
mars
Członek Honorowy-
Postów
2490 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez mars
-
jęsli chodzi ci o artykuł na naszym serwisie to takie urządzenie miałem[nawet mam nadal ale zdemontowane] i wiem jak działa, bo właśnie ja to pisałem. Czy warto ? imho jest to przedwczesne pytanie, ja się zapytam, czy musisz go budować ? tzn czy jest to urządzenie Ci potrzebne ? bo jesli nie to budowa na zapas mija się z celem. Jak wszystko ma on swoje zalety i wady, sa inne alternatywne metody pozbywania się NO3 a równie dobrze można tak skonfigurowac akwa że żadna z tych metod nie będzie potzrebna.
-
w akwa 240 l można trzymac z powodzeniem w/w gatunki ..... ale nie przy takim sprzęcie, do malawi [zresztą do innych biotopów też] to zapomnij o tym filtrze zresztą to ze producent napisał ze jest on do akwa 150-250 l to wcale nieznaczy ze on się bedzie nadawał bo zawsze podają zawyżone wartości które można między bajki wsadzić. Ten filtr nadaje się co najwyżej jako wewnetrzny do akwa o połowe mniejszego tak 112-120 litrów a i tak moze w nim spełniac funkcje jako filtr mechaniczny, a to co jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania akwa to filtracja biologiczna której on nie zapewnia w najmniejszym stopniu.
-
Hari mówisz i masz P. saulosi coral P. saulosi - normalny P. saulosi coral samiec
-
to mi wyślij na emilka, daj fotke clasika i fotke corala to wsadze je jedna pod drugą i będzie cacy
-
tzn? i rozumiem ze bez kubelka to nie ma co zaczynac? ja bez kubełka bym nie zaczynał jak i zdecydowana większość tutaj mając sam kubełek musisz go używać jako filtr bio/mech co wieże się z częstszym jego czyszczeniem co nie jest wskazane bo osłabiasz wtedy jego funkcje bio, w dodatku czyszczenie kubła jest bardziej upierdliwe niż wewnetrznego no i kubeł pod względem mech nie czyści tak dobrze jak wewnetrzny wiec i ma się wiecej pracy przy odmulaniu itd, w dodatku brudy moga byc bardziej widocznebo nie będzie ich miało co zasusać na co dzień. I to sa główne powody aby stosować tandem kubeł + wewn bo wtedy na kubeł zakładasz prefiltr i do niego zaglądasz co kwartał albo i co pół roku a wewnetrzny przepłukujesz co tydzień i jest czysto ładnie i przyjemnie.
-
czy woda mocno paruje i co z pokrywa
mars odpowiedział(a) na wartek temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
coś tam ta szyba zawsze światła zatrzyma dlatego pisąłem o dwóch rurkach oświatleniowych a ile zatrzyma to tak jak meth napisał - zalezy od czystoci boz wierzchu kurz bedzie a od środka będzie atakował nalot z kamienia. Te 15 cm to imho ciut mało, przercież musisz tam rękę wsadzic czasem trzeba filtrem pomanewrowac itd. -
czy ufac kalkulatorom czy nie? obsada do 140
mars odpowiedział(a) na wartek temat w Obsada akwarium z pyszczakami
bo za rok będą Święta Bożego Narodzenia i jak znalazł :? a tak na poważnie całkiem dobre pytanie -
może nie tyle konieczny - bo sa osoby co tylko na kubełkach jadą - ale zdecydowanie taki tandem jest to najlepsze rozwiązanie które również polecam, bo sam kubełek ma dla mnie zbyt wiele minusów eksploatacyjnych
-
czy ufac kalkulatorom czy nie? obsada do 140
mars odpowiedział(a) na wartek temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Gonojady na nie i to zdecydowanie, sam bardzo glusie lubie i koiedyś miąłem odłowy glusiowei naprawde ciekawe osobniki, ale nie nadają się one do malawi, po pierwsze i najważniejsze całkiem inne wymagania wodne, bo pyszcaki lubia zasadowo a glusie kwaśno, oczywiście te trzymane od pokoleń w niewoli czylu popularne niebieskie lub placostomuski tez w takiej wodzie wytrzymaja i nie padną. Co do czyszcenia to jest to tez raczej iluzoryczne bo kiedy są małe to i owszem czyszczą ale im większe tym wolą bardziej pokarmy mięsne niż roślinne. Co do reszty to tak jak koledzy napisali fajna długość ale litraż mały więc na dwa gatunki ciut mało -
No i teraz ładnie podzieliłeś Co do pytania, to 1W/ l wody to jak masz holendra i to z wymagającymi roślinami, co malawi to jesli nie planujesz jakiejkolwiek roślinności w tym baniaku oraz podobają Ci się mroczne klimaty to jedna rura wystarczy nawet taka T8 30W co ma prawie metr długości możesz dac też T5 taka 39W ma 85 cm długości też będzie dobrze a nawet iho lepiej tym bardziej że jak wyczytałem w innym topicu nie bedziesz miał standartowej pokrywy i oświetlenie będzie wyżej to bynajmnij za jasno nie bedzie. Ja jestem jednak zwolennikiem dwóch rur bo można bardziej kombinować z oświetleniem, tzn dać dwie rury o innym widmie światła.
