Skocz do zawartości

grzegorz77

Użytkownik
  • Postów

    445
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grzegorz77

  1. Niech rafik50 sam zadecyduje o tym co chce sobie umieścić w akwarium.Ja swojej opinii nie zmienię,zapewne kolega też.Ja napisałem że lampa nie jest konieczna i dla mnie jest to poza wyjątkiem chorób dodatek zapewniający estetykę zbiornika (klarowna woda oraz mniej glonów) niestety kosztem jakości wody.Ze smutkiem stwierdzam że wielu na tym forum przedkłada estetykę nad praktykę będą Ci wytykać że kamienie brzydkie,grzałka się w oczy rzuca,tło do dupy itp.A nie zapytają jakie masz parametry wody i czy w ogóle je badasz.Reasumując zrób tak aby ryby czuły się dobrze, a wtedy i ty będziesz miał sporą frajdę z ich obserwacji.
  2. Norma w wodzie pitnej dopuszcza stężenie azotanów na poziome 50mg/l.Więc jak masz te 30mg/l to strachu nie ma i spokojnie możesz podmieniać wodę w akwarium.
  3. Poczytaj sobie więcej na tym forum to pewno takich znajdziesz.Rozszczelnienie filtra zew.to nic dziwnego czas,eksploatacja itd.prowadza do rozszczelnienia.I chyba każdy tutaj się zgodzi z tym że jeżeli nie ma potrzeby otwierania dobrze działającego kubełka to się tego nie robi.A o lampie UV tez sobie niech kolega poczyta,wielu akwarystów zaleca ja tylko włączać podczas choroby w akwarium.I tak dla ciekawości kolego procesy biologiczne przebiegają w akwarium przez cały okres jego funkcjonowania a nie tylko te kilka tygodni dojrzewania,jeżeli wyjaławia się czynnik nośny w akwarium którym jest oczywiście woda,mocno ogranicza się ten proces.Bakterie to taka ciekawostka dla kolegi tez organizmy żywe które muszą się namnażać i które też umierają.
  4. Pytanie czy to da radę związane jest z tym ile ryb chcesz wrzucić do tego baniaka.Ja niestety mam lekkie przerybienie bo młodych mi się odławiać puki co nie chce:) , więc u mnie pracują dwa zewnętrzne.A co do narurkowców to już bym wolał zrobić drugiego mechanika skoro się przy tym tak upierasz.Wadą narurkowców jest to że i tak musisz je częściej odkręcać aby wyjąc filtry, a więc ryzyko rozszczelnienia jest takie samo jak przy mechaniku,a do tego osłabiasz przepływ kubełka i co gorsza do narurkowców często trzeba wkładać specjalne filtry(łatwo dostępne są te o 20um,ale one natychmiast się zapychają więc musisz kupić najlepiej te powyżej 50um,podobno 100 jest optymalna),które po zanieczyszczeniu możesz tylko wyrzucić,a nie wycisnąć w wodzie akwariowej jak gąbkę,a więc koszt eksploatacji wzrasta.
  5. Jak pisałem wcześniej,jestem laborantem chemikiem i pracuje w laboratorium.Stąd tak dokładne wyniki.
  6. Oczywiście są zwolnicy i przeciwnicy podziału filtrów na biologa i mechanika.Ja osobiście uważam że jeżeli nie ma widocznych rezultatów w utrzymaniu równowagi w akwarium to nie ma sensu ryzykować podziałem,ponieważ mechanika musisz częściej czyścić a otwieranie i zamykanie filtra zew. zwiększa ryzyko rozszczelnienie a co za tym idzie zalania chałupy:).Co do lampy UV moim zdaniem zbędny wydatek,przydatny tylko gdy Ci się przypląta jakieś choróbsko do baniaka, w innym przypadku wręcz szkodliwe.Jednak po to dodajesz do baniaka odpowiednie szczepy bakterii aby zapanowała w nim równowaga biologiczna.Lampa UV to głupie urządzenie równo tłucze zarówno te dobre jak i złe bakterie:D .No ale jeśli nie chcesz mieć glonów i wodę jak kryształ to możesz załączyć tą lampę.Co do cyrkularka jeżeli filtry zapewnią Ci odpowiednia cyrkulację w akwarium to po co wydawać kasę.
