eljot

Hari kolega napisał co go interesuje

Wydzieliłem temat proszę nie dopisywać postów w tematach dotyczących akwa o innym litrażu.

Pustawo dość

Protomelas fenestratus Lupingu Placidochromis phenochilus 'gissel' Sciaenochromis fryeri copadichromis borleyi kadango (ze względu na samice ) Aulonocara jacobfreibergi, Undu reef

Ruszyło pojawił się amoniak. Jedź po piasek szkoda stresować siebie i ryby.

Mają od cholery miejsca a to towarzyskie ryby więc radzą sobie jak mogą . A tak na poważnie to moje pierwsze przymiarki robiły mniej więcej przy 7-8 cm ale inkubacji z tego nie było.

Hara ma niebieskie samice IMHO najładniejsze z wszystkich cynotilapii. Co do akwarium to może stać pod warunkiem że filtracja biologiczna będzie "chodzić" non stop, możesz wrzucić co jakiś czas trochę karmy aby bakterie miały co robić. Podmiany sobie odpuść, zrobisz jedną przed wpuszczeniem ryb.

Pamiętaj że te gatunki mają szare samice. Jeśli będziesz kupował małe ryby to po 10 sztuk.

To jest lepsza opcja, kolorystycznie pasowałaby idealnie ta CYNOTILAPIA AFRA HARA GALLIREYA REEF - YouTube

W wodzie masz niewiele bakterii więc ten zabieg jest zbędny.

Woda nie wiele ci da ale możesz wykorzystać cześć wkładów z działającego akwa i/lub podłączyć kubeł do starego akwa, na kilka dni zanim urządzisz to nowe. Wcześniej wypłucz wkłady bezpośrednio w małym akwa i przemieszaj podłoże tak aby nowy filtr zebrał jak najwięcej brudu z bakteriami.

Koledzy to są żarty klubowo imprezowe, podobnie jak ten z Borlejką Bez uczestnictwa w imprezie ciężko to wyłapać

Możesz je połączyć ale nie w akwa 200l.

Ty zamierzasz wpuścić ryby przy NO3 większym niż 80 bo jak pisałem jeszcze wzrośnie, NO2 masz 1 (rośliny tego w 3 dni nie przerobią). Jak koniecznie chcesz coś robić z moczem to polecam urynoterapię a od akwarium trzymaj go z daleka . Na twoim miejscu już zaczynałbym robić podmiany. ------------- Oczywiście ne zapomnij o uzdatniaczu.

Świderki mają dwie zalety, pierwsza to ta o której pisali koledzy, druga to są barometrem przekarmiania ryb o czym świadczy ich plaga . Przy podawaniu karmy w odpowiedniej ilości ich liczba utrzymuje się na przyzwoitym poziomie. Ich główną wadą jest to że wlezą wszędzie i będziesz je wyrzucał z filtrów oraz to że jak raz je wpuścisz to już ich się nie pozbędziesz bez radykalnych środków.

Myśl intensywnie bo tego właśnie brakuje w tym natłoku zieleni . Obawiam się że spora podmiana wody cię nie ominie przed wpuszczeniem ryb (NO3 jeszcze wzrośnie).

Szło ma dużą wytrzymałość na ściskanie byle nie było ono stricte punktowe, dlatego odpowiedni podkład pod akwarium jak i pod kamieniami zapewni ci całkowity spokój i śmiało możesz wkładać duże głazy. http://www.sanco.de/fileadmin/sanco_template/downloads/pl/wm_sanco_awt_glasbruch_mech_spannung_pl.pdf

Panowie Msobo jest kilka odmian i jedynie Magunga ma samice pomarańczowe.

Jest OK

Jak poskręcane i wzmocnisz to jeszcze płytami meblowymi to spoko.

Ja bym go jeszcze wzmocnił kątownikami metalowymi, jakoś klejom nie wierzę ale ze mnie nie stolarz .

Hari a zmieniałeś z dwójki na jedynkę czy od początku śmigało na jedynce i nie wyrabiało? U mnie gdy przypchała się gąbka na prefiltrze kubła (przepływ był może z 300l/h) to ryby mi dały znać że coś nie halo, zaczęły się ocierać. Skoczyło NO2 do 0,2. Musiało to chwilę trwać i raczej nie wróciłoby szybko do normy. Dlatego układy otwarte są pod tym względem bezpieczniejsze bo zawsze jakiś tlen tam będzie. -------------------- W przypadku Olo to ma on duży zawór bezpieczeństwa w postacie roślin, które to ponoć wolą posilać się "amonem" bardziej niż azotanami (trza by to potwierdzić u jakiegoś zielarza ).

Wydzieliłem temat

Wojtek może nie precyzyjnie się wyraziłem, przy otwartych (hydro, sump) układach ten przepływ może być znacznie niższy niż przy układach zamkniętych (kubeł, narurowiec). Przy zamkniętym przepływ rzędu 400l/h widać wyraźny spadek nitryfikacji spowodowany brakiem tlenu dla bakterii w układach otwartych śmiem twierdzić że nie będzie takiego problemu. Nie miałem na myśli skrajności typu 100l/h , choć w takim przypadku w układzie zamkniętym biologia siądzie całkowicie a w otwartym tylko bardzo zwolni. Oczywiście wszystko będzie zależne od ilości materii do rozkładu a co za tym idzie od ilości bakterii i potrzebnego tlenu. W tym konkretnym przypadku bakterie są na etapie namnażania a ich ilość w samym akwa ze względu na wielkość dna i ilość "dekoracji" IMHO będzie znaczna w porównaniu do samego filtra hydroponicznego. --------------------------------------- Olo jeśli się nie mylę mierzyłeś czymś ilość tlenu więc mógłbyś sprawdzić, czy przy słabszym przepływie przez hydro widać różnicę między akwa a filtrem. Bylibyśmy mądrzejsi

Olo proponuję zmienić temat tego wątki bo twój start ma się nijak do szybkiego, bezpiecznego i prostego. Zmianę proponuje zrobić aby nikogo z początkujących nie mylić. Małe OT Twoja wiara w to co piszą producenci minie zadziwia, jednak słowo pisane ma moc .