Skocz do zawartości

MateuszT

Użytkownik
  • Postów

    1823
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MateuszT

  1. MateuszT

    Woda jak kiwi !!

    Bez światła ryby raczej nie zwariują- w końcu w naturze jakoś super jasno też nie mają. Jeśli nie masz roślin, to w ogóle nie musisz mieć oświetlenia- ryby w półmroku czują się znakomicie, pozostaje tylko kwestia jak je oglądać . Pytanie tylko, co takie półśrodki mają zdziałać :?: Bo zaciemnienie nie poprawi filtracji, nie spowoduje jakiegoś gigantycznego rozwoju flory bakteryjnej w akwarium i nie zapobiegnie nawrotom zakwitu. Ale jeśli już działasz, to nie zapomnij bardzo mocno napowietrzać wody- bez tego może zrobić się niezła przyducha. Nie chcę yć złym prorokiem, ale jeśli nie zrobisz nic z filtracją, to nawet jak uda Ci się opanować sytuację, to raczej na krótko.
  2. Jak to co :?: Znaleźć im inne akwarium . Bez różnicy, czy je sprzedasz, wydasz, zamienisz na pokarm, czy jakąś porządną obsadę. Lepiej zamiast zastanawiać się w nieskończoność i czekać, aż się pozabijają, zacząć działać, bo inaczej one wezmą sprawę w swoje płetwy
  3. MateuszT

    Domieszka do pokarmu

    No może nie planetę, bo i na naszej Ziemi mamy trochę kwiatów . Do kupnego pyłku raczej podchodzę sceptycznie- podobnie jak do spiruliny kupionej w aptece, niby i to i to spirulina, a jakoś nikt jej nie używa, nawet jako dodatek do pokarmów. Pozostaje jeszcze kwestia ile pyłku w pyłku . Jeśli jesteś pewien, że jest to w 100% naturalny wyrób, to dlaczego nie spróbować...
  4. MateuszT

    Hodowla

    Ja sprawę postawię inaczej. Chcesz założyć tą hodowlę tylko dla zysku, czy też raczej z satysfakcji :?: Jak zależy Tobie na kasie, to moim skromnym zdaniem, amatorska hodowla na ktorą wydasz 1000 PLN będzie się zwracała dość długo. Jeśli ma to przynosić jakieś większe profity, raczej zainwestowałbym w mały biznes- jak się dogadasz z okolicznymi sklepami, to na pewno będziesz bardziej konkurencyjny od hurtowni i dużych dostawców. Tu jednak dochodzi dodatkowy koszt i wszystkie sprawy oficjalne.
  5. Proponuję jednak przejrzeć trochę fotek w necie i dowiedzieć się co to dokłądnie za gatunek. Z resztą, co za różnica, Cyrtocara, Tropheus, czy Variabilichromis i tak w ogóle nie pasują do reszty "obsady". A wracając do choroby, nie odbierz tego źle, ale jeśli obsada jest tak dobrana, to boję się pytać o parametry wody, czy filtrację.
  6. Filtry, tak jak napisał Skalarowski. Biologiczny w całości wypełniłbym ceramiką i to dobrą. kubełki co by nie powiedzieć, nie mają zbyt dużej pojemności, dlatego jakość materiały filtracyjnego ma bardzo duże znaczenie. W drugim filtrze natomiast, w pierwszym koszyku zastosowałbym gruboziarnistą gąbkę, w drugim watę (dość ciasno upchaną, ale bez przesady- nawet zabrudzona nie może zbytnio spowalniać przepływu) i w trzecim jeszcze trochę ceramiki (i tak będziesz go rzadko czyścił, więc bakterie zdążą się tam namnożyć, więc trochę wspomoże filtrację bio. Osobiście dodam, że nie jestem zwolennikiem filtracji opartej tylko na kubełkach- nic tak nie wymiesza wody, jak porządny filtr wewnętrzny, a przy 150 cm przepływ jednego filtra, wynoszący 1000l/h może być niewystarczający (w mechanicznym kuble i tak będzie sporo mniejszy, bo złoża skutecznie go "wyhamują", zwłaszcza, jak ulegną zabrudzeniu).
  7. Saulosi przy tak silnych gatunkach może wypaść blado... Z drugiej strony, jeśli z niego zrezygnujesz, obsada będzie bardzo "niebieska". Jest to oczywiście rzeczy gustu, ale ja bym wprowadził kilka drobnych zmian. Zostawiłbym tylko 3 gatunki. Jeśli najbardziej zależy Ci na greshakei, to dołożyłbym do niego wymienione przez Ciebie acei i trochę silniejsze od saulosi, a całkiem podobne P. msobo. Na pewno nie będą chłopcami do bicia, a wprowadzą do akwa trochę pomarańczowego koloru. Maylandia i acei 1+3, msobo spróbowałbym z większą ilością ryb- np. 2+6.
  8. MateuszT

