Skocz do zawartości

pozner

Użytkownik
  • Postów

    5813
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pozner

  1. Jeszcze dodam, że koledzy predatoluby mają je z nimi i nic się nie dzieje. Co prawda mają tego malawijskiego Synodontisa, a on dorasta do dwudziestu kilku centymetrów, więc relatywnie te mniejsze tanganijskie Synodontisy dadzą sobie radę z mbuną.
  2. Zapomniałem, że będziesz miała non-mbunę. Ona tak mocno nie kopie, aczkolwiek samce potrafią przygotować do tarła niezły dołek. Ten po tarle zostaje zasypany, więc nie musisz się tym przejmować.
  3. Tu masz różnicę, jaka może Cię spotkać; Coral Nie Coral
  4. Lepsze jest coś gładkiego, najlepiej jak najbliższe kolorystycznie piaskowi. Ryby dokopią się do wszystkiego, więc pewnego dnia możesz zobaczyć tą siatkę. Nie będziesz zachwycona.
  5. Cały czas próbuję dorwać gdzieś dorosłe samice Copadichromisa, ale jest to strasznie trudne. Ciężki gatunek do rozmnożenia, dlatego min. taki rzadki. Mam nadzieję, że samica w końcu się przełamie i utrzyma ikrę. Taki najazd na samicę widziałem wczoraj po raz pierwszy. Dlatego nazwałem to Sodoma i Gomora, bo wszystkie cztery samce próbowały zaliczyć panienkę A ta .... po krótkim wytchnieniu wróciła do tego kłębowiska. Myślałem o pozbyciu się Lethrinopsów, żeby dać 100% miejsca Copadichromisom, ale na razie się wstrzymuję. Chyba tak to się skończy. Muszę to przetestować. Na jesieni przyszłego roku chcę wrócić do mbuny, więc mam jeszcze trochę czasu.
  6. Uwielbiam je. Może spróbuj dołożyć je do mbuny. Moim zdaniem nie powinny ucierpieć. Niczym się nie przejmują, pływają gdzie chcą. Non- mbuniaki też je przeganiają, ale one nie robią sobie nic z tego. W mbunarium zajmą sobie jakieś szczelinki i wszystko powinno być ok. Warto spróbować.
  7. pozner

    Z tangi na malawi

    To jest komentarz do tego zdjęcia: "11 sierpnia 2015 roku kamera OLI (Operational Land Imager), która znajduje się na pokładzie satelity Landsat 8 wykonała pewne zaskakujące zdjęcie. Ukazuje ono fragment południowego Bałtyku. Woda pełna jest małych, cienkich, zielonych wstęg." "Wpływają na to dogodne warunki oświetleniowe (najdłuższe dni w ciągu roku), ciepło oraz wyższy poziom składników odżywczych w Bałtyku." Suma okoliczności mogła na to wpłynąć; stojąca woda, powierzchniowe nagrzanie wody, zanieczyszczenie jej. Porównywanie tego do warunków akwariowych nie ma sensu. Jeszcze "dwa" zdania. Kilka lat temu byłem w wakacje w Dziwnowie. Przez wiele dni temperatura wody wynosiła 23`C. U kolegi w Pobierowie (ok. 12km. od Dziwnowa) woda miała 13`C. Po tych kilku dniach i w Dziwnowie temperatura wody z dnia na dzień spadła do 13`C. W jednej części morza woda może być poddana prądom, a w innej może stać. Tak to wygląda np. w Zatoce Gdańskiej, gdzie obieg wody jest utrudniony i często latem dochodzi do wykwitu sinic. Takie satelitarne przykłady nie mają sensu.
  8. pozner

    Z tangi na malawi

    Może ktoś spuścił ścieki? Nie zdziwił bym się. I było to latem (temperatura). Zimą te ścieki pewnie spłynęły by niezauważone.
  9. pozner

    Z tangi na malawi

    Nie ma reguły. Dojrzała woda w akwarium jest bogata w różnego rodzaju składniki, o których nie mamy bladego pojęcia, bo ich nie mierzymy. NH3/4, NO2 i NO3, czy jeszcze PO4, to jest tylko mały fragment składowy wody w akwarium. Kolega deccorativo uważa, że przy przesiadce na inne akwarium, czy restarcie akwarium powinno się dawać nową wodę. Wg. niego stara woda jest bezwartościowa, a wręcz szkodliwa. Ja jestem na drugim biegunie. Uważam, że w miarę możliwości, powinno się wykorzystać jak najwięcej "starej" wody, jako źródła dojrzałości i stabilności akwarium. Przy przesiadce z mbuny na non-mbunę dałem nowe kamienie, piasek wymyłem, dałem 100% nowej wody i mimo "starych" filtrów, przerobiłem temat okrzemek i sinic. Okrzemki załatwiły mi Zbrojniki, a sinice załatwiłem chemicznie. Od tamtej pory nie mam problemu ani z jednym, ani z drugim.
  10. pozner

