Skocz do zawartości

Artykuł „Wybór obsady non-mbuna do akwarium 200cm”


tom77

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...

Czy obsada jak poniżej pasuje do założeń tego wątku? Wydaje mi się, że tak, poczytałem, choć jestem kompletnie zielony, dlatego proszę o wszelkie poprawki/sugestie/wnioski praktyków. Planowane (za przynajmniej pół roku) akwarium miałoby 215x65xH70 cm.

Placidochromis phenochilus Mdoka    Ag = 3      Si = 3

Lethrinops albus                                   Ag = 1      Si = 2,5

Copadichromis borleyi / parvus          Ag = 2,5    Si = 3,5 / Ag = 2   Si = 2

Labidochromis caeruleus                    Ag = 3      Si = 2

Protomelas sp.”johnstoni solo”           Ag = 2      Si = 3

Edytowane przez TomekT
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.01.2024 o 21:27, arbitro napisał(a):

Od 3 lat mam mdoki, zakupiłem 6 szt., ostały się 4 samce, przy czym największy to niezły byk, ma ok. 16 cm.
Ale tak spokojnych ryb Malawi to nie miałem nigdy wcześniej, prawie jak paletki 😄 

IMG_3458.jpg

Mdok nie miałem, ale jak to z pyszczkami spokojne są bo nie mają samic i dodatkowo mogą być zdominowane przez silniejsze gatunki.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, TomekT napisał(a):

Czy obsada jak poniżej pasuje do założeń tego wątku? Wydaje mi się, że tak, poczytałem, choć jestem kompletnie zielony, dlatego proszę o wszelkie poprawki/sugestie/wnioski praktyków. Planowane (za przynajmniej pół roku) akwarium miałoby 215x65xH70 cm.

Placidochromis phenochilus Mdoka    Ag = 3      Si = 3

Lethrinops albus                                   Ag = 1      Si = 2,5

Copadichromis borleyi / parvus          Ag = 2,5    Si = 3,5 / Ag = 2   Si = 2

Labidochromis caeruleus                    Ag = 3      Si = 2

Protomelas sp.”johnstoni solo”           Ag = 2      Si = 3

Trochę dużo brzydkich samic, ale wg mnie jest ok. Każdego gatunku po 10 sztuk i będziesz obserwował jak się rozwija sytuacja. Będzie tłoczno ale ja ostatnio dochodzę do wniosku, że non mbunie warto lekko przerybić. Jak będziesz miał w sumie z 15 samców, to fajnie agresja się porozkłada. Jeśli chodzi o wymiary akwarium to zamieniłbym wysokość 70cm na szerokość 70cm. Wymiary dna są najważniejsze :)

 

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@darianus Dzięki. Ha, a właśnie przy wyborze kierowałem się opisami samic w poście 1 tego wątku, nie biorąc pod uwagę tych gatunków, gdzie było, że brzydkie. No, ale jak pisałem, doświadczenia nie mam żadnego. Może ma ktoś receptę na skompletowanie obsady z ładnymi samicami?

Niestety szerokość 65 cm to raczej maksimum. Ewentualnie upchnę 218 zamiast 215 cm długości, a to bardzo duża zmiana. 😆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz kupić więcej mdok i yellow, samice są w miarę ładne. Lerhrinopsów też dałbym dużo mimo brzydkich samic, ponieważ ten gatunek bardzo ożywia akwarium i u siebie widzę, że reszta trochę się dostosowuję i jest bardziej ruchliwa. Po drugie to dosyć wrażliwe ryby i lepiej czują się w stadzie. Mam kilka biotopów i w tej chwili to właśnie w malawi z non mbuna jest najwięcej ruchu i życia dzięki moim ulubionym tramitichromis intermedius, które są w przewadze. Borlejki i protomelasy można zrobić w układzie 1+2. Chociaż w sumie to promelasa mógłbyś sobie darować :) ale to oczywiście Twój wybór. 