-
zdecydowanie dwa filtry kubełek i jakiś wewnetrzny tak jak czester powyżej napisał.
-
czy woda mocno paruje i co z pokrywa
mars odpowiedział(a) na wartek temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Ja mam akwa wbudowane w regał przestrzeń nad akwa mam zasłonieta otwieranymi drzwiczkami , z tego co zrozumiałem ty planujesz przodu nad akwa taki blat podnoszony do góry, co do samego parowania to jest ale płyta ma się bardzo dobrze, fakt ze u mnie jest dogrzewana HQI ale problemem jest bardziej woda jaka się moze wychlapywać z akwa kiedy ryby szaleją i która bedzie spływaćna styku np bocznych szyb i boków twojej meblościanki bo jak wody będzie więcej to dojdzie do dołu i płute zaatakuje w miejscu styku z podstawą gdzie nie majuż jednolitego laminatu i tam może zacząc Ci puchnąć, dlatego mimo wszystko polecam w takim rozwiązaniu szyby nakrywowe. -
po to te miejsca są aby w nich zakładać tematy nawet jak by ich było 10, a tu ich bynajmniej aż tyle by nie było potrzeba bo wystarczyłyby 4, wiec miłoby było jak bys ten post edytował i usuno to co nie jest związane z oświetleniem a we właściwych miejscach założył nowe tematy z innymi pytaniami, skoro to jesr dział oświetlenie to prosze pisać o oświetleniu.
-
1.rozumiem że zaciskiem tym chcesz regulować wielkość przepływi, a jesli tak to ma być tak zaciśnięty abyś otrzymał potrzebny przepływ więc będziesz go zaciskał róznie, imho lepiej jednak zainstalować na wejściu bardziej precyzyjny zawór. 2. pion czy poziom to praktycznie bez różnicy 3. to nie jest takie proste, poczytaj tu : http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klub ... owego.html jest to art na klubowym serwisie, coprawdą dotyczy deni innej konstrukcji ale zasady odpalania i utrzymania sa takie same jak w wężowym poczytaj jeszcze tu tez jest opis wykonania i uruchamiania deni i to wersji wężowej : http://www.triamond.prv.pl/
-
a po co dublować kolory tym bardziej że istnieje wtedy ryzyko iż samce róznych gatunków będa i tak rywalizować między sobą, co do drugiego gatunku to polecam popularne Iodotropheus sprengerae zwane rdzawymi a co do dostępności w Wawie to nas zklubowy kolega z forum o nicku kisor ma ich gromadke na sprzedaż a i pewnie do wawy dostarczy - wraz z instrukcja obsługi
-
Bez przesady,yellow do 200 l jak najbardziej może być rosnie on czasami dośc duży ale często gęsto jest to spowodowane zwyczajnym zapasieniem a i potrzeba na to sporo czasu. w tych 200 l możesz dpokojnie połaczyć te yellow z maingano i imho bedzie to lepsze roziązanie niż łączenie maingano z saulosi. Co do rozpoznania płci to wybrałes gatunki u których jest to praktycznie niewykonalne w młodym wieku a i u podrośniętych można sie łatwo pomylić bo dymorfizm płciowy zrówno u yellow jak i aingano jest niewielki
-
Kontrolowane przerybienie jest jedną z metod hodowli pyszczaków jednak przy braku doświadczenia najczęściej prowadzi do niekontrolowanego, inna sprawa ze nawet przy tzw kontrolowanym przerybieniu liczba ryb w akwa jest na tyle spora zę problemy z woda są gwarantowane kiedy nie ma się doświadczenia i najczęściej się przekarmia itd. To 200 l jako jednogatunkow tak jak sobie wymyśliłeś jest dobrym pomysłem, a jak coś ci wpadnie w oko to i drugi gatunek się zmieści. Aulonek na poczatek nie polecam bo jest jakby inna filozofia [ samice mało atrakcyjne i trzeba sporo czasu czekać na ubarwienie] a i akwa to nie jest za dużo dla nich choc jest pare gatunków które w takim akwa by mogły żyć z tym dla aulon by to musiało być akwa jednogatunkowe i raczej tylko z jednym wybarwionym samcem a mieć w akwa jedną kolorową rybę to chyba nie to, no chyba że pójśc w samczą obsadę ale to rozwiązanie ma tez minusy co dla niektórych tak że polecam mbunę.
