Skocz do zawartości

tom77

Klubowicz
  • Postów

    2147
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tom77

  1. Zdjęcia super Cudowne Chyba radość Napiszę za jakiś czas (zwłaszcza że młode w kotniku) I myślę co dalej.
  2. To są już do wyboru przez zainteresowanego (Mylochromis to grzebacz) 4 sensowne koncepcje. Ważne żeby Autor wątku nie odpuścił
  3. W Arcie o 200cm podałem szymel, który sam stosuję. Po kilku latach obecnie (na swój użytek) uważam, że w obsadzie muszą koniecznie być kopacz lub grzebacz (ryba B] i toniowiec (ryba C). Inne też się przydają (zwłaszcza Placidochromisy - ryby A), jednak te są dla mnie kluczowe (bo przecież nie zawsze można spełnić wszystkie uwarunkowania jednocześnie i mieć rybu od A do E ). Ale to tylko moje zdanie. Merlot - Jeżeli "pojść a Electrę" zamiast Mdok, to osobiście (każdy może mieć własne zdanie) nigdy nie wybrałbym Tetrastigmy, tylko wykorzystał bym możliwość większego wyboru wśród spokojniejszych wśród (powtórka, ale potrzebna dla precyzji) Copadichromisów, np: Każdy Malawista musi znaleźć swoją własną drogę. Obsadę warto budować w jak największym zakresie wokół swoich własnych faworytów (jeżeli się wzajemnie nie wykluczają). Rozgadałem się. Merlot - pozdrawiam. Filip - Jeszcze raz Powodzenia
  4. 1/ Brakuje toniowca (ryby C) mówimy oczywiście o wątku - Artykule o wyborze obsady non-mbuna do 200cm 2/ Zbyt duża rozbieżność "agresjo-asertywności" między Taeniolethrinopsem B5 a Protomelasem E4 Moja propozycja (przy maksymalizacji tego co Ty podałeś): A1/ Placidochromis phenochilus Mdoka („white lips”) wyjadacz (raczej bliżej dna) - liczna grupa np. 8szt B7/ Lethrinops lethrinus (grzebacz) - 1+3 (lepiej niż Taeniolethrinops da sobie radę z A1 i C1) C1/ Copadichromis borleyi (toniowiec) - 1+3 D1/ Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak) - 1+3 Zamiast E4: E1/ Sciaenochromis fryeri (adoptowany mały drapieżnik) lub E5/ Protomelas (dawniej Placidochromis) sp.”johnstoni solo” (a’la skalniak, ryba "uniwersalna") lub E? Synodontis njassae (nie dodałem go jeszcze do listy, ale polecam jako urozmaicenie) lub nic i więcej ryb z gatunkach j.w. Moim zdaniem powierzchnia dna 260x55 daje mniej możliwości niż 200x80 - więc nie ma co przesadzać Jak na non-mbunę powyższy wariant nie jest spokojny, jest średnio agresywny (może nawet małe ciut powyżej średniej). Powodzenia
  5. 1. yellow 6szt 2. Cyrtocara moorii 8-10szt tej masywnej ryby "robi" za 3-4 haremy - to są wyjadacze (też pogrzebią), 8-10sztuk tak zagęści dno 200x53cm, że żaden grzebacz nie znajdzie już miejsca dla siebie 3. Copadichromis borleyi 4szt Moim zdaniem wystarczy. Tym bardziej, że 53cm to maławo dla masywnych ryb. 53cm szerokości dna to dla nich wyraźnie za mało.
