Post_Mortem

Zapewne uznacie takie rozwiązanie za ekstremalne, ale ja bym spróbował tymczasowo wpuścić do akwarium dodatkowe dwa "chłopy" P. saulosi. Myślę, że w takim przypadku zainteresowanie samicą (samicami) mocno się zmniejszy. Z 7 moich "kobaltów" okazało się, że aż 4 sztuki to samce. Dopóki się 3 Panowie nie ujawniali, samiec alfa przejawiał niezdrowe (tzn. natarczywe) zainteresowanie samicami, które raz za razem inkubowały ikrę i były przez niego nękane. Gdy pojawiła się konkurencja w postaci dodatkowych samców, samiec alfa dość mocno ograniczył swoje zainteresowanie Paniami i wdaje się w lekkie potyczki z "konkurentami", ograniczając się w zasadzie do obrony swojego rewiru. Gdy mu się od czasu do czasu zachce, to przypomina sobie o samicach, które w ostatnim czasie "noszą" incydentalnie. Taka sytuacja sprawia, że Panie nie są nękane natarczywymi zalotami, a z uwagi na nietypowy układ (tzn. nieharemowy) ryby zgodnie ze sobą koegzystują.

Zresztą ten filtr z fotki na Atmana AT-203 nie wygląda, a chyba takiego ma zdrowy_zab u siebie w akwarium ;-)

Fajny efekt daje taki prosty zabieg :-) W moim przypadku skorzystanie z takiego rozwiązania byłoby szczególnie wskazane ponieważ mam przyklejoną do tylnej szyby od zewnątrz czarną folię Oracal i wszystko się odbija w tle.

Pobawię się we wróżbitę i będę zgadywał, że Kolega Perez666 gdyby coś polecał to na 99,99% świetlówki AquaMedic Reef White, Arcadia Marin White lub JBL Ultra Solar Marin Day - czyli coś "białego" o temperaturze barwowej z przedziału 10.000 - 15.000 K ;-)

Ciekaw jestem ile byś tej gąbki zmieściła do tego koszyczka ;-) Dobrze, że Koledzy wytłumaczyli bo gdybyś podjęła taką próbę to gwarantuję, że zniechęciłabyś się na wieki do akwarystyki ;-) podpiąć DO koszyczka, a nałożyć NA koszyczek toż to przecież to samo ;-) Ale dzięki za uściślenie bo dzięki Wam Koleżanka nie zdemolowała filtra :-)

Tutaj popieram w całej rozciągłości Kolegę Sławka . Czym innym jest bowiem hodowla ryb na dużą skalę (nastawiona na zyski z handlu rybami), a czym innym prowadzenie kotnika w warunkach domowych.

Używasz do tego jakiejś specjalnej folii aluminiowej, czy takiej zwykłej "spożywczej" ?

U mnie dawno, dawno temu przy takim zestawie świetlówek o identycznej mocy nurzańce piękne rosły bez dodatkowych zabiegów w postaci naworzenia. Jak znajdę fotkę to wrzucę poglądowo do tego wątku. Zaletą AquaGlo jest to, że widmo tej świetłówki stymuluje wzrost roślin ;-)

Zapewne ma wysunięte pokładełko, co świadczy o tym, że ryba jest gotowa do tarła. Pokładełko służy do uwolnienia ikry ;-)

Tak, gąbkę "podpinasz" do tego koszyczka. Gąbka do filtracji mechanicznej powinna być gruboziarnista. Możesz również zakupić tubę filtracyjną z gąbką, dedykowaną do tej głowicy cyrkulującej (tutaj przykładowy link: http://allegro.pl/filtr-100-tuba-filtracyjna-z-gabka-i2914237085.html). Mam taką tubę i jestem zadowolony, ale oczywiście może być też sama gąbka (tu masz przykładowe zdjęcie jakie oczka taka gąbka powinna mieć: http://allegro.pl/uniwersalna-gabka-gruboziarnista-25cmx25cmx5cm-i2929257405.html)

Niestety nagranie nie jest w jakości HD ;-) i niezbyt dokładnie widać, ale na pierwszy rzut to efekt uszkodzeń mechanicznych skóry (uszkodzony naskórek i przemieszczenie łusek z torebek łuskowych). Nie wiem jak długo masz pyszczaki, ale tego rodzaju uszkodzenia nie są czymś rzadko spotykanym w przypadku ryb z biotopu Malawi.

Nie chcę być złośliwy, ale na pierwszego posta otrzymałeś odpowiedź - w mojej ocenie wyczerpującą. W odpowiedzi tej odniesiono się również pośrednio do kwestii, które poruszyłeś w kolejnym poście. Nie dziw się natomiast, że nie nastąpiło odniesienie się do dywagacji na temat cyt. "cyjanobakterii" bo to po prostu jest śmieszne. Nie chcę Cię urazić, ale moja rada to poświęcenie sporo czasu na przeglądnięcie forum, które jest ogromną skarbnicą wiedzy i w przypadku wątpliwości zadawanie rzeczowych i mądrych pytań. Niemniej jednak plus dla Ciebie za uczciwość i stwierdzenie, że pytasz ponieważ chcesz "pójść na łatwiznę", ale nie oczekuj, że w takich przypadkach udzielana będzię Ci merytoryczna odpowiedź na tzw. dziwne pytania .

