Skocz do zawartości

grzegorz77

Użytkownik
  • Postów

    445
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grzegorz77

  1. grzegorz77

    Zła cyrkulacja wody

    Kolega dobrze Ci mówi ze masz za duże gruzowisko,dlatego cyrkulacja jest taka a nie inna.Ja w swojej 200-tce też ma gruzowisko i to jeszcze większe.Filtry dwa zew.,aq 1500 i falownik jvp-102 a i tak kupska pływają ,ale mi to zupełnie nie przeszkadza,raz na tydzień zbieram odmulaczem przy podmianie i spoko.
  2. Ja akurat za bardzo nie rozumiem koncepcji tych małych kamyków.Rybki i ruch wody spowoduje że momentalnie znajda się one pod piachem.Poza tym super akwarium.
  3. Miałem podobny problem.Przedzwoń do aquaela i powiedz im w czym problem.Mi przesłali nowy wirnik bez problemu,i to pomogło.
  4. Pojemnik ma obj.0,5l.Jeżeli wrzuciłbyś tam matrix,to teoretycznie na biologie by wystarczyło.Myśle że gdybyś nie miał przerybienia Aq 2000 dał by sobie radę.
  5. Ja mam hodowce z Nowego Sącza,od którego brałem demonki F1.Z tego co mówił może też od hodowców z niemiec załatwić F0 (sam ma ale nie sprzeda bo to dorosłe stadko z którego ma F1-ki),ale mi akurat ryby z odłowu nie potrzebne do szczęścia.Problem w tym że nie wiem jak daleko kolega mieszka od Nowego Sącza?
  6. Bakterie nitryfikacyjne nie tworzą form przetrwalnikowych,ale też przechodzą w formy które pozwalają im dłużej przeżyć,ale oczywiście nie ma co tego porównywać z przetrwalnikami.Musiałbyś poczytać trochę ile wytrwają te formy bez pożywienia,ja myślę że kilka tygodni na pewno (oczywiście następuje zupełny brak namnażania).Co do ampułek to dodawana jest tam odpowiednia pożywka (poczytaj w necie)która powoduje że bakterie te mogą długo wytrwać w formie wegetatywnej,ale oczywiście się nie namnażają.Dopiero dodanie je do zbiornika w której występuje NH4 powoduje ich szybki narost.
  7. Po dłuższej przerwie powracam do tematu.Właśnie dzisiaj ulepszyłem dodatkowo ten co by tu nie ukrywać słaby filtr (chodzi o przepływ).Można podłączyć do niego mocniejszą pompę,ale jest ryzyko że się rozszczelni,warto przedzwonić w tej sprawie do aquaela bo oni podobno robili testy na krytyczne przepływy przy których się rozszczelnia.Natomiast ja usłyszałem taką radę że ludzie aby wzmocnić ten filtr podłączają dwie pompy MK-800 jedna na wlocie druga na wylocie.Tłocząca znajduje się wew.akwarium,zasysająca na zewnątrz.Właśnie dzisiaj zastosowałem ta metodę i muszę przyznać że działa dwa razy mocniej.Przepływ na zasyfinym filtrze ponad 600l/h.
  8. No i sam sobie wyjaśniłeś dlaczego ciężej jest prawidłowo wykonać test zooleka od jbl:).
  9. Po pierwsze nie ma takiej analizy chemiczne i fizycznej która nie posiada błędu.Może on być mniejszy lub większy ale zawsze istnieje (do tego służy obliczanie niepewności którą jest obarczony każdy wynik,z doświadczenia powiem że mozolna to robota).Po drugie ,wiele ludzi wykonuje tylko raz ten test przez co nic nie można powiedzieć o precyzji twojej ręki bo do tego potrzebne są próby powtórzone i tu raczej jest źródło konfliktu a nie dokładność testu.Po trzecie nie ma takiej metody która byłaby odporna na czynnik ludzki.Po czwarte jeżeli test wykonany jest z lepszych odczynników,jego instrukcja obsługi jest prostsza to zmniejsza to prawdopodobieństwo błędu,dlatego zapewne testy JBL są bardziej dokładne.Ale jeszcze raz podkreślam co innego precyzja co innego dokładność.Idealny wynik to wynik i dokładny i precyzyjny. -- dołączony post: I tak na marginesie wcale nie uważam że źle wykonujecie testy i nigdzie tak nie napisałem.Mogę jedynie podejrzewać że wykonujecie je jeden raz a więc nie macie pojęcia o precyzji,natomiast nawet jeden wynik może być dokładny.Tylko że dla prawdziwego analityka chemika jeden raz to żaden raz,wyniki są podawane najczęściej jako średnia min.dwóch próbek powtórzonych jeżeli różnica między nimi nie odbiega od niepewności jaka sobie obiczyło laboratorium.Jeżeli przekracza,analizę należny wykonać jeszcze raz.
  10. Z zawodu jestem chemikiem analitykiem który pracuje w laboratorium i bada wodę.I chociaż lukastorun stanowczo za ostro się wypowiedział to niestety ale trochę racji ma.Na początku wspomnę w czym się z nim nie zgadzam.Skład NO2,NO3 w tej samej wodzie się zmienia,dlatego zalecana jest w miarę szybka analiza tych związków.Pod pojęciem w miarę szybka rozumiem tzw.próby powtórzone,który wykonuje się jedna po drugiej bez większego odstępu czasowego (ten co kiedykolwiek walidował metodę chemiczną będzie wiedział o co chodzi),i z tego co pisze lukas właśnie wykonał prawidłowo próby powtórzone.Wyniki które uzyskał są powtarzalne co świadczy po pierwsze o dobrej ręce analityka,a po drugie o precyzji stosowanego testu,ale nie koniecznie o jego dokładności (do dokładności musiałby zastosować materiał certyfikowan,czyli wodę o znanej zawartości badanego związku).Dlatego jeżeli jakiemuś koledze wychodzi przy próbkach powtórzonych błąd w granicach 50% to przykro mi panowie ale w 99% jest to błąd ludzki.Dlatego nie mylcie panowie precyzji z dokładnością.Rozumiem że waszym zdaniem zoolek jest mniej dokładny od jbl i tu się mogę zgodzić.Ja związki azotu badam metodą spektrofotometryczną i tą metodą badane są one w wodociągach.A tak w ramach testu waszymi metodami zbadałbym wodę wodociągową i porównał z tym co podają na stronie.
  11. Chciałem się podłączyć do wątku,bo nie ma sensu tworzyć nowego.Mam demasoni i interruptusy karmie je spiruliną 36% i tylko tym.Pytanie,czy to wystarczy?
  12. grzegorz77

