Skocz do zawartości

cezarix

Członek Honorowy
  • Postów

    870
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cezarix

  1. Z tych zdjęć ciężko wyczaić ale podstawowe cechy serpentynu to: 1. Rysa biała 2. Doskonała łupliwość 3. Rozpuszczalny w kwasie solnym i siarkowym (co znaczy że nie pieni się pod wpływem octu) 4. Tzw. przełam - muszlowy albo łupkowy To tyle jeśli chodzi o klucz do oznaczania Łupek fyllitowy jest zwykle koloru szarego lub szarozielonego bo składa się głównie z kwarcu i serycytu Ja bym stawiał zdecydowanie bardziej na serpentyn niż fyllit
  2. puchnie, zdecydowanie puchnie
  3. cezarix

    Pysczaki.

    eeech Dzieci Neostrady i SMSowego analfabetyzmu
  4. Drobna uwaga dla hurraoptymistów ozonowych. Ozonator dosłownie spala w wodzie wszystko co jest organiczne, niestety robi to bardzo skutecznie. Trzeba mieć naprawdę duzo doświadczenia żeby ustawić ozonator tak aby nie zaszkodził. Trzeba wyliczyć niestety najczęściej empirycznie jak długo i co jaki okres ma fukcjonować, w przeciwnym wypadku usuniemy z wody nie tylko wirusy i inne patogeny ale także skutecznie zniszczymy bakterie nitryfikacyjne i inne pożyteczne drobnoustroje. W tak wyjałowionej wodzie nawet jeśli uda nam się utrzymać równowagę chemiczną starterami itp. narażamy ryby na utratę odporności. Nie należy bezkrytycznie przenosić doświadczeń z solniczki na wodę słodką. W akwarium morskim celowo lejemy wodę z osmozy - zupełnie jałową, żeby samemu regulować jej skład chemiczny. W słodkim twardość (i inne składniki mineralne) bieżemy z kranu, biologia rozwija się sama. Jako że jest to dział p.t. PIERWSZE KROKI nie chciałbym aby ktoś z początkujących akwarystów pomyślał że kupienie ozonatora jest rozwiązaniem wszystkich problemów związanych z chemią wody ... wprost przeciwnie !!
  5. To ja dodam coś od siebie. U mnie pływają trzy Fryeri - samce, wszystkie trzy są pięknie wybarwione, redukują narybek mniej więcej w 50%. Nie bałbym się o pozostałe (dorosłe) mbuna, tu raczej problem mają drapieżniki, które są z reguły mniej agresywne. Trzymają się razem i również razem polują na młode mbuna, dla tego chyba powinno byc ich więcej niż 1szt. Jeśli chodzi o "eliminowany" narybek najczęściej ich ofiarą padają redy i maingano (młode pływają w toni) najtrudniejsze do złapania są młode trewki, które trzymają się lustra wody - tam fryeri nie docierają.
  6. Lampa UV to nie jest coś z czym jedni się rodzą a inni nie mozna nabyć w trakcie . A poważnie to przydatna rzecz.
  7. Zaciemnić - ale jeśli zaciemnić to totalnie, przykryć szybe albo zakleić tak żeby wogóle nie wpadało swiatło z zewnątrz, w innym przypadku możesz sobie darować. Ja miałem taki totalny zakwit swojego czasu - widoczność na max 10cm. czekałem, napowietrzałem przez 7 dni, w końcu straciłem cierpliwość i odpaliłem lampę UV - po 48 godzinach nie było śladu po zakwicie.
  8. Nic tak nie usuwa silikonu jak skrobanie, czemu miałbyś porysować szkło ?? są specjalne noże do skrobania płyt ceramicznych (wygodnie się to trzyma) nie rysuje kuchni ceramicznych - znacznie droższych niż Twoje akwarium to czemu miałby zaszkodzić szybie ?? ale jeśli masz tego niewiele wystarczy żyletka albo jeszcze lepiej ostrze od nożyka do tapet. Testowane wielokrotnie na silikonie, kamieniu i innych brudach. Denaturat usuwa silikon tak samo dobrze jak woda, czyli kiepsko. Co do środków chemicznych uważałbym bo po pierwsze mogą naruszyć istniejący (porządany) silikon, poza tym mogą być toksyczne dla ryb. Tło montuj na silikonie - ale punktowo