  6. Moim zdaniem, u iceberga biały pas bardziej "rozlewa się" na boki tułowia. Miałem 3 pokolenia S.fryeri. Byłem zadowolony. Potem kupiłem samca z innego źródła. Jako oryginalnego. Nie byłem jednak na 100% pewny czy był naturalny. Był bardziej agresywny. Inaczej. Był taki sam, ale czasem mu "odbijało". A to uważam za poszlakę (moje osobiste wydawanie się) zwiększającą prawdopodobieństwo, że ryba jest sztuczna (podobnie jak u Aulonocar). Myślę, że obecnie rozmyła się granica między oryginalnym Sciaenochromisem fryeri a icebergiem. Szkoda czystości gatunku. Tym bardziej cieszę się, że u Ciebie raczej nie pływa Icek, choć 100%-owej pewności nie mam (zwłaszcza, że oryginał też ma warianty geograficzne). Przyłączam się do bardzo zacnego chóru. Nie zmienia to faktu, że większość nie zawsze ma rację. Masz serce do non-mbuny. Życzę sukcesu
  7. Dziękuję wszystkim za życzliwe podejście do tematu. W szczególności bardzo mi miło, że dodał coś od siebie Jjacek, od którego zdjęć zaczęła się moja miłość do non-mbuny. Pozdrawiam. Dzięki Bobanr za cenną źródłową relację. użyjmy sobie zielonego kolorku Czy w tarle bierze udział wyłącznie samiec alfa ? U mnie – tak, wyłącznie on. to ja Stożek tarliskowy jest obszerny, zawiera w sobie większość piasku obecnego w akwarium. Na górze ma krater, który w czasie tarła jest strzeżony. Poza okresami, w których samiec alfa myśli o tarle (tarło + podprowadzanie samicy niegotowej biologicznie do złożenia ikry + o dziwo próby podprowadzania samicy już inkubującej + o jeszcze większe dziwo (rzadkie ale jednak) próby podprowadzania samca beta lub gamma) samcom o niższej pozycji można pływać w tym rejonie, ale nie wolno „zanadto się zadomawiać”. Mimo, że samce o niższej pozycji "mogą sobie tylko popatrzeć" na tarło samca alfy, to nie przeszkadza to w tym, że są stale wybarwione. Ponieważ znają swoje miejsce w szeregu, to mimo że są przeganiane (w czasie tarła częściej), nie są „gnojone”. A poza okresami tarła wchodzi w grę coś w rodzaju akceptacji (patrz zdjęcia z poprzedniego odcinka). ….. i tym optymistycznym akcentem ……. do następnego razu ……… pojawiły się już nawet pierwsze koncepcje ……
  8. A ...... to miała być zajawka następnego odcinka w wątku o Lethrinopsach sp."red cap"
  9. Jaki zbiornik uważam za minimalny na jednogatunkowe akwarium dla Lethrinops sp.”red cap”, powiedzmy w układzie 3+5 ? U siebie mam obecnie układ 3+3 w 100x50x50cm i jestem zadowolony, więc w czym problem: 1/ zagracenie pełniące u mnie ważną funkcję (względny komfort dla inkubujących samic, schronienie dla samców w okresie tarła odbywanego przez alfę (zejście mu z oczu)) – w praktyce większość akwarystów nie zaakceptuje takiego zagracenia (patrz poprzedni odcinek). Co on ciągle o tym zagraceniu ? 2/ w obrębie gatunku, samce mogą wykazywać różny poziom agresji – mój alfa nie pastwi się nad słabszymi – pogoni a nie zamęczy – ale innym akwarystom mogą się trafić osobniki bardziej bezwzględne 3/ w obrębie gatunku, mogą się trafić egzemplarze XL (Eljot widział u Fuljera ryby wielkości 15cm); powody różnic wielkości mogą być różne, np. odmiana, genetyka, intensywność karmienia. 