-
Postów
1823 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez MateuszT
-
Jeszcze co do podziału wspomnianego przez Hariego. Z tego co wiem, aulony wydzielane są z Haplochromisów. Non mbuna, jak sama nazwa wskazuje, to wszystko, co nie jest mbuna, czyli Aulonocary jak najbardziej tez naleza do nie mbuna/non mbuna.
-
Teraz dopiero przeczytałem całą dyskusję, no i proszę... cytuje się mnie, a do dyskusji nie zaprosi... Na forum jest dział "Artykuły", w którym można dyskutować o tekstach znajdujących się w serwisie klubowym. Wiadomo, że nie jesteśmy Spreinatami, Konigsami, czy chociażby Grantami, pisać i wysławiać się jak rasowi redaktorzy jeszcze też nie potrafimy (mówię przynajmniej o sobie), więc jeśli są jakieś wątpliwości przy czytaniu artykułów, to śmiało można utworzyć temat na forum, czy chociażby skontaktować się z autorem osobiście. Nie problem chyba odnaleźć dane kontaktowe w 'Bazie', czy na forum. Taki mały Off-topic na początek. Owszem, trzymałem aulony w 200l (100x40x50) w liczbie 16, bądź 17 szt. Były to młode A. maisoni, które, jak wpuszczałem, miały może 2,5-3 cm. Fotki można zobaczyć w galerii. W tym akwa pływały niecały rok, czyli kiedy dominujący samiec zaczął się wybarwiać i miał ok. 10 cm (podkreślam dominujący samiec, bo najmniejsze ryby mogły mieć ok. 4 cm) dokonałem selekcji i ryby, które zostawiłem przeniosłem do większego akwa (165x45x40, czy jakoś tak podobnie ). Wg. mnie sukces polegał na tym, że ryby przebywały w tak małym akwa razem od samego początku, czyli można powiedzieć "docierały" się ze sobą przez cały okreś dorastania, oraz na dość dużym przerybieniu, które jednak było dopuszczalne, ze względu na niewielkie rozmiary ryb. Dużo się mówi/pisze o przerybieniu, ale zapewniam, trzymanie większej grupy jednego gatunku jest znacznie lepsze od wpuszczenia do akwa 8 gatunków po 2 sztuki... Przerybienie w moim przypadku było też połączone z nadfiltracją - kubeł + wewnętrzny + w późniejszym okresie dodatkowy filtr DIY sprawdzały się do końca bdb, co potwierdzały testy. Zupełnie inaczej sprawa wygląda teraz. We wspomnianym wcześniej akwa (165cm długości) mam 2+4 Aulonocar, 6 Lethrinopsów i 2 niedobitki Protomelasów. O ile w 200 litrach młody samiec nawet gdy zaczynał wykazywać jakąkolwiek agresje, to rozkładała się ona na ogromną ilość ryb. Nie było więc ofiar, nawet obgryzione płetwy praktycznie nie wystąpiły w moim akwa. Teraz raczej nie zdarza się, żeby zdominowany samiec miał całe, niepostrzępione płetwy. Bywało, że dostał taki łomot, że ledwo udało mi się go odratować. Na szczęście po powrocie do zdrowia jakoś sobie radzi, co nie znaczy, że ma lekko . Swoją drogą dużo zależy oc "charakteru" ryb. Mój zdominowany samiec to niezły prowokator i zazwyczaj nie przebywa poza terytorium dominanta, chyba, że ten już na prawde ma dość . Ogólnie mówiąc, ryby poczuły trochę przestrzeni i zaczęły się kłopoty. Wracając jednak do tematu, czyli do minimum dla nie mbuny i moich 200 litrów. