-
Postów
9392 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez harisimi
-
Gdybyś skupił się dłużej na pierwszym poście zrozumiałbyś dlaczego to wstawiono ... -- dołączony post: Słowo koszmar raczej nie ma konotacji pozytywnej
-
Widać że kolega lubi tłok . Ja z tego wszystkiego chciałbym tylko takie akwarium -- dołączony post: Obserwacja ryb ich naturalnych zachowań czy w ogóle zobaczenie tej samej ryby po raz drugi jest co najmniej utrudnione . Faktycznie po zabiegach technicznych pozwalajacych na mechaniczną, chemiczną i biologiczną eliminację zanieczyszczeń woada pozwoliłaby nawet na to, ze ryby by żyły w takim czymś. Jednak tak jak nie są naturalne dla człowieka ogromne aglomeracje, tak dla pyszczaków nie są naturalne takie zbiorniki. Na naszym Forum promujemy malawistykę a nie to coś co widzimy na takiej wystawie. Pyszczak to mimo wszystko nie śledź czy sardynka
-
Na pewno pod względem ilosci kryjówek jest wystarczajaco i pobite, wytarte i młode ryby będa miały gdzie sie ukryć
-
witam ! opis mojego małego malawi
harisimi odpowiedział(a) na stan temat w Przedstaw się i swoje akwarium!
To drugi baniak w którym ładnie wygladają otoczaki -
Gdy ktoś raz obejrzy odłów powinien być wyleczony ze standardów. Niestety faktem jest, że powstaje kategoria Ryby okołomalawijskie
-
Ryby zachowują się inaczej bo raz testy mierzą ale zakresy tych pomiarów są skokowe a więc nawet jak jest poprawa to nie od razu ją zauważysz. Dwa ryby po pierwszym zderzeniu z tymi złymi warunkami zaczynaja lekko sie dostosowywać. Jeśłi następuje delikatna poprawa ryby czują to i zaczynają ożywać to tak jakby Ciebie wtrącono do jakiegoś bardzo słabo wentylowanego pomieszczenia. Czułbyś dyskomfort ale z czasem zwłaszcza jakbyś uzyskał delikatną wymianę powietrza zacząłbyś czuć się lepiej.
-
Z tym przyzwyczajaniem to bym nie był tak optymistyczny ... nieraz po prostu ryby zareagują źle i mają bloat a poco kupować ryby które mogą robić potencjalny problem. Co do tego, ze sobie dadzą radę to na pewno ... to niezłe wieprzki i mimo śmiesznego dzioba potrafią sobie radzić
-
Ja po prostu zamontowałem na rurze, który wpinałem do prysznica kolumne z weglem aktywnym. Króciec z końcówką na wąż, korek, rura pcv z węglem, drugi korek, króciec na wąż. Niestety jesli woda jest uzdatniana tlenem to to nie pomaga. Bąbelki powietrza przez to przechodzą a ryby mają objawy choroby gazowej. W tym przypadku ryby zbierasz garściami. Dlatego choć miałem 2 przygody z kranówką i kiedyś walczyłem jak lew, że tak jest OK to teraz powiem, że jest OK do póki nie zdarzy się bum . I tak lałem wode z węza ale dolewkę dzieliłem na kilka razy. Wyeliminowało to problem tlenu a tuba problem jakiś dziwolągów w sieci.
-
Lanie wody z kranu zawsze jest ryzykiem i pewno za to płącisz. Sam lałem ją z 5-6 lat i wreszcie pozbierałem obsadę. W wodociągach coś tam im nieraz nie wyjdzie . Powinno się wyprostować bo tak na prawde to zdziesiatkowałeś zapewne bakterie a nie zrobiłeś totalnej zagłady wiec wszystko to idzie szybciej. Obserwuj ryby. U mnie nie było wyjścia wiec odławiałem u ciebie jak się jeszce ruszają chyba nie ma tak dramatycznie.