  7. Rozbieżności mogą być spore w zależności od tego jakie masz "oko".Wiesz prawdziwy facet rozróżnia tylko dwa kolory czyli "może być" oraz ch..owy:D.Wiesz jestem chemikiem analitykiem i pracuję w laboratorium analizującym wodę stąd za darmo mam dostęp do takiego sprzętu,a analizy tanie nie są(mówię tu zwłaszcza o analizach azotanów i azotynów). Ja przed sobą mam właśnie papierki lakmusowe i uwierz mi odcień zieleni miedzy 7 a 8 pH to jest sprawa mocno dyskusyjna.Nie mówiąc że na pH ma wpływ temperatura wody. Dobry phmetr ma tez termometr który od razu mierzy jej temp.i uwzględnia przy obliczaniu pH. -- dołączony post: Ale ja właśnie wyraźnie napisałem żeby na to uwagi nie zwracać bo to się dotyczy wody pitnej.Przecież po to się czeka te kilka tygodni aby akwarium Ci dojrzało.W szoku to bym był gdyby po okresie dojrzewania poziom moich azotanów był na poziomie wody pitnej.Dla tych którzy mogą nie wiedzieć 1ppm=1mg/l.
  8. Przede wszystkim podejrzewam że stosujesz do analizy pH wody metodę kolorymetryczną(kombinuj z karteczki czy to do cholery jest powiedzmy jasno zielone czy też ciemniejszy odcień), uwierz mi metoda potencjometryczna czyli zastosowanie tzw.pH-metru daje dużo dokładniejszy wynik.Na podwyższenie pH mają tez wpływ procesy fotosyntezy,ale musiałbyś ostro zapuścić zbiornik:). Jeżeli masz dojście do kogoś posiadającego pH-metr z prawdziwego zdarzenia to sobie sprawdź wodę tym pomiarem.To samo tyczy się testów na azotyny czy azotany dają tylko wynik w przybliżeniu,metody spektrofotometryczne są sporo dokładniejsze.Te wyniki mojej wody które wam podałem są właśnie zrobione za pomocą pHmetu oraz spektrofotometru stąd taka dokładność.Na stronach wodociągowych na pewno masz badania wykonane tymi metodami. -- dołączony post: Ale jak pisałem nie wolno zwracać uwagi tyczące się azotynów czy azotanów bo to jest dla wody pitnej. -- dołączony post: Chodzi mi o dane na stronie wodociągów:D
  9. Rada dla wszystkich którzy tutaj zajrzą.Jeżeli nalewacie wodę wodociągową do akwarium,wejdźcie sobie na stronę swoich wodociągów powinny się tam znajdować parametry wody.Nie zwracajcie uwagi na amoniak ,azotyny czy azotany bo te dane dotyczą wody pitnej.Natomiast istotne jest np.pH czy twardość.Od razu będziecie mieli dane które będą wam mówić coś o parametrach wody w akwarium.
  10. Ja na chłopski rozum zrobił bym tzw."przedłużkę" czyli przeciął to kolanko czy jak tam to zwać w połowie dokleił kawałek rurki o średnicy wew. takiej jak zewnętrzna twojego kolanka i wszystko gra.Ale może ktoś ma lepsza propozycję.
  11. Oto dane dla kolegi po badaniu wody,zrobiłem jedną podmiana ok.10% po 2 tygodniach: azotyny 0,0095 mg/l,azotany 24,66 mg/l,pH 7,91(mimo korzenia i kokosa). A tak na marginesie gdyby kolega trochę poczytał to by się pewno dowiedział że garbniki wydzielane przez kokos jak i właściwości zakwaszające są spowodowane głównie przez włókna które się znajdują na kokosie.Wcześniej pisałem że kokos miałem jakieś 5 lat w innym zbiorniku gdzie znajdował się glonojad.Dla kolegi wiadomości te włókna są wręcz jego przysmakiem w krótkim czasie kokosy stały się gładkie jak pupcia niemowlaka a co za tym idzie ich właściwości zakwaszające spadły do minimum,to samo tyczy się garbników.
