Skocz do zawartości

350L, start na WA oraz Prodibio - pomoc fachowca.


artjur

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Bartek_De napisał:

Dopóki cykl się nie zamknie to nie uruchamiaj hydroponiki. Mozna przyjąć, że NO3 na poziomie 30, a nawet 40mg/l jest bezpieczne. Powyżej konieczna podmiana.

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

OK, to nawet mnie pociesza, bo moja piękniejsza połówka już pomału, acz jeszcze delikatnie powtarza "Cały czas siedzisz z nosem w tym akwarium, albo coś robisz w garażu do akwarium, a jak nie to siedzisz i piszesz lub czytasz o akwarium - czy ja mam się w rybkę zmienić?" 😁😁🤔

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, artjur napisał:

Druga sprawa czy faktycznie test NH4 JBL jest faktycznie taki felerny, nikt nie miał z nim problemów?
A może jak ktoś zmierzy i wyjdzie mu <0,05 jest szczęśliwy i nie wnika, a rzeczywistość jest inna 🤔

Test jest felerny.

dowód logiczny nr 1

Jak już tłumaczyłem - dostałem zwrot pieniędzy w ramach reklamacji. Nikt nie zwraca pieniędzy w ramach reklamacji za działający towar.

dowód logiczny nr 2

W postach powyżej przeprowadziłem proste działania chemiczno-matematyczne które udowadniają, że wyniki testów są nieprawdziwe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, masz rację, właśnie odsyłam i czekam na zwrot pieniędzy.
Jeszcze wczoraj wieczorkiem poszukałem trochę informacji w sieci i nikt nic nie zgłasza. Przejrzałem YouTube i na każdym filmiku jak robiony był test wody z akwarium, oczka wodnego, za każdym razem końcowy wynik był u wszystkich taki sam, <0,05 - co prawda możliwe, ale ....

No nic zostawmy to, na razie testuję NO2 i NO3 i czekam na zakończenie procesu azotowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, artjur napisał:

Dziękuję @Morganelo za odpowiedź, i cenne informacje.

A NO3 na jakim może być max. poziomie?
Pewnie pod koniec cyklu będę chciał uruchomić hydroponikę i ona powinna zbijać NO3, ale wiem że nie ruszy ona też tak od razu.

Hydroponike uruchom dopiero jak obsada będzie już na miejscu, wcześniej nie rób tego z prostego powodu... Zachwieje to  wartości i zależność między parametrami NO2, NO3, PO itd... Hydroponika szybko zużyje NO3 nawet do poziomu 0 całkowite 😁😁😁, a to spowoduje gwałtowny wzrost glonów zwanych cyjano lub sinicami a walka będzie jak z wiatrakami...

Tak więc hydroponikę możesz już sobie przygotować, ale uruchamiasz ja dopiero jak obsada zacznie produkować biologię i to stabilną biologię... A co do parametru NO3 to trzymaj go w przedziale minimum 10 aby nie wejść w sinice a nie więcej niż 30 tak dla bezpieczeństwa ryb... 

15 godzin temu, artjur napisał:

OK, to nawet mnie pociesza, bo moja piękniejsza połówka już pomału, acz jeszcze delikatnie powtarza "Cały czas siedzisz z nosem w tym akwarium, albo coś robisz w garażu do akwarium, a jak nie to siedzisz i piszesz lub czytasz o akwarium - czy ja mam się w rybkę zmienić?" 😁😁🤔

Ooo jakbym słyszał swoją żonę, ale niestety w syrenkę nie chce się zamienić... Wciąż ta sama zołza 😁😁😁😁😁 ale za to moja jedyna i kochana... Takie żony trzymają nas akwarystów na ziemi, bez nich gwarantowane masz kilka zbiorników w domu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, artjur napisał:

Tak, masz rację, właśnie odsyłam i czekam na zwrot pieniędzy.
Jeszcze wczoraj wieczorkiem poszukałem trochę informacji w sieci i nikt nic nie zgłasza. Przejrzałem YouTube i na każdym filmiku jak robiony był test wody z akwarium, oczka wodnego, za każdym razem końcowy wynik był u wszystkich taki sam, <0,05 - co prawda możliwe, ale ....

No nic zostawmy to, na razie testuję NO2 i NO3 i czekam na zakończenie procesu azotowego.

