Skocz do zawartości

grzegorz77

Użytkownik
  • Postów

    445
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grzegorz77

  1. Niech się kolega nie sili na pytania retoryczne.Jestem przekonany na 99,9% że dobrze kolega wie na co i kiedy jest stosowany ten lek.Czy polecam ten preparat?Raczej mówię że u mnie zadziałał.BaktroforteS działa bakteriobójczo i metronidazol też.
  2. Też się zgadzam z kolegą że sama sól nie wiele Ci da.Stosowałem ją gdy miałem podobny przypadek jak Twój, i zbytnio to nie pomogło.Ale możesz jej dodać zaszkodzić nie zaszkodzi,ale wątpię żeby pomogło.Najskuteczniej z mojego doświadczenia zadziałał pokarm nasączony roztworem metronidazolu.Jeżeli ryby podchodzą do jedzenia to bym zastosował.Dodawanie go do wody było mniej skuteczne.
  3. Bez urazy kolego ale troszkę sam sobie zaprzeczasz.Z jednej strony piszesz żeby nie ruszać biologii w akwarium, z drugiej że trzeba wybić złe bakterie w rybach.Wątpię żeby pomogły same podmiany na tym etapie choroby,a więc czegoś trzeba dodać do wody,można też dodać do pokarmu pod warunkiem że ryba podchodzi do jedzenia.Niestety większość lekarstw częściowo wyjaławia baniak,dlatego po leczeniu zaleca się większą podmianę wody,włożenie do filtra węgla aktywnego,a potem dodanie odpowiednich bakterii.
  4. Panowie,naprawdę szkoda jałowej dyskusji na temat zawartości jodu w soli.Koledze padają ryby i mi się wydaje że na tym etapie czy doda soli kuchennej która zawiera niewielką ilość jodu czy tez soli bez jodu ma drugorzędne znaczenie.Ja dodawałem z łyżeczkę soli kuchennej do akwarium ale raczej profilaktycznie.Moim zdaniem w przypadku kiedy ryby zaczynają padać sama sól nie wystarczy.Jak pisałem wcześniej ja w podobnym przypadku uratowałem się metronidazolem,tylko że cholerstwo jest na receptę.
  5. Miałem podobny przypadek w swoim baniaku.Niestety pół obsady demasoni poszło zwiedzać morza i oceany:(. Zastosowałem metronidazol,dawkowanie jest dokładnie opisane w necie,ważne żebyś się trzymał przepisu.Restart baniaka nic ci nie da,bo ryby już są zainfekowane.Ja osobiście węgiel zastosowałbym po kuracji metro.Podnieś im temperaturę do około 30 C i nie włączaj oświetlenia.Pamiętaj żeby po kuracji metronidazolem dodać bakterie do baniaka bo ten związek dość ostro wyjaławia środowisko.Z własnego doświadczenia powiem Ci że ostro zainfekowane osobniki i tak raczej musisz spisać na straty,ale zatrzymasz proces rozprzestrzeniania się choroby.Dobrze jest też w roztworze z metronidazolu nasączyć pokarm i taki podać,działa dużo skuteczniej na ryby które podchodzą do jedzenia,te które już nie podchodzą raczej Ci padną.
  6. Pytanie do deccorativo.Ile lat już stosujesz kasetowca w swoim akwarium?Bo z doświadczenia wiem że wszystkie wady i zalety wychodzą po latach stosowania.
  7. Czy ja wiem, w pracy mam kilka systemów odwróconej osmozy, a także pełno tego ustrojstawa podłączonego do zmywarek,autoklawów itp. itd.,ale nigdzie przeciek nie nastąpił na odpowietrzniku.
  8. To zależy jak na tym blacie ustawisz akwarium.Jeżeli "szkło" nie będzie znajdować na tych 10 cm wystającego blatu to nie ma problemu.
  9. Nie ma się co żonie dziwić,pewno jest w strachu bo widzi że lubisz często wymieniać
  10. No jeszcze nie znam takiej firmy w której można by było zapomnieć o serwisie.Bywają przypadki że nawet eheim się psuje.
  11. Komunizm nie wyszedł nam stanowczo na dobre.Wystarczy popatrzeć na okres między wojenny jak pomimo 120 lat nie istnienia na mapach świata,w przeciągu 20 lat prężnie rozwijał się nasz naród. Komunizm kiedyś i zresztą dziś niesie za sobą biedę i zacofanie (w Chinach wcale kolorowo nie jest)a to powoduje że człowiek zaczyna kombinować żeby ułatwić sobie życie.Popatrz zresztą na wątki na tym forum dotyczącym np. filtracji narurowej.Można naprawdę podziwiać ludzi jak tworzą system tej filtracji do swoich akwariów.Ale często wynika to z tego że ta filtracja poza tym że jest energooszczędna oraz skuteczna to przede wszystkim tańsza jeżeli chodzi o filtracje do dużych zbiorników.Podejrzewam że wielu z nich gdyby zarabiało tyle co Norwedzy kupili by sobie mocne eheimy i po sprawie.Komunizm nas cofną gospodarczo i mentalnie o całe dekady,dlatego teraz gonimy resztę Europy:(