    Domieszka do pokarmu

    Spotkałem się kiedyś, chyba nawet na serwisie klubowym w którymś z artykułów, z opinią, że nagietek podkreśla żółty kolor w ubarwieniiu ryb. Czyli jeśli ktoś karmił kwiatami i nie zabił tym swoich ryb, a na dodatek opisał to w artykułach, to coś w tym musi być . Sam nigdy nie próbowałem dodawać do pokarmów pyłku kwiatowego, ale przypuszczam, że żeby uzbierać jakąś znaczącą jego ilość, to trzeba by co najmniej plantację założyć . Pamiętaj tylko, że efekty jakiegokolwiek pokarmu widoczne są przy jego regularnym stosowaniu przez dłuższy czas. Jednorazowe, czy nawet kilkukrotne karmienie nawet najlepszym pokarmem nie wpłynie znacząco na organizmy ryb.
  9. Po pół roku będzie miał 40 mbuniaków i 20cm linni, a po roku 0 mbuniaków i 30 cm linni
  10. Tak ciężko wpisac w wyszukiwarce klubowej galerii "estherae" :?: Wyskoczy co najmniej po kilkanaście przykładów samca i samicy...
  11. Zgadzam się z Michałem, Kot przeszł samego siebie .
  12. MateuszT

    Świderki

    Jeśli mbuna (nie licząc kilku wyjątków) dorasta do 17 cm, to znaczy, ze coś jednak jest nie tak. Albo karmisz zbyt dużo, albo zbyt ciężko.
  13. No, ale wtedy nie było Klubu Malawi 8) Podział rzeczywiście na początku może być trudny do zapamiętania, ale szybko można dojść do wprawy. Warto przejrzeć opisy gatunków na http://www.cichlid-forum.com/profiles. Wybierasz jeziorko, a później masz już podział na grupy.
  14. Jak najbardziej, wszystkie w haremach. Aulonki spróbowałbym nawet w nieco większym haremie, np. 2+4, lub 3+6. Jaki trzeci gatunek :?: Wybór jest duży... spróbuj wybrać coś z Copadichromisów (borleyi? azureus?), lub Placidochromisów (electra?)... może Sciaenochromis :?:
  15. Racja, raczej to mało precyzyjne było. Ale jakby już polemizować, to antychlor jest raczej odchemiaczem, a nitrivec bardziej biologią niż chemia .
  16. MateuszT

    Woda jak kiwi !!

    Jak widzisz, nie możesz wzorować się na koledze, bo u Ciebie to nie działa. Przez dłuższy czas może i było w porządku, ale zazwyczaj nie trzeba dużo, żeby katastrofy posypały się lawinowo. Bez porządnej filtracji biologicznej środowisko w akwarium jest bardzo niestabilne. Czasem wystarczy odrobinę za duża podmiana, czy nawet jednokrotne przekarmienie ryb i tragedia gotowa. Poza tym to, że ryby odbywają tarło, nie znaczy, że jest im dobrze i że warunki stworzone w akwarium są odpowiednie. swiadczy to raczej o woli przetrwania naszych podopiecznych.
  17. Absolutni nie lej już żadnej chemii. W dobrze działającym akwarium nie trzeba stosować praktycznie żadnych środków chemicznych. Bactopur z wody usuń za pomocą węgla i podmian wody- nie za dużych, 1/4 powinna być ok. Ale wstrzymaj się z tym kilka dni. Jeśli przez 3 lata ryby pływały z Bactopurem, to te kilka dni ich nie zabije. Najwazniejsze jest spokojne działanie. Poza tym kontroluj poziom związków azotowych co najmniej raz dziennie. Jak tylko coś skoczy, próbuj zbić podmianą (ale nie za dużą)- wszystko, czego potrzeba teraz Twojemu akwarium, to odrobina stabilizacji i porządna filtracja. Niestety bez kubełka nie ujedziesz. No i muszę Cię zmartwić, Bactopur nie jest złotym środkiem na wszystko. Owszem, skutecznie pomaga w wielu przypadkach, ale absolutnie nie leczy wszelkich chorób. Co więcej, nieumiejętnie stosowany może przynieść więcej szkód niż korzyści. Wielokrotnie już o tym mówiono, w akwarystyce najważniejsza jest cierpliwość, dodać do tego można, że równie ważny jest spokój. Nie możesz podejmować pochopnych decyzji, lepiej każdy krok dobrze przemyśleć i skonsultować się, chociażby na forum, żeby nie wyrządzić jeszcze większych szkód.
  18. Wq mnie nie najlepiej :roll: . Pod względem dekoracyjności, na pewno było by super, bo wszystkie ryby są piękne, ale pamiętaj, że nie mbuna to grupa ryb bardzo łatwo krzyżujących się między sobą. Łączenie gatunków z tych samych rodzajów, to zawsze ogromne ryzyko dobierania sie w pary nie po naszej myśli. Oczywiście Aulonocary, które dobrałeś, teoretycznie należą do różnych grup i nie powinny się krzyżować, ale ryzyko zawsze jest duże. Podobnie w przypadku Protomelasów. Spójrz na fotki samic i spróbuj je rozróżnić. Teraz wyobraź sobie, że masz mózg wielkości łepka zapałki i spróbuj zrobić to raz jeszcze . Zostaw jedną Aulonkę i jednego Protomelasa, a z Twoim euchilusem najprawdopodobniej stworzą zgraną drużynę .
  19. Nie blade kolory są w tym przypadku największym problemem. Słabe ubarwienie wskazuje, że ryba jest osłabiona i nie najlepszego zdrowia. Oczywiście kolory to nie 100% wyznacznik, bo ryba karmiona tylko jednym pokarmem mającym wybarwiające właściwości na pewno będzie miała całkiem fajne kolory, ale najprawdopodobniej pojawią sie problemy z przewodem pokarmowym, związane z monotonnym karmieniem. Teraz pozostaje zaopatrzyć się w jakieś dobre pokarmy, nie tylko podkreślające ubarwienie ryb, ale głównie takie, które poprawią kondycję Twojego podopiecznego. Skoncentruj się na przywróceniu mu sił i poprawieniu ogólnego stanu zdrowia, a kolory na pewno się poprawią. Jeśli już kondycja będzie wzorowa, a barwy nadal Cię nie zadowolą, będziesz mógł zwiększyć udział wybarwiających pokarmów w diecie.
  20. MateuszT

