Skocz do zawartości

pozner

Klubowicz
  • Postów

    5841
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pozner

  1. Jestem zwolennikiem mniejszej liczby gatunków, ale wielosamcowo. Jednak nie planujesz do obsady typowych terytorialistów, więc może jako czwartym gatunkiem będzie maluch Labidochromis chisumulae chizumulu. Nowy kolor do Twojej obsady i charakterna, ale pasująca do reszty rybka.
  2. Super ten przecinak compress, zawsze mi się podobał. Exo też fajny. Masz piękne mdoki. Moje nie miały tak wyraźnego odcięcia bieli od szafiru. Miałem jakieś niedorobione te mdoki. U Twoich ten wystający i biały dziubek jest niesamowity. Piękne ryby, będę ten gatunek reklamował pokazując Twoje mdoki...jeśli można
  3. Niech kolega poda parametry tego akwarium. Jakoś nie widziałem słów krytyki wobec harisimiego i jego Buccochromisa rhoadesi w 200cm.
  4. Coś takiego zrobiłem, ale bez dmuchania. Ogromną zaletą tego rozwiązania było to, że słabsze ryby, tak samce, jak samice , chowały się w otoczeniu tych wiszących kamieni. Wisiało to przez kilka lat, do czasu przesiadki na non-mbunę. Gdyby były wtedy takie pomysły na moduły, to pewnie bym zrobił moduły, ale zrobiłem tak, żeby nie odróżniało się od reszty kamieni. Teraz też może taki pomysł się komuś przyda.
  5. Niestety uległem większości. Jak sobie policzyłem podstawową ilość ryb kupionych do docelowej obsady, czyli 10 i zakupione np. w Tan-Mal, to wyszło mi ok. 1500zł. z czego po redukcji pójdzie wszystko za pół darmo, albo za darmo. Hobby kosztuje, ale warto sobie uświadomić ile kosztuje. Straszne OT. nic więcej.
  6. Jak się ma, to się znajdzie....ale warto.
  7. Oczy..wiście...i oczy wiszą Niestety ciężko o rasowego frejka. Do swojego przyszłego mbunarium też dołączy...pod warunkiem czystości. Z takiego założenia wyszedłem.
  8. Anubiasy i u mnie świetnie rosły. Nie wymagają silnego oświetlenia. Większość składników pobierają z korzeni, dlatego nie jest wskazane zakopywanie w piasek korzeni Anubiasa. Podobna sytuacja jest z Micriosorium. O innych roślinach możesz zapomnieć.
  9. Oglądałem materiał Ada i szczęka mi opadła, gdy zobaczyłem jak frejek udaje mbunę...w jeziorze, żeby zmniejszyć czujność samic, a przede wszystkim narybku mbuny, udaje skubanie glonów. Według tej teorii jego ubarwienie jest też uwarunkowane jak najlepszym upodobnieniem się do mbuny. Zachęcam do dołożenia frejka do tego akwarium. Moim zdaniem możesz doświadczyć ciekawych wrażeń. Możesz, ale nie musisz.
  10. I o to chodzi, na pewno byłoby mniej zgonów, gdyby aranżacja była odpowiednia. Upychamy 3...4 gatunki na małej powierzchni i cieszymy się, że ryby się nie zabijają. Trzy gatunki mają dwie kupki kamieni i o te kupki muszą walczyć. Zrobimy trzecią i jesteśmy zdziwieni< że ryby tego nie doceniają. Tu jest podstawowy błąd, meblujemy akwarium według swoich wyobrażeń.
  11. Świetna inspiracja. Musisz sam zdecydować jak ma wyglądać akwarium. Przede wszystkim powinieneś się kierować potrzebami ryb. Domyślam się, że bardzo silna jest sugestia z galerii, czy propozycji na forum, ale jeśli czytałeś moje opracowanie dotyczące wystroju, skierujesz się w stronę jak najbardziej zagruzowanej aranżacji. Nasze akwarium biotopowe na WDA zdobyło nagrodę, a było właśnie zagruzowane. Oddawało charakter jeziora. Wszystko musisz oczywiście zrównoważyć, ale nawet nieduże niedociągnięcia w cyrkulacji nie są tak istotne jak wystrój akwarium. Tu biologia ze wszystkim sobie poradzi. Wystrój jest najważniejszy dla ryb. Na marginesie, za rok, jesienią, zamierzam wrócić do mbuny i do wystroju nie mam zamiaru użyć piasku. Jeśli już, to do wypełnienia szczelin między kamieniami (z czysto estetycznych względów).
  12. Trzeba było zacząć od podania wymiarów. Nadal jednak uważam, że jeden frejek będzie pozytywnym dodatkiem do obsady. Pod warunkiem, że będzie to obsada dopasowana dietą.