4/ ja mam układ 3+3, widzę że lepszy byłby 3+5 (mniejsza eksploatacja samic), a to więcej ryb i jeszcze częstsze tarła (i rzadszy widok spokojnego grzebania ryb w piasku) Trzech z przodu Trzech z boku Trzech z tyłu No i scena finałowa - trzech moich aktorów pod palmą Wracając do pytania, uwzględniając aspekty które wymieniłem powyżej, by nie zdawać się zbytnio na szczęście (u mnie dopisuje) i optymalnie wykorzystać atuty gatunku, uważam że zbiornik 100x50x50 statystycznie jest za mały. Dla jednogatunkowego akwarium dla Lethrinops sp.”red cap” w układzie 3+5 wydaje mi się, że minimalne akwarium powinno mieć 120x50x50cm (typowe 120x40x50 będzie za małe, moim zdaniem gorsze niż 100x50x50, bo drugi wymiar dna w czasie tarła ma duże znaczenie). Akwarium 120x50x50cm daje moim zdaniem duże szanse (pewności w przypadku ryb nigdy nie ma stu procentowej). Jest to oczywiście tylko moje zdanie. Wiadomo przecież, że im zbiornik większy tym lepiej. Dlaczego tak piękna ryba jest tak mało obecna w naszych akwariach ? Moja subiektywna teoria na ten temat jest taka – Lethrinopsy sp.”red cap” wprowadzane są do malawijskich akwariów wbrew pozorom dosyć często. Chyba jednak ostrzeżenia o potrzebie bardzo spokojnego towarzystwa dla nich, nie są sumiennie przestrzegane i jak obsada trochę podrośnie to nasze Red Capy niestety źle kończą. Sam się przekonałem (patrz pierwszy post w tym wątku), że obsada w której nasz bohater dobrze by się czuł, musi być bardzo starannie wyselekcjonowana. A to być może w następnym odcinku ....
  10. Co on ciągle o tym zagraceniu ?

    © tom77

  11. Nie jestem zwolennikiem mieszania w jednym zbiorniku ryb z grup non-mbuna i mbuna (z tej listy to Pseudotropheus i Metriaclima). Pozwoliłem sobie kiedyś "adoptować" yellow do non-mbuny, bo bardzo pasują. Yellowki masz, jakaś Aulonocara ma być, podałeś preferencje, więc moim zdaniem: Labidochromis caeruleus + Aulonocara LWANDA Hai Reef + Copadichromis BORLEYI Kadango + Placidochromis (wybierz sam) zamiast Protomelasa (najsłabszym ogniwem byłaby tutaj Aulonocara, więc wpuściłbym ją największą) PS: Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Niezależnie od decyzji, życzę powodzenia
  12. A ile na tamtym kubku masz zdjęć ? W tytule jest zdjęcie Pereza, a w treści Stana. A. Już mi Marek wyjaśnił
  13. Ja mam kufel z logo i nickiem. Nawet dwa - do prawej i lewej rączki. Ale każdy lubi coś innego
  14. Końcowe podsumowanie wątku przez toma77 (jako jednego ze współautorów Artykułu w pierwszym poście) Chwila przypomnienia Lista zbiorcza RYBY „A” 1/ Lethrinops sp.”red cap” (grzebacz, mięsożerny, 11cm) – 2/3+5, 3+5 2/ Lethrinops marginatus (grzebacz, mięsożerny, 13cm) – 2/3+5 3/ Placidochromis phenochilus Mdoka (wyjadacz (raczej bliżej dna), mięsożerny, 17cm) – 2+3 , 3+4 4/ Placidochromis sp.