  9. U mnie leci prosto z kranu, 5 litrów dziennie i tak nie zaszkodzi nawet jakby coś się wodociągom omsknęło. Idzie tylko przez filtr sedymentacyjny, zatrzyma większe frakcje syfów.
  10. Taki zakwit występuje z reguły raz w życiu każdego w miare dobrze prowadzonego akwarium, i to dosyć często właśnie 2-3 miesiące po założeniu. Tak jak koledzy radzą czekać i napowietrzać, jesli jesteś cierpliwy. Jeśli nie - lampa UV rozwiąże problem. Nie musisz się więc martwić przyszłymi zakwitami, poza sporadycznymi sytuacjami nie powinny się zdarzyć. Co do parametrów wody, niestety nie są miarodajne w takich sytuacjach, glony są w stanie przerobić azot w wodzie jeszcze zanim osiągnie niepokojące wartości
  11. Moje doświadczenia z pułapką wg. Igorowego projektu są następujące: 1. pułapka ta absolutnie nie nadaje się do łapania inkubujących samic, jeśli komuś się to udało to był tylko przypadek potwierdzający regułę. 2. faktycznie jedno wejście w zupełności wystarczy 3. W pułapkę można złapać wszystko co pływa po baniaku, to tylko kwestia doświadczenia. Ja postepuję tak: w przeddzień "wielkiego odłowu" wieczorem nie karmię ryb i wstawiam im pułapke na całą noc. Następnego dnia po południu zaczynam sypać do pułapki niewielkie ilości pokarmu - na początku w pułapce będą pojawiały się dominujace samce, potem samice, w końcu najmłodsze osobniki. Tak więc połowy trzeba zacząć od tych najsilniejszych. W końcu jak najedzą się wszystkie duże ryby, mam okazję połowić te młodsze. Tak czy inaczej w pułapce w końcu pojawi się każda ryba - za wyjątkiem inkubujących samic, z prostego powodu - nie są zainteresowane pokarmem. Na inkubujące samice mam inny sposób, ale jako że jest on ściśle związany ze specyficznym rozwiązaniem powrotu wody w moim baniaku raczej mało kogo zainteresuje. P.S. jeśli chodzi o klejenie plexi idealny jest klej do instalacji wodnych, agresywnie rozpuszczający PCV (nie trzeba jej dokładnie odtłuszczać) i odporny na działanie wody
  12. Na Maingano nie ma siły moje samce maingano (są dwa dominujące) rządzą w baniaku, nie boją się nikogo i niczego. Międzygatunkowo mają trudniej bo ciężko mu podskoczyć do dużo większych samców trewek czy fryeri, ale próbują. Hierarchia zmienia się dosyć często a spadające w niej samce ponoszą często wysokie koszty swojej słabości (dwa samce zostały po prostu zabite) więc muszę ograniczać ilość dorosłych samców. A i tak te dominujące toczą ciągłe walki na granicy rewirów i często mają ryje "poobijane" jak Anrew po ostatniej walce. Generalnie maingano to rozbójnicy i są w stanie zabić w dość krótkim czasie wszystko co jest od nich słabsze.
  13. cezarix

    Natlenianie

    Nie było to złudne odczucie wtłaczałeś do wody powietrze o niższej temperaturze niż woda więc zabierały one część temp., poza tym zwiększony ruch powierzchni powodował zwiększenie parowania co z kolei jest najlepszym sposobem chłodzenia wody. Nie bez powodu wentylatory np. w mojej obudowie sumpa lepiej chłodzą "wysysając" powietrze ze zbiornika niż "dmuchając" na powierzchnię wody. Co do napowietrzania w istocie nie jest potrzebne, wystarczy ruch tafli wody - czyli ustawiony odpowiednio wylot z wewnętrznego albo deszczownica tuż pod lustrem wody. Bąbelki same w sobie nie natleniają wody (tylko ruch powierzchni przez nie wywołany) - już kiedyś gdzieś się o tym rozpisywałem.
  14. cezarix