-
Jeśli w porzadku jest PH i temperatura to zapewne masz katastrofę spowodowaną zaburzeniem pracy złoża biologicznego. Straciłem kiedyś obsadę gdy po podmianie wody ( najprawdopodobniej wodociagi dały chloraminę ) zaczęły sie szopki i zaburzył sie cykl azotowy. Stąd pojawiło się NO2 Jedyne co mozesz zrobić to dac bakterie i ciagle badać parametry, gdyby dramat postępował podmień wodę i znowu dolej bakterii. Droga to zabawa ale jak ci sie stężenie za mocno podniesie to ryby zdechną. Jeśli masz taką mozliwość to przenieś ryby do starego baniaka ja uratowałęm częśc obsady wrzucajac cześc do 40 litrowego kotnika i na spokojnie wzbudziłem znowu cykl azotowy trwało to 3 dni bo mimo wszystko filtr był skaleczony a nie zamordowany. Typuje ze u ciebie jest to samo. No i oczywiście nie syp im pokarmu
-
Zbadaj PH i temperaturę
-
No chyba się nie pogubisz a jak się pogubisz to odnajdziesz a jak sie rybą trochę zamiesza to i tak źle nie będą miały. Byle by nie było później totalnego chaosu. Po prostu musisz mieć przewagę karm roślinnych
-
Nie będziesz miał problemu z wprowadzeniem ryb w październiku ( sprengerae ) natomiast jak najszybciej zdobywaj saulosi bo później będą czasem nienadrabialne różnice. Wydzieliłem twojego ostatniego posta. Pytania zadawaj w odpowiednich działach. Na razie zrobiłem to za Ciebie http://forum.klub-malawi.pl/wystroj-mojego-baniaka-t21778.html
-
No to super ... Twoje doświadczenie jest naszym doświadczeniem ... więc teraz możemy kupować te hikari
-
Nie karmiłem tym ryb ale moim zdaniem takie coś nie puchnie i nie trzeba tego namaczać ale zrób doświadczenie i namocz to cos w małym słoiczku i będziesz miał pewność. Miałem tego typu pokarm w klubie akwarystycznym dla pływajacych tam glonojadów ( nie pamietam firmy, chyba coś tropicala) i sporadycznie podawałem pyskom. Jednak bardzo brudził wodę bo pyski go skubały. Od czasu do czasu jak im dasz jako urozmaicenie to mechanik sobie jednak poradzi.
-
Polistigma nie nalezy już do kategorii mały drapieznik więc moim zdaniem jest to obarczone ryzykiem na linii duży drapieznik - duży drapieżnik, stawiam na to, ze strigatus zostanie z czasem zdominowany. Jednak swoje doświadczenia względem Nimbo opieram na livingstonii i venustusach. Dla mnie krępy nimbo w kazdej chwili moze pokazac rogi i traktować strigatusa jako rywala w walce o władzę ... frejka nawet do takiej walki nie będzie aspirować. Musisz więc albo podjąć ryzyko ( 2 duze drapieżniki ) albo postawić na polistigme jako dużego drapieżnika albo na strigatusa jako tego dużego. Moim zdaniem fajnie by było zostawić jako dużego właśnie strigatusa ale to twój baniak i Twoje klocki .
-
Jako, że lubisz rozmnażanie ... już nie własne a tylko popatrzeć ... jakoś to się nazywa jak się lubi tylko patrzeć musisz mieć odpowiednie haremy ryb. Kupiłeś za mało młodych Hybrydy musisz oddać/sprzedać bo masz mały baniak. Teraz kwestia posiadanych ryb. Yellow nadaje sie do tego baniaka jednogatunkowo w dwa gatunki będzisz miał problem ... czy aby na pewno chcesz mieć w baniaku aż tak żółto. Finalnie zostanie Ci jeden samiec saulosi ( czasowo za pewne 2 czy 3 ) pozostałe ryby to jedna wielka żołć. Na Twoim miejscu zostawił bym saulosi dokupując ze 4 sztuki młodych ryb. Oddał yellow i pomyślał o innym małym gatunku, który nie ma żółtej kolorystyki ( sprengerae ).