„phenochilus Gissel” (wyjadacz (raczej bliżej dna), mięsożerny, 17cm) – 2+3 , 3+4 5/ Copadichromis borleyi „Mbenji” (toniowiec, mięsożerny- plankton, 17cm) – 2+4/5 6/ Copadichromis sp.”Virginalis gold” (toniowiec, mięsożerny - plankton, 12cm) – 3+4 7/ Lethrinops sp.”nyassae” (grzebacz, mięsożerny, 14cm) – 2+5, 3+5 RYBY „B” 1/ Sciaenochromis fryeri (skalniako-toniowiec, mięsożerny- rybki, 16cm) - 1+3/5 2/ Otopharynx orange black dorsal 3/ Otopharynx lithobates Zimbawe Rock (toniowiec blisko podłoża, mięsożerny, odchody ryb, 16cm) – 1+3 4/ Copadichromis trewavasae (toniowiec , mięsożerny - plankton, 12(do16)cm) – 1+3 5/ Copadichromis azureus (toniowiec , mięsożerny, 16cm) – 1+3 6/ Protomelas teaniolatus Boadzulu "Red" 7/ Placidochromis sp.phenochilus Tanzania 8/ Aulonocara sp.stuartgranti maleri „Maleri” (grzebacz, mięsożerny, 13cm) – 1+3 9/ Aulonocara baenschi (grzebacz, mięsożerny, 12cm) 10/ Aulonocara kandeense (grzebacz, mięsożerny, 14cm) - 1+2 RYBY „C” 1/ Labidochromis caeruleus (skalniak, mięsożerny - bezkręgowce, 10cm) – 1+3 2/ Protomelas sp.”steveni taiwan” 3/ Aulonocara jacobfreibergi Otter Point (grzebacz, mięsożerny, 14cm) – 3+5 4/ Protomelas sp.”johnstoni solo” (toniowiec blisko dna, mięsożerny, 14cm) - 1+3 5/ Protomelas fenestratus Tok rozumowania 1/ Osobiście po paru latach wykreśliłbym z listy (przekreśliłem) z uwagi na agresywność nie pasującą do koncepcji (B6, C2 i C5), z uwagi na wielkość (B7) oraz B2 z uwagi, że wiemy już że jest to ryba sztuczna i A2 z uwagi na to ryby nazywane w ofertach L.marginatus w akwariach rosły do bardzo różnych wielkości. 2/ Dla Lethronopsów (A1 i A7) - obsada dwugatunkowa z b.łagodnym (zwłaszcza A1) towarzystwem – wynika to z „Ważnych uwag” z Artykułu – a jeśli obsada dwugatunkowa to zwiększyłem liczebność grupy tego gatunku 3/ Dla Placidochromisów (A3 i A4) – też obsada tylko dwugatunkowa bo wynika to z konieczności zwiększenia liczebności grupy – co z kolei wynika to z kompleksowej ankiety opublikowanej 12.03.2016 w poście nr 171 w wątku o Placidochromisach (agresja jest odwrotnie proporcjonalna do wielkości zbiornika i liczebności grupy) 4/ Dla Copadichromisa borleyi „Mbenji” (A5) (odmiana jest delikatniejsza i smuklejsza niż popularniejszy od niej wariant geograficzny z Kadango. Charakterystyczne dla samców są bardzo wydłużone płetwy brzuszne) 150cm jest ostrą granicą wielkości zbiornika i nie lubi towarzystwa ryb skubiących jego długie płetwy brzuszne, to dla A5 - też obsada tylko dwugatunkowa 5/ Jedyną rybą „A” gdzie można pokusić się o obsadę 3-gatunkową jest Copadichromis sp.”Virginalis gold” (A6) 6/ W Artykule wyraźnie napisano, że w obsadzie niezbędna jest ryba „A” (w układzie kilkusamcowym). Nie ma przeciwskazań , by w obsadzie były 2 gatunki „A”. Ważne jest: Konkretne obsady wybrane wg schematu z uwzględnieniem "Toku rozumowania". Kluczowa jest kilkusamcowa grupa ryb „A” do której dobieramy harem lub haremy ryb „B” i „C” A1 (Lethrinops sp.”red cap”) można połączyć dwugatunkowo z : - A6 (Copadichromis sp.”Virginalis gold”) lub - B4 (Copadichromis trewavasae) A3 (Placidochromis phenochilus Mdoka) lub A4 (Placidochromis sp.„phenochilus Gissel”) można połączyć dwugatunkowo z : - B1 Sciaenochromis fryeri - B3 Otopharynx lithobates Zimbawe Rock - B4 Copadichromis trewavasae – u mnie się nie sprawdziło - B5 Copadichromis azureus - C1 Labidochromis caeruleus – kolorystycznie super - C4 Protomelas sp.”johnstoni solo” A5 (Copadichromis borleyi „Mbenji”) można połączyć dwugatunkowo z : - B3 Otopharynx lithobates Zimbawe Rock - B8 Aulonocara sp.stuartgranti maleri „Maleri” - B9 Aulonocara baenschi - B10 Aulonocara kandeense - C1 Labidochromis caeruleus - C1 Aulonocara