    Waty czy Lumeny

    Technicznie rzecz biorąc ważniejsze są lumeny lub luksy - bo to miara strumienia świetlnego. Wat watowi nie równy, wat to jednostka mówiąca o mocy emitowanej przez źródło światła (ale nie tylko mocy świetlnej), niestety przy różnych źródłach światła różna część mocy jest zamieniana w światło (decyduje o tym sprawność). Dla tego 1 W z żarówki to zdecydowanie mniej światła niż 1W z HQI (lampy metahalogenkowe mają o wiele większą sprawność). Niestety sprawę komplikuje dodatkowo sposób pomiaru, różne firmy podchodzą do tematu w różny sposób, dla tego nie jesteś w stanie obiektywnie porównać siły strumienia mierzonej przez różnych producentów (kwestie marketingowe powodują dosyć dowolne traktowanie kwestii pomiaru). Po drugie, jeśli chodzi o oświetlenie wody ma tu znaczenie też temperatura barwowa, czyli pośrednio kwestia ile światła dotrze do poszczególnych partii (głębokości) zbiornika. Ponieważ woda w znacznym stopniu pochłania niektóre długości fal. I tak biorąc dwie lampy np. 5.500K (ciepłe światło z dużą ilością fal "czerwonych") i np. 10.000K (zdecydowanie zimne niebieskie) wiadomo że lepiej oświetli głębsze partie zbiornika lampa 10.000K ale to z kolei nie jest zbyt lubiane przez rośliny wyższe i koło się zamyka - wracamy do mocy bądź siły strumienia - bo ta musi być wyższa dla źródeł ciepłych po to żeby więcej z nich dotarło na głębokość 50-70cm. Ostatnia rzecz to trwałość, wiem że lampy energooszczędne często nie wytrzymują warunków wilgotnościowych panujących nad akwarium, elektronika znajduje się w oprawie, która nie jest odpowiednio hermetyczna więc może się okazać że kasa zaoszczędzona na mniejszej mocy nominalnej zostanie "zmarnowana" poprzez konieczność częstszej niż zakłada producent wymiany żarówek - pozostaje więc pytanie o sens ekonomiczny. Ale się rozpisałem, ale myślę że trochę OŚWIETLIŁEM temat oświetlenia.
  15. Odgrzeję trochę temat - sterowniki LOGO! trochę staniały ten najnowszy model - 6, można kupić już poniżej 300zł
  16. Danielu na pewno zrobię, a na dzisiaj proponuję Ci tak, ściągnij soft a ja mogę podesłać Ci moje oprogramowanie - zobaczysz jak działa. Dostępnych jest 16 wyjść cyfrowych + chyba 3 analogowe w tym dodatkowym module, o którym pisałem wcześniej. Z resztą oprogramowanie wie dokładnie co można wykorzystać i po zbudowaniu schematu informuje jakie moduły są do tego potrzebne. W każdym razie ja zrobiłem na jednym module WSZYSTKO co mi potrzebne do solniczki oprócz ballinga (pompy dozującej) i reaktora wapnia których nie używam, a jeszcze mogę podłączyć drobiazgi z malawki. W tym cztery typy oświetlenia !! (zwykłe, aktynika, nocne i refugium), dwie pompy cyrkulacyjne (z trybem noc i dzień) i oprogramowałem parę innych pomysłów rodem z TunzeLandu Spróbuję zakupić konieczny zestaw przed świętami żeby się pobawić, na razie trochę z czasem krucho.
