-
Postów
5852 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez pozner
-
Ja swoje kupiłem w Diskus Zoo do dorosłej obsady. Były małe, ale dały sobie radę. Padła tylko jedna słabowita. Wyrosły bardzo ładnie, chociaż faktycznie dość wolno.
-
Dziękuję w ich imieniu Szkoda tylko, że tak mało mam samic. Glonów nie ma, bo słabe światło. Tydzień temu dałem nowe świetlówki, jedna 11000K, druga 3000K i coś tam nieśmiało zaczyna się zielenić. Zbrojnik był dobry na okrzemki, na zielone glony jest za słaby. Okrzemków od dawna nie mam, ale on pozostał. Ma chłopina ze 4 wiosny i dożywocie u mnie. Nie wadzi innym rybom, ani inne ryby jemu nie wadzą. Trawki się trzymają. Teraz, po zmianie świetlówek, mam nadzieję, że odżyją. Trzymam je w ziemi ogrodowej i jakoś się trzymają.
-
W Malawi jest woda miękka. Twardością czy miękkością wody nie powinieneś się przejmować. Najważniejsze jest PH wody. Nie jest łatwo zachwiać tym parametrem, szczególnie go obniżyć, więc nie masz się czym przejmować. Generalnie woda w Polsce ma Ph na odpowiednim dla tego biotopu poziomie. Jeśli woda w kranie ma zbyt niskie Ph (7,0, 7,2) to w akwarium podejdzie do góry i osiągnie 7,4-7,5, co jest akceptowalnym minimum. Tak w praktyce to wygląda. Mierz Ph a Kh i Gh sobie odpóść.
-
Wpis czysto kronikarski. W niedzielę, tydzień temu wyjechały Lethrinopsy. Pozytywnie odbiło się to na wyglądzie samców Copadichromisów. Często i to przez długi czas wszystkie są ładnie wybarwione. Początkowo były nieco spłoszone, ale powoli odzyskują swobodę zachowania. Jakiś wpływ pewnie miało też odławianie Lethrinopsów. Liczę, że w końcu dojdzie do udanego tarła. Szkoda, że mam tak mało samic. Jedna 100%-towa i jedna potencjalna. Mają czas do jesieni, potem zmiana obsady, ale na pewno wrócę do tego gatunku w jednogatunkowym układzie. 4 samce i 7-8 samic bardzo ładnie bedzie się prezentować. Powtórzę, to jest jeden z najładniejszych pyszczaków i warto poświęcić mu całe akwarium. Oczywiście to jest moja subiektywna ocena.
-
-
Nie chodzi o to. Ryby zjedzą błyskawicznie wszystko, co im podasz. Chodzi o to, że później to wydalą, a to jest główne źródło zanieczyszczenia wody. Czym więcej karmisz, tym więcej wydalają. Przy nieustabilizowanym akwarium lepiej, żeby wydalały jak najmniej.
-
I takie rób akwarium. Wysokość też zrób 60cm. Co do wytrzymałości szafki, to sam musisz to ocenić i zabezpieczyć. Dodatkowe wsporniki mogą być konieczne.
-
-
Nie wiem co masz na myśli. Obawiasz się, że przy większej głębokości będziesz musiał zastosować mocniejsze światło, co podniesie temperaturę wody w akwarium? Jeśli tak, to jest to bzdura. Świetlówki pod pokrywą podnoszą nieznacznie temperaturę, ale jest to kompletnie nie istotne i nie wymaga żadnego chłodzenia. Nie musisz po prostu stosować grzałki. Miałem w swoim akwarium 6 świetlówek T5 pod pokrywą, więc wiem o czym piszę. Przy diodach grzałka może być konieczna. Rób oświetlenie takie, jakie Ci pasuje, a temperaturą się nie przejmuj. Wysokość akwarium oczywiście też daj jak największą.
-
-
To zmienia postać rzeczy. Podmiany rób na podstawie parametrów. Przy małych rybach będzie to rzadsze, w miarę ich wzrostu częstotliwość się zwiększy. Ilość i częstotliwość podmian zależy od wielkości i ilości ryb. Ustalisz to mierząc parametry. Przy stałej ilości i wielkości ryb nie będziesz musiał mierzyć po pewnym czasie parametrów, żeby wiedzieć ile i jak często podmieniać wodę.
