nabe

To po grzyba w ogóle zawracasz giratę jeśli i tak zrobisz po swojemu? To co chcesz przygotować to na kotnik się ledwo nadaje a nie głowne akwa dla pyszczaków.Muszlowce polecam zamiast saulosi.Chociaż tam też bez filtra daleko nie zajedziesz.

Tak, filtr biologiczny jak wcześniej mówiłem Jak to zrealizujesz - kwestia portfela albo pomysłowości. Artykułów na ten temat jest mnóstwo tu na forum. Jako wewnętrzną śmieciarkę polecam mocną głowicę np. AT-203 i gęstą gąbkę.Wszystko to jest banalne i było o tym pisane naście razy już wystarczy użyć znajdywaczki http://forum.klub-malawi.pl/search.php

Oczywiście: codziennie odlewaj do wiadra część wody i uzupełniaj świerzą. Ilość dobierzesz eksperymentalnie przez długotrwałe, dokładne pomiary. Kiedy ci się znudzi idź do sklepu na zakupy. Zakup nr jeden: akwarium 200 litrowe, zakup kolejny - filtr biologiczny. Masz rację. Co się tyczy filtra bio - nie musi to być wcale kubeł. Odpowiednia ilość gąbki filtracyjnej załatwi sprawę, odpowiadająca ilości ryb. Albo hydroponika. Albo fluidyzacyjny.

Ciekawe to, poza efektem wizualnym, można w ten sposób zalewać cyklicznie jakieś złoże zraszane, chlapać woda do komina na biobale etc. Tylko pompy nie da się zrobić z samodziału i generuje największe koszta.

dżizus, rusz tyłek i przeczytaj w FAQ o cyklu azotowym. akwarium jest nowe, sterylne vide nie nadaje się jeszcze do wpuszczania ryb.

Deszczownia jest ok,możesz umieścić ją pod powierzchnią i skierowaną dziurami ku górze - ruch wody dla napowietrzania.Z filtrami musisz sam poeksperymentować, każde akwa ma inaczej ułożone dekoracje i ścisłej reguły nie ma, celem jest sprawne zgarnianie kupsk w paszczę filtra i to w sumie wszystko.

Kolego, jeśli zależy ci na oglądaniu tych ryb zorganizuj im osobne akwarium bez żadnych podejrzanych kombinacji "a może jednak się uda" bo to proszenie się o kłopoty. Zaczynasz od złej strony.Potem tylko nerwy i rozczarowanie. Co do ciekawego doboru gatunków - w rozsądnie dużym zbiorniku masz mnóstwo możliwości niebanalnego doboru obsady, dziesiątki gatunków i obsad.

Kombinację świetlówek z drugiego zdjęcia uważam za bardziej udaną.Akwarium urządzone nieortodoksyjnie, podoba mi się bo to ryby są w nim najciekawsze

Po kilku piwach takie pomysły nie wydają się takie dziwne :] Z tym,że akurat wtedy jakość czynnika startowego jest dyskusyjna. Do 700l oddałem cały ładunek :] Ale pomiar NH3 następnego dnia wykazał poziom zerowy.W końcu i tak do akwa trafiły ryby oblatywacze. Amoniak sklepowy - potwierdzam, działa.

Niech ktoś wreszcie przeprowadzi jakieś badania czy moczony miesiącami kawałek gałęzi w 112 litrach wody zakwasi wodę tak,żeby pH nie nadawało się dla pyszczaków. Zamiast powtarzać obiegowe opinie :/ Czy w jeziorze Malawi można znaleźć korzenie? Tak jak w każdym innym.

Wiesz jaka jest róznica między krabami i rakami i dlaczego krab mangrowy musi wyjść na ląd? Nie wiesz? Nawet pobieżnie nie zorientowałeś się w temacie.Możesz sobie trzymać nawet łabędzia z pyszczakami.

Na pierwszy rzut oka poznasz patrząc na intensywność kolorów: niebieskawe i pasiaki to samce, żółte, brudnożółte, szare - samice.

W 200l z powodzeniem pływają u mnie 2 w pełni wybarwione samce.

Wygląda na to, że odziedziczyłaś saulosi i .. maylandia lombardoi? Filrt biologiczny masz za mały w zasadzie nie masz wcale. Nie lej tej chemii do akwa krórą masz. Podłoże wymień na dokładnie wypłukany piasek chociaż to akurat teraz najmniej ważne. Pokarmy masz mało zróżnicowane, najlepiej przejrzyj dział FAQ, link masz na samej górze i zdecyduj się czy wydasz trochę kasy na start, bo przede wszystkim należy kupić filtr i urządzić to akwa od podstaw.

