czester_

Kolego odpowiedz dostałeś już chyba w 5 postach. Musisz zmienić filtrację bo nie daje rady a z twoim poziomem wiedzy i obecnym stanem nikłe są szanse na to że ustabilizujesz parametry. Wspominasz ze miałeś ustabilizowany baniak ale skąd to mozesz wiedzieć skoro nawet wyników testów nie miałeś i nie umiesz ich interpretwać?! Trochę samokrytyki i czytaj bo nikt tu nie chce cię obrazić.

i tą gąbkę płucz tylko i wyłącznie w wodzie z awarium. Tylko nie rozumiem jednego, na akwa cię stać, na ryby było cię stać, ogólnie na wszystko ale na podstawe czyli dobry filtr już nie? Używany kubeł do twojego awarium 100zł. W takim małym akwarium bardzo prosto zawachać parametry wody i wątpię że uda Ci się to samą gąbką w tym momencie.

Po pierwsze zmierz parametry. Wodę wlałeś spowrotem starą? Ma prawo trochę zmętnieć i myślę że nie będzie problemu. Oba filtry daj na max i włącz napowietrzanie. Ryby po skontrolowaniu paraetrów wpuszczaj bo co jak co ale "słoik" im bardziej zaszkodzić może

mutra problem w tym ze mój aquael 1100 zatykał tą watę po 2-3 dniach i zaczynał głośno buczec. Idzie tak wytrzymać miesiąc ale potem zaczyna to być uciążliwe. Jest to troszke źle zrealizowane w tym filtrze.

taa... a dla mnie to żadne zapewnienie. Załóżmy że mamy przykładową sytuację z filmiku. Istnieje możliwośc że gość takim punktowym ciężarem naruszył folię lub jeszcze bardziej prawdopodobne woda przedostanie się przez pekniecia i tą przyklejoną folię zacznie wypłukiwać. Do ubezpieczenia domu dopłacam rocznie ~25zł za akwarium. Takie jakby dodatkowe ubezpieczenie które gwarantuje mi zwrot większych pieniędzy choć te z domu nie są już małe. Podtrzymam co powiedziałem wcześniej ubezpiecz sobie dom. Będziesz spał spokojnie bo po pierwsze zwrócą za szkody z powodu rozlanej wody a po drugie ubezpieczysz sobie cały dom na wypadek pożaru czy włamania. I to mogę nazwać dopiero bezpiecznym snem.

Z tym docelowym to nie jestem pewniem czy bedzie ok. Lepiej by samiec miał konkurencje swojego gatunku, całkiem inaczej wygladają zależności wew i zew gatunkowe, nie ujmuj sobie tego. Samce również mogą stracic na atrakcyjności jeśli będą jedynakami. Tak może być a nie musi ale na początek radzę próbować więcej samców i dać im czas, samo się wyklaruje

Ale o jakim ty spaniu spokojnie mówisz? Zeby akwarium pękło musi byc albo punktowe mocne uderzenie albo trzęsienie. W przeciwnym wypadku akwarium puszcza na łączeniach i objawia się to albo przez cieknięcie albo puszcza całe. Folia nic nie da bo siła wyporu jest większa niżeli folia o grubości 0,4. Za tą stówke dobezpiecz sobie mieszkanie/dom. O wiele lepiej wydane pieniądze, wtedy mowa o spaniu spokojnie.

No ja jeszcze nie słyszałem by któremuś z moich znajomych akwarium pękło. Daj sobie spokój z jakimiś foliami, zbędny wydatek.

Ja bym spróbował. Może być bardzo ciekawie. Swoje spostrzeżenia wylejesz potem na forum.

Nie żałuj silikonu! U mnie trzeba się konkretnie zaprzeć by choć spróbować oderwać. Na 120x50 zużyłem 3 duże tubki.

Ja pozostanę ortodoksyjny i zaproponuje większy harem samych saulosi.

Miałem profil i juz nigdy nie kupie

a nie miałeś przypadkiem przerwy w pracy kubła? To wygląda na film bakteryjny. Taki syf osadza się też w rurkach

Ja jednak wolę poradzić nowemu by wrzucił kostkę mrożonki niżeli by wrzucał obsadę. Nie zna jeszcze normalnych zachowań ryb. Na to trzeba czasu. Po 3-4 tygodniach można bezpiecznie wpuszczać ryby. Po to jesteście żeby się nie zgadzać Napewno moja metoda dla nowego malawisty jest bezpieczniejsza i taką zawsze polecę.

Zalecam i nakazuje poczytać FAQ kolego!

Sorki yaro ale wpuszczanie ryb do nieustabilizowanej wody to dla mnie ich zamęczanie. Mało to nawet wątków było że pan X wpuścił parę ryb do akwarium a potem cykl nie mógł się ustabilizować bo ryby ledwo żyły i trzeba było podmieniać? Było już o kostkach, pokarmie, nawet sikaniu, można też wrzucić sam nivitrec. Jest tyle innych sposobów na rozpoczęcie cyklu... dlaczego robić to kosztem ryb? Nie będe udowadniał że u tego i tego ryby padły czy u tego cykl startował 3 miesiące bo stan zdrowia ryb byl tak słaby że trzeba było robić podmiany. U następnych 50% odbyło się to bez szwanku. Ale ja na swoich rybach jak i innych nie będe testował czy wytrzymają w nowiutkiej wodzie z nowymi filtrami do tego w olbrzymim 100litrowym akwarium. Nigdy też nie będe udzielał takich rad bo są inne sposoby. Po miesiącu czasu jak wpuścimy ryby i tak parametry podskoczą ale już nie tak gwałtownie.

Proszę poczytać FAQ. Znajdziesz tam odpowiedzi na 90% pytań. Po tym poczytaj o obsadach proponowanych do 240l jest tego masę w tym dziale. Zalecam i nakazuję wyjęcie tych ryb i krabów przed wpuszczeniem docelowej obsady. Przed glonami się NIE UCHRONISZ. Taki urok malawi. W skrócie, wszystko o co pytasz jest w tym dziale i FAQ.

Glonami i tak porośnie.. a kostkę wrzuć odrazu ale jak kolega wyżej napisał dolej np nitriveca

Racja, wpuść jak kolega radzi pyszczaki w pierwszy dzień. Ich zadowolenie gwarantowane... Pyszczaki są dość wrażliwymi rybami i taka zabawa może skończyć się ich śmiercią, a jeśli nie napewno nie będą to ich najpiękniejsze tygodnie:/

Podmiany rozpoczynamy PO ustabilizowaniu się parametrów i rozpoczęciu cyklu. Również nie musisz tak cudować z oświetleniem. Kamieniom nie zależy czy się na nie świeci no chyba że masz rośliny. Zamiast gupików wrzuć kostkę mrożonki którą i tak musisz kupić. Testy rozpocznij po ok 2 tyg no chyba że z czystej ciekawości.

Najpierw gąbki waty etc co tam masz a następnie wkłady biologiczne.

W dziale Oświetlenie masz przyklejony temat odnośnie różnych świetówek ze zdjęciami. Dodatkowo masę tematów podobnych do twojego. Proszę poczytać. Temat zamykam.

moze spróbuj skierować strumień z kubła w stronę dna? u mnie pomogło.

o to chodzi zeby sie nie znosiły a robiły kółko po akwarium. Jak jeden filtr ustawiony jest w prawo i prąd kręci się wg wskazówek zegara to drugi wylot ustaw w ta sama strone.

Oznacza że prądy się zderzają. Wyloty powinny w takim akwarium być ustawione w tą samą stronę by wydajność była większa