Post_Mortem

Zapewne masz rację nabe, niemniej jednak wydaje mi się, że nierozpoczęty pokarm dobrej jakości znanego producenta, nie przechowywany w warunkach ekstremalnych powinien zachować swoje właściwości jeszcze przez pewien czas pomimo przekroczenia terminu przydatności określanego w sposób "najlepiej zużyć przed" :-) Ja osobiście bym otworzył i zobaczył w jakim jest stanie, a jeśli by wyglądał normalnie to go wykorzystał, ale oczywiście każdy musi sam dokonać takiego wyboru :-) pozdrawiam

Ostrożność i rozwaga jest cnotą akwarysty i tu się z Kolegą zgadzam. Ale co Twoim zdaniem jest takiego w tych suchych pokarmach, co powoduje, że po upływie tzw. terminu przydatności określanego najcześciej jako "Best before ....", stają się szkodliwe dla ryb ? pozdrawiam

Jak sama nazwa i opis wskazują zapewne ten z pierwszego linka ;-)

To wszystko zależy od tego, jak grubą warstwę piasku przewidujesz w akwarium. Tutaj masz link do prostego kalkulatora służącego do obliczania ilości piasku w akwarium: http://www.zew.net.pl/kalkulator.php

Witaj, Ja bym na Twoim miejscu postawił na akwarium jednogatunkowe - sprawdzona, a zarazem bardzo ładna kolorystycznie obsada to P. saulosi Połączenie świetlówek Power Glo i Aqua Glo będzie stymulowało rozwój glonów (plus jest taki, że rybki będą miały co skubać ze skał, ale minus takiego rozwiązania to konieczność cotygodniowego czyszczenia szyb z glonów oraz piasek zachodzący glonami, co wygląda mało estetycznie w przypadku frontowej szyby akwarium) - wiem co mówię, bo sam mam taki zestaw u siebie :-) Niemniej jednak gdybyś się zdecydował na P. saulosi to będziesz zadowolony bo takie połączenie świetlówek będzie Ci podkreślało ubarwienie samic saulosi, które będą wyglądały na pomarańczowe. Wybór świetlówek to kwestia gustu, niemniej jednak dużo osób sobie chwali świetlówki o temperaturze barwowej 15.000 K (zimne, białe światło) np. JBL Solar Marin Day. Niekoniecznie musisz się zdecydować na 2 świetlówki. Przy 1 świetlówce umieszczonej z przodu (niedoświetlenie tylnej części akwarium pozwoli uzyskać fajny efekt tzw. głębi, a dla ryb nie ma znaczenia czy zastosujesz 1 czy 2 świetlówki). Piasek koralowy - jest bardzo biały i moim skromnym zdaniem będzie za mocno odbijał światło, co może mieć wpływ na zachowania ryb (tj. płochliwość). W akwarium morskim jak najbardziej ma sens wykorzystanie takiego piasku, ale w naszym biotopie już nie za bardzo. Poza tym cena nie zachęca do wyboru takiego rozwiązania - lepiej zainwestować w rybki. Jeśli jednak pomimo tego się zdecydujesz na tego rodzaju piasek to zwróć uwagę na jego frakcję (chodzi mi o to, żeby nie kupić pyłu, który przy przekopywaniu podłoża przez ryby, będzie się unosił w akwarium). pozdrawiam

Nie jestem biologiem zajmującym się systematyką, więc udzielenie przeze mnie mądrej odpowiedzi na tak zadane pytanie nie będzie możliwe, ale upraszczając zagadnienie związane z nazwami rodzajowymi ryb z grupy Mbuna, swego czasu wiele gatunków pozostawało przyporządkowanych do ryb z rodzaju Pseudotropheus, pełniącego funkcję poczekalni dla gatunków, które nie są do końca sklasyfikowane. Z tego tzw. "worka" jak ja to nazywam są sukcesywnie przenoszone poszczególne gatunki do innych rodzajów takich jak na przykład Metriaclima. W ramach ciekawostki od ładnych kilku lat (bodajże od roku 2007) poszczególne elongatusy są sukcesywnie przenoszone do rodzaju Metriaclima, a z dniem 1 stycznia 2012 r. przenosiny tych ryb przeprowadzono na dość dużą skalę :-)

Ja bym podawał rybkom ten pokarm. Pokarm dla rybek w formie suchej co najwyżej może wywietrzeć, ale skoro był hermetycznie zapakowany to na pewno będzie ładnie pachniał i zachowa właściwości odżywcze.