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której po redukcji nadmiarowych ryb, podrośnięte osobniki pozostają w akwa 100x40x50. Trzebaby się prawdopodobnie ograniczyć do ok. 5-6 ryb. Układ 2+3, lub 2+4 wg nie miałby żadnych szans powodzenia. Dominant najpierw zabiłby drugiego samca, a później przerzuciłby się na samice. Pozostaje jeszcze kwestia próby ze stadem np. 1+5. Tu sytuacja nie jest już tak jasna, przynajmniej dla mnie. Owszem, byłaby szansa, że ryby żyy by w zgodzie, jednak ryzyka by się nie wyeliminowało. Podczas tarła samiec raczej jest raczej zdecydowany na jedną samicę. Kiedy już sobie wybierze partnerkę, raczej nie zwraca uwagi na inne samice, chyba że te wpływają na terytorium zalotów. W przypadku tak małego akwarium samier mógłby kolejno eliminować samice podczas prób podejścia do tarła. Większej liczby ryb raczej w 200 litrach sobie nie wyobrażam. Nie mbuna, zwłaszcza Aulony, ze względy na wrażliwą linię boczną i receptory wokól pyska wymagają bardzo czystej wody, praktycznie pozbawionej związków azotowych. Oczywiście jest to nieco prostsze, niż w przypadku mbuny, która mogłaby zeżreć każde ilości pokarmu. Mimo wszystko filtrację uznałbym za pierwszy problem. Kolejna sprawa, to nieco większe wymagania nie mbuny jeśli chodzi o powierzchnię życiową. te ryby osiągają większe rozmiary niż mbuniaki i w przeciwieństwie do nich nie siedzą cały czas w skałach, one muszą mieć gdzie się wypływać. Krótko na koniec. Akwaria 200, czy 240 litrów dla nie mbuny tak, ale tylko, żeby podchować ryby przed przeniesieniem do większego akwarium. P.S. Znam, nawet miałem okazję na żywo widzieć jego akwarium. Zapewniam Cię Lenek, że jego ryby nie mają, a przynajmniej nie miały, kiedy Andrzeja odwiedziłem, 15, czy nawet 10 cm. Mimo, że pięknie wybarwione, to jednak bardzo młode ryby. Poza tym, o ile pamiętam, już wtedy miał drobne problemy z agresją. Lepiej jednak, jeśli sam opisał by swoje doświadczenia z łączenia kilku gatunków w takim akwa, bo ja po godzinie, czy dwóch wpatrywania się w akwarium Basiora, do żadnych wniosków dojść nie miałem szans . Nie odbieraj tego jako złośliwość. Wiem, że jeszcze czekasz na swoje pierwsze akwa z pyszczakami, ale skąd taki wniosek? Na razie postawiłeś tezę, teraz poprzyj ją proszę jakimiś argumentami. P.S.2 Nie chce mi się czytać tego, co napisałem, więc sorry za orty, składnię, literówki itp. .
-
-ci, co nie lubią chlapać się w lodowatej wodzie, mogą zabić je wysoką temperaturą. Uwierz Adi, że nie raz się spotkałem z myciem wkładów w ciepłej wodzie... -u niektórych woda śmierdzi chlorem bardziej, niż na niejednym basenie. -w niektórych miejscowościach bałbym się ręce myć w kranówie, a co dopiero płukać tam wkłady do filtra. -zapewne istnieje też ryzyko "wypłukania" bakterii, jeśli zbyt mocno odkręcimy wodę w kranie.
-
A czy to wygląda na infekcję bakteryjną :?: Proszę Cię Lenek, bo do tej pory tylko spokojnie czytałem... jak nie jesteś czegoś pewien, to nie zgaduj i ludziom bzdur nie pisz. To nie loteria, żeby sobie strzelać . Wracając do tematu. Smile, skoro to nie szkodzi rybom, bo nie widzisz, żeby na nich siedziało, nic nie choruje, nie zdycha, to po co lać chemię, która zawsze ma negatywny wpływ na życie akwarium? Czy te żyjątka się poruszają, czy raczej są "przytwierdzone" do szyby?
-
Ślimaki ale nie świderki w akwarium z pyszczakami?
MateuszT odpowiedział(a) na JACKSON temat w Chów pyszczaków
Z mbuną ten numer nie przejdzie . Ja jak wrzucałem gotowaną marchewkę, to znikała w ciągu paru minut... -
Sprawdź, jaką masz twardość. Być może jest zbyt niska i ph skacze. niestabilne warunki bardzo często są przyczyną płochliwości. Już sam fakt, że ten parametr masz raczej w dolnym przedziale powinien zwrócić uwagę, bo mały spadek i już woda jest zbyt kwaśna...
