Skocz do zawartości

harisimi

Członek Honorowy
  • Postów

    9392
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez harisimi

  1. Ja nie wyobrażam sobie trzymać w baniaku filtr wewnętrzny więc jestem stronniczy cały okres z pyskami leciałem tylko na kubłach ale na pewno nie jest to tańsze rozwiązanie.
  2. Dla mnie lepiej było po staremu ale w tym świecie już tak jest jeden woli brunetki a drugi blondynki
  3. Skoro masz taki zbiornik i chcesz w nim acei to masz na pewno zielone światło. Obsad można komponować bez liku to bardziej ty powinieneś poczytać o nich i pooglądać ryby i się upewnić czy dobrze wybrałeś dyskutując z nami. Ja bym w takim baniaku poza acei, dał dwa terytorialne gatunki i jeszcze dwa oderwane od substratu,. Ciekawy byłby np układ z msobo magunga, socolofi , elongatus mphanga i estherae ob
  4. Wypełnij dokładnie tak jak pisałeś ewentualnie wypełnij 2 koszyki ceramiką, 1 gąbkami i 1 watą tak jak pisałeś ale tylko pod warunkiem, że podążysz drogą eliminacji filtra wewnętrznego. Dla mnie to lepsza i estetyczniejsza droga ale na pewno nie tańsza. Koledzy z góry uważają, że ten model styka pod wzlędem biologii ja w sumie go nie miałem. Jednak Fluval 304 nie dał rady w lekko przerybionym zbiorniku 240 litrów i dokładaliśmy więcej ceramiki co rozwiązało problem . Ten Jbl jest dedykowany dla akwa 300 litrowych czyli na styk.
  5. Wychodzi na to, ze Twoja żona ma najlepszy gust pod Twoje akwarium . Duży litraż nie zmieni faktu, że to akwarium raczej nie dla silnego terytorialisty a na pewno nie dla 3 na raz które wymieniłes powyżej. Demasoni to ryba może nie tyle terytorialna co trudna i specyficzna dlatego nie polecam od niej zaczynać przygody z Malawi. Magungi i afry to ryby silnie terytorialne . Nie masz doświadczenia i choć ja bym sie w jeden z tych gatunków pobawił ty musiałbyś się zastanowić czy będziesz wiedział jak reagować na dynamiczne zmiany w zbiorniku. Co w takim razie powinienes zrobić nie rezygnując oczywiście z Malawi. Moim zdaniem powinieneś poprzestać na 2 gatunkach gdybyś zdecydował sie na rybę średnioagresywną lub ewentualnie 3 gatunki ale wtedy tylko w jednym układzie z mbuna lub w miksie z Aulonocara. Jednak do szczegółów ten jedyny układ Mbuna to: Iodotropheus sprengerae, Pseudotropheus saulosi i Labidochromis caeruleus. ten w mix-ie to Labidochromis caeruleus, Iodotropheus sprengerae i Aulonocara ob lub Aulonocara rubin red lub inna sztuczna ... ewentualnie baenschi. Na pewno najlepiej aby to były jednak 2 gatunki poza rybami wczesniej wymienionymi, z tych które wymieniłeś, osobiście zaryzykowałbym układ yellow + afra z jednym samcem w każdym z gatunków. Łączenie yellow z afrą byłoby prawie idealnie ale pozostaje ryzyko agresji tego terytorialisty.