Edytowane przez darianus
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, TomekT napisał(a):

Czy obsada jak poniżej pasuje do założeń tego wątku? Wydaje mi się, że tak, poczytałem, choć jestem kompletnie zielony, dlatego proszę o wszelkie poprawki/sugestie/wnioski praktyków. Planowane (za przynajmniej pół roku) akwarium miałoby 215x65xH70 cm.

Placidochromis phenochilus Mdoka    Ag = 3      Si = 3

Lethrinops albus                                   Ag = 1      Si = 2,5

Copadichromis borleyi / parvus          Ag = 2,5    Si = 3,5 / Ag = 2   Si = 2

Labidochromis caeruleus                    Ag = 3      Si = 2

Protomelas sp.”johnstoni solo”           Ag = 2      Si = 3

Lethrinops Albus to bardzo ciekawa ryba. Uwielbiam w ogóle oglądać jak przesiewa piasek. Idzie jak maszyna rolnicza. W ogóle Lethrinopsy mają w sobie coś ciekawego. Nie ważne czy samice brzydkie czy nie to i tak ich zachowanie, żerowanie jest trochę inne niż Mdok czy absolutnie Copadichromis, Protomelasa. Nawet jak brzydkie to będą fajnym uzupełnieniem dennej części i będą mocno przesiewać piasek. 

Rosną wolno, dużo wolniej niż cała reszta obsady. 

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, darianus napisał(a):

Trochę dużo brzydkich samic

Pewnie każdy ma swoje preferencje/gusta, ale z zestawienia, które podałem w poście #152 w zasadzie tylko samice L. albusa lub C. borlei/parvus mogą być średnioładne (lub "brzydkie", jeśli po prostu są jednolicie srebrzyste bez akcentów). Samice Protomelasa sp. "johnstoni solo" mają kapitalne pasy, moim zdaniem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, TomekT napisał(a):

Pewnie każdy ma swoje preferencje/gusta, ale z zestawienia, które podałem w poście #152 w zasadzie tylko samice L. albusa lub C. borlei/parvus mogą być średnioładne (lub "brzydkie", jeśli po prostu są jednolicie srebrzyste bez akcentów). Samice Protomelasa sp. "johnstoni solo" mają kapitalne pasy, moim zdaniem.

Faktycznie, zapomniałem, że samice johnsoni solo mają takie nietypowe ubarwienie jak na malawi, bardziej przypominają ryby z jeziora Wiktorii. Na pewno kolorystycznie urozmaicą obsadę.

 

Edytowane przez darianus
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.02.2024 o 10:10, TomekT napisał(a):

Czy obsada jak poniżej pasuje do założeń tego wątku? Wydaje mi się, że tak, poczytałem, choć jestem kompletnie zielony, dlatego proszę o wszelkie poprawki/sugestie/wnioski praktyków. Planowane (za przynajmniej pół roku) akwarium miałoby 215x65xH70 cm.

