-
Postów
9392 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez harisimi
-
Misiek - 220 brutto - luzna propozycja obsady do obgadania
harisimi odpowiedział(a) na Misiek temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Melanochromis joanjohnsonae to równiez niedoceniony pysk ... dietetycznie sobie poradzi a i wielkość nie za duża. Osobiscie wolałbym jednak dialeptosa. Zbadam temat i zobacze czy ma jeszcze ryby ode mnie jakby miał obie płci i jeszce by sie tarły moze bym coś wychował bo mam pierwszy od wielu lat kotniczek w garażu . -
Misiek - 220 brutto - luzna propozycja obsady do obgadania
harisimi odpowiedział(a) na Misiek temat w Obsada akwarium z pyszczakami
O dialeptosach poczytaj w serwisie nie tylko w bazie, jest tam mój artykuł na ich temat. Dialeptosy chyba jednak zniknęły z rynku u mnie w klubie pływa tylko jedna stara samica. Kupowałem je w sklepmalawi a nie Tan-Malu. Nie wiem czemu nie były popularne dla mnie to super opcja ale sam zbyłem tylko 14 młodych i pozostałem musiałem pouciskać w róznych baniakach. -
Jaka obsada do takiego akwarium?
harisimi odpowiedział(a) na Lenka temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Raczej nie powinno łaczyć się tych ryb bo spot jest roslinożerny. Lepiej połacz spota z daktari -
Super pomysł ... sam chetnie popatrze. U mnie mechanik to odkrecenie 2 kolumn a biolog-chem film długometrażowy na szczęście raz na 2-3 lata więc jeszcze dziewiczy.
-
Sir_Yaro a nie masz gdzie postawić beczki nawet takiej 50-60 litrowej ?
-
Faktycznie pyszczaki potrafią zaskoczyć. Kiedyś maleńki socolofi przeżył mi w kuble co najmniej 2 tygodnie. Twoja afra przeżyła zapewne dlatego, ze nie przyblokowała sobie skrzeli. Oddychała a na głód są to bardzo wytrzymałe ryby
-
Jaka obsada do takiego akwarium?
harisimi odpowiedział(a) na Lenka temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Uważam, ze akwarium o tych wymiarach z Melanochromis i terytorialistą na pokładzie to zawsze duze ryzyko. Łączenie ryb tego dynamicznego rodzaju z terytorialistą ma nikłe szanse na powodzenie. Lepiej byłoby wiec zamienic albo saulosi na coś znacznie mniej terytorialnego ( sprengerae, yellow ) lub do saulosi dołaczyć jeden gatunek ale nie będacy Melanochromis cyaneorhabdos. Do saulosi poza wspomnianymi sprengerae mozna by dołożyć Pseudotropheus livingstonii ale niestety zniknęły ostatnio z oferty sklepów internetowych. Pozostałby chyba zaryzykować z Pseudotropheus sp. elongatus spot. Ryzyko polega na tym, że aksamitnie czarny walczący zbyt czesto spot wyglada fatalnie. -
Wytłumaczenie może byc tak na prawdę jedno no moze dwa. Pierwsze: To nie samiec. Rodzaj Melanochromis ma to do siebie ze dominujace samice często mają ubarwienie do złudzenia przypominajace samca. W galerii jest juz kilka fotek takich inkubujacych samców Drugie: To jednak nie ikra albo ikra na chwilę przed pożarciem .
-
No i bardziej przystępny dla początkujacych i polskojęzyczny Back to Nature - Przewodnik po Świecie Pielęgnic z Malawi
-
Dla początkującego jest to dobra książka. Znajdzisz w niej podstawy i cenne uwagi. opisów konkretnych gatunków już nie.
-
Ha he z podjarania pomyliłem akwaria to nie 240ka ale 450 ka choć i tak nadal bym nie polecał jej dla Bucusiów ale te moje mają całe 4 cm .
-
Misiek i jego pierwsze małe malawi 220 - historia powstania
harisimi odpowiedział(a) na Misiek temat w Przedstaw się i swoje akwarium!
Fajna relacja i wcale nie była nudna ... dla mnie w akwarium pod Mbuna za mało kamieni a moze nawet nie za mało ale mało kryjówek, wiec ewentyalna zmiana ułożenia. Powodzenia życzę -
Zarąbiście wyglądają w tym dużym zbiorniku. Jakbyśmy mieli takie warunki dla dorosłych Buccków to musielibyśmy mieć akwaria o długości 13 metrów bo na razie 4 cm maluchy mają 37 długości ciała do przepłynięcia .