    Z tangi na malawi

    Może warto się zastanowić, w jakich okolicznościach dochodzi do wykwitu sinic w morzu, czy w jeziorze. Są dwa podstawowe czynniki; wysoka temperatura (tylko latem słyszymy o sinicach) i stojąca woda. Ten drugi czynnik powoduje, że szkodliwe substancje kumulują się. Sinic nie ma na środku jeziora, czy morza. Opanowują strefę przybrzeżną, gdyż tu znajdują dogodne warunki; podwyższoną temperaturę i stojącą wodę. W akwarium wykorzystują sytuację, gdy akwarium jest nieustabilizowane biologicznie. W dojrzałym i ustabilizowanym akwarium nie ma możliwości, żeby sinice się pokazały. Stałe podmiany wody i dobra cyrkulacja, czyli natlenienie wody zapobiegają temu. Dodam, że zarodniki sinic mamy wszyscy w akwarium. Jakoś nie przemawia do mnie Pan Redfield, czy inny Harry Potter...a nie, to był Radcliffe...Nadal czekam na dojrzałe akwarium z sinicami.
  11. pozner

    Z tangi na malawi

    Ja tylko zadam pytanie, po co lejesz atrament? Czy masz sinice? Zadam ogólne pytanie, czy ktoś widział sinice w dojrzałym akwarium? Po co mnożyć sobie problemy? Odpuść sobie te fosforany. Im mniej chemii, tym lepiej.
  12. Wszystko się zgadza, ale to nie rozwiązuje problemu. Przy 26 sporych pyszczakach (te Metriaclimy to klocki) i glonojadzie prawie długości akwarium będą cały czas problemy. Ustrojstwo się przyda, ale przede wszystkim musi pozbyć się połowy pyszczaków i glonojada.
  13. No i zaczyna się problem. Dojrzewają kolejne samce i zaczyna się walka o samice. O ile u Lethrinopsów sytuacja jest klarowna (jest kilka samic) i wszystko zostaje między samcami, o tyle u Copadichromisów sytuacja jest skomplikowana. Jest jedna samica, potencjalna druga (ona się nie liczy...za mała) i 4 samce. Te najsłabsze zaczęły właśnie dojrzewać i walczyć o swoją pozycję i względy samicy. A samica jakaś nie dorobiona. Podchodzi do tarła, ale nie ma ikry, albo prawie jej nie ma. Pokładełko ma bardzo wyraźne, więc powinna dawać ikrę, ale nie daje. Zamieszczam filmik z tego, jak to wygląda. Zwrócę uwagę na fragment, gdzie samica geertsi Gome ucieka tyłem przed natarczywymi samcami, po czym wraca do nich. Chuć jest najważniejsza
  14. A może pójdź w tym kierunku: Pochyl wszystkie kamienie w jednym kierunku, tworząc między nimi zakamarki i szczeliny. Do takiego efektu potrzebnych jest więcej kamieni. Twoja ostatnia propozycja jest bardzo sztuczna.
  15. Kolego, odstaw te wszystkie preparaty, nie dolewaj bakterii, zapomnij o Purolite (masz za małe doświadczenie). Rób podmianki. NO3 na poziomie 50, to nie tragedia. Jak Ci napisałem, zostaw sobie 2-3 samce (to te niebieskie) i kilka samic (7-8, to te pomarańczowe). Glonojada odłów, wejdź do zoologa, połóż na ladzie i wyjdź. Nie oglądaj się za siebie. Zrobisz to, co Ci napisałem i akwarium zacznie normalnie funkcjonować. Będzie odpowiednia ilość ryb do tego litrażu i biologia zacznie to obsługiwać.
  16. Moim zdaniem uległ jakiemuś uszkodzeniu. Może gdzieś zaległ na płyciźnie w worku, może doznał jakichś uszkodzeń mechanicznych. Do tego nie dojdziesz. Takie sytuacje nie są rzadkością. Pojedyncze ryby padają. Nie doszukiwałbym się tutaj jeszcze płci. Ryby są za małe. O poważnej rywalizacji też nie ma co mówić. Takie maluchy po prostu trenują. Jakoś ten trzeci się osłabił w transporcie i tyle. Może odbije, ale najprędzej padnie.
  17. pozner