To co opisujesz może być zatruciem azotynami. Przypuszczam że filtr biologiczny czy nie wyrabia po dołożeniu większej ilości ryb, albo podmiana wody spowodowała padnięcie biologi. Czy na pewno chodziło ci o parametr NH3 czy NO3 w końcu? pH masz niskie i KH przy okazji.

Jest opcja żeby rybę odłowić i wyjąć jej to z pyska. Chociaż pewnie to awykonalne.

Absolutnie odradzam badziewne chinczyki w rodzaju resun i klony, kasa w błoto.Kupowanie tego to loteria. Albo będzie cicho albo dostanie ci się traktor z niewyważonym wirnikiem - serdecznie nie polecam. To samo hailea, gdyby ci przyszło do głowy - to padło zrobione jest chyba z mielonych długopisów bo rozpada się w rękach. Z dolnej półki to głowice atmana wyglądały dość solidnie.

Można jeszcze inaczej, miałem kiedyś zimne katody pozyskane sze skanera czy czegoś takiego razem z inwerterem, co prawda nie można było regulować jasności świecenia ale te rurki dawały ciekawe zimne, "mokre" światło. Takie księżycowe jakby i zupełnie za darmo.Trzeba tylko dobrze izolować elektronikę od wilgoci.

To co wyżej. Pędzelkowate fajne są, po co się ich pozbywać? Chętnie przyjmę Czy zauważyłeś żeby powstawały tam gdzie jest silny ruch wody? Może inaczej ustaw wyloty filtrów.

To samo co dużym, tylko rozdrobnione. Albo rozmiar mini.Zadaj sobie troche trudu bo o tym już było na forum i poszukaj zamiast dublować tematy. Hint: dział żywienie

Nie ma absolutnie żadnych przeciwwskazań, a wręcz przeciwnie - idealnie byłoby gdyby akwarium mogło ten telewizor zastąpić

To się nazywa dopiero przerost formy nad treścią Pewnie można i pokusić sie o podłączenie tego potwora do akwa, pytanie tylko po co skoro mozna w tej cenie dostać przyzwoity kubeł z mediami filtracyjnymi które zrobią ci cała filtrację bio. 1 koszmarnie nieporęczne odkręcać tą bekę do czyszczenia co tydzień 2 potrzeba dodatkowej silnej pompy żeby to obsłużyć 3 od filtra mechanicznego nie uciekniesz Plus to więcej wody w obiegu i możliwość włożenia mediów jakie się tylko chce. Ja bym nie polecił,chociaż ktos na forum miał takie rozwiązanie z beczką, zdaje się własnej roboty. Aha, czy ta beczka byc na poziomie lustra wody w oczku? Jeśli tak, to musiałaby stać..obok akwarium.

KH masz niestety niziutkie.Zaopatrz się w jakiś bufor pH, po co z tym walczyć sodą. Najlepsze będą skały jak wapienie,piaskowce w odpowiedniej ilości czy coś podobnego - żwir koralowy w filtrze też będzie dobry.Aha, last but not least - ponoć cementowe tło z cerasitu też załatwia sprawę pH.

Moje doświadczenie w trzymaniu samych samców jest nikłe ale na spokój bym nie liczył. Mam akurat testowe akwa z samymi samcami, są to znane ze spokojności (?) saulosi, mimo że ryb jest kilka a na każdą przypada ze 170l wody hierarchia się dociera non stop, walki, przeganianie się, gnębienie najsłabszego itd. całkiem jak w mieszanym baniaku z którego przybyły.

Jeszcze się wtrącę, kiedyś na forum podałem pomysł połączenia zbiornika głównego z kotnikiem przez przelew, tj. jakaś pompka albo wylot z filtra z akwa głównego leje wodę do kotnika a z niego wraca grawitacyjnie. Oczywiście kotnik musi stać wyżej itd. Kwestie techniczne już rozwiązuje się indywidualnie. I znów, idealne i stabilne parametry w małym akwa bo całą robotę filtrowania obsługuje zbiornik główny. Znalezione na MCH http://www.malawicichlidhomepage.com/aq ... ytank.html