-
Miejmy nadzieję. -- Wreszcie zaczęły coś podjadać i co ciekawe karmę suchą średniej jakości ale na bazie kryla ... Krill flake Tropical-a podpasował im najbardziej.
-
U mnie osi ich nie bawiło na NF sa za małe, innych płatków też nie żarły a mam zwyczaj pierwszy tydzień nie dawać mrożonek. Zmieniłem zwyczaj ale nie chciały jeść i mrożonek.
-
No to kurduple mają chyba bardziej lękliwą duszę. Co byście proponawali jako menu zachęcające ?
-
Czy Wasze większe jedza bez oporu ? Moje mają totalny bezapetyt a Krzysiek tez ma problemy.
-
Super. Będziemy mogli wymieniać się naszymi doświadczeniami.
-
No to żem kolegę źle zrozumiał . W tym momencie poza yellow zostawiłbym: Pulpican 5 Metriaclima ob 4 Acei 6 Maigano 6. i dał sobie spokój z redami i zostawił OB ale jak się uprze to musiałby wyeliminować OB i dać za nie Red-Redy.
-
Ja do yellow dołożyłbym następujące gatunki: Cynotilapia afra cobue; Melanochromis paralellus; Metriaclima estherae OB; Metriaclima sp. elongatus Chewere. Ogólnie tak komponuj haremy aby nie było więcej niż 25 ryb.
-
Paletki ... na razie to muszę uważać żeby te paletki nie zżarły prawdziwych predatorów aż zakwasów dostałem od noszenia wody . Teraz już mam odpowiedź gdzie to jechały te liczne Buccki o których wspominał właściciel Tan - Malu. Tyle ze wy chyba macie 10-11 cm to już konkretne rybki a moje to takie osseski że aż śmiesznie to wygląda
-
Płochliwość mogła wywoływać albo zła jakość wody albo zły wystrój zbiornika albo zbyt jaskrawe światło.
-
Dawno żadne nowe ryby nie dały mi takiej radochy jak młode Buccochromisy rhoadesi, które zawitały w moich progach. Moje specyficzne wymagania sprawiły że czkałem na te ryby ponad rok. Stało się tak dlatego, że chciałem ryby małe ( max 5-6 cm ). Bardzo dawno temu takie maluchy tego gatunku były w ofercie Tan - Malu ale potem je wywiało były tylko ryby 10-11 cm. Jak na ten gatunek nie duże ale ja chciałem mieć je prawie od narybku. Wreszcie stało się, pojawiły się w ofercie Tan - Malu. Rybki były określone na 4-5 cm ale wspominałem, ze chcę mieć małe ryby. Gdy otworzyłem pudło zobaczyłem moje maluchy, mają pomiędzy 3,5 a 4 cm i są bardzo smukłe no i się spietrałem jak zobaczyłem wielką mordkę Protomelasa czy aby nie dostanie najbardziej ekskluzywnego dania w życiu . Tak poważnie mówiąc zjeść by na pewno ich nie zjadł ale bałem się, że duzi mieszkańcy mojego zbiornika zamęczą bidoki. No i się zaczęło. Akcja tworzenie akwarium. W garażu mam kilka baniaków ale wszystkie za małe lub za duże. Wybrałem więc opcje dużego łatwo dostępnego a to przypadkiem moja 240-ka . Do garażu mam z 15-17 m i nie mam tam wody. Zlewałem więc wodę ze zbiornika głównego i taszczyłem w baniakach do akwarium. Miałem ambitny plan zalania zbiornika do połowy ale wymiękłem ... nie te lata . Po około 150 litrach wstawiłem filtr, załączyłem kubełek eheima i włączyłem grzałkę. Na końcu zapaliłem światło i jak je zobaczyłem to się zakochałem rybki są zarąbiaste, tacy maleńcy mordercy są bardzo pocieszni. Pływają po tym wielkim dla nich akwenie i chyba wreszcie udało mi sie spełnić standardy Pereza . Musze je podtuczyć i za miesiąc dwa wpuścić do ogólnego. Tak więc zamiast błyskawicznej adaptacji zrobiłem mały trening siłowy . Jednak mordeczki są super i jak tak sobie wspominam to ostatno taką radość sprawiły mi zebry chilumba oby te hodowały się jak tamte
-
Jeśli coś za nie robi to na pewno jeden z żółtych elongatusów ale historia yellow czy socolofi, które też nie były odławiane przez dekady wskazuje, ze może to być naprawdę pokolenie Fxxxx jednak nadal flavusy.
-
Ja bym bez choćby szyby nie zaryzykował. Pyszczaki to nie są jakieś mega skoczne ryby ale w czasie ucieczki czy ciosu od dołu mogłoby się wydarzyć nieszczęście.