Niestety te świetlówki nie pasują do standardowej pokrywy i trzeba dokonywać przeróbek. Z drugiej strony moim skromnym zdaniem, w przypadku biotopu Malawi świetlówki T8 zdają egzamin. Niektórzy akwaryści korzystają z jednej świetlówki pomimo, że pokrywa umożliwia zastosowanie większej ilości świetlówek. W przypadku ryb i ubogiego w rośliny Naszego biotopu świetlówki to raczej kwestia gustu i indywidualnych oczekiwań właściciela akwarium.

Jeśli chodzi o wybór głowicy: Atman vs Aquael - tutaj bym się akurat spierał czy aby na pewno ten pierwszy dorównuje temu drugiemu. Z drugiej strony świadomość, że Atman ma wielu zwolenników i zapewne Koledzy z forum zaraz mnie zakrzyczą kontrargumentami, ale gdybym się decydował to wybrałbym tą drugą opcję czyli Aquaela. Z moich obserwacji wynika (a użytkowałem obydwie te głowice), że: - Atman nie jest zbyt subtelny i zgrabny jeśli chodzi o wygląd (bardzo duża i ciężka w porównaniu do Aquaela głowica, której dodatkowo uroku nie dodają "rzucające się w oczy" szare akcenty), - gorszy sposób mocowania niż w Aquaelu (przyssawki przestały trzymać po 3 miesiącach i filtr zaczął samoczynnie opadać na dno - Aquael ma dodatkowo zaczep, którym oprócz przyssawek można zahaczyć mocowanie głowicy za górną krawędź akwarium) - no i największa moim zdaniem zaleta Aquaela w porówaniu do Atmana - regulowany strumień wylotu w poziomie, bodajże w przedziale 120 stopni. Plusem Atmana jest niewątpliwie cena, ale wydaje mi się, że różnica w kwocie nie jest na tyle duża, aby oszczędzać na zakupie Aquaela. Ale to jest oczywiście - co podkreślam - moja subiektywna opinia :-)

Jeśli dziś nasikasz (pisząc kolokwialnie ;-) do akwarium, a Żona kupi preparat zawierający bakterię i pożywkę to ponownie dostarczysz do akwarium związki azotowe, które będą musiały ulec "rozkładowi" na mniej szkodliwe substancje. W tej sytuacji sugerowałbym zakup samych bakterii (bez pożywki) np. Prodibio Biodigest, żeby wspomóc rozwój bakterii przerabiających Twój mocz w NO3.

Ja na Twoim miejscu kupiłbym samą głowicę cyrkulującą i do niej gąbkę (Aquael Turbo to jest typowy wewnętrzny filtr biologiczno-mechaniczny z koszykiem na media filtracyjne i gąbką). Tak więc sugerowałbym zakup głowicy Aquael Circulator. Ta o wydajności 1500 l/h powinna wystarczyć, ale nie jest wiele tańsza od głowicy 2000 l/h więc może rozważ zakup tej drugiej (gdy będzie dmuchać za mocno zawsze możesz ją skręcić).

Tak jak Kolega eljot12 pisze, w przypadku Unimaxa 250 przepływ z wkładami wynosi 650 l/h. Jeśli zaś chodzi o wydajność pompy to tutaj występuje pewnego rodzaju niespójność (z informacji na pudełku wynika, że ta wydajność wynosi 1000 l/h, a instrukcja obsługi podaje 900 l/h). Ja też mam tego Unimaxa 250 i złego słowa o nim powiedzieć nie mogę - bardzo pojemny, solidnie wykonany i bezgłośny sprzęt. Zaletą Unimaxa w porównaniu do "chinola" jest to, że jego użytkownik ma łatwy dostęp do części zamiennych, a sprzęt jest objęty 36 miesięcznym okresem gwarancji (w przypadku filtrów HW gwarancja wynosi 24 miesiące). Z drugiej strony tego rodzaju urządzenia z reguły są bezawaryjne. Dodatkową zaletą Unimaxów jest to, że filtry te zużywają trzykrotnie mniej energii elektrycznej, aniżeli HW-303a.