-
Zdejmij tą rurkę i nic nie zatykaj. Filtra nie spalisz, bo jak, skoro jest pod wodą :?:
-
Młode Labeotropheus trewavasae a temperatura wody.
MateuszT odpowiedział(a) na Nieściak temat w Chów pyszczaków
IMO za mało wody... Stanowczo za mało. Kotnik to nie ma być karcer . Ryby mają się w nim rozwijać, a 8-10 litrów takiej możliwości im nie daje. W większym temperatura 21 st. C też nie byłaby najlepsza. W zimnej wodzie rozwój jest wolniejszy. Oczywiście wolny rozwój nie jest czymś złym, ale nie można przesadzać. Dolne zakresy zalecanej temperatury jak najbardziej tak, poniżej zalecanej nie. -
Jak nie chcesz czekać 2 tygodni aż się zabrudzi, to nasmaruj wirnik olejem spożywczym, lub najzwyklejszą, nieperfumowaną wazeliną (kiedyś użyłem też waniliowej i żadnych skutków ubocznych nie było, ale lepiej nie ryzykować ). Jak już wydaje Ci się, że dobrze go odpowietrzyłeś, to zatkaj na kilka sekund szczelnie wylot palcem. Jak puścisz, to jeszcze pewnie sporo powietrza wyleci. Po jakimś czasie sam się porządnie zaleje i wtedy będzie luksus. Tak niestety filtry mają, że na początku chodzą dość głośno, ale po jakimś czasie same powinny się wyciszyć. Jakbyś usłyszał, jak pracowała pompa w moim deni Weipro, to założę się, że przestałbyś się przejmować Twoim wewnętrznym... Pompa w urządzeniu to o ile dobrze pamiętam ta z TC o przepływie koło 1000, czy 1500 l/h i w dodatku pracuje poza wodą, więc to był raczej odrzutowiec, a nie traktor. Teraz po jakiś 2 miesiącach nie słychać już nic . Zazwyczaj trwa to znacznie krócej.
-
Ale z tego co wiem T5 dają więcej światła. Zastosowanie słabszej T5 da taki efekt, jak mocniejszej T8 . Poza tym T5 ają jaśniejsze światło, co mi osobiście bardzo odpowiada
-
Można na to spojrzeć z innej strony. 10% większa wydajność, to 10% większa oszczędność. Dla niektórych t ma znaczenie .
-
Trzy Aulonocary w jednym baniaku
MateuszT odpowiedział(a) na danielj temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Daniel, nie psuj takiej pięknej obsady OBami... fuj... Z tego co wiem, mimo, że trudniej do tego doprowadzić, to możliwe jest krzyżowanie normalnych aulonek z OBami. Poza tym już teraz jest duże prawdopodobieństwo, że ryby w końcu Ci się będą "kundlić". Ja bym nie kombinował . -
W sklepach pełne półki, ale wszystko nafaszerowane chemią, że aż świeci
-
Z tym zjadaniem mchów nie byłbym taki pewien. Kiedyś próbowałem nimi karmić mbunę i jakoś nie bardzo im smakowała. Z tego co wiem, ogólnie mchy nie są zbyt smaczne . Może za to być inny problem, mianowicie przy wydajnej filtracji mechanicznej ruch wody jest dość mocny. Może to znacznie utrudnić utrzymanie mchów tam, gdize chcielibyśmy, żeby rosły.
