nabe

Mogą, Sławek. Wychudzenie i nieprzyjmowanie pokarmu to też jeden z objawów. Spuchniętym rybom już nic nie pomaga a i nie wszystkie dożywają tego stadium choroby. Tak czy inaczej, kolega w poście wyżej zdecydowanie powinien skupić się na przywróceniu równowagi bio w akwa.

Oryginalnie i niebanalnie. Wielki Kanion Colorado w akwarium Wyszło całkiem do rzeczy,może się podobać bardziej niż niejedna plastikowa wydmuszka ze sklepu.Skończoną aranżację chętnie zobaczymy w galerii.

Na wypadek rozszczelnienia sumpa to tylko http://www.sobczak.art.pl/album/rysunek ... k-163.html Zabezpieczenie nadziurkowe dotyczy tylko filtra kubełkowego, albo jakiegokolwiek z popwowadzonym przelewem przez krawędż akwa, jeśli dziurą dostanie się powietrze słup wody w wężu/rurze opadnie , zapowietrzy się i więcej nie wyleje..prościej tego już chyba nie da się zrobić. Opisany w pierwszym poście układ jest fajny jeśli wiemy skąd woda może znaleźć się na podłodze i w tym miejscu odciąc dopływ.

Chodziło ci o coś takiego? http://www.youtube.com/watch?v=opIH9Wg7 ... re=related Moim zdaniem to sie nie sprawdzi. Zresztą można znacznie prościej zrobić to "klasycznie", z akrylu. Ale wychodzi dość drogo. Ja właśnie robię coś podobnego, ale ze szkła. Jeśli będzie działać jak należy, wrzucę opis na forum. Jeśli nie chcesz inwestować w przepusty, złączki, rury, mocną pompę itp - filtr otwarty u góry: Minus - zajmuje miejsce w akwa. Plus - budowa praktycznie dowolne wysokie naczynie, nawet kawałek plastikowej rury zaślepionej z dołu i jakaś pompa, może być napędzane wylotem z kubła lub głowicą itp. Albo pasek szkła wklejony w róg akwa, o wysokość trochę mniejsza od krawędzi akwarium + napęd z tego szuta albo osobna głowica. Inne ciekawostki: Rosyjski FSB z butelki, to już prawdziwy macgyweryzm niestyety link z yt gdzieś mi przepadł. W każdym razie był to na kolanie złożony produkt z butelki PET, dławnicy do kabli, piasku i kilku gumowych wężyków Jeszcze inne rozwiązania z ruchomym złożem, akurat czegoś takiego nie testowałem ale wygląda intrygująco. Zastanawiające jest to, czy ruch złoża cokolwiek daje poza natlenieniem, co trudno oszacować.Może samoczyszczenie jak przy biobalach? Możliwości zrobienia biologa jest naprawdę sporo (a w praktyce okaże się,że wystarcza zwykła duża gąbka, hehe)

Zupełnie nie widzę sensu łączenia tych kamieni, a nawet uważam że to tylko przeszkadza.Może kiedyś zachce ci się tam odmulać albo coś wejdzie w takie trudno dostępne miejsce i zdechnie i będzie kolejny problem . Zrób najprościej jak można, powrzucaj jeden na drugi.Niech leżą na jakimś płaskim kamieniu obsupanym piachem np. Przecież ryby nie podkopią ci 10kg bryły!

Sugeruję zalac to tło wreszcie wodą, przyjrzec mu się krytycznie i .. polubić. Kolorem skałek się nie przejmuj, po jakims czasie wszystko się wyrówna za sprawą glonów. Możesz odsypać trochę tych kamieni, taki naukładany stos nie wygląda dobrze.Wprowadź tam trochę chaosu jak w naturze. To tylko moje zdanie, pewnie jeszcze 10 razy coś zmienisz zanim zacznie Ci się podobać. Poza tym apeluję o cierpliwość, do wpuszczenia ryb jeszcze długa droga

Nie znacznie, ale tyle miejsca ile zaplanujesz poswiec. Nalezy tez pamietac, ze takie tlo stanowi tez jakies kryjowki dla ryb, wiec nie sa to tylko atrapy cieszace oko akwarysty.No i oczywiscie doskonala okazja zeby schowac wyloty filtrow,grzalki itp wiec cos za cos. Wagą bym sie nie przejmowal, mam nawet wrazenie ze styropianowe tla sa trudno zatapialne :/

Tomasz, kolega ci dobrze radzi. 112litrow to już jazda po bandzie, takie akwa jakie planujesz nadaje sie na kotnik dla ryb z malawi. Chyba - chyyba ze ewentualnie.. jakis maly gatunek.. i to jeden. Moze 1+3 saulosi, chociaż ale ja bym na to nie poszedl. Jeśli koniecznie ma to być akwa z malawi to moze Maylandia Livingstoni? Będzie naprawdę ciężko. Jedyna rada, kup większe akwa, dla chcącego miejsce zawsze się znajdzie

Lekkim dydulkiem, znaczy ekhm, jasne ze 4mm starczy, przecież usztywnisz wszystko jeszcze przegrodami, nic nie ma prawa się rozpaść.Ja bym śmiało robił to wszystko z czwórki.