  12. Myślałem że jest to wątek o tytule "Przedstaw się i swoje akwarium" a nie "Przedstaw się i pochwal akwarium". Subtelna różnica ale jednak.Nie chciałem się zbytnio chwalić zbiornikiem,myślałem że zdjęcie ułatwi wam wytknięcie mi błędów praktycznych a nie estetycznych, ale ok przyjmuje tą krytykę.A teraz coś na swoją obronę. a)Tandetne tło-macie racje jest tandetne,ale mi nie przeszkadza i sądzę że rybom też,a wcześniej mi na ręce kaktus wyrośnie niż do 200l wsadzę strukturalne.Dla mnie ono ma sens w dużo większych zbiornikach gdzie mogę sobie pozwolić na marnotrawstwo przestrzeni kosztem estetyki zbiornika.Widziałem u kumpla i mi się odechciało poza tym że ładnie wygląda raczej nie praktyczne. b)Dlaczego lawa a nie skały wapienne- a no z tego powodu że w Nowosądecczyźnie mamy wręcz idealną wodę dla tych ryb prosto z kranu.Natomiast skały lawy wulkanicznej są jak naturalny filtr biologiczny,po przez swoją porowatą strukturę powodują to że super czują się w nich bakterie którymi zaszczepiamy akwarium przez co dodatkowo wpływają na utrzymanie równowagi biologicznej w zbiorniku nawet przy przerybieniu(testowałem to wiem).I oczywiście są dużo lżejsze od skał wapiennych co też odgrywa rolę w bezpieczeństwie baniaka. c)korzeń i kokos-fakt zakwaszają wodę,ale z tego co mi wiadomo kokos jak i korzeń robią to na początku.Miałem je w innym akwarium dobre 5 lat więc sądzę że ich właściwości zakwaszające raczej osłabły.Ale mogę się mylić.Sprawdzę sobie w pracy pH wody jak będzie lipne to je usunę.Ale na pewno nie dla tego że kogoś rażą. d)problem z grzałką-wcześniej pisałem dlaczego ją tak ustawiłem a nie inaczej.A ponieważ rzadko przedkładam estetykę nad praktykę więc nie widzę powodu żeby ją zmieniać. Reasumując,mam raczej pytanie do was co w tym akwarium poza kokosem i korzeniem może niekorzystnie wpływać na samopoczucie ryb?
  13. Ja oczywiście rozumiem to że trzeba bardziej dbać o uszczelki w mechanicznym żeby zminimalizować ryzyko.Ale dalej nasuwa się pytanie czy warto.
  14. Spoko mogę przesunąć.Tylko wtedy będzie bliżej wlotu do filtra,a z tego co wyczytałem lepiej mieć bliżej wylotu bo równomierniej rozprowadzana jest temperatura:) -- dołączony post: Nie zadałeś ani jednego pytania, więc rad raczej już nie będziesz miał, skoro nawet wystroju skrytykować nie możemy. Ależ krytykować możesz.Ale nie licz na to że zawsze wszyscy z pokorą tą krytykę będą znosić.Zdjęcie wstawiłem nie w celach estetycznych(co zresztą widać po jakości) a praktycznych.Wszystkiego nie da się opisać.Chodziło mi raczej o to czy kamieni nie za mało albo za dużo i źle rozłożone,że szafka pod akwarium za licha,albo filtry za słabe,albo nie wiem co tam jeszcze.Przykładowo gdyby kolega napisał że korzeń wyrzuć bo jest duży i może zakwaszać ci wodę to jest to praktyczna rada.
  15. Na szczęście gusta nie podlegają dyskusji.Więc prosiłbym o praktyczne rady ,a nie w stylu korzeń mi się nie podoba i tapeta do dupy.
  16. Czy ja wiem czy mieszamy wtedy w biologicznych złożach?Przecież w filtrze zew.każde złoże jest w osobnym koszu,po prostu wyciągamy kosz z mechanicznym złożem nie tykając biologicznego. Zastanawia mnie tylko czy gra jest warta świeczki skoro ryzykujemy rozszczelnieniem mechanika i zalaniem chałupy?
  17. W ten sam dzień.Niestety ale ryby przez 2 tygodnie nie będę trzymał w wiadrze.Jedyne co mogłem zrobić to dolałem wody ze starego akwarium i oczywiście nie czyściłem filtrów,trochę tylko przepłukałem piach (oczywiście zimną wodą) i z kamieni zdarłem trochę glonów.Bo fakt zapomniałem dodać że przeszedłem ze 100 na 200l.
  18. Witam mam na imię Grzegorz i właśnie założyłem nowe akwarium 200l jednogatunkowe same Demasoni.W skład akwarium wchodzą poza rybami:D : -dwa filtry zew.jeden MiniKani 120 drugi jbl e901 -grzałka z termostatem -oświetlenie 2x30W -piach oraz kamienie z lawy wulkanicznej,oraz korzeń -- dołączony post: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/54d40ab363ed6928.html
  19. Czytając wasze wywody nasuwa mi się pytanie.Wielu z was radzi aby stosować dwa filtry zew.jeden jako mechaniczny drugi jako biologiczny.Wiadomo że mech. będzie się częściej zanieczyszczał co wiąże się częstszym czyszczeniem tego filtra, a z tego co mi wiadomo im częściej filtr zew.otwierany tym większe ryzyko rozszczelnienia.Czy nie lepiej pozostawić złoża mieszane(mechaniczno-biologiczne) aby odpowiednie kultury bakterii mogły zająć się rozkładem odchodów,przez co zmniejszyć częstotliwość otwierania kubełka?Ale może się mylę i podział filtrów jest lepszy.
