Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Nie zdziwię się, gdy bakterie dostaną kopa po tym, jak zwiększy się im ilość pożywki. Obawiam się, że wtedy będą prawdziwe skoki No2 - a tego nie chcemy.

No tak ale albo wpuszcza ryby i kontroluje parametry albo daje pożywkę bo czekanie = start praktycznie od nowa.

Edit

Moja rada, wpuszcza młode ryby, przez 3 dni głodówka później oszczędne karmienie i skoki będą minimalne.

Opublikowano

NH4 na początku właśnie nie robiłem. Testy na NO2 robiłem co kilka dni, możliwe, że przeoczyłem jakiś większy skok. Wg wykresu z faq to skok powinien być znaczny. Wpuszczę ryby i zobaczę co się będzie działo


edit: Zamierzam kupić małe, 3 miesięczne okazy, docelowo ma być ich 12, ale ze względu na trudność rozróżnienia płci lepiej ich kupić więcej ~20 ? Czy może ze względu na niepewność dotyczącą cyklu azotowego wpuścić ich mniej ?

Opublikowano

20 maluchów nie powinno naprodukować tyle aby bakterie nie dały rady.

W pierwszy dzień zero żarcia kontrola parametrów, jak ok to TROSZKĘ ;) pokarmu i znów pomiar itd.

Opublikowano

Tydzień minął. Codziennie mierzyłem poziom NO2. Właściwie ciągle 0 poza jednym dniem kiedy było 0,1. Wtedy zrobiłem im głodówkę. Tak to wrzucałem im troszeczkę pokarmu raz dziennie.


Rozumiem, że lepiej żeby ryba była trochę głodna niż przejedzona, ale czy takie oszczędne karmienie nie odbije się na ich zdrowiu ? W końcu mówi się, żeby karmić 2-3 razy dziennie.


Ogólnie ryby zachowują się w porządku. Yellowki spokojne, maingano dosyć zaczepne, szczególnie jeden, wiem, że mały ale to na pewno samiec :) Jeden yellowek trochę mnie niepokoi. Siedzi w jednym rogu, wychodzi tylko na jedzenie. Jak pływa to normalnie, żadnych zmian w kolorach itp. poza jednym okiem, jakby jego źrenica trochę "rozpłynęła" się po oku.


Zmierzyłem teraz poziom NO3 ~20mg/l (jakkolwiek testy JBL może i są precyzyjne to czasami rozróżnienie kolorów na skali jest nie możliwe, przynajmniej dla mnie, równie dobrze może to być 10mg/l lub 40mg/l) I teraz pytanie, powinienem chyba zrobić małą podmiankę. Mam ten uzdatniacz sery toxivec (to wogóle uzdatniacz?) gdzie się go właściwie wlewa ? do wiadra z wodą ? nie trzeba wtedy czekać aż woda odstoi ?

Opublikowano

Teraz już możesz karmić normalnie nie przekarmiać i nie głodzić ;)

Małą podmianę możesz śmiało zrobić.

Toxivec stosujemy wtedy gdy związki azotowe zagrażają zdrowiu ryb co u ciebie nie ma miejsca. Pakuj go do szafki i oby nie był potrzebny :)

Opublikowano

Tak dla uściślenia, nie wiem jak jest z chlorem czy chloraminami w mojej wodzie z kranu. Nigdzie nie mogę tego znaleźć a testów na chlor nie mam. Wypadałoby aby ta woda ostała te 24h ? Chociaż przyznam, że to może być uciążliwe. Jak będę w przyszłości wymieniał 25% wody (60l) to muszę mieć aż 6 wiader :)

Opublikowano

Pojawił się problem. Dzisiaj podmieniałem wodę, czyściłem akwarium i zauważyłem, że gdzieś w połowie wzmocnienia wzdłużnego pojawiła się rysa ? pęknięcie ? Wygląda to tak:


LINK


Co robić ? To coś poważnego ?

Opublikowano

Nie dobrze, widzieliśmy tu na forum co się dzieje dalej z akwarium. Trzeba jak najszybciej wymienić wzmocnienie lub wkleić drugie. Ja bym zrobił tak: spuścił połowę wody z akwa i jak najszybciej wkleił poprzeczne wzmocnienie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.