-
NF Premium Cichlid Plant, Sera Flora, Sera Granugreen, OSI Spirulina Pallet No i nie trzeba było pisac że 2x no ale nich ci będzie : I tydzień i II tydzień 1dzień - spirulina36%/nf 2dzień - spirulina36%/nf 3dzień - malawi/osi 4dzień - spirulina 36%/nf 5dzień - spirulina 36%/potrawy z kuchni 6dzień - osi/malawi 7dzień - głodówka III tydzień 1dzień - spirulina36%/nf 2dzień - spirulina36%/nf 3dzień - spirulina 36%/ potrawy z kuchni 4dzień - spirulina 36%/NF 5dzień - spirulina36%/nf 6dzień - osi/malawi 7dzień - głodówka Jak sam widzisz dieta bardzo nudna jak kupisz nowe karmy to w miejsce roślinnych posiadanych włożysz roślniie nowe np. 1dzień - spirulina36%/nf 2dzień - sera flora/ NF Premium Cichlid Plant itp.
-
W takim akwarium możesz trzymać od 1 do 5 gatunków a maksymalną liczbę ryb określiłbym na 20-22 szt. Łatwo policzyć że na 5 gatunków możnaby Oczywiście ten wyznacznik jest bardzo uproszczony bo nie można postawić znaku równości pomiędzy małym saulosi a wielkim zebra chilumba a oba gatunki do takiego baniaku się nadają. Z ryb które dobrałeś sprengaerae może bez problemu współistnieć wielosamcowo podobnie jak terytorialny saulosi. Odnośnie callainosa ta rybę polecam ( socolofi ma bliźniacze zachowania jak saulosi i jako silniejszy zdominuje z czasem tego pasiaka> callainos rośnie mniejszy i agresję zazwyczaj wyładowuje na swoich konkurentach. Dlatego w przypadku tego ostatniego dałbym sobie spokój z wielosamcowością i kupił 8 ryb a docelowo zostawił obsadę 1 samiec na 3 samice, podobnie bym zrobił u sprengerae. Saulosi kupiłbym od 10 do 12 młodych ryb i liczył aż wyklaruje się wielosamcowość wybrałeś ryby relatywnie nie za duże wiec spokojnie mógłbyś dołożyć jakiś gatunek mi brakuje w tej obsadzie Melanochromis, najlepiej aby był to był dialeptos ale ostatni jest nie do kupienia a więc pozostaje inny gatunek ja bym sie skusił na vermivorus albo parallelus. W jednym i drugim przypadku zakładałbym jednosamcowość, kupiłbym więc 8 młodych ryb. W ostateczności zostałby też maingano. Obsada docelowa to: saulosi 3 samce na 5 samic; sprengerae 1 na 3 ; callainos 1 na 3; parrallelus/ wermivorus 1 na 4 Razem daje to 21 ryb. Moze się jednak okazać ze zamiast wielosamcowości zostanie 1 samiec u saulosi ( ryby moga tak zdecydowac ) i koncepcja padnie. Dlatego najbezpieczniej jest robić tak: kupujesz 2 mniejsze gatunki po 10-12 szt, callainosa 8 sztuk czekasz co się wyklaruje i w zależności od tego czy gdzieś się uda wielosamcowo decydujesz sie na 4 gatunek lub nie
-
Możesz poprzestać na tych trzech gatunkach a możesz także dołożyć w zależności od tego czy chcesz pielęgnować ryby w mniejszych czy w większych grupach. Dobór obsady OK
-
pseudotropheus tropheops chilumba