  12. Po pierwsze to sobie nie popatrzyłem że przebywasz w Oslo i zmyliłeś mnie tym że operujesz złotówkami:D .Po drugie to fakt że co kraj to obyczaj i rzeczywiście u nas dwa eheimy w dobrym stanie raczej nikt by nie sprzedał za 350 zł płacą za nie wcześniej kilka tysięcy,ale nie ma co porównywać zarobków norwegów i polaków. Po trzecie po 50 latach komunizmu,który nauczył nasz naród jak kombinować,nie ma się co dziwić że teraz odbija się nam to czkawką i jeszcze pewno długo będzie:(
  13. Pojedziesz, zobaczysz i sam ocenisz czy warto brać.Nikt Ci tu raczej nie powie"bierz chłopie bez zastanowienia". Cena jest bardzo atrakcyjna i to za dwa kubły,więc ja osobiście bym miał pewne podejrzenia że coś może być nie tak,no ale z drugiej strony okazje tez się trafiają.Dlatego najlepiej to jak tam pojedziesz i zobaczysz w jakim stanie te filtry są.
  14. Ja bym wziął unimaxa 500,raz że to polska firma,a dwa że ponieważ że polska to w razie awarii dostęp do serwisu dużo lepszy,no ale to Twój wybór.
  15. Nic nie bierz w ciemno.Pamiętaj że części do eheima sporo kosztują i może się okazać że do tych filtrów nieźle będziesz musiał dołożyć.
  16. Jak Norweg to weź ze sobą flaszkę wódki,to może i za 200 zł pójdą,bo co jak co ale Skandynawowie lubią sobie wypić,a u nich wódka droga:D
  17. Jeżeli tylko są w dobrym stanie,to ja bym brał bez zastanowienia.Ale jeżeli jest to aukcja to cena 350 może jeszcze ulec zmianie.
  18. Tak naprawdę to wszystko zależy od tego ile chcesz wydać pieniędzy. 1)sporo kasy=eheim 2)mniej kasy= jbl 1501,unimax 500 3)mało kasy= np.HW 304
  19. A może coś z serii unimax.Trochę droższy od jbl,ale zawsze to lepiej spierać naszych niż niemca,a opinie też ma dobre. -- dołączony post: I dodatkowo jestem zaskoczony na plus jeżeli chodzi o serwis.Nie dawno stwierdziłem że mój filtr.wew.trochę za głośno chodzi.Przedzwoniłem do serwisu aquaela a Ci powiedzieli że najpewniej to wirnik,i poprosili o mailowe przesłanie informacji o wadzie,dowód zakupu filtra oraz swój adres i wysłali mi pocztą nowy wirnik.Jestem mocno zdziwiony bo przy podobnym problemie filtra ale innej firmy,musiałem go odesłać i czekać dobre parę tygodni na powrót.
  20. Dla mnie jest to zbyt skomplikowany układ.Tak jak piszę Sir Yaro "im prościej tym lepiej". Jak pisałem wczesnej kumpel ma 3 korpusy i wystarcza.Na pewno bardziej doświadczeni koledzy powiedzą Ci jaka minimalna ilość korpusów potrzebna jest do tego aby woda w takim baniaku miała odpowiednie parametry.Projektując coś powinieneś brać pod uwagę to aby w sposób łatwy móc to obsługiwać,a nie jak współczesne auta, w których jak chcesz wymienić żarówkę z przodu to musisz rozebrać pół silnika:D
  21. Nasuwa mi się pytanie,czy potrzebne Ci jest aż 6 korpusów?Jeżeli bym miał tak mało miejsca,ograniczyłbym ich ilość do niezbędnego minimum kosztem ergonomii.Mój znajomy ma baniak o podobnych gabarytach i ma tylko 3 korpusy(1 mechan.,2 biolog.) i z tego co ostatnio go pytałem wszystko dobrze mu śmiga.A parametry wody w baniaku ma w prządku.
  22. Wydaję mi się że drugi układ jest trochę lepszy,bo można przyczepić korpusy bezpośrednio do pleców ścianki,a przez to będą bardziej stabilne. -- dołączony post: Przepraszam pomyłka ,pierwszy układ:D
  23. Na pierwszy rzut oka ,wydaje mi się dosyć krucha ta konstrukcja.Rozumiem że dwa górne korpusy będą służyć jako mechaniki?W przypadku mechaników byłbym w lekkim strachu że przy odkręcaniu korpusu który czasami może być zbyt mocno dokręcony naruszę i rozszczelnię cała konstrukcję.Ale pomysł ciekawy.Kiedyś do głowy przyszedł mi podobny pomysł,ale z tą różnicą że wszystkie korpusy z pompą były umieszczone w specjalnie zrobionej skrzynce którą wsuwało się pod szafkę.A cała konstrukcja była przyczepiona do ścianek tej skrzynki.
  24. Z tego co widziałem to ma przepływ 6000l/h.Czyli po amerykańsku rzeczywiście około 1600gal/h:D
  25. Można spróbować inaczej.Gdybym ja miał taki problem kupiłbym lodówkę turystyczną za około 100 zł do tego kilka metrów węża którego bym zwinął w kilka zwojów oraz tanią pompkę cyrkulacjną (ceny są różne ale ja bym max.dał 50 zł) o niezbyt mocnym przepływie aby przepchnęła wodę przez te zwoje ale nie za szybko.W lodówce po bokach wywierciłbym otwory o średnicy węża,do środka włożyłbym zwoje węża,a jego końce wyciągną na zew.Do końca wlotowego podłączyłbym pompę którą umieściłbym w akwarium,no i oczywiście koniec wylotowy tez umieściłbym w akwarium. I tym sposobem masz zew.cooler za mniej niż 2000 zł.Problem w tym że ja takiego wynalazku nie zrobiłem i nie wiem jak by działał w praktyce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.