Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 hours ago, eljot said:

Dasz radę nic nie będzie ciekło i tej wersji się trzymaj, Będzie Pan zadowolony :)

Na pana trzeba miec pieniadze I wyglad:), Pawel jestem. I dzieki jeszcze raz, klejenie zaczne dzis wieczorem.

Opublikowano (edytowane)

Calosc, oprocz zawora na koncu biologa I rurek do akwarium sklejona. Testowalem poszczegolne czesci systemu osobno miedzy klejeniem, zeby sie upewnic, ze nie ma przeciekow, do tej pory ok. Wieczorem zaleje calosc, jesli wciaz wszystko okej, bede juz montowal pod stolem. Akwarium przyjezdza za 3.5 tygodnia, dopiero wtedy planuje przenosic biologie z tymczasowego szkla. Czy purilite powinien byc w jakis sposob przygotowany zanim go dodam do systemu? Na opakowaniu nie znalazlem zadnej informacji.

 

714b03dd69.jpeg

Edytowane przez Paulstick
Opublikowano
2 godziny temu, Paulstick napisał:

Czy purilite powinien byc w jakis sposob przygotowany zanim go dodam do systemu? Na opakowaniu nie znalazlem zadnej informacji.

w temacie o purolitew w #1 poście na samym dole jest opisjak zrobić formatowanie złoża. Osobiście robiłem, ale są też tacy którzy nie robili, a żywica działa. 

 

Jaka jest długość sklejonego systemu ?

Opublikowano

Dzieki za odpowiedz w sprawie purilitu.

System ma okolo 155cm. Plastikowe zawory zabieraja duzo miejsca, ale w wypadku jesli cos by bylo nie tak, jest mozliwosc rozkrecenia systemu na zaworach wlasnie. 

Prawie skonczylem podwieszanie, o dziwo jak do tej pory najwiecej roboty z tym bylo. Jutro jeszcze wykoncze system do kolanek do gory na zasys I wylot I czekam na akwarium. Wrzuce fotke jak sie calosc prezentuje:).

Opublikowano

Całość wygląda dobrze, ale zastanawia mnie czemu utrudniłeś sobie obsługę i nie dałeś  zaworów przy drugiej grupie korpusów. Te po prawej obsłużysz bez wyłączania pompy, a te po lewej już nie.

Opublikowano
2 hours ago, darkon said:

Całość wygląda dobrze, ale zastanawia mnie czemu utrudniłeś sobie obsługę i nie dałeś  zaworów przy drugiej grupie korpusów. Te po prawej obsłużysz bez wyłączania pompy, a te po lewej już nie.

Prawa czesc to filtr mechaniczny I kazdy korpus ma podwojne zawory, ta czesc bedzie czyszczona czesto. Lewa strona to filtr biologiczny I mam zawory przed I za ta czescia. Zawor za nie jest na zdjeciu bo jest umieszczony na nitce ktora bedzie wmontowana juz do podwieszonego narurowca. Nie sadze,  ze bede czyscil ta czesc czesciej niz 1-2 do roku, takze moge wtedy pompe wylaczyc. 

Opublikowano

Prace na ten weekend oceniam wyjatkowo dobrze. Narurowiec skonczony, nie liczac zasysu i wylewu. Wszystko sklejone i podwieszone, zalalem woda i do tej pory bez wyciekow, takze jest dobrze. Akwarium przy dobrych wiatrach bedzie za 3 tygodnie, takze jest czas na przygotowanie dodatkowego piachu, czyszczenie kamieni itd itp.

8ce146d807.jpeg

 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
On November 16, 2016 at 3:06 PM, stan said:

IMHO wszystko jest ok zrobione. Teraz tylko akwarium i heja :)

Dzieki Stan. Niestety okazalo sie, ze mialem bardzo maly wyciek na jednym z korpusow sekcji biologicznej i w czasie usuwania go uswiadomilem sobie, ze nie ma zadnej mozliwosci dostania sie do korpusow. Dostalem date na dostawe akwarium na 19 grudnia i z racji, ze czasu sporo, postanowilem przebudowac cala sekcje biologiczna tym razem z zainstalowanymi dwuzlaczkami przy kazdym korpusie. W przyszlosci, jesli postanowie rozbudowac system, powinno mi to ulatwic sprawe. Wrzuce fotke, jak skoncze.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.