    material filtracyjny za tlem

    Podobne rozwiązanie bardzo często stosowane jest przez posiadaczy 'back to nature'. Daje to na prawdę duże możliwości, bo przykładowo w akwarium 100 x 40 x 50 odsunięcie tła o 5 cm od tylnej szyby da 25l na wkłady filtracyjne. Pozostaje oczywiście wspomniana przez Mariusza kwestia czyszczenia wkładów, oraz zabrania rybom całkiem sporego kawałka z akwa. Oczywiście musisz dobrze zaplanować wlot i wylot wody zza tła, bo pamiętaj, że woda zawsze płynie po najprostszej linii oporu- jak coś zrobisz nie tak, to oprócz zmniejszenia akwa nic nie osiągniesz. Przydało by się uszczelnienie boków tła, oraz wywiercenie otworów w przeciwległych jego końcach. Tu masz pokazany sposób takiego montażu tła b't'n: http://www.backtonature.se/english/tips_filter.html
  21. Ph jest zbyt niskie, podnieś co najmniej do 7.5, a najlepiej do 8. Możesz to zrobić na kilka sposobów- najłatwiej dodając do akwarium wapienne dekoracje, żwir koralowy, lub obojętnie jakie inne kamienie podnoszące pH. Od biedy możesz bawić się sodą oczyszczoną, lub dostępna w sklepach chemią. NO3 mieści się w granicach przyzwoitości, ale tu oczywiście im mniej, tym lepiej. Ja u moich ryb widzę różnicę w zachowaniu już przy NO3 wynoszącym 15-20 mg/l. Wynik może tu jednak być zafałszowany, jeśli w wodzie znajduje się również NO2. Póki nie zbadasz tego parametru, nie możesz być pewna, że NO# jest równe 25. Podejrzewam, że wspomniane NO2 może być obecne w wodzie w dość znacznych ilościach. Bardzo słaba filtracja biologiczna, skutecznie destabilizowana ogromnymi podmianami wody, na pewno nie przerobi całego brudu tak, jak należy. Zwróć uwagę również, że zaraz po tak dużej podmianie wody (3/4 to praktycznie od nowa zalany zbiornik), masz już całkiem sporo NO3. Już to powinno wzbudzić niepokój- sprawdź ile tego związku jest w wodzie kranowej. Dodam jeszcze tylko parę słów odnośnie Bactopuru. Nie wiem, czy wiesz, ale ten środek jest rakotwórczy. Oczywiście jednokrotne podanie leku nie jest groźne, ale jeśli od 3 lat regularnie podajesz go swoim rybom, strach pomyśleć jakie to może mieć skutki...
  22. Oryginalnej deszczowni do Weipro nie dostaniesz. Jeśli filtr dmuch zbyt mocno, możesz albo próbować zrobić ją samemu, poszukać pasującej deszczowni innej firmy, albo użyć dołączonego regulatora przepływu .
  23. Tak się tylko wtrące z małą prośbą, Panowie, czutajmy uważniej... kimsi_3 to nie stary kawalarz. Kimsi_3 może co najwyżej być "starą kawalarą" . Trochę szacunku dla damy 8) .
  24. Chyba, że rzucało się zamrożoną butelkę 2l . Sposób ten jest raczej półśrodkiem. Wrzucając lód nie można utrzymać stabilnej temperatury, a duże wahania są groźniejsze od niewielkiego przekroczenia dopuszczalnej temp.
  25. Odbycie tarła pomiędzy dwoma samicami jest jak najbardziej możliwe. Nie raz już spotykałem się z takimi przypadkami, spowodowanymi oczywiście brakiem samców. W końcu natury nie da się oszukać, jak hormony dają znać o sobie, to nie ma rady .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.