Tak, na końcu wyszedł im wynik 0,05 a pewnie nawet 0. Ale to było na końcu procesu nitryfikacyjnego, a ty nie jesteś jeszcze nawet w jego środku. Zasada zachowania masy mówi, że:

Podczas reakcji chemicznych zachodzących w układach zamkniętych (takich, które nie wymieniają substancji z otoczeniem) łączna masa substancji użytych do reakcji jest równa łącznej masie substancji otrzymywanych w wyniku reakcji.

W tym przypadku można powiedzieć, że z każdej jednej cząsteczki amoniaku powstaje każda jedna cząsteczka NO2 w stosunku 1:1. Jeden atom azotu "N" w cząsteczce NH4 daje  jedną cząsteczkę NO2, bo w NO2 jest też jeden atom azotu.

Skoro tobie nadal rośnie NO2 a urośnie jeszcze z  pięciokrotnie to skądś się to brać musi, a no i bierze się z NH4 które nadal jest w wodzie w akwarium, a nie z powietrza.

2 NH4 + 3 O2 → 2 NO2- + 4 H+ + 2 H2O

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Pardon, zagalopowałem się. 😬
    • Od razu ucinam wszelkie dyskusje na temat wspomnianych ryb czy proponowania koledze obsady w tym temacie. Przypominam, jesteśmy w dziale DIY.
    • Też miałem 120 cm akwarium, więc baw się dobrze i poznawaj biotop, 
    • Właśnie. To nie temat, jakich wiele tu na forum, że nowicjusze opisują planowane zbiorniki z przekonaniem, że "większy nie wejdzie do salonu", po czym reszta przekonuje, że da się, delikwent stawia takowy i jest wdzięczny i zadowolony. 😉 Trudno, jest jak jest, przecież nie będziemy koledze kazać przestawiać ścian, zwalić wylanej płyty i zamurować otworu, bo zbiornik mógłby być większy. Oczywiście, aż prosiło się o taki na etapie projektowania domu. Inna sprawa, to niech rzuci kamieniem ten, kto nie zaczynał od 240-tki. 😁 Może faktycznie na piętrze (albo i na tym samym poziomie) stanie za jakiś czas 1000 litrów i jeszcze zadziwi wszystkich. 👍 Nie jest też tak, moim zdaniem, że nic nie da się wpuścić do takiego akwarium. @Lema pewnie jeszcze trochę zejdzie, zanim odpalisz zbiornik, mam np. do oddania harem niedużej i ciekawej rybki, jaką jest Labidochromis Perlmutt. Jeśli chodzi o wysokość akwarium, nie szalej, bo światło otworu w ścianie ma niecały metr, będzie Ci trudno serwisować zbiornik.  Chyba, że jako podstawę zamówić płytę ze sklejki, ale o wymiarze 130x50 cm i zrobić akwarium wystające o 10 cm od obu narożnych ścian. Pomyśl, może to jest dobry kierunek, ale nie wiem, jak z bezpieczeństwem i ciągami komunikacyjnymi przy ścianach. Zabudowa akwarium od góry też musiałaby być wysunięta o te 10 cm. Moim zdaniem mogłoby to dać ciekawy efekt bryły szkła i wody wystającej ze  ściany; serwis byłby łatwiejszy, niż gdyby szyby były zlicowane ze ścianami.
    • Co do wielkości, to strzeliłeś sobie w kolano. Taki baniak mocno ogranicza Ci możliwość doboru obsady i spotka Cię to, co w Malawi najmniej fajne. Wykastrowana obsada, problemy z agresją nawet wśród najspokojniejszych mbuna, bo łagodnych nie ma. O rybach z grupy non mbuna możesz zapomnieć przy takich wymiarach. Nie gniewaj się, brutalnie, ale takie są fakty. Ćwiczę ten biotop jakiś czas i wielkość zbiornika jest lekarstwem na wszystkie problemy, jakie się pojawiają. "Zaczynanie małymi kroczkami" w tej konkretnej sytuacji jest błędem. Złe założenie, które przynosi więcej szkody niż pożytku. I nie musisz na nas robić wrażenia wymiarami zbiornika. To nie konkurs na największe akwarium. Powinieneś stworzyć zbiornik, w którym ryby będą się czuły dobrze, bo tylko w taki sposób Ty będziesz z niego zadowolony. Inna sytuacja, jak wbijasz akwarium do ciasnego mieszkania. Tutaj kompromisy wielkościowe są uzasadnione i zrozumiałe.  Ale jak komponujesz akwarium  z nowo budowanym domem, to taki mały zbiornik jest błędem i tyle. Tak myślę, czysto subiektywnie😉 Szukanie litrażu w podnoszeniu wysokości nie ma sensu. Dla ryb niewielka korzyść, a Ty będziesz miał znacznie utrudnioną pielęgnację zbiornika. Jeżeli ma to mieć sens to zwiększaj powierzchnię dna.
    • Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i zainteresowanie się tematem. Odpowiadając na pytania odnośnie czy będzie to malawi, to tak, taki jest właśnie plan. Z tego co wiem, to w tym biotopie chodzi o jak największą powierzchnię dna. Niestety, ale nie mogę zwiększyć powierzchni podstawy. Na prawo od akwarium jest ściana nośna, które wolałbym nie naruszać, a za akwarium jest wąska ścianka z gazobetonu, podtrzymująca wylane nadproże nad akwarium. Wewnątrz tego wąskiego murka zatopiłem pręty, żeby całość wzmocnić. Jedyny kierunek w jaki mogę iść to do góry, ale też nie ma co przesadzać bo później zacznie widać środek spiżarni oraz będzie utrudniony dostęp do dna. Wy to widzicie z innej perspektywy - ograniczenia jednak są, muszę rzeźbić w tym co mam na tą chwilę. Co do wielkości i tego, że na początku popełniłem błąd to może i macie racje, ale wolę zaczynać małymi kroczkami. Nie wiem jak to się finalnie skończy. Oby bakcyl pozostał. Planuję z czasem urządzić swoje biuro na drugiej kondygnacji i tam będę miał pole do popisu. Akwarium 120x40x60 na Was pewnie wrażenia nie robi, ale na mnie już tak. Widziałem podobne kiedyś u znajomych i strasznie mi się to spodobało. Akwarium zacznie się na około 122cm, do tego wysokość 60cm to już się robi 182cm, a to dosyć wysoko według mnie. Czy może jednak warto iść do góry? Co do tematu sumpa, przelewu itp. to macie racje - lepiej zrobić na zewnątrz i nie zabierać przestrzeni już z tak małego akwarium. Rozumiem, że przez to jestem skazany na akwarium na zamówienie. Jesteście w stanie polecić firmę/osobę, która się specjalizuje w takich tematach? Wolałbym coś sprawdzonego. Najważniejsza informacja, która została wyjaśniona na tak wczesnym etapie, czego się bardzo cieszę, to właśnie te otwory w płycie betonowej. Całe szczęście nie będę musiał ich robić. Dziękuję za porady.   @yaro Płyta granitowa to takie trochę na szybko wybrane rozwiązanie. Muszę się rozeznać cenowo jak to wygląda. Rozważę płytę meblową albo coś podobnego, a pod akwarium gąbeczka, to wiem   @TomekT Widzę, że kolega z Torunia, także rzut beretem. 😛 Dzięki za pomysł z żywicą, jest spoko, ale wymaga szalowania itd. Wolałbym mimo wszystko kupić coś twardego i sztywnego, co mogę jedynie przykleić na klej i wypoziomować delikatnie młoteczkiem. Sklejka wodoodporna brzmi bardzo spoko. Już miałem z takimi do czynienia i są naprawdę bardzo solidne.  
    • Słuszna uwaga☝️Zakładamy jednak, będąc na forum o tematyce Malawi, że będzie to właśnie ten biotop.
    • Uprzejmie założyłem, że tak. 😉 @Lema Najpewniej tak będzie, że szybko akwarium "skurczy" się i będziesz żałował, że nie zaprojektowałeś większego, jak pisali wyżej koledzy. Nie ma już możliwości np. odchudzenia tego słupa, by weszło chociaż 50 cm szerokości akwarium? Pisałeś, że kucie i rozwalanie w granicach rozsądku Ci nie straszne. 😉
    • Również o tym pomyślałem, ale nie o pudełku przelewowym, a o kominie zewnętrznym jak na filmie poniżej. Tyle, że w tym przypadku odpada kupno w sklepie, akwarium trzeba robić na zamówienie, a komin musiałby być na tylnej szybie. Ogólnie projekt fajny, ale jednak, podzielając zdanie @pulpet, nie przemyślany. Mając (prawie) nieograniczone możliwości stawiasz najmniejszy możliwy baniak pod Malawi. Powodzenia  
    • Nie warto, jednak nie rezygnował bym z sumpa, a komin bym zrobił poza akwarium. Z tyłu jako pudełko przelewowe. Po za tym nie wiemy czy to ma być malawi
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.