  13. Wystarczy mi informacja, że akwarium ma 300l. Może autor wątku rozwiąże ten dylemat, bo idziemy w niepotrzebną dyskusję.
  14. Skąd ta pewność co do rozmiarów? Kolega ich nie podał.
  15. Nie zakładam . Ty założyłeś standardowe 240l. i tym się sugerowałeś. Nadal uważam, że przy takim litrażu jeden, czy dwa frejki mogą funkcjonować. Dla 240l. takiego czegoś bym nie zaproponował.
  16. Skąd wziąłeś te 120cm.?
  17. Podałem simulansa, bo jest to nieduża mbuna i do tego mięsożerna. Tak więc jest inny Melanochromis pasujący do tego akwarium. W swojej propozycji uwzględniłem dietę. Wszystkie trzy są raczej mięsożerne. Do tego dałem akcent drapieżcy. Nie sądzę, żeby jeden, czy dwa frejki były problemem w takim akwarium.
  18. Eeee, jeśli rzeczywiście zacznie dorastać do takich rozmiarów, to można jej się pozbyć, ale nie sądzę, żeby takie rozmiary osiągnęła. Częstą propozycją do 240-tki są 3 gatunki...i to nie najmniejszej mbuny. Tu jest 300l. więc nie rozumiem obiekcji. Jestem zwolennikiem mniejszej ilości gatunków, ale wielosamcowo...jeśli to możliwe, ale rozumiem chęć trzymania jak największej ilości gatunków. Swoje propozycje staram się utrzymać w granicach rozsądku. Napisałem jeden albo dwa frejki, może być jeden.
  19. Nie sądzę żeby ok. 15szt. małej mbuny było przerybieniem w 300l. Jeden, czy dwa frejki jako szeryfy też nie będą problemem.
  20. Moja propozycja jest taka; Labidochromis chisumulae chizumulu, Melanochromis simulans, Labidochromis sp."Mbamba Bay". Do tego możesz dołożyć ze dwa samce Sciaenochromis fryeri i będziesz miał drapieżniki, które wyłapią Ci narybek. W naturze tym się żywią.
  21. Raczej nie. Obserwuj. Jeśli nie przytarł się w walce, to gdzieś przy kopaniu, czy innych czynnościach mógł przytrzeć okolice pyska i taki wodny bąbel mógł się pokazać. Coś jak nasze niecodzienne nadwyrężenie czynności ruchowych skutkujące bąblami
  22. Moje samce tetrastigmy miały podobne narośla. Pojawiały się i znikały. Przypuszczałem, że jest to wynik walk między nimi. Walcząc sczepiały się pyskami. Przypuszczałem, że te narośla podeszły wodą, taki rodzaj bąbli.
  23. Masz świeże akwarium, a problem z okrzemkami i sinicami dotyka głównie świeżych akwariów. Głównie, bo jeśli zostaną stworzone odpowiednie warunki dla wykwitu sinic, to i w dojrzałym akwarium mogą się pokazać. Moje uwagi dotyczą przyszłości. Jeśli nie popracujesz nad filtracją i cyrkulacją, to sinice i okrzemki będą wracać. Większość akwarystów dotknęła ta plaga w świeżym, niedojrzałym akwarium, ale przy prawidłowo funkcjonującym akwarium odeszła i nie wróciła. Ja też na początku miałem i okrzemki i sinice, mimo dobrej filtracji i cyrkulacji. Sinic pozbyłem się chemicznie, a okrzemki załatwiły mi Zbrojniki. Od tamtej pory, a to już kilka lat, nie mam ani jednego, ani drugiego.
  24. Przy samej filtracji biologicznej przepływ nie jest tak istotny, chociaż zbyt mały może za mało dotleniać bakterie nitryfikacyjne. Im do prawidłowego namnażanie potrzeba dużo tlenu. Ty masz to dodatkowo połączone z filtracją mechaniczną, a tu przepływ jest istotny, tym bardzie, że powierzchnia wlotu jest mała. Jakaś woda Ci wypływa, tylko czy wystarczająca. Napisałeś, że; Stąd moje wnioski. Oprócz tego patrzyłem na zdjęcia, a tam tego ruchu nie widać. Dobra cyrkulacja powinna też poruszać piaskiem, więc nie powinno być na niej okrzemek. Co innego sinice, ale je powinieneś cały czas usuwać z piasku ręcznie. Usuń je z piasku i poczekaj, czy zadziała ten Phosguard. Mi w jeden dzień temat okrzemek załatwiły Zbrojniki
  25. Byłbym ostrożny z polecaniem tego filtra. Filtr nie jest sprawdzony u nas. Brak o nim opinii. Nie wiadomo, czy jest cichy, jak z jego szczelnością, jak z wytrzymałością elementów, co z częściami zamiennymi i serwisem. W razie czego odsyłać do Chin? To jest chińczyk, więc jest to duże ryzyko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.