-
teoretycznie się różnią a w praktyce te różnice bywaja ułudne, o acei nie pisze bo nie miałem ale na maingano pare razy się pomyliłem mimo wypatrzenia różnic teoretycznych.
-
jak to mówią kto pyta nie bładzi , co do tych badaczy bo zapenie o to Ci chodzi to jak mam żródła pisane tradycyjnie na papierze i o ile twórczość Ada Koningsa jest dostepna po Polsku to już co do Andreasa Spreinata to albo angielski albo niemiecki pozostaje.
-
yaro przy dosrosłych osobnikach jak nie jest się pewnym i potrzeba szybkiej identywfikacji to wyłowić i zajrzeć pod ogon, przy większych sztukach wyraxnie widać - najwszy minus to poza zabawą w załapanie ryby jest to ze badanie takie jest jednak stresogenne.
-
no to niezły partyzant :shock: bo aby dociągnąc do tych 2 cm to tam troche przekiblował.
-
wiedza się zmienia podejscie się zmienia a i naukowcy nie sa do końca zgodni. Co do w/w problemu to kalkulatory są zrobione pod inne podejście czyli powoduja tzw "kontrolowane przerybienie" - posługując sie tymi kalkulatorami wpychamy do akwa max jednak najgorsze jest to że nie uwzglednaija one preferencji poszczególnych gatunków więc co najwyżej mozemy je traktować jako ogólne maxymalne ramy zarybienia zbiornika. A że często zwłaszcza poczatkujący je przekraczaja powodujemy pernametne przerybienie i potem możemy się spotkać z czyms takim jak opisał/dał link lechu - bo pod wpływem takiej ciasnoty ryby moga zatracic część zachowań terytorialnych i w takim akwa panuje złudny spokuj o tyle niebezpieczny że jest to jak siedzenie na minie. Znam takie akwaria które w ten sposób funkcjonuja dość długo ale wczęsniej czy później i tak zaczynaja się problemy bo nawet jesli ta mina nie wybuchnie agresywnością co się zazwyczaj kończy sie śmiercią sporej części obsady to w momecie kiedy ryby robią się dorosłe zaczynamy i tak miec problem z wodą, wysokimi stężeniami zwięzków azotowych, co powoduje gorsze samopoczucie i wybarwienie podopiecznych a w dalszym etapie może doprowadzić do chorób a nawet smierci. Z tych powodów jest tendencja odwrotna czyli zmniejszenie obsady zarówno gatunkowej jak i ilościowej, w takim przypadku omijamy problemy z wodą itd ale nie ukrywam ze w taim zbiorniku "biotopowym" problem agresji jest często większym problemem niż na tzw "dworcu" bo w mniejszej obsadzie ryby nie zatraciły swoich zachowań więc walczą o swoje. Co dp bezpośredniego problemu lecha to tez bym tu tak nie przesadzał i yellowy bym zosatwił bo mino wszystko w 200l dadzą radę i takie akwa spokojnie może funkcjonować jako dwugatunkowe również, wprowadzenie tzreciego gatunku jest sprawą dyskusyjną bo tu wchodzimy już w w/w tematy przerybieniowe oraz inne problemy choć nie jest to niemożliwe jednak spokojnie dwa gatunki można trzymac, z tym ze nie wspomniane wczęsniej lombardoi bo dla nich jest to akwa za małe, spejalnie sprawdziłem jeszcze jakie dla nich akwa przewidują nasi ulubieni badacze i tak minimalista Ad Konings który własnie strasznie lubi ryby ścieśniać i zawsze jego wytyczne uznaje jako minimalne to wskazuje jako akwa min dla Lombardów 250 l poj i 120 cm długości natomiast Spreinat który lubi dac ryba troche wiecej wody jako optymalne dla lombardów uznaje akwa o poj 600 l właśnie z powodu ich agresywności No i lechu najważniesze pyszczaków nie trzymamy parami.
-
łupek praktycznie nie zmieni Ci parametrów wody
-
1. oczywiście tak łdugie zaciemnienie wykończy nie tylko sinice ale glony te kochane i lubiane też. 2. moje rybska zarówno siedmiodniowe zaciemnienie jak i głodówkę tez tak długa zniosły bezproblemowo
-
dno 100x35 - saulosi+rdzawe - co sądzicie?
mars odpowiedział(a) na makok temat w Obsada akwarium z pyszczakami
samice są tak jak na tych fotkach ale samce to cienkie bolki, bo samce są naprawdę ładnie wybarwione oprócz żółtego widocznego na tych fotach z linku to jeszzce dochodzi granat i niebieski