Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
U mnie P=0, NO3=20 i mam ładne krasnorosty. Zielenice też się pokazują ale im idzie zdecydowanie gorzej niż krasnym ;)


Jakie masz oświetlenie i jaki litraż?


Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano
Jakie masz oświetlenie i jaki litraż?


Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2



576l, oświetlenie PowerLED i ile watów to nie wiem. Daje dość jasno.

Opublikowano

Podpinam się do tematu z miomi glonami. Akwarium zasiedlone po miesiącu dojrzewania, 240 litrów, No2 nie wykrywalne zaś No3 po 5 dniach przebywania tam rybek na najniższym wykrywalnym poziomie... Na wszelki wypadek zrobiłem wczoraj podmianę około 25 procwnt wody. Jaka zawarość krzemianów i fosforanów niestety nie wiem.


Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

post-13914-14695714552513_thumb.jpg

Opublikowano

Okrzemki. Norma przy nowym akwarium. Czasem znikają po pewnym czasie (w moim przypadku ok 6 miesięcy) a czasem nie.

No3 że rośnie, to normalne, nie walcz z nim, jak jest na niskim poziomie (odsyłam do FAQ)

No i ostatnia sprawa, w malawi nie stosujemy takiego podłoża, jakie jest widoczne na twoim zdjęciu, zaś piasek(ok. 1mm) (pyśki lubią kopać).

To taki OT.

Opublikowano

To grys marmurowy. Faktycznie nie specjalnie się sprawdza bo utrudnia wywianie kup. Pyśki nie kopią ale po początkowym stresie zdają się czuć dobrze. Oprócz okrzemków pojawił się też gdzieniegdzie zielony meszek w niewielkich ilościach, widać go na jednym kamyku.


Korekta: To grys dolomitowy.


Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

No nie wiem czy to coś niby zielone to nie sinice. Jakoś na zielenice mi nie podpadają. Grys dolomitowy odbija dużo światła i t może być to o czym pisałem. Lepiej zbadaj poziom PO4.

Opublikowano

Zielonego już właściwie nie ma za to okrzemki strasznie się rozrosły, podłoże nie jest już białe. Kamienie i szyby też już zaatakowało. Z grysu dobrze schodzi aż zaczynam się obawiać czy to nie żelazo, które się wytrąciło z wody tyle że to by nastąpiło dużo szybciej a woda już odżelaziona....Jest jakiś pewny sposób na potwierdzenie, że to okrzemek...? Czy PO4 jest potrzebne do ich rozrostu ? Akwarium trochę straciło na urodzie. Rybki czują się bardzo dobrze.


Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano

Wiec okrzemki. Schodzi i robi się pył. Znalazłem taki wątek

http://forum.klub-malawi.pl/showthread.php?t=21322

W/g niego można dać do kubła pochłaniacz krzemianów. W różnych miejscach forum piszą jednak, że to sprawa naturalna i samo przejdzie.... Mnie niepokoi natężenie tego zjawiska. Może zrobię test mierzący poziom krzemianów i wtedy dam chemię jeśli będzie zbyt wysoki.


Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.