Nie chcę nic sugerować, ale wiele osób z tego forum skutecznie "wspomagało" rozwój złoża biologicznego stosując Prodibio Biodigest. pozdrawiam

Tak na marginesie, dla Twojej wiadomości dzidek1985, w ostatnim czasie nastąpiły kolejne zmiany w zakresie przyporządkowywania elongatusów do rodzaju Metriaclima - w konsekwencji Twoje chewere , które do końca roku 2011 opisywane były jako ryby z rodzaju Pseudotropheus, od roku 2012 przyporządkowane zostały do ryb z rodzaju Metriaclima. Może jest to mało istotna informacja, ale IMHO wymieniając gatunki, które posiadamy w akwariach może warto używać prawidłowej nomenklatury taksonomicznej ;-)

Jeśli nie masz jakiegoś ciśnienia, żeby wpuszczać ryby w najbliższej przyszłości, ja na Twoim miejscu bym spokojnie poczekał z 4-5 tygodni, aż się zamknie cykl azotowy ;-) pozdrawiam

Zakładasz, że trafisz przynajmniej na 3 samice afr ? Szczerze Ci życzę, żeby tak było, ale może się nie udać. Ja na Twoim miejscu dokupiłbym jeszcze 3 maluchy afr, jeśli jest taka możliwość. pozdrawiam PS. Będziesz łączył elongatusy chewere i chailosi ?

W załączeniu przesyłam fotkę tej tuby. W plastikowej czarnej obudowie znajduje się niebieska gąbka, której nie widać gdy filtr jest włożony do akwarium. Jeśli jesteś zainteresowany to przykładowo na Allegro aukcja nr 2733054696 dotyczy tej tuby. pozdrawiam

Fakt, masz to napisane w temacie :-) Jakoś przeoczyłem tę informację, przepraszam. Dokładnie, zwłaszcza, że w takich akwariach jak nasze utrzymanie na dłuższą metę dwóch samców afry by się nie powiodło. Prawda jest taka, że pierwotnie w rotali chcieli mi sprzedać całe stadko tj. 3+2, ale postawiłem sprawę w ten sposób, że albo biorę w układzie 1+2, albo rezygnuję. Dlatego też na chwilę obecną zostały im 2 samce. Pociesz się, że afry cobue są obecnie dość popularnym gatunkiem więc na pewno uda Ci się nabyć harem w docelowych ilościach. Tylko jest kwestia czasu ;-) pozdrawiam

Ta wartość świadczy o tym, że jesteś dopiero na początku drogi jeśli chodzi o cykl azotowy. Ciekaw jestem czy już NO2 drgnęło, mierzyłeś ?

Kurcze to miałeś pecha, bo w ostatnią sobotę z niemałego stadka maluchów afr wziąłem 3 sztuki, o których powyżej pisałem. Jeśli chodzi o rozmnażanie rybek to ja z reguły nie odławiam samic do kotnika, a akwarium mam tak zaaranżowane, że niestety nic mi się nie uchowa. Ale jeśli zależy Ci na tych afrach to jeszcze możesz zagadnąć Malawiana bo w ubiegłym tygodniu miał maluchy F2 w ofercie, choć jak dla mnie w trochę za wysokiej cenie jak na takie rybki. Niemniej jednak jeśli już zdecydowałeś się na elongatusy chailosi to do takiego litrażu już nie wrzucisz czwartego gatunku. pozdrawiam

Jeśli chodzi o afry to mam układ 1+2 oraz 3 maluchy więc na chwilę obecną nie za bardzo mam rybki, które mógłbym wydać. Ale jak jesteś zainteresowany tym gatunkiem i masz możliwość żeby podjechać jutro do sklepu stacjonarnego www.rotala.pl przy ul. Kalwaryjskiej 25 to tam ewentualnie mógłbyś nabyć afry Cobue(w sobotę mieli w tym sklepie około 5 maluchów F2 na zbyciu oraz 2 samce F1). Jutro działają ostatni dzień w postaci stacjonarnej, a od listopada tylko jako sklep internetowy. pozdrawiam

C. afra Cobue to planktonożerca - dieta zdecydowanie w stronę "mięska", choć przy kompromisowym karmieniu z powodzeniem można ją trzymać z peryfitonożercami, których dieta w przeważającej części powinna składać się z pokarmu roślinnego. Jeśli chodzi o elongatusy to tutaj masz duże pole manewru, ale do silnie terytorialnej afry i saulosi zdecydowałbym się na Twoim miejscu na w miarę spokojną mpangę, która nie powinna raczej wchodzić w drogę pozostałym dwóm gatunkom, choć w takim przypadku będziesz miał wszystkie samce w pasy.