  20. Dzięki.Człowiek z natury jest leniwy.A tak na marginesie znak interpunkcyjny zwany pospolicie wykrzyknikiem jest zaliczany do tzw.znaków emocji:D
  21. Dzięki.Ale nie krzycz na mnie bo mnie spłoszysz:p
  22. Może macie jakieś sprytne sposoby aby wyłowić narybek nie wyciągając całego wystroju akwarium? Przeniesione ze względu na coraz większe odbieganie od wątku źródłowego
  23. Oczywiście zgadzam się z tym że mogę popełniać błędy przy hodowli tej ryby.Jak wspomniał greghor pół roku to dopiero początek.To co napisałem na temat moich Demasoni wynika z obserwacji moich rybek co nie oznacza że ten kierunek jest właściwy, po prostu nie widziałem takiej agresji u nich jak opisują inni klubowicze,którzy piszą że wrzucili do baniaka 10 szt. a zostało im 3 itp.U mnie brak strat wynika zapewne z przerybienia.Co do problemu narybku to rzeczywiście z czasem może być to problem:( ,wyłapanie tej młodzieży to będzie kompletny rozpierdziel wystroju akwarium:(.Na swoja obronę mogę napisać że przerybiane w moim przypadku nie było celowym zagraniem,po prostu zastosowałem się do rad bardziej doświadczonych akwarystów którzy w przypadku braku wyraźnego dymorfizmu płciowego wrzucają do akwarium większe stadko i czekają aż natura sama zacznie działać.Nie spodziewałem się że w tak krótkim czasie obsada się podwoi
  24. Oczywiście nie neguje tego że zastosowałem przerybianie,jak wiadomo są zwolennicy i przeciwnicy tej metody.Przerybianie zastosowałem dlatego że u tych rybek ciężko rozróżnić płeć.Ale żeby nie wyjść na całkowitego sadystę to zapewniłem im sporo kryjówek,aby mogły się gdzieś schować.A co do oglądania pyszczaków z prawdziwego zdarzenia to moim zdaniem pozostają nam filmy przyrodnicze,bo wrzucenie ryby do akwarium zawsze będzie miało wpływ na jej zachowanie. I czy jest to metoda polegająca na tym że do sporego baniaka wrzuca się mało ryb nie zapewniając im kryjówek i cierpliwie czekając aż wyodrębni się samiec alfa wraz z haremem samic najczęściej brutalnym kosztem słabszych osobników,czy też stosuje się metodę przerybiania powodują że straty w rybach są mniejsze niestety kosztem tego że mamy mniej radochy z obserwacji naturalnych zachowań tych ryb,to już kwestia dyskusyjna.Natomiast nie podlega dyskusji to że każda ryba najszczęśliwsza jest w swoim naturalnym środowisko bez ingerencji człowieka.A zapominałem powiedzieć że akwarium mam jednogatunkowe.
  25. Witam wszystkich jestem szczęśliwym posiadaczem Demonków od prawie pół roku. I chciałbym się podzielić z wami obserwacjami tego gatunku. Wielu z was pisze że dla początkującego "malawisty" ten gatunek za dobry nie jest bo swoją agresją zniechęca do siebie.A wiec po przeczytaniu tych opinii wyszedłem z założenia że Bóg wybacza zawsze,człowiek czasami ale natura nigdy,wrzuciłem do 100l baniaka 12 sztuk i niech nastąpi naturalna selekcja,jakież było moje zdziwienie że dość że się nie "wybiły" to jeszcze zaczęły się mnożyć "jak króliki". Po pół roku mam ich około 30 i niedawno przerzuciłem całe stado do 200l.Reasumując, z moich obserwacji wynika że trzeba zapewnić im sporo "kryjówek" gdzie mogą się schować przed samcem alfa,najlepiej usypać w akwarium stertę kamieni,zaczynając od największych a kończąc na drobnych,co powoduje że zarówno duże jak i małe osobniki znajda dla siebie jakąś szczelinę.Dobrze mieć tak jak ja akwarium jednogatunkowe.Oczywiście im większy zbiornik tym lepiej,niestety ja dopiero niedawno mogłem sobie pozwolić na podwojenie objętości zbiornika.Dobry pokarm roślinny i jakiś wielkich problemów z tymi rybami nie ma, a trzeba przyznać ze to piękna ryba.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.