    Mułapka

    Panowie nie wiem o co te "bicie piany",skoro Shirokiego stać na wydanie takiej kasy( o czym zresztą sam pisał) to niech wydaje.Myślę że później sam napisze czy "gra jest warta świeczki".
  13. W moim akwarium rządzą samce demasoni.Mam trzy samce dominujące i każdy z nich obrał sobie w akwarium swój rewir, dlatego nie mam jednego dominanta który tłucze wszystkich.A tak na poważnie z Shirokim zgodzę się tylko częściowo.W świecie zwierząt najczęściej rządzi silniejszy,a bardzo często przewaga siły jest po stronie samców.Oczywiście zdarza się że silniejsza jest samica (np.wśród owadów,nie rzadko też wśród właśnie ryb).Natomiast spryt jest często po stronie samic, co powoduje że przeżywalność samic jest większa a to z prostego powodu że do podtrzymania gatunku potrzebne jest o wiele więcej samic niż samców.Reasumując intelekt intelektem,ale nie wiele Ci on pomoże w mordobiciu:).
  14. Weź mnie chłopie nie strasz jeszcze się nie ożeniłem.Choć jak mówi stare ludowe przysłowie"chcesz mieć gorzej to się ożeń":)
  15. Moim skromnym zdaniem wykończyłeś sobie częściowo bakterie nitryfikacyjne przez te podmiany 40-50% co 4 dni.Nie wiem kto ci dał te rady,ale większość doświadczonych akwarystów Ci powie że z podmianami też trzeba uważać,aby nie zachwiać równowagi biologicznej w akwarium.Najlepiej 10-15% co tydzień, no chyba że się ma przerybienie to do 30% co tydzień.Kup sobie w sklepie zestaw z bakteriami dolej do akwarium i mierz NO2 i NO3,pokarm dla bakterii zapewnią Ci rybki.I pamiętaj podmiany przy Twojej ilośći ryb i wielkości baniaka to maks moim zdaniem wiaderko,góra dwa na tydzień. -- dołączony post: Te podmiany dotyczą dojrzałego zbiornika.
  16. grzegorz77

    Patryk Malawi 240l

    Bez urazy ale jeżeli nie czujesz się w tym mocny,to poproś jakiegoś znajomego co się na tym zna (nie koniecznie szwagier:)) żeby Ci pomógł.Koledzy tutaj mogą Ci wszystko pięknie opisać,ale prawda jest taka jak z modelami do sklejania, niby wszystko na rysunku fajnie,model wygląda super,ale po moim wykonaniu"troszeczkę"odbiega od ideału:). Jeżeli się nie boisz że Ci chałupy nie zaleje to próbuj sam.
  17. Jeszcze takie pytanko.Czy u Ciebie tak wcześnie podchodziły do tarła?Przecież u mnie to jeszcze max.5 cm nie wybarwione gimbusy.Co one w "słoneczko" się bawiły?
  18. grzegorz77