  17. no to ja powiem tak: 1. podłączenie redox , zasolenia wymaga interfejsu sprzętowego (jeśli się nie mylę to ma być złącze BNC , ale w innym wypadku pokaż mi gdzie podłączyć elektrody). - każda elektroda działa na zasadzie zwiększonego napięcia/ rezystancji itp wystarczy to tylko oprogramować niczego oprócz elektrody nie potrzebujesz 2.Pompami nie steruje się w profiluxe tylko zał-wył , ale także prędkością obrotową poprzez zmianę napięcia zasilającego - dokładnie nie widze przeszkód aby tak sterować z poziomu LOGO Jeśli chodzi o pozostałe rzeczy - nie ma przeszkód - interfejs sprzętowy do analogowych elektrod wliczyłem w pierwotną cenę (koszt ok. 200zł) Powiem tak, dla mnie możliwość dowolnego programowania LOGO! jest ogromną przewagą, nawet gdyby jego cena była porównywalna z profiluksem. Nie wiem czy zaglądałeś do oprogramowania sterownika LOGO (można go ściągnąć za darmola ze strony SIEMENSA) oprogramowanie budujesz modułowo (graficznie składa się "kostki" na ekranie) i możesz przetestować działanie jeszcze zanim wgrasz soft. Spróbuj, zobaczysz jakie to ma możliwości - zmienisz zdanie. Oprócz działań stricte akwarystycznych LOGO może robić też inne rzeczy jak np. sterowanie automatyczną dolewką (kontrolując nie tylko poziom ale zasolenie wody) czy kontrolowanie ew "katastrof" zw. np. z zalaniem mieszkania.
  18. Daniel, na wstępi nie jestem jakimś orędownikiem LOGO! ale: To nie jest zwykły sterownik włącz/wyłącz, nie ma żadnych przeszkód zeby robił WSZYSTKO to co robi profilux (za niższą cenę) do tego oprogramowane w sposób odpowiedni do Twoich potrzeb. Nie znalazłem jeszcze funkcji, której nie dałoby się tym urzadzonkiem załatwić - a więc tak: 1. stacja pomiarowa Redox , zasolenia , ph - żaden problem kwestia podłączenia czujników - często tańszych niż profiluksowe 2. sterowania pompami tunze - toż to przecież włącz wyłącz 3. ogrzewaniem i chłodzeniem - bez kłopotu z czujnikami po 35zł/szt 4. symulacją pogody - mając do dyspozycji funkcje logiczne i generator liczb losowych nie ma z tym kłopotu 5. przy zastosowaniu stateczników śiemnialnych (o tym pisałem - teoretycznie jest to możliwe) Śmiem twierdzić że LOGO jako platforma otwarta ma znacznie większe możliwości niż kompletne i zamknięte konstrukcje - interfejs napisałem w 15minut na prawdę nie jest to kłopotliwe, nie do końca wiem o jakich INNYCH parametrach piszesz. Powiem tak dla mnie właśnie to że samemu pisze się procedury decyduje o atrakcyjności urządzenia, mnie osobiście zawsze stresuje stosowanie elektroniki która nie do końca wiem jak działa - tutaj mam nad tym większa kontrolę. Daniel mój post ma wywołać rzeczową polemikę bo noszę się z zakupem zestawu LOGO! do obsługi moich baniaczków i zawczasu chcę rozważyć wszystkie za i przeciw, więc tego typu uwagi są mile widziane
  19. Odradzam JVP, pompa potrafi się "zawiesić" tzn. po zaniku napięcia nie uruchomić się (długa praca pod napięciem bez obracania się turbiny może doprowadzić do uszkodzenia pompy) - trzeba puknąć albo stuknąć żeby ruszyła. Poza tym w porównaniu z koralią jest zdecydowanie głośniejsza
  20. Bezstresowo z tym przepływem, Malawi to nie strumień ale prądy są tam równie solidne, przy skałach falowanie jest praktycznie jak na morskich klifach
  21. zamiast koralii, możesz zapodać Tunze (dobierz odpowiedni przepływ) są też inne pompy tego typu, wpisz na allegro "pompa cyrkulacyjna" i znajdziesz. A poza tym pompy hydora powinny być dostępne w większości sklepów morskich, ja ostatnio kupowałem koralię 1 i były wszystkie modele