-
Dlatego poznajesz go mierząc parametry. Przy małych rybach zanieczyszczenie jest małe, przy dużych jest odpowiednio większe. Od tego zależy częstotliwość podmian. Wpóściłeś ryby do jałowego akwarium, bez funkcjonującej biologii, więc podmianki będziesz musiał robić często. Mierz parametry i rób podmiany, gdy te parametry będą szły w górę. Póki co ogranicz karmienie ryb, raz dziennie szczypta pokarmu, żeby nie zanieczyszczały nadmiernie wody.
-
Mając stałą obsadę wiesz, poprzez pomiary, jak zmieniają się parametry w akwarium. W związku z tym nie musisz po pewnym czasie mierzyć parametrów, żeby wiedzieć jak często i w jakiej ilości podmienić wodę. Okresowa podmiana jest wskazana nawet przy stosowaniu nowoczesnych wynalazków absorbujących szkodliwe związki. Jest to odświeżenie wody w akwarium. Mierzymy tylko te podstawowe parametry nie znając reszty składu wody. W naturze też woda w jeziorze jest zasilana świeżą wodą, czy to z rzek, czy z deszczu, więc taka podmiana jest pożądana.
-
Problem nie dotyczy wymiarów akwarium, a odpowiedniego wykorzystania tych wymiarów. Czuję się trochę niezręcznie podając ten link, ale może tam dowiesz się o co chodzi. Jeśli masz dostęp tylko do takich kamieni to możesz stworzyć odpowiedni wystrój sklejając kamienie. Tu masz przykład takiego wystroju. Autor właśnie posklejał te kamienie. A tu masz przykład, że wymiary nie mają znaczenia. Kwestia to odpowiednie wykorzystanie dostępnych wymiarów. Nie masz jeszcze ryb, więc może popracuj jeszcze nad wystrojem.
-
To dotyczy każdego pyszczaka Akwarium bardzo ładne, ale dla mbuny dość skromnie zaaranżowane. Gdyby było bardzie zagruzowane, to może inne byś miał doświadczenia z maingano. A i kawanga może inaczej by wyglądała.
-
Tak na marginesie, to ten temat powinien być podwieszony. Jest to ciekawa opcja i powinna być widoczna. Nie musisz robić narurowca. Te dwa filtry podane przez Ciebie też dadzą radę. Jeden, mocniejszy, może być jako mechanik, a drugi jako biolog. Może być tylko konieczny cyrkulator. Możesz też zamiast cyrkulatora i zewnętrznego mechanika zastosować wewnętrzny filtr mechaniczny. Zasłonisz go dużym kamieniem i będzie nie widoczny. Ja w swoich 180cm. mam Atmana AT 203 i w zupełności wystarcza. Opcji jest wiele.
-
Dokładnie tak. Tu już fachowcy muszą się wypowiedzieć, ale myślę że przy wysokości 70cm. będzie konieczne szkło 15mm.
-
Korona czyli pokrywa bez "dachu". Zabezpiecza to przed wyskakiwaniem ryb. Idź na maxa. Przekonasz się, że za jakiś czas nawet te 250cm. okaże się za małe. Rób największe jakie możesz. Wysokość też daj 70cm.
-
Kolejny prima aprilis?☺ Jest ok. Teraz czekaj aż NO2 podjedzie do góry, a potem spadnie. Może też już nie pójść w górę, tylko z tej wartości spaść. Musisz teraz monitorować NO3. Gdy NO2 pójdzie w dół, NO3 powinno pójść w górę.
-
Dokładnie tak jest, jak piszesz po chłopsku. Mógłbyś się zastanawiać, gdybyś stawiał akwarium 60x60x250. 2) Moim zdaniem przy grubości szyby 12mm. a taka pewnie będzie, nie warto inwestować. 3) Każdy szklarz przyjedzie i sklei, wszystko to kwestia ceny. Masz pewnie u siebie szklarzy, ale z zewnątrz może być Myciok, Akwarium Szczecin, E-rybka, Dobre Akwaria. 4) Kwestia wyboru. Mam teraz oświetlenie pod pokrywą, ale przy restarcie zamierzam zrobić koronę i oświetlenie podwiesić niezależnie. Po pierwsze ograniczę wpływ wilgoci na nie, a po drugie zwiększę