jacobfreibergi Otter Point A6 (Copadichromis sp.”Virginalis gold”) można połączyć trójgatunkowo z : - C1 (Labidochromis caeruleus) i : - B3 Otopharynx lithobates Zimbawe Rock - B8 Aulonocara sp.stuartgranti maleri „Maleri” - B9 Aulonocara baenschi - B10 Aulonocara kandeense - C3 (Aulonocara jacobfreibergi Otter Point) i : - B1 Sciaenochromis fryeri - B3 Otopharynx lithobates Zimbawe Rock A6 (Copadichromis sp.”Virginalis gold”) można połączyć dwugatunkowo z : - A1 (Lethrinops sp.”red cap”) - A7 (Lethrinops sp.”nyassae”) A7 (Lethrinops sp.”nyassae”) można połączyć dwugatunkowo z : - A5 (Copadichromis borleyi „Mbenji”) - A6 (Copadichromis sp.”Virginalis gold”) - B4 (Copadichromis trewavasae) - B5 (Copadichromis azureus) Wszystko w tym poście to moje subiektywne zdanie. I to by było na tyle. Chciałbym jeszcze raz podziękować współautorom (są już bardzo mało aktywni na forum) Artykułu (w pierwszym wątku). Nic nie jest idealne, ale było to wspólne przecieranie drogi dla Non-mbuny. Moderatora proszę o zamknięcie wątku – jest to jego naturalne zakończenie - Artykuł w pierwszym poście i podsumowanie współautora (a może współautorów - życie pokaże) na końcu wątku. Bezprym – załóż oddzielny wątek, mam nadzieję, że moja pisanina się Ci przyda. I najważniejsze: Chciałem podziękować WSZYSTKIM CZYTELNIKOM
  15. Marginatus to inna historia. Była kiedyś (bardzo kiedyś) rozmowa na forum, że ryby nazywane w ofertach L.marginatus w akwariach rosły do bardzo różnych wielkości. Były różne odmiany. Dlatego, na swój prywatny użytek, przestałem brać pod uwagę zakup tych ryb, bo uznałem że nie do końca wiem co się kryje pod tą nazwą. Na marginesie – na przywołanej przed chwilą stronie http://www.onzemalawicichliden.eu/Bestanden vissendatabase eng/Lethrinops marginatus Itungi eng.html są podane wymiary L.marginatus w warunkach akwariowych – 16cm. PS. Wydaje mi się, że już bardzo odbiegliśmy od tematu: „Lethrinops sp.”red cap” – marzenie toma77 o czerwonej rybce”
  16. Na temat każdego gatunku różne strony podają różne informacje. 12cm - https://www.malawi-guru.de/malawisee/fischverzeichnis-malawisee-buntbarsche/fischverzeichnis-nonmbunas/fischverzeichnis-nonmbuna-lethrinops.html 12cm - http://onzemalawicichliden.eu/Bestanden vissendatabase eng/Lethrinops red cap Itungi eng.html 11cm - https://www.ciklid.org/artregister/art_slakte.php?ID=Lethrinops 12cm -http://www.malawi-dream.info/Lethrinops_sp_red_cap.htm Jjacek był współautorem Artykułu o wyborze obsady non-mbuna w akwarium 150cm, gdzie podaliśmy rozmiar 11cm. Dlaczego o tym piszę ? Bo przez wiele lat miał różne osobniki RedCapów i też jeden egzemplarz w akwarium wystrzelił mu do rozmiarów XL, jednak wpisaliśmy 11cm. Lethrinopsami sp."red cap" interesuję się od wielu lat i mam przekonanie do informacji którą podałem w wątku - 11-12cm. Moje samce w momencie kupna, jak miały ok.8cm, były już prawie całkowicie wybarwione, a w hodowlach ryb raczej nie głodzą. Nie zmienia to faktu, że ryby tego samego gatunku mogą w warunkach akwariowych osiągać bardzo różniące się od siebie rozmiary. Może ktoś podzieli się własnymi obserwacjami dotyczącymi Lethrinops sp."red cap" (w tym do jakich rozmiarów dorastają) ? - zapraszam.