Placidochromis phenochilus Mdoka    Ag = 3      Si = 3

Lethrinops albus                                   Ag = 1      Si = 2,5

Copadichromis borleyi / parvus          Ag = 2,5    Si = 3,5 / Ag = 2   Si = 2

Labidochromis caeruleus                    Ag = 3      Si = 2

Protomelas sp.”johnstoni solo”           Ag = 2      Si = 3

Pięć z sześciu wymienionych gatunków miałem u siebie (mdoki nawet 8 lat, a yellowki więcej, teraz też). Obsada zasadniczo daje duże szanse powodzenia (pewności nigdy nie ma, bo to żywe istoty). Mój pogląd:
Placidochromis phenochilus – grupa 8 szt (na starcie 10 szt) – moja ulubiona ryba w obsadach non-mbunowych średnio- i dość agresywnych, co ważne to szybkie wybarwienie i ładne samice;
Letchrinops albus - grupa 8 szt (na starcie 10 szt) – tych Lethrinopsów nie miałem, ale jest prawie pewne, że będą najsłabsze w obsadzie; większa ich liczba i wpuszczenie ich jako największego gatunku na starcie zwiększy ich szanse sensownego funkcjonowania;
jeśli przetrwają – to sugerują w późniejszym etapie rezygnację z jednego z następnych gatunków (Copadi lub Protka);
jeśli nie przetrwają – to sugeruję wprowadzenie Synodontisów njassae (1 lub 2 szt bo nie są zbyt towarzyskie) jako ryby trzymające się dna (a raczej się chowające🙂); nie oddalają się od niego nawet przy karmieniu – ryba totalnie przydenna lub przy tle strukturalnym (ale to mniej)
Copadichromis borleyi – harem (na starcie 6 szt) – osobiście do końca mi nie „leżały”, ale są cenione za czerwony lub pomarańczowy kolor; uważam że są relatywnie niezniszczalne, a jednocześnie jak na swoją siłę nie są kilerami; samice nie są wcale takie brzydkie; bardziej pasują do tej obsady niż C.parvus (które w moim akwarium nie chciały się zakopywać jak u jjacka)
Labidochromis caeruleus - harem (na starcie 6 szt) – yellowki są pewnym, kolorystycznym i zachowaniowym, zaadaptowanym do non-mbuny mbunowym urozmaiceniem; nigdy się na nich nie zawiodłem
Protomelas sp. ‘johnstoni solo” - harem (na starcie 6 szt) – miałem niezbyt długo, ale miło wspominam, samice w pasy biało-czarne były bardzo ładne, nawet ładniejsze od samców; są mniej agresywne i dieta bardziej pasująca do reszty non-mbuny od pozostałych Protomelasów (chyba nie przez przypadek były kiedyś Placidochromisami🙂)
Reasumując docelowo 4 gatunki:
- albo bez Lethrinopsa (z akcentem synodontisowym), 
- albo bez Copadi lub Protka
Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Zamieniłbym wysokość z szerokością zbiornika. Powodzenia w  hodowli🍺