  6. Jeśłi boisz się czy będzie stabilnie to kup i ja bym zrobił tak. Kupił drugi kubełek jbl-a zostawił w nim tylko gąbki i ceramikę, dodał watę i wyrzucił wewnętrznego mechanika. Ten drugi kubeł traktowałbym jak zewnętrzny mechanik i trochę cześciej otwierał zmieniajac watę i co któryś raz płucząc gąbki. Ceramika zapewniłaby ci spokój ducha o cykl azotowy a wg mnie nie potrzebowałbyś wewnętrznego mechanika. Ja miałem w 450 tce dwa kubełki jeden robił za mechanika i było gucio
  7. Acei podobnie jak inne relatywnie łagodne pyszczaki nie są trudne w hodowli o ile oczywiście nie będziesz ich uparcie pchał w za małe szkło . Standardowe 200x60x60 to na pewno dobre miejsce dla tego gatunku. Określ się czy na razie marzysz czy masz juz jakieś konkretne plany bo tylko na tych drugich warto zatrzymać sie nad klawiaturą
  8. No to miła eksmisja ... jak będe miał utratę płynności finansowej też chcę takiego rodzaju eksmisję np do 350 m/kw Ładny baniak tylko rybka mi się nie podoba ... pyski ładniejsze Witaj i cieszę się razem z Tobą że Ci się urosło
  9. Pytanie poco Ci dodatkowy biolog ? Czy masz problemy z jego praca i stabilnością cyklu azotowego ? Zrozumiał bym gdybys chciał zastapić kubełkiem mechanika ale tak uzasadnij potrzebę zakupu. Jeśłi po prostu masz ochotę wydac pieniądze i wydawać je później bo to coś jest na prąd to OK ... każda nadfiltracja mile widziana .
  10. Myślę, że nie dostaniesz świetlówki, która dawałaby równie fajne światło. Osobiście też cenię tą rurkę i cieszę sie że jeszcze u mnie błyszczą, żyjąc nadzieją, że się skończy z nimi problem. Stosowałem czasem NARVA OCEANIC BLUE ale jednak to nie to samo.
  11. Być może masz inne samice i innego samca ( wariant geograficzny ) i coś go w nich boli choć mój Iceberg molestował nawet Otopharynxy, więc w sumie to zgadywanka.
  12. Jasna odmiana to albo Iceberg albo któraś płeć macała się z Icebergiem . Nie sądze żeby był to bezpłodny bastard. Jak duże sa ryby i czy na pewno masz dwupłciowo ?
  13. Trzy też wejdą bez problemu ale wtedy musisz mieć mniejsze grupki. Ja do niebiesko żółtego klimatu dałbym coś w innym kolorze nieterytorialnego i nie za dużego.
  14. No tak, te można .
  15. O kranówkę pytaj w dziale woda . Co do obsady to stanowczo za mało saulosi masz duże szanse na wielosamcowość a więc kup 10 młodych i czekaj co wyrośnie docelowo 3+5 lub 2+5 byłoby super. Maingano po pierwsze jednosamcowo a po drugie z minimum 4 samicami a najlepiej 1 na 5. Kup więc 8 młodych maingano.
  16. Nigdy nie wkładaj w taki baniak pyszczaków z Malawi nie ma takiego gatunku któremu by on odpowiadał.
  17. Sprawa atrap nie jest taka prosta. U samic mogą być atrapy tyle, ze te jako żółte są mniej na zółtych płetwach widoczne. Samce mogą mieć więcej niż 1 atrapę i hit ... ilość atrap może ulec zmianie w toku życia ryby. Samce rosną szybciej, zszarzeją, nabiorą niebieskich barw a jeśli są zdominowane to przyszarzeją a dominant szybko wskaże te ukrywające się bo samic nie bije tak mocno jak przedstawicieli swojej płci. Przyjrzyj się płetwie samicy na tej fotce: http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=10181 Na pierwszy rzut oka można atrapy nie zauważyć ale jest tam na pewno . Tu tak na szybkiego saulosi samiec standard z większą ilością atrap. http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=10191
  18. Dlatego ja też nie neguje miłośników luzu w baniakach jednak neguje wyznaczanie teo trendu jako jedyny słuszny. "Luźno" ma też swoje minusy i uzupełnianie obsady to w takich baniakach zazwyczaj koszmar, polepszanie kondycji słabszej ryby tez ciężka sprawa ... tak więc pozostańmy wg mnie na określeniu minimum na ilości przestrzeni, gdzie ryby jeszcze zachowują się jak pyszczaki a Malawka pozostaje Malawką a nie dworcem kolejowym.