  17. Bezprym - Dzisiaj nie dam rady, ale jutro coś napiszę. Przypominam, że istotą wątku jest wybór obsady non-mbuna wg założeń artykułu, a nie dywagacje z pociągu czy komuś się znudziła mbuna czy non-mbuna.
  18. Edzzio – napisz za kilka miesięcy – co i jak. Ciekawy jestem Drugie podejście toma77 do Lethrinops sp.”red cap” (wrzesień 2019) Uparłem się do ten gatunek. Zacząłem się zastanawiać nad wykorzystaniem dla tego „kieszonkowego” Lethrinopsa (max 11-12cm) zbiornika 100x50x50, które wykorzystywałem przez wiele lat głównie jako akwarium pomocnicze. W sumie to przecież 250 litrów. Na szwedzkiej stronie (którą sobie cenię, jest tam m.in. sporo zdjęć jjacka) ciklid.org minimalne wymiary zbiornika dla tych ryb określono na 110cm/200l. Na malawi-guru.de dla grupy min. 3+7 zalecają jednogatunkowe 180cm/500l. Uznałem to za wymóg typu, że dla Mdok przydałoby się akwa 250cm i pływanie z realnymi kopaczami jak mają w jeziorze. Oczywiście że takie założenia są super. Pomyślałem sobie, że zrobię w 100x50x50cm jednogatunkowe 3+3, oczywiście z plażą, ale dla bezpieczeństwa dosyć zagracone. Dla ewentualnej ewakuacji w odwodzie akwa 160cm. Czyli główna idea zamysłu – to jednogatunkowość. Jak pomyślałem, tak zrobiłem. We wrześniu 2019 kupiłem 3 samce (8cm) i 3 samice (7cm) Lethrinops sp.”red cap” Itungi oczywiście F1, nie WF (dla zwiększenia szans, by koncepcja wypaliła). Względne zagracenie to 3 konkretne kamienie ale nie giganty, by zbytnio nie zabierały cennego dna, z prawej strony dwa wewnętrzne prefiltry Eheima (trzy-sekcyjne) obsługujące zewnętrznego biologa Aquaela Ultramaxa i wewnętrznego Aquaela 2000, z lewej strony przy przednim narożniku (ale nie dosunięta do niego) donica z kryptokoryną, przy tylnim - grzałka. Wałęsający się przy powierzchni rogatek (roślina ta nie jest szczytem biotopowości). Ryby trochę grzebią w piasku, trochę się ganiają, na pewno nie ma „dworca kolejowego” czyli bezcelowego pływania charakterystycznego dla przerybionych zbiorników. Na pewno fajniej by było jakby akwarium było większe, wtedy wchodziłoby w grę jakieś grupowe pływanie. Dla optymalnego wykorzystania miejsca, ustawiłem kamienie, tak by „zasugerować” środek stożka tarliskowego w tylnim lewym narożu akwarium. Dodatkowo umieściłem jeden z prefiltrów (o których wcześniej napisałem) 20cm od tylniego narożnika przy lewej szybie by dodatkowo „wydzielał” gniazdko. Dominujący samiec od razu „zagospodarował” to miejsce. Zdjęcie jest tak malutkie, jak wielki jest kopiec. A to jest autor zagospodarowania terenu. Wszystkie trzy samce są całkowicie wybarwione, jest trochę ganiania, trochę zgody, częste tarła, częste grzebanie w piasku …… i bardzo duże