Szukajcie a znajdzecie.... wszystko podane na tacy łącznie z gotowym sprawdzonym rozwiązaniem MateuszaT: viewtopic.php?f=25&t=2285

Opiszę, jak wykonałem przelewowy filtr u siebie w 180litrowym zbiorniku.Zrobiłem to w najprostszy sposób - przez wklejenie szyby w poprzek akwa, rzecz ma 60x10x50cm wysokości, jedna przegroda 40cm szeroka mieszcząca przyciętą w paski grubą gąbkę aquamedica 50x50x10cm, cała weszła na wierzchu mam watę filtracyjną zbiarającą syfy wpływające przez grzebień diy z pleksi i płytkę rozdeszczającą wykonaną z paska plexi z nawierconymi otworami.W drugiej komorze atman 202+kawałek rurki wypompowuje wodę do z powrotem do akwa. Włożyłem tam też grzałkę i worek z węglem aktywowanym. Całość to jedna improwizacja, nic nie liczone itd.Chodziło tylko o duży filtr małym kosztem, zrezygnowanie z kubła i ukrycie sprzętu. Poziom wody utrzymuje ok 1cm od krawędzi.Filtr ma zabezpieczenia przed przelaniem. Teraz wrażenia z użytkowania, panel pracuje od 2 miesięcy. 1. Filtr spełnia w praktyce rolę biologa i tu ta sprawdza się świetnie, bo wierzch wkładu to praktycznie złoże zraszane i jest natleniane o wiele lepiej niż w filtrze kubełkowym.Dodatkowa rzecz darmowy skimmer, zbieranie zanieczyszczeń z powierzchni, jak niezjedzona karma itp. Ale nie jest to filtr zbierający zanieczyszczenia mechaniczne, i tak konieczny był jakiś dodatkowy mechanik, tu nie da się połączyć obu funkcji. Chyba,że twój filtr będzie dostawiony z boku akwa a woda zaciągana U-rurką umieszczoną przy dnie, wtedy może zbierać syfy z dołu itp. 2. Komorę zrobiłem zdecydowanie za wąską, jeszcze da się włożyć rękę do dna ale trzeba się nagimnastykować. 3. wysokość przegródek należy tak dobrać, że w razie zapchania mediów w pierwszej komórce i/lub grzebienia, woda przeleje się górą do komory technicznej. Wtedy nie ma obawy, że wypompowana z powrotem do akwa woda nie zmieści się i wyleje z akwarium 4. należy pilnować poziomu wody w ostatniej komorze i uzupełniać w miarę parowania, przydałby się jakiś czujnik poziomu wody+alarm, żeby zabezpieczyć grzałkę.

Dokładnie, wszystkie sie nadają do malawi. Może poza aktynicznymi. Oraz UV. Wszystko kwestia gustu,upodobań i zasobności skarbonki.Zresztą różne rury można mieszać ze sobą i osiągać różne ciekawe (albo nie) efekty. Ja np światła groluxa bardzo nie lubię, podoba mi się powerglo (tylko czemu taka ona droga) itp. a niedawno użyłem zwykłej świetlówki daylight philipsa w kształcie torusa i wyszło całkiem ciekawie.O gustach nie ma co dyskutować, ani sugerować się tym co polecają forumowicze, bo 1) promują zwykle swój zestaw 2) przy różnych kolorach dekoracji,skał wychodzi inaczej. Sprawa indywidualna.

Dorzucę swoje 3 grosze: keep it simple Jesli masz miec sumpa i jednoczesnie dobra filtracje mechaniczna to moze rozxwazyc komin jaki mial zdaje sie stary kot - wlot mial umieszczony na dole przy dnie...trzeba by sie dowiedziec czy/jak mu to rozwiazanie sie sprawuje. Inna sprawa - jesli chcesz do tego dodac narurowego mechanika, to czy nie moznaby podlaczyc go do pierwszej komory sumpa,oczyszczajac wode ktora spada (albo jest zaciagana dolem komina z syfami) i wylewac ja do tej samej komory - wtedy nie potrzebna bylaby silna pompa. Jeden narurowy na wejsciu kranowki zostawilbym i zasypal weglem, na wszelki wypadek. Pomysl z dodatkowym odplywem podmienianej wody do kanalizy uwazam za swietny,gdyby komin mial wlot dolem, moznaby wczepic go na rurze odbierajacej wode do sumpa, na jakims trojniku itp. Hm, zauwazylem wlasnie ze wcale nie byloby to takie proste

0,6kW światła?? LoL, co to, holender jakiś? Kolega się zbyt nie zagalopował? A ja osobiście dałbym i jedną rurę 150cm, bo lubię niedoświetlone.

Się przyczepię: larwa komara to nie to samo co szklarka (wodzień), chociaż imago komara przypomina. Chyba że chodzi o "czarną" larwę komara w mrożonkach,ale je juz w ogóle trudno pomylić z czymkolwiek innym.

Bardzo boją się błyszczących rzeczy, czegoś srebrnego, świecacego lustra, końcówki długopisu itd ;p

już rozmawialismy o tym na czacie, ale będę trąbił do znudzenia - a może by tak z 2 gatunki muszlowców, co?

Wystarczy zadać sobie odrobinę trudu wpisując w znajdywarce.. temat ryb do 240l powraca jak bumerang, to chyba najczęściej zadawane tu pytanie.

Wszędzie gdzie przepływa woda przez jakąś dużą powierzchnię zrobi ci się filtr biologiczny. Tak samo jak na piachu, skałach itd. Z tym,że taki z mocnym przepływem i czyszczony często za wydajny nie będzie.Ale jako mechaniczny taki tandem atmanowy będzie oczywiście świetny.

Czyli juz za późno prosić o dane źródłowe do tej piramidy założeń? Hm, no trudno.

Oddaj wszystko do zoologa i zacznij od nowa. Twoja obsada to bezsens.