  22. Tknięty Twoim postem rozpracowałem temat LOGO, napisałem sobie na niego nawet program obsługi baniaczka - co prawda morskiego ale nie istotne. Koszt całej zabawy do celów akwarystycznych to jakieś 700-800zł (taniej niż profilux) a co można takim zestawem zrobić (czyli co obejmuje mój program): 1. sterowanie światłem (nocnym, dziennym i jeszcze innymi dowolnymi) przy odrobinie zaangażowania nawet ściemnianie świetlówek można by było zrobić 2. sterowanie grzaniem i chłodzeniem 3. Zarządzanie automatyczną dolewką (wraz ze sterowaniem elektrozaworów) i automatyczną podmianą 4. Sterowanie pompami obiegowymi i cyrkulacyjnymi z trybem nocnym i trybem karmienie włącznie 5. Sterowanie czujnikami antyzalaniowymi Generalnie można sterować wszystkimi innymi urządzeniami (max 16szt) z użyciem zegara, czujników temperatury, poziomu wody itp. To wszystko za naprawdę niewielką kasę i w dość prosty sposób - plan na długie zimowe wieczory - kupić sterownik oraz moduł analogowy i zabawić się w podłączenie tego cuda do akwarium (moduł analogowy jest niezbędny do używania czujników termicznych) Dodatkowo w nowym modelu (B06) jest duży wyświetlacz, na którym można wyświetlać aktualny stan parametrów sterujących baniakiem. Ale i tak nie opłaca się kupować starszych modeli sterownika
  23. A może po prostu nie podoba im się aktyniczna świetlówka AQUA CORAL, to jest morskie światełko. Gdzieś czytałem że oświetlenie aktyniczne nie jest zbyt zdrowe dla ryb słodkowodnych. A AQUA CORAL TO: Wykręć ją na parę dni zobaczysz jaki będzie efekt
  24. To ja jeszcze Ci zamieszam w temacie grzałki. Co prawda było o tym trochę ale jeszcze raz. Nie kupuj dużej grzałki, kwestia grzałki to nie przelicznik w watach na litr tylko w różnicy temperatur między pokojową a akwariową, którą grzałka będzie musiała pokonać. Jeśli masz w domu standardową temperaturę w okolicach 20-22 st. to podgrzać wodę musisz tylko o 4-6 stopni. W zupełności wystarczy Ci 100W, a nawet mniej. Jeśli chodzi o zużycie prądu - co za różnica czy 200W będzie grzała przez 4 godziny dziennie czy też 100W przez 8 godzin, kasa wyjdzie taka sama. Natomiast z przynajmniej dwóch względów mniejsza grzałka jest lepsza: 1. Jak Ci padnie termostat to mniejsza nie zagotuje Ci ryb, a przynajmniej nie tak szybko. 2. Dla grzałki z termostatem bimetalicznym (a taką pewnie kupisz ze względu na cenę) "nie lubią częstego on/off" jak to będzie w przypadku dużej grzałki. Ja mam grzałkę 200W, która podgrzewa 600 litrów wody!!! więc porównaj to do swojego akwarium. Dodatkowo pamiętaj że wodę podgrzewają Ci lampy i pompki w filtrach a za tą moc i tak płacisz więc niech też na coś się przyda. Więc jeszcze raz dla porównania w moim 70 litrowym akwarium (120 litrów w obiegu), w którym mam pewnie ze 3 razy więcej światła niż ty będziesz miał w swoim i przeliczając pompy też ze 4 razy silniejsze wogóle nie używam grzałki a wręcz przeciwnie wodę muszę chłodzić żeby miała poniżej 27 stopni.
  25. Pamiętajcie że barwniki mozna mieszać więc jeśli nie ma beżu, dodaj brąz do białego lub żółtego w zalezności jaki ma to być beż - ciepły czy zimny. Nie rozwodziłbym się zbytnio nad kolorami (odcieniami) bo woda i tak je zmieni. A w końcu wszystko zarośnie. Poza tym mój efekt, pamiętaj, został osiągnięty w sumie kilkoma kolorami. Kolejne warstwy czarnego były rozjaśniane białym - co pozwala zwiększyć efekt głębi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.