
mars
Członek Honorowy-
Postów
2490 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez mars
-
Labidochromis Caeruleus "orange" Ruarwe - do zdoby
mars odpowiedział(a) na sision temat w Chów pyszczaków
tym "orange" z pierwszego linku bym tak bardzo sie nie podniecał bo widać że dosć mocno podkręcony w PSie lub innym podobnym programiku zreszta już w linku gdzie sa na sprzedaż to widać że różnica tako duża niejest pomiedzy orange a normal. A tak BTW to nasz pospolity yellowek to najpospoliciej w naturze wystepuje w wersji błekitnawej -
Więc może ten jeden raz uściślijmy – pisząc „no2 – niewykrywalne” mamy na myśli niewykrywalne przez zwykłe testy? Bo jak ktoś ma tak dokładne testy jak snocho to będzie walczył np. z no2= 0,01mg/l niepotrzebnie?[/quote:gm1x7o3y] No bo snocho ma 100% racji tyle tylko ż ez tym niewykrywalnym to jest taki skrót myślowy jak z pyszczakami roślino lub nięsożernymi. Z ta niewykrywalnością sprawa jest o tyle prosta że z testów dostepnych w normalnym zoologu czyli takich jakich uzywa 99,9 % z nas najdokładniejszy ma chyba wartość od 0.1 mg/l wiec do pozomów o których jest powyżej to dość daleko z dokładnościa
-
Nie powinno być tak źle... przecież te bestie są nie zniszczalne . nie napisał jakie więc się możemy domyślac że pewnie niebieskie albo placostomki i te odporne są nie powiem, ale jak trafiło na otoski to juz wcale nie tak halo, a jak zaszalał i cos egzotycznego kupił to się robi coraz mniej ciekawie a co do gwałtowych/drastycznych skoków Ph to to moze wykończyc najtwartszych twardzieli
-
pisał ze ma już dwa glonojady, jak im podniesie Ph tym bardziej drastycznie to je odeśle do krainy wielkich jezior. Tak czy siak Ph musisz podnieść a glonojady sprzedaj twardosć nie jest zbyt ważna ale ponieważ stabilizuje ona ph tez musisz nad nią popracować, co do reszty to tak jak chłopaki pisali NO2 musi byc niewykrywalne.
-
jest taka metoda znana od dośc dawna i nazywa się mycie rąk - nawt taka piosenka była "mysło wszystko umyje, nawet uszy i szyje ..." z tym ze w przypadku akwarium nalezy pamietać aby rączki dokładnie wypłukać aby takiego mydła lub innego detergentu do akwa nie wprowwdzić.
-
a wieć masz NO3 za wysokie .... pytanie czy mozesz je obniżyć stosując dodatkowe filtr wewnetrzny do czyszcenia syfków oraz zakładając prefiltr na sasysie kubełka :?: imho tak, może nie o dużo ale moze się okazac wystarczająca aby nie robic deni U ciebie syfki zaciąga kubeł i gromadzi je przez jak sam napisałeś okres od dwóch do dwóch i pół miesiąca, przez ten czas te syfki cały czas ulegają rozkładowi wydzielając związki azotowe które zresztą Twój filtr przerabia i rozkłada ale na końcu pozostaje NO3 które już bez dodatkowego osprzetu rozkładane nie jest. Teraz ropztrujemy wariant z prefiltrem i wewnetrznym, na kuble zakłądamy prefiltr na którym się zbieraja syfki i niedostają się do kubała a więc w nim nie zalegają, mamy tez wewnetrzny który zbiera syfki, następnie co tydzień robi się podmiane i gruntownie czyści się prefiltr i wewnetrzny w ten sposób wyprowadzamy z akwa co tydzień bardzo dużo zanieczyszczeń zanim te zaczna się rozkłądać a więc zanim zaczną wydzielac związki azotowe a więc jest mniej produktów do przemiany których końcowym efektem jest NO3
-
deszczownia nad listwą wzmacniającą 240l
mars odpowiedział(a) na slawek gorol temat w Osprzęt do akwarium
deszczownica nie jest zła ...... choc w rzadnym akwa jej nie mam -
U miłosników tandemu kubeł + zewnetrzy z prefiltrem panuje ciut inne podejście do tematu, tzn aby do kubła zaglądac jak najmniej czyli nie co dwa - dwa i pół miesiąca ale co najwyżej co pół roku oraz aby kubeł nie zasysał zanieczyszczeń bo one potem przezciez przez te dwa miesiące w nim są i się rozkładają psując wodę. Miłośnicy tandemu wolą raz na tydzień podczas czyszczenia wewnetrznego pozbyć się zanieczyszceń definitywnie.