Nie chcę być złym prorokiem, ale uważaj na tę Tetrę bo kubełki tej firmy są delikatnie mówiąc niedoskonałe jeśli chodzi o szczelność. Ja na Twoim miejscu kupiłbym filtr HW i postawił na 1 kubełek tzn. zrezygnował z Tetry. pozdrawiam

Filtry tej marki cieszą się dobrą opinią wśród użytkowników forum, a stosunek jakości do ceny jest bardzo korzystny. Nie wiem jakiej wielkości masz akwarium, ale sądząc po modelu filtra, który dotychczas używałeś to raczej niezbyt duże więc ja bym osobiście się zastanawiał czy warto brać takiego prądożernego "potwora" - IMHO do filtracji biologicznej przy rozsądnej obsadzie ryb w zupełności Ci wystarczy niższy model. Wiem, że różnica w cenie modelu z lampą UV i modelu bez takiej lampy nie jest znaczna, ale jak dla mnie to niepotrzebny wydatek bo przy odpowiedniej tzn. normalnej pielęgnacji akwarium tego rodzaju sprzęt jest zbędny. pozdrawiam EDIT: Właśnie zauważyłem, że w stopce masz napisane jakie masz akwarium. Mimo wszystko zastanawiałbym się nad którymś z niższych modeli filtra ;-)

Była swego czasu w sprzedaży partia tych filtrów, które nie miały uszczelki na górnym koszu, ale jej brak nie objawiał się przeciekaniem lecz powodował niewłaściwy obieg wody wewnątrz kubła, której część nie przechodząc przez media filtracyjne trafiała od razu do wylotu. Moim skromnym zdaniem jeśli obudowa filtra nie jest uszkodzona mechanicznie to wymiana uszczelki na nową powinna rozwiązać problem przeciekania.

Twoje argumenty są niewątpliwie racjonalne, ale nie wydaje mi się, żeby Kolega uwzględnił taką radę. IMHO to tło wygląda bardzo fajnie i na tym etapie szkoda by go było się pozbywać, choć tak jak napisałeś są to dodatkowe centrymetry, które zostaną rybkom zabrane na aranżację zbiornika.

Na początku zastrzegam, że wszystko jest oczywiście kwestią gustu, ale moim skromnym zdaniem: - łączenie różnych rodzajów kamieni o różnych barwach nie jest najlepszym rozwiązaniem, - trochę za płasko jeśli chodzi o dekoracje kamienne - przydałby się co najmniej jakiś jeden większy (szerszy i wyższy) kamień, który sięgałby mniej więcej do 2/3 wysokości akwarium, - jeśli planujesz jakiś sprzęt w środku tzn. filtr wewnętrzny i grzałkę to ciężko Ci będzie go zamaskować (z tego co widzę to w akwa masz zamontowany kubełek i termometr chyba, że jest coś więcej za tłem ;-) Reasumując, ja zostawiłbym środek z tych ciemnych kamieni bo są tak ułożone, że fajnie to wygląda, zlikwidowałbym wapień filipiński w ogóle i po prawej stronie wrzucił dużą jedną skałkę z tego ciemnego kamienia, a lewą stronę akwarium zostawił całkiem pustą.

Na takie małe to one już nie wyglądają. Ciesz się Kolego z dobrych wieści i przyzwyczajaj, że co około 2-3 miesiące ten cykl się będzie powtarzał :-)

U mnie przez kilka ładnych lat 2 samce "yellowków" żyły w zgodzie więc może i u Ciebie będzie podobnie. Nie wiem jakiej wielkości kupowałeś te rybki, ale jeśli były małe i mają niewiele ponad rok to są jeszcze stosunkowo młode i może dlatego się dogadują. pozdrawiam

Ewentualnie rozważ zakup plastikowej tuby, w którą zamykasz gąbkę (nazwa produktu: Aquael F-100).