  19. Tym tokiem myślenia można dojść do podobnych konkluzji jak ja w swoim 1271 litrów. Miałem tam przez jakiś czas 6 Protomelasów i 1 emeryta elongatusa no i ... wcale za dużo miejsca nie miały ... samiec dominant zagonił samca zdominowanego i musiałem się go pozbyć. Nie uznam jednak, że tylko wtedy zapewniłem Protomelasom minimum, minimum jest na pewno mniejsze. Po prostu idea pielęgnacji pyszczaków może być różna. Jeden chce być bliżej natury i kombinuje jednogatunkowo w większym stadzie co jednak nie jest ścisłe bo różnie to w naturze wygląda. Wystarczy wbić się choćby w BTN strona 32 i stadko saulosi może sugerować jednogatunkowo i wieloilościowo, ale można i tak jak na foto ze strony 18 kolorowo i wielogatunkowo i jednak gęsto a dla koneserów tak jak na str 17 czyli 3 "ryby na krzyż". Minimum jest oczywiście dyskusyjne jednak to, że ktoś ma ochotę mieć 8 mbuniaków średniej wielkości w baniaku 375 nie znaczy, ze to jedyny prawidłowy chów. Oczywiście rybą to nie zaszkodzi ale Panowie nie szalejcie z tymi minimami bo niedługo ( gdy wiekszość kupi wymarzone 200x60x60 ) zaczniecie krzyczeć, że każdy z baniakiem mniejszym niż 720-ka to barbarzyńca
  20. Jeśli miałoby być w pozostałych gatunkach jednosamcowo ja bym dał sprengi, dlatego kupiłbym 3 gatunki i myślał co dalej jakby się ułożyły tam obsady.
  21. Iodotropheus sprengerae to typowy wszystkożerca i poza Astatotilapią najcześciej wskazywany wśród Mbuna jako taki ( wg. mnie taka rybą jest jeszcze co najmniej crabro ). Wszytkożerność tych ryb jest dosłowna a nie ujęta w cudzysłów jak przy peryfitonożercach czy peryfitonożercach uzupełniajacych dietę planktonem czy wybireraczach pokarmu przesianego przez skrzela innych ryb itp. Tutaj mam zdanie odrębne od Aarseta i uważam, ze sprengi wręcz lepiej wyglądają na diecie roślinnej choć rosną wolniej, mają smuklejszą sylwetke a jako strzsznie dynamiczne żarłoki przy diecie mięsnej są lekko zaokrąglone. Podstawą takiego twierdzenia jest to, że ryba ta osiągnęła ogromny sukces w jeziorze i w kolonizacji baniaka w pionie jest rekordzistką. Kilkadzisiąt metrów różnicy pomiedzy rybami występującymi najpłyciej i najgłębiej wymusza różnicę w diecie i ryba quasi wszystkożerna miałaby z tym problem. Iodek natomiast na wszystkich tych głębokościach występuje w znacznych ilościach. Ryba ta więc ilościowo jest powszechna a jej mała mobilność ( maluch narażony na pożarcie ) spowodowała, ze wystepuje tylko w bardzo ograniczonych poziomo obszarach. Uroda sprengów jest dyskusyjna ( mi akurat podobają sie umiarkowanie ) i w dużej mierze zalezna od oświetlenia ale na pewno jest to bardzo ale to bardzo interesujący gatunek. Poza tym Aarset pamiętaj, ze ostatni będą pierwszymi ... w tym przypadku do żarełka
  22. Ilość ryb w baniaku 240 litrowym okrełiłbym jako maksymalną na 16-18 sztuk ale akurat w tym temacie się raczej z Damianem nie zgodzimy raczej nigdy
  23. Mam pod baniakiem sumpa gdzie wsypałem ogromne ilości ceramiki i grubego grysu koralowego. Tak na oko to ilość mieszcząca się w kilku FX-ach . Koledzy gdy podawałem wymiar stwierdzili że lepiej dać więcej to w związku z tym, że to mój pierwszy sumpo wzięłem sobie todo serca i mam prawie złoże zraszane . Napędza to pompa CO. Gdybym cofnał czas to bym zrobił mniejszego sumpa ale bym go zrobił. Wygodne to jest i dodatkowo gabki dzielące komory daja mechanikę.
  24. W sumie masz rację ale już przy 450-tce ze stałką bym kombinował
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.