    Patryk Malawi 240l

    Bez urazy ale 50-70l w 240-ce to moim zdaniem troszkę za dużo.No chyba że masz spore problemy z azotem w baniaku.Ja w 200l raz na tydzień podmieniam jedno wiaderko (około 15l) i jest spoko.Badałem zawartość NO2,NO3 i żadnych przekroczeń nie było.Chce zaznaczyć że lekkie przerybienie mam w akwarium.Zbadaj sobie zawartość NO2,NO3 przed i po podmianie i zobacz jaki jest spadek.Ja osobiście gdybym co tydzień ładował 50-litrowe podmiany to te biedne samice by chyba padły ze zmęczenia,tak często by szły w tarło:)
  19. Widzę że wątek cieszy się dużą popularnością.No ale to nie ważne.Mam inne pytanko.Jak wspomniałem posiadam interruptusy,na razie wszystkie to w mniejszym lub większym stopniu żółtki.Problem w tym że jedna z samiczek( o dziwo jeden z największych osobników,byłem przekonany że to samiec) nosi ikrę,choć żaden z samców (jeżeli takowe posiadam) się nie wybarwił.Czy jest możliwość że doszło do zapłodnienia ikry,pomimo braku jakiegokolwiek wybarwienia u samców,czy raczej można ten "miot" spisać na straty?Nie posiadałem wcześniej tej rybki i nie wiem jak wcześnie podchodzą do tarła. -- dołączony post: Zapomniałem dodać że pływają razem z dorosłymi demonkami,ale nie widzę jakiegokolwiek zainteresowanie ze strony samców demasoni,więc chyba szanse na "skundlenie" są marne(choć tu i tu samiec jest niebieski,ale żyje w przekonaniu że nic z tego bo samica musi u demonka tez być niebieska,a wychodząc z założenia że w tym ambaras żeby oboje chcieli na raz raczej kundli nie powinienem mieć w akwarium) .
  20. Nie wiem czemu sadzisz że to nie zadziała? 1/ Może rysunek jest niewyraźny ale woda wpływa do komory skimmera(od góry przez ząbki) i jest zasysana oo dołu do komory śmieciowej i na gąbki.Ząbki są na przedniej ściance komory skimera,a od komory śmieciowej u góry nie ma żadnych ząbków.Woda musi być zassana przez dolny otwór. 2/Drugiego podpunktu nie rozumiem(kolory to nie poziom wody na moim rysunku). 3/A z trzecim średni się zgadzam bo nie mam zamiaru pompować brudnej wody do komory pompy. Reasumując nie twierdzę że nie masz racji,ale jakoś mnie nie przekonałeś że to nie będzie działać.Wszystko rozwiązałaby praktyka,problem w tym że moja filtracja działa dobrze i wykonanie kaseciaka sobie a muzą nie wchodzi u mnie w rachubę (wolę wydać kasę na piwo )
  21. Wysyłam kolegą mój projekt ,jak ja widzę rozwiązanie problemu skimmera w kaseciaku.Zrobiłem to w excelu więc z góry przepraszam za jakość.Pomysł mi wpadł gdy podpatrywałem działanie oryginalnych skimmerów, że zasys następuje od dołu.Nie wiem czy to wypali bo nie przetestowałem w praktyce.Proszę o opinie.
  22. A przecieka Ci non stop,czy przestaje po pewnej chwili gdy uruchomisz pompę?W pracy mam podobny problem,ale gdy włączę przepływ wody,podciśnienie uszczelnia korpus.
  23. Niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni koledzy.Ale wydaje mi się że wcale nie ewidentnie wypełniona jest ikrą jak piszesz.Z moich obserwacji (ja mam demasoni) wynika że samiczka przed tarłem ma spory brzuszek,a tu wcale takowego nie widzę.Po drugie z tego co wiem to samiczka składa ikrę i umieszcza ją w pysku i dopiero wtedy zaczyna przed nią "tańczyć" samiec aby zebrała pyskiem spermę z płetwy odbytowej.Zapłodnienie następuje w pysku samicy.No ale mogę się mylić. -- dołączony post: P.S. Niezapłodniona ikra jest zjadana przez samicę.W przyrodzie nic się nie marnuje.
  24. Witam wszystkich,i mam taka prośbę.Właśnie do demnków dokupiłem interruptusy,na razie wszystko to młody narybek,ale chciałbym się dowiedzieć coś więcej o tej rybie.Oczywiście w necie jest napisane że ryba agresywna,samiec granatowo-niebieski,samica żółta,roślinożerne itp. Natomiast mam pytanie do osób które posiadają ten gatunek w swoim baniaku.Czyli praktyczne rady który były by przydatne w hodowli tego gatunku.Mam akwarium 200l ,stadko 8 demasoni,no i 10 interruptusów (do odłowu jak się wybarwią samce),karmię spiruliną 36%.Z góry dziękuje za wszystkie rady.
  25. W 100% zgadzam się z harisimi.Nie ma w sprzedaży pokarmu suchego w 100% tylko roślinnego,a przynajmniej ja się z takim nie spotkałem.A po drugie nie można przyrównać ryby do krowy.Jeżeli mowa o tym że jest jakiś gatunek ryby roślinożerny to ma się na myśli że w ich diecie przeważają produkty roślinne,co wcale nie oznacza że nie pogardzą niewielką ilością mięsa.I taki przykład dla Ciebie ,ja w swoim akwarium mam demasoni,które są dość mocno zadeklarowanymi jaroszami,a mimo to nie mam problemu z przerybieniem.A uwież mi samice inkubujących młode to mam zawsze w akwarium,jak jedna wypuści młode to druga zaczyna inkubować i tak na okrągło.Zaznaczam że żadnego drapieżnika nie mam w baniaku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.