harisimi odpowiedział(a) na jaculkinek temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Tropheops sp. chilumba to ryba silna terytorialna a jej agresja wzmocniona jest przez zwyczaj strzeżenia swoich zielonych pastwisk. Ścisły roślinożerca. Fajny do obsad roślinożernych lub obejmujące takie ryby i peryfitonożerców. Bardzo ładne samice ... mi osobiście samiec się podoba również. Istnieje odmiana z zółtymi samcami ( dodatek Yellow czy Yellow Type ). Nie mam pewności czy to odkryty w jeziorze nowy wariant czy zrobiony przez człowieka bastard. Nie jestem w stanie ocenić czy to jest ładne bo dopiero rosną u kolegi. -- dołączony post: Rozmiar baniak to jednak 150 cm, w 120 cm co najwyżej jednogatunkowo. -
Niestety nie zgodze się z Tobą i jednak wiekszych kawałków "mięska" nie będe polecał ... kryl to na prawdę kawał mięska i można sobie tylko wyobrazić 5 krylów zapakowanych w jelitach ryb, podobnie oceniam mieso krewetek czy małży. Mbuniaki to bardzo zachłanne stwory. Gdyby ryby WF zachorowały jakoś szybko zaraz po przywiezieniu to zgodziłbym sie z Twoją oceną ale ryby były u mnie już kawałek czasu jadły na prawdę sporo różnych rozdzajów mrożonek i nie działo się nic złego. Zło pojawiło sie po właczeniu kryla. Sytuacje trewków i interruptusów można wytłumaczyć tym, ze w przeciątnych zoologach kulfony sa już długo, interruptusy dopiero na rynku sie wtedy pojawiły były więc rybami F2 moze F3 a kulfony zapewne Fxx ( ryby z giełdy w Łodzi ). Dlatego też pomimo braku jednoznacznych dowodów boje sie podawac takich karm rybom ściśle roślinożernym znajdującym sie w obsadzie. Lepiej dmuchac na zimne niż leczyć ryby. IMHO of kors. Oczywiscie nie podważam bardzo wysokiej jakości krylla i powyższy wywód dotyczy tylko ryb ściśle roślinożernyach a w przypadku peryfitonożerców problem moze sie pojawić tylko wtedy gdy ktoś podaje go przez kolejne dni ... czyli w sumie błędnie.
-
Pokarmy mięsne dla paletek sa najlepsze bo paletki to wymagające ryby więc naszym pyskom skapuje dbałośc o jakoś karm dla tych wymagających pielęgnic .
-
czy moja obsada może byc ?
harisimi odpowiedział(a) na Martino82 temat w Obsada akwarium z pyszczakami
No to szukaj im domu bo inaczej będziemy krzyczeć -
Nie odstawiaj Malawi Tropicala to nie jest pokarm który można stosować jako podstawowy ( czy jedyny ) i usiąść przy fotelu spokojny o byt pysków. Jednak jako karmę dodatkową go skarm podajac na przemian z z vividem. Moim zdaniem dokup jeszcze 2 karmy roślinne. Nie wiem jak zamierzasz karmić jeśli 3x dziennie to 2x dawaj karmy roślinne i 1x mięsną czy wybarwiajacą a co trzeci tydzień możesz dwać mięsną tylko co 2 dzień Jeśli karmisz raz dziennie to rób to np w ten sposób: I tydzień i II tydzień 1dzień - spirulina36% 2dzień - nf 3dzień - malawi 4dzień - spirulina 36% 5dzień - nf 6dzień - osi 7dzień - głodówka III tydzień 1dzień - spirulina36% 2dzień - nf 3dzień - spirulina 36%/ potrawy z kuchni 4dzień - spirulina 36% 5dzień - nf 6dzień - osi lub malawi 7dzień - głodówka Mozesz polecam właczyć do diety potrawy zdomowe ugotowany bez soli makaron czy płatki owsiane czy kasze manną stąd propozycja w II tygodniu. Z karm roślinnych kup coś jeszcze i wtedy staraj sie podawć codziennie inny pokarm. Oczywiscie diety są przykładowe wazne żeby szło to wg cyklu 1 czy 2 tydzień 66% karmy roślinne, co 3 tydzień 85%.