Ja u siebie mam PowerGlo z przodu, a AquaGlo z tyłu i jestem zadowolony :-)

Oczywiście, że nic złego się nie dzieje - po prostu nie ruszy cykl azotowy i w konsekwencji będziesz musiał trochę dłużej poczekać zanim wpuścisz ryby do akwarium :-) Tak dla ścisłości na początkowym etapie startu akwarium nie tyle chodzi o dostarczenie bakterii, lecz o "pożywkę", co umożliwi rozwój "pożytecznych" bakterii. Pożywką może być niewielki kawałek surowego mięsa, tzw. rybki startowe, czy też kilkanaście mililitrów własnego moczu (tylko nie przesadź bo później będziesz walczył z wysokim stężeniem NO2 i NO3 ;-). Ewentualne wspomożenie dojrzewania złoża biologicznego to dostarczenie do akwarium "pożytecznych" bakterii, które będą przerabiały szkodliwe związki azotowe w NO3, ale to już kolejny etap :-) Życzę powrotu do zdrowia z nogą i udanego startu cyklu azotowego w akwarium :-)

Witaj. Tetra, którą posiadasz zda egzamin w przypadku filtracji biologicznej (tylko obserwuj ten filtr bo Tetry nie cieszą się dobrą "sławą" ponieważ lubią przeciekać). Dobrze byłoby się zaopatrzyć w filtr wewnętrzny do filtracji mechanicznej. W przypadku surowego biotopu Malawi oświetlenie to kwestia gustu - jeśli Ci się podoba niezbyt rozświetlone akwarium to 1 świetlówka o mocy 18W wystarczy. Również do Ciebie należy wybór świetlówki o określonej temperaturze barwowej (najczęściej wybierane są świetlówki z przedziału pomiędzy 10.000 K - 15.000 K, choć niektórzy (np. ja ;-) mają świetlówki o temperaturze barwowej 18.000 K ;-) Zaproponowana przez Ciebie obsada (gatunek i ilość ryb) jest rekomendowana do takiego zbiornika jak Twój. Napowietrzanie wody uzyskasz poprzez ruch tafli wody (właściwe ustawienie wylotu filtra zewnętrznego).

Z moich doświadczeń wynika, że PowerGlo daje zimne światło, podkreślające ubarwienie niebieskich ryb. Natomiast w przypadku ryb żółtych i pomarańczowych bardziej żywe kolory uzyskuje się stosując AquaGlo. Sprawdzony "klasyczny" zestaw to połączenie tych obydwu świetlówek.

Taka prośba za Kolegą eljotem12 o uzupełnienie wątku zgodnie z następującymi zasadami: A coś więcej w tym temacie ? Od kiedy pływają ryby ? - nie wiem czy idę w dobrym kierunku, ale zakładam że skoro zalałeś akwarium pod koniec października to ryby wpuściłeś w grudniu ?. Niemniej jednak, tak czy inaczej to trochę za rzadko podmieniasz wodę, co w kontekście informacji odnośnie wyjątkowo dobrych parametrów wody nie za bardzo współgra ze sobą (chyba, że używasz jakieś żywicy w stylu Purigen) i masz stosunkowo niewielką obsadę młodych ryb. Napisz jeszcze czy skóra ryb nie sprawia wrażenia jakby była pokryta śluzem ? Jeśli tak to jest duże prawdopodobieństwo, że mogą to być przywry, ale żeby mieć 100% pewności to tę tezę mogłoby potwierdzić (lub wykluczyć) badanie ichtiopatologiczne.

A mi wychodzi jeszcze inaczej, tj. 420 litrów ;-) Niemniej jednak o wiele fajniejszy zbiornik, aniżeli ten o którym pisałeś w innym wątku (z tego co pamiętam to wówczas myślałeś o akwarium 200 lub 266 litrowym). Rozumiem, że 70 cm to szerokość akwarium. Jeśli tak to bardzo fajna powierzchnia dna Ci wyjdzie. Nie chcę Ci mieszać w obsadzie, ale czy nie myślałeś w tej sytuacji o jednogatunkowej obsadzie P. demasoni w swoim zbiorniku, właśnie ze względu na powierzchnię dna ? Niemniej jednak w mojej ocenie zaproponowana przez Ciebie obsada jest poprawna (zarówno w pierwszym, jak i w drugim wariancie), ale może warto byłoby spróbować trzysamcowo z P. saulosi ?. Sprzęt również właściwie dopasowany do takiego zbiornika i takiej ilości ryb.

Kolega podał ten parametr na drugiej pozycji ;-) A jak wygląda kwestia odchodów, czy ryby są płochliwe (przesiadują w pobliżu dna), czy zauważyłeś inne symptomy takie jak np. opuchnięte oczy ? Czy odnotowałeś jakiś zgon w ostatnim czasie ? Jakich używasz testów (kropelkowe/paskowe, jaka firma), czy powtarzałeś pomiary parametrów ? Pytam dlatego, że objawy, które podałeś na pierwszy rzut oka są podobne do tych występujących przy zatruciu amioniakiem.

Tematyka związana z arowanami jest mi niestety obca, ale w przypadku pielęgnic z naszego biotopu specyfika ich zachowań (relatywnie wysoka agresja) oraz sposób egzystencji (przebywanie w grupach haremowych) sprawia, że prawdopodobieństwo odniesienia obrażeń jest bardzo wysokie. Jeśli się czujesz na siłach Raffy, może rozwiniesz temat związany z arowanami w odrębnym wątku w dziale Hyde-Park ? Nie wiem jak inni, ale chciałbym się dowiedzieć jakiś ciekawostek również o gatunkach, które nie są związane z biotopem Malawi :-)