-
No Cezar, całkiem całkiem to wyszło
-
dziwne zachowanie :(
MateuszT odpowiedział(a) na kamilpietrzak22 temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Kamil, podaj jeszcze proszę parametry wody. Aulonocary, ze względu na bardzo wrażliwe receptory w okolicach pyska, już przy stosunkowo niskich stężeniach NO2 i NO3 mogą odczuwać pewien dyskomfort. Przy tych rybach kontrola stężeń związków azotowych jest bardzo ważna, a jak wiadomo lekkie podtrucie może powodować osłabienie układu odpornościowego, co z kolei często prowadzi do przeróżnych chorób, które w normalnych warunkach by nie wystąpiły. Napisz jeszcze może coś o diecie. U swoich ryb zaobserwowałem, że jak tylko dostaną trochę za dużo pokarmów pochodzenia rośłinnego, to zaczynają się problemy z odchodami. Proponuję podawać im trochę więcej skorupiaków, które doskonale przeczyszczają układ pokarmowy. Poza tym praktycznie nic nie wiemy o Twoim akwarium. Masz 20 Aulonocar w 240l. Młodzież? Dorosłe? Takie i takie? Jakie gatunki? Ile gatunków? Proporcje płci? Od jakiego czasu akwa funkcjonuje? Od kiedy ryby są ze sobą? Wspomniane parametry wody, dieta, filtracja... Bez podstawowych informacji to rzeczywiście jest zgadywanie i domniemywanie. P.S. W języku polskim kilka artykułów też się znajdzie . Co prawda ostatnio trochę brakuje czasu, ale postaram się niedługo dorzucić coś do Kącika EDIT: Na temat nieprawidłowości w obsadzie, przerybienia i IMO za dużych podmian się nie wypowiadam, bo widzę, że wrażliwy jesteś na tym punkcie i trudno będzie Cię przekonać, że można by to robić lepiej -
Te paskowe, to tak, jak napisał czester, troche badziewne są... Ja używam zooleka. Może nie jest to najwyższa jakość, ale zazwyczaj mam podobne wyniki. Z resztą twardość od paru lat mam praktycznie stałą, jak się zmieniła o 1-2 stopnie, to już dużo. Także testy ograniczają się tylko do sprawdzenia, czy nie ma jakichś odchyleń od normy. Jeśli wynik jest dziwny, powtarzam test jeszcze 2-3 razy, żeby porównać sobie wyniki.
-
No oczywiście, ze testem do wody, bo i czym Pamiętaj tylko, że bardzo często (choć oczywiście nie zawsze) tani test nie jest najwyższej jakości.
-
NO3: -przepłukać menzurkę 3x woda z akwa -odmierzyć 5ml -dodać 7 kropli odczynnika 1 -wymieszać -dodać płaską miareczkę odczynnika 2 -mieszać ok. 20s -czekać 1min. -dodać 7 kropli odczynnika 3 -czekać 5 minut i porównać ze skalą
-
[240l] red red , saulosi , caeruleus...
MateuszT odpowiedział(a) na ragazzo temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Do 240stki może i tak, ale czy w 250tce też jest tak różowo... nie jestem przekonany . A poważnie, nie wiem, czy 3 tak silne gatunki jak demasoni, redy i socolofi (czy też inne maingano, czy hongi) to dobry pomysł do 120 cm akwa, zwłaszcza, że demasoni powinny być trzymane w dużych grupach, znacznie większych niż 1+4. Na pierwszej fotce to albo młoda ryba, albo samica, albo zdominowany samiec. Dominujący perlmutt jest znacznie ładniejszy. -
Wiecej info... Jaka woda :?: Przede wszystkim NO2 i NO3, bo one najczęściej są przyczyną wytrzeszczu. Mocne ubarwienie, tzn. :?: Zrobiła się ciemna :?: buro-brązowa, szara, czy nabrała kontrastujących barw :?:
-
A zadałeś sobie trud, żeby wpisać "cykl nitryfikacyjny" w google :?: Chyba nie... bo juz pierwszy link który się wyświetli sporo pomoże, a drugi to jeden z lepszych artykułów dla początkujących o cyklu w akwarystyce.
-
Zapomniałeś o chyba najprostszym sposobie na zakwity. Wypróbuj lampę UV. No i szczerze mówiąc ja bym od nowa założył całe akwa, rozpoczął cały cykl, używając już pewnej wody i pewnych kamieni. Może 20 lat akwarium nie mam, ale przez połowę tego czasu zdążyłem się nauczyć, że zazwyczaj jeden prosty błąd wywołuje całą lawinę konsekwencji .
-
Jak Rajwus zabrania, to nie ma zmiłuj .