zadowolenie toma77. Samce urosły do 10-11cm (największy nie jest alfą), czyli zbliżyły się do teoretycznie możliwych rozmiarów lub nawet je osiągnęły. Samice są trochę mniejsze i ponieważ często inkubują to też za wiele nie urosną. W 80x35x40 pływa trochę potomstwa – coś pokombinuję, by zasiedlić 200cm lub 160cm. Nie wiem czy sukces mojego układu 3+3 (bo dla mnie to duża frajda) będzie trwały, ale to już ponad pół roku, wiec dłużej niż czas po którym cześć akwarystów wymienia swoje obsady. Chciałbym, by w moim 100x50x50 jednogatunkowa trójsamcowość Lethrinops sp.”red cap” trwała jak najdłużej. Jeśli coś się zatnie, to ryby które zostaną nie zostaną „uszczęśliwione” innym gatunkiem. Lepszego „wykorzystania” mojego 100x50x50 sobie nie wyobrażam. Jaki zbiornik uważam za minimalny na jednogatunkowe akwarium dla L.sp.”red cap”, powiedzmy w układzie 3+5 ? cdn
  19. Moim zdaniem 3 gatunki, zwłaszcza że 150cm niższe niż standardowe i chyba nie skończy się na haremach. Wybrałbym: 1/ Copadichromis sp."kawanga" (Copadichromis azureus wydaje mi się trochę podobny do aulonki j.n.) 2/ Aulonocara stuartgranti Cobue 3/ Placidochromis johnstoni - raczej zastąpiłbym "yellowkami" Pozostałe gatunki, które wymieniłeś są wg mnie albo za duże, albo za delikatne, albo sztuczne Ale to tylko moje zdanie
  20. Bar mazowieckiej ekipy: Poznera, Spiocha, Plezzioro, TOMKASIEDLCE i mnie. Ale gościliśmy tam też Deccorativo, BombLa, Merlota, Grabca, Adiego, Kesseya. Pewnie o kimś mogłem zapomnieć. Na Ursynowie, z dobrym czeskim piwem (nie znaczy to że polskie jest złe). Miejscówka wynaleziona kiedyś przez Pleziego.
  21. w tym ciemniejszym Adi - do zobaczenia w Januszu
  22. Druga (udana) próba była Przez chwilę chciałem poczuć się jak Mickiewicz, ale Lethrinopsy to nie Dziady i chyba nie do końca mi się udało Pozdrawiam Czytelnika
  23. Tonny24 - Miałem się już nie mądrzyć, bo często lepiej powiedzieć 3 zdania niż 10, ale .... jestem gadułą ........ i powiem jeszcze czwarte zdanie ..... i to w pięciu punktach: 1) Przeczytaj uważnie cały wątek, a pamiętając że nie można mieć wszystkiego na raz oraz trzymając się punktów nr 2-5, sam znajdziesz swoją obsadę 2) Nie myśl o Nimbochromisie (za duży drapieżnik) 3) Nie myśl o Protomelasie (zbyt agresywna ryba, ograniczająca wybór) 4) Nie myśl o Lethrinops sp."red cap" (nie tylko Protomelas jest tu przeszkodą, wśród ryb które przewinęły się w wątku są same przeszkody) 5) Max to 4 gatunki (oczyść głowę z "chciejstwa", to jest choroba wszystkich Malawistów) PS 1 : Jeśli nadal męczy cię czerwony kolor, to może być też Aulonocara (nie sztuczna) - znajdź sam PS 2 : Powodzenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.