-
jaka wysokość szafki pod akw 250x45x45
mars odpowiedział(a) na mutra temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
jeszce zależy od odprzetu, ja mam pos spodem sump który sam w sobie jest wysoki na 40 cm a do obsługi to przeciez wyciagnąć się tego nie da wiec potrzeb atrochę miejsca nad i dlatego ja w szafce mam 75 cm wolnej przestrzeni na wysokość, do tego cokół i blat tak więc od podłogi do góry blatu jest prawie 90 cm i nie marzekam - chyba kwesja przyzwyczajenia. -
po pierwsze to makoka mozemy traktować jako wyjątek potwierdzający regułę że sump jest debeściak a po drugie makok robił [o ile dobrze pamietam] sump mający filtrować 240 lakwa a to był pomysł dość ekstrawagancki bo to prędzej można się spotkac z sumpem wielkosci 240 litrów i na to warto wziąść poprawke ze jego roziązanie było mało standartowe i to imho mogło miec wpływ na końcową notę. Ja osobiście sump zdecydowanie polecam.
-
Dlatego ludzie decyduja sie na stelaż metalowy bo przy sumpie to musisz ten metr przestrzeni mieć, ja też mam sump ale te podpory co dodatkowo potem montowałem zrobiłem tak że leci kantówka pod blatem przedzielając ten metr na pół z tyłu jest domontowana specjalnymi uchwytami do pleców a zprzodu przy drzwiczkach jest w pinie wsparta kantówką 10/10 cm- to się trzyma ale z kolei troche przezskadza przy pracach w sumpie i uniemożliwia jego wyęcie w razie jakiś problemów bez demontarzu tej podpory.
-
Dalsza część dyskusji została usunieta, ponieważ poza wzajemnymi "uszczypliwościami" do niczego nie prowadziła. Ostrzeżenie 1Rumun1 przyznałem z powodu łamania zasad tu obowiązujących - braku kultury wypowiedzi, wycieczek osobistych pod adresem innych użytkowników forum które mogły być odebrane jako obraźliwe, oraz brak reakcji na wcześniejsze trzykrotne napomnienia.
-
Szafki gotowe akwarystyczne są bez stelaża bo jest on cięzki i drogi, można zrobić szafke bez stelaża ale wążna jest liczba podpór kocnstrukcja itd. Np to co napisałeś w punkcie a czyli tylko jedna podpora po środku a po jednym metrze przestrzeni po lewej i prawej to bez metalowego stelaża nie pójdzie, asm miałek kiedys taką szafke i to mocną bo podpory pionowe grube pełne plecy a blat z płyty o łacznej grubośc 45 mm wzmocniony na około dodatkowo płytą 25 mm i dno poszło fakt ze był komin i pekło przy przewiercie ale pękło, bo po wsadzeniu dekoracji i nalaniu wody siałdó o 1,5 mm az był problem z otwieraniem drzwiczek, jak dałem dodatkowe potpory czyli co o,5 metra to jest ok. więc albo musisz zageścić podpory albo metalowy stelaż, zwróć uwagę ze szafki gotowe nie mają podziału że jest jedna podpora po srodku tylo prędzej jest to układ ścianki lub wsporniki rurowe po bokach + 1/3 i 2/3 ścianki szafki.
-
jeszcze trzeba wziąść pod uwagę rozrzut jakościowy produktu - przy co niektórych producentach moze on być duży, to co opisywałem to były parokrotnie powtarzane pomiary bo kumpel włąsnym oczom nie wierzył - testy sprawdzone pod katem daty wazniości itd co więcej od kogoś innego wzieliśmy zooleka NO3 i było identycznie - fakt ze kupowali w tym samym skelpie w zbliżonym terminie i skoro u ciebie jest w miare dobrze to moze była to fatalna partia produktu - ale mimo wszystko wypuścić coś takiego na rynek to normalnie groza.
