Zakładam malawik. Zakładam je od pół roku Po przejrzeniu całego malawi.pl i innych for pomysł dojrzał i nareszcie - jest w trakcie realizacji. Staram się nie robić niczego zbyt szybko, czytam, kombinuję, dowiaduję się..trafiłem na artykuły o filtrach fbf. Postanowiłem spróbować i zbudowałem sobie taki z filtra wodociągowego, pompy heilea, jakiś rurek pcv itd. Działa, dzielnie miesza piach. Akwarim zostało uruchomione 12go (oczywiście bezzałogowoi od tej pory "poducha" z piasku się gotuje.Różne źródła podają,że taki rodzaj filtra dojrdzewa ok 6 tygodni. Ok, poczekam. Do baniaka wpuszczony został kontrolny gupik, który ma "wyprodukować" trochę związków azotowych, wypłukałem tam też filtr gąbkowy z dojrzałego akwarium i czekam te półtora miesiąca. Ostatnoio trafiłem na artykuł http://www.cichlidae.com//article.php?id=17 po którym naszły mnie wątpliwości.
Jaki powinien być optymalny przepływ aby bakterie zdążyły zasiedlić złoże? W jaki sposób to oszacować? Użyłem dość miałkiego i przesianego piasku,a mimo to gdy "przykręcę kurek" pewna część (grubsze ziarna) opada na dno i nie jest wcale poruszana. Jak określić optymalny przepływ? Mogę zmierzyć no2 i no3 w wypływającej z fbf wodzie,ale nie mam pomysłu jak sprawdzić czy przepływ nie jest zbyt duży już na starcie. Czy ktoś z was miał do czynienia z takimi wynalazkami? Proszę o opinie/uwagi.