    Mbunarium 840L

    O, i tu widać, jaki efekt daje dołożenie małych kamieni, kamyczków. Całość wygląda bardziej naturalnie. Świetny efekt głębi uzyskany też przez odpowiednie oświetlenie. Bardzo ładne akwarium.
  18. Ta uwaga dotyczy ryb z grupy mbuna. Dla ryb z grupy non-mbuna bardzo istotna jet też wysokość akwarium. Rób jak najwyższe, czyli 60cm. co najmniej. Mam akwarium 50cm. wysokie i non-mbunę i cały czas żałuję, że nie zamówiłem wyższego. Z wysokości odchodzi piasek i kilka centymetrów od krawędzi akwarium, więc faktyczna wysokość to ok. 40cm. A co, jeśli pyszczaki Ci się odwidzą i zapragniesz trzymać np. Dyskowce (Paletki)? To jest inwestycja na lata, więc akwarium powinno być jak najbardziej uniwersalne, a jedynym ograniczeniem w wysokości powinna być trudność w sięgnięciu dna, ale i z tym można sobie poradzić.
  19. Tak czy siak, druga osoba może Ci się przydać. Spokojnie wtedy wsadzicie każdy kamień. Co 4 ręce, to nie 2 Może nic się nie stać, ale lepiej unikać tego.
  20. pozner

    Natlenienie wody

    Właśnie mocniejsze poruszanie taflą wody, ale jeśli już jest wystarczające, to ok.
  21. Ja takie duże kamienie wkładałem z kolegą. Ja wszedłem do akwarium, a on mi podał kamień. Pomoc drugiej osoby jest konieczna.
  22. pozner

    Natlenienie wody

    Najlepiej gdyby wylot z mechanika był jak najwyżej, a zaciąganie jak najniżej. W tym celu musiałbyś dać jakąś przedłużkę między pompę z wylotem, a zasys.
  23. pozner

    Natlenienie wody

    Natlenianie wody odbywa się tylko i wyłącznie na styku powietrza i wody. Odbywa się poprzez ruch tafli wody. Jak go uzyskasz, to już jest inna kwestia. Sztuką jest pogodzenie właściwej cyrkulacji z natlenianiem wody. Wszystko jest w ustawieniach. Może powinieneś wylot z biologa ustawić na pozimie lustra wody, żeby wspomagał cyrkulację, a główną cyrkulację ustawić mechanikiem. Musisz pokombinować, narzędzia masz.
  24. Czyli 3 zostaja? Ten cytat dotyczył mbuny. Mbuna rośnie mniejsza (poza wyjątkami 15cm. to max) Przeważnie to jest 12cm. Z reguły trzyma się jednego samca, więc z gatunku masz tylko jednego dużego samca i kilka mniejszych samic. Mogłaby być ta Aulonocara red rubin, ale to jest ryba sztucznie wyhodowana przez człowieka, a po drugie, to z tego też powodu mogą być nieobliczalne w zachowaniu. Miałem kiedyś red rubina i sprawował się dobrze, ale nie wiadomo na co się trafi. Copadichromis borleyi Kadango jest za duże do tego akwarium, a borleyi Mbenji jest bardziej żółte i trudne do dostania. chyba masakryczne Na prawdę Ci się nie podobają? Śmiesznie się zachowują. Sympatyczne stworzenia. Urozmaicają obsadę.
  25. Tetrastigma i Tramitichromis są bardzo podobne do siebie, więc albo jedno, albo drugie. Geertsi Gome odradzam z różnych względów na początek przygody z pyszczakami, chociażby dlatego, że samiec osiąga taki piękny wygląd dopiero po ok. 2 latach. Do tego czasu przeważnie jest szary. Myślę, że powinnaś zacząć od trzech gatunków. Te ryby rosną spore. Samce mdoki mogą dojść do 16-17cm. Tetrastigma, czy intermedius rosną niewiele mniejsze. Labidochromisy też potrafią urosnąć. Poza tym dobrze by było, gdyby mdok było w akwarium przynajmniej 10. To taki gatunek, który w większej grupie lepiej się sprawuje. Możesz dokupić takie śmieszne sumiki Synodontis petricola, albo polli. Co prawda one są z Tanganiki, ale są bliskimi kuzynami malawijskego sumika, który jest dostępny wyłącznie z odłowu, więc są akceptowane
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.