-
Sprawa jest prostsza - test na NO3 Zooleka jest totalnie do bani - z zooleka to można Ph badac i o dziwo NO2 tez jest w miarę dobry choć imho przekłamania ma ale nie mogłem ich zwerfikować, natoiast NO3 przekłamuje strasznie bo wielości 15 a nawet 20 jednostek moze wcale niewykryć. Kumplowi przez zooleka kiedyś padły młode paletki bo miał kotnik troche do bani - tzn słabą filtracje i sprawdzałdzień w dzień parametry NO3 w zooleku mu wychodziło tak mniej więcej 40 a młode padały dzień po dniu, przyniosłem swoja tetrę robimy test atu prawie pod 100 wjechało - ta górna skal nie jest taka dokładna i tzraba sobie ypośrodkowac ale tak z 80 to na bank było dla pewności/porównania kupił sere i tez wyszła prawie stówa i to tyle na temat zooleka NO3 test
-
a teraz po tych postach nikt się do tego nie przyzna bo prawda jest taka ze ta osobo o której pisałem a było to pare lat temu miała świetne teorje akwarystyczne: np się dowiedziałem że wode to podmienia wtedy jak te żółte [o yellowy chodziło] tak na boku zaczynają pływać - to znak z etrzeba podmienić a komentarz końcowy był najlepszy " a jak po tej wodzie z podmiany róże ładnie w ogrodzie rosną"
-
keramzyt to jest taka nikła namiastka ceramiki i nic nie stabilizuje tylko własnie namnaża - ale jego ze wzgledu na śmieszna cenę można i profilaktycznie czasem ciut podmiaeniać, co do gresu/żwieku koralowego to on ma stabilizować ale działa dość długo więc tez nie ma co szaleć z podmianami tego substratu
-
Sam nie miałem, ale znam kogoś kto miał - ta choroba jest równiez mozliwa u pyszczaków Malawijskich tak jak u innych ryb, z tym że pyszczaki to dość odporne dranie i aby doprowadzić do takiego stanu to trzeba miec kompletnie zaniedbane akwa a wiec i osłabione ryby i wtedy wprowadzając do akwa wraz z inna ryba a nawet roślina itp patogeny ichtio to że ryby zachorują jest bardziej niż możliwe. Natomiast jesli ryby są w dobrej kondycji i woda miesci się w przyzwoitych parametrach - nawet nie bardzo dobrych ale przyzwoitych to wtedy nawet jak cos z ichtio wprowadzimy to pyśki mogą się same przed ichtio obronić. Co nie zmienia faktu że TAK pyszczaki mogą chorować na ospę.
-
wiesz ja podobnie jak Mateusz jeszcze nigy nawet kawałeczka cramiki nie wywaliłem, głownie wynika to z faktu ze przybywa mi zarówno litrażu jak i baniaków i przy zakładaniu czegos nowego to zawsze mieszam starą z nową dodają cdo nowego filtea i uzupełniając w starym. Nawet ja jakiś baniak był chwilowo likwidowany i filtr wyłączany z obiegu to ceramikę z niego tylko gruntownie płukałem i po jakims czasie wykorzystywałem ponownie. W Twoim przypadku po roku czy nawet dwóch nic bym nie ruszał [poza okresowym przepłukiwaniem w wodzie z akwa oczywiście potem to juz trzeba indywidualnie obejżeć i zobaczyć na ile ta ceramika jest "zarośnieta" brudem.
-
To wtedy powinien kupić coś z tych najnowszych akryli są zdecydowanie lepsze od szkłą pod tym wzgledem tylko trochę wiecej $ trzeba mieć.
-
Wiesz to tak jak w rekalmie innego produku ......... ten filtr jest prawie jak Eheim, ale prawie robi dużą różnicę .... jest to oczywiście oszzcędność ale w akwa jeszcze się liczy niezawodnosć a przy produktach noname róznie z tym bywa
-
zdania są mieszane bo oprócz tego jakie jest szkło to jednak decydującym czynnikiem o przejrzytsości to jest jakość wody i jej klrowność i jesli tego nie ma to najlepsza szyba nie pomoże wiec w pierwszej kolejności bym inwestował w ten sprzęt a potem szkło
-
jak narazie wiemy ze jest tani
-
Prawdopodobnie zaczyna dojrzewać i rozwineły się na nim kolonie pierwotniaków w pierwszym okresie takie zmiany jak i jakieś zmiany glonowe są normą. Troche dziwny masz ten poziom NO3 = 0 bo albo filtr jeszcze nie pracuje albo masz test do bani, bo jeśli filtr już by pracował nawet na mniejszych "obrotach" [pisząc o pracy filtra nie mam na myśli wody przez niego przepływającej tylko możliwości oczysczania] to już nawet przy tej startowej obsadzie NO3 powinno się pokazać.
-
tak więc makok sprawdziłem i tan cały zoolek ma tak czyli bardzo dokładnie bo początek jest skala co 0,1, co ciekae również w opisie się różni od przedstawionej powyżej sery bo dla zooleka już stężenia niższe są bardziej szkodliwe :? dla ciekawości jeszce wziełem nowy test sery i tam podziałka też jest już inna: niż na Twoim foto choć niestety równie mało szczegółowa co do opisu to dalej 0,5 jest dla nich znośne choć dla zooleka juz nie. i nie chodzi mi o to że chwalę zooleka bo generalnie tej firmy nie lubie i np test na NO3 maja fatalny i nikomu go nie polecam bo to syf wprowadzający w błąd ale NO2 i np Ph z zooleka można nabyć.