Edytowane przez tom77
  • Lubię to 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Cześć. Powiem tylko tyle... Bardzo dobry wybór, jeżeli chodzi o biotop Malawi Co do Twojego pytania. Jeżeli nikt z forum nie odezwie się w sprawie wymiarów, to najszybszym sposobem będzie odszukanie sklepu w Twojej okolicy, który posiada te zestawy i podjechanie tam z metrówką. Ew., szukanie informacji po innych forach akwarystycznych, albo obejrzyj filmik na YT Zenona, może on podał jakieś przybliżone wymiary.  
    • Dokładnie Tomku, czarna koszulka termokurczliwa. Tak to wyglądało. A przy ostatnim projekcie użyłem gumy w sprayu. Też dobre rozwiązanie. Kilka warstw i jest trwała powłoka.  
    • Super wszystko się prezentuje. Nie wiadomo, co oglądać - ryby, czy mecze. 😉 Jedyne, co mi "przeszkadza" w tym pięknym projekcie to białe kolanka/wyloty wody. Nie myślałeś o zastąpieniu przezroczystymi, z plexi/akrylu? Zawsze mniej rzucałyby się w oczy. Wiem, że duże średnice są nieprzyzwoicie drogie, ale kilkadziesiąt złotych w porównaniu do kosztu całości to pryszcz. Albo pomalować lub założyć koszulkę termokurczliwą, @marcin73m chyba tak u siebie robił.
    • Dzień dobry. Witam wszystkich szanownych klubowiczów. Startuję ze swoim marzeniem o Malawi.... Wiem takim malutkim Wczoraj kupiłem większość gratów, i czekam na akwa... Zamówiłem Oase High Line 400 i mam pytanie ma ktoś taki zestaw może? W instrukcji ściągniętej od Oase nie ma wymiarów komina, zasysu ile cm od komina i na jakiej wysokości są mocowanie, potrzebne mi to do tła... ktoś mógłby mi pomóc? Btw. witam wszystkich i pozdrawiam. Darek.
    • Msobo oczywiście przy najbliżej okazji wraca do drugiego zbiornika z mbuną. Na chwilę obecną dwie próby wyłowienia tego nygusa zakończyły się moją porażką. Akwarium nie jest zagruzowane, ale żyjąc w samotności dokładnie poznał wszelkie szczeliny w tle strukturalnym i złapanie go nie będzie takie łatwe. Mbune czasami karmię z ręki lub przyklejam im tabletki ze spiruliną. Po dwóch latach ryby mi tam ufają i nie miałem problemu wyjąć ręką konkretnego upatrzonego samca i przełożyć do drugiego akwarium. Msobo oczywiscie będąc sam w nowym akwarium nie był już taki ufny ale teraz przy tylu głodomorach już dużo pewniej i na dłużej podpływał do tafli, także kilka razy ich jeszcze nakarmię i będę próbował go złapać. Poza tym myślę, że pomijając kwestię różnic pokarmowych przez kilkanaście następnych miesięcy byłby w tym akwarium nie do ruszenia. Aktualnie msobo jest totalnie ignorowany i pływa najczęściej w centralnej części akwarium (przywłaszczył sobie teren w okolicach dwóch największych kamieni). Co ciekawe jednymi rybami, które czasami są przeganiane przez msobo są 3 buccochromisy. Upatrzył sobie tylko ten gatunek, a w kierunku bardzo zbliżonego rozmiarem tyrannochromisa i odrobinę mniejszych samic nimbo nawet nie drgnie.  Pomijając kwestię tego Pana, który tylko chwilowo przedłużył pobyt w tym ,,hotelu" od pierwszego dnia rzuca się w oczy zachowanie samca Fossorochromis, który nawet na chwilę nie odstępuje swoich dwóch Panienek. Nawet jeśli jakimś cudem, na chwilę popłynie w innym kierunku, opłynie kamień i straci je z pola widzenia to od razu skanuje teren, cyk i znowu jest już przy dziewczynach i tak całą trójką ,,ramię w ramię" przez kolejne X minut przemierzają zbiornik. Jest to jakaś tam ciekawostka bo gdy popatrzę na moich asów z drugiego zbiornika to tam żaden ,,dżentelmen" nie wytrzymałby bez molestowania koleżanki, a dziewczyny też nie byłby chętne tak pływać w trójkącie tylko wolałyby dać sobie po razie w celu przypomnienia hierarchii. Także na pierwszy rzut oka widać odmienne zachowania, które wcześniej mogłem jedynie zobaczyć na dłuższych filmach z drapieżnikami na YT czy przeczytać na forum. 
    • Całość świetnie się prezentuje, piękne "bandyckie" pyski. 😁 ciekawe, jak tester Msobo się odnajdzie, widać go na czwartym zdjęciu od końca. 😉 Powodzenia, niech ryby rosną zdrowo.
    • Po +/- 60 dniach od zalania zbiornika przyszedł wreszcie czas na mieszkańców. Wcześniej jako zwiadowca/tester warunków w akwarium bardzo długo pływał już samiec m. msobo, a na kilka dni przed wprowadzeniem ryb wpuściłem jeszcze 4 sztuki synodntis petricola (2 dorosle i 2 średnie osobniki). Przy starcie skorzystałem też z drugiego akwarium - kulki maxspect moczyły się tam w filtrze chyba od marca, a po założeniu akwarium stopniowo je dokładałem. Ostatni największy rzut dodałem przed wpuszczeniem ryb. Ogólnie cały cykl azotowy i wstępny okres dojrzewania akwarium przeszedł bez najmniejszych problemów. Dopiero po około 40-45 dniach na tle strukturalnym zaczęły pojawiać się pierwsze wyrazne okrzemki, na pewno przyczyniło się do tego mało intensywne oświetlenie, którego czas został sukcesywnie wydłużany. Przy wpuszczeniu kilkunastu ryb, w świeżym akwarium może oczywiście dojść do pewnego zachwiania parametrów, ale mam nadzieję, że cierpliwość i podjęte przy starcie działania spowodują, że obędzie się bez dużych komplikacji. W poczatkowych planach miałem podzielenie ,,zakupów" na dwie partie aby biologia lepiej zniosła napływ nowych organizmów, no ale jak większość osób zdaje sobie sprawę pozyskanie  drapieżników w akceptowalne zbliżonej wielkości to spore wyzwanie i jeśli jest możliwość skompletowania obsady to grzechem byłoby nie skorzystać. W sobotę 29 czerwca udałem się po ryby do Sebastiana z Tanganika Konin. Tak zbaczając na jedno zdanie z relacji dotyczących własnego akwarium, muszę przyznać, że fajnie zobaczyć na żywo kilka gatunków, które wcześniej widziałem tylko na stronach: tanganika i malawi si, także zdecydowanie polecam. Co do samej obsady to od wstępnego ,,projektu" i pierwotnej koncepcji do ostatecznego zamówienia, w sumie nic się nie zmieniło.  ###Obsada na obecną chwile: 1) Champsochromis Caereuleus 1+1 2) Fossorochromis Rostratus 1+2 3) Nimbochromis Livingstoni 1+2 4) Buccochromis Rhoadesii 3 szt. (1+2 ???) 5) Dimidiochromis Compressiceps 1+0 6) Tyrannochromis macrostoma 1+0 W sumie na obecną chwilę zagościło u mnie 13 ryb (+ wspomniane wcześniej 4 synodotisy) Docelowo w ciągu najbliższego miesiąca lub maksymalnie dwóch do obsady dojdą na pewno 2 samice dimidiochromis (na obecną chwilę sam samiec, a bardzo ,,potencjalne" samice miałyby z 6 cm więc trochę małe).  Rozważam też: - dołożenie jeszcze 1 samicy Nimbo (doprowadzenie do układu 1+3) - jest też pomysł z samicą tyrano (obecnie sam samiec) Doliczając dwie samiczki dla samca Dimidio w akwarium będzie pływało 15 ryb (nie licząc synodontisów), przy ewentualnym dołożeniu samicy  tyrano (obecnie sam samiec) lub/oraz samicy nimbo licznik obsady zatrzyma się na 16/17. Ogólnie rozważałem zarówno zakup obsady w wersji bardzo młodych osobników (5-7cm) oraz już lekko podrośniętych młodziaków (8-14cm). Ostatecznie okazało się że łatwiej będzie skompletować obsadę w tym drugim rozmiarze,  mając teoretycznie wstępna gwarancję płci (oczywiście niespodzianki są zdarzają). W każdym razie nie licząc Bucco, które mają około 8,5 może 9 cm układ płci u pozostałych gatunków jest jasno ustalony. U Buccochromisów było oczywiście uroczyste zajrzenie ,,pod ogonek" no ale przy tak młodych rybach ryzyko błędu jest ogromne. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Przed wpuszczeniem ryb nie było jakiegoś oficjalnego mierzenia ale jeśli chodzi o samce to Champsochomis ma 15, no może 16cm, Fossorchromis 13/14cm, Dimidiochromis 12/13cm, Nimbochromis 11cm i Tyrannochromis około 9cm. Także niby to jeszcze dzieciaki ale będąc przyzwyczajony do rozmiarów mbuny, można powiedzieć, że już na starcie te większe osobniki ,,to kawał ryby". Od wpuszczenia ryb minęły dopiero 3 doby także ciężko cokolwiek konstruktywnego napisać o zachowaniu, ALE ... Po X latach trzymania mbuny, wcześniej miesożernej Tanganiki czy pielęgnic głównie z Ameryki Południowej można powiedzieć ,,jest bardzo spokojnie". Oczywiście taki stan utrzyma się pewnie tylko do pierwszego tarła, ale zobaczymy, może nie będzie aż tak źle. W każdym razie fajnie wreszcie popatrzeć na tętniący życiem zbiornik. Szczególnie te większe osobniki już cieszą oko i pięknie prezentują się w akwarium. 
    • https://www.olx.pl/d/oferta/labeotropheus-fuelleborni-katale-samice-9-10-cm-CID103-ID10P6rr.html ryby od Darka Gaży.
    • No, pochwal się, co za szczupaki kupiłeś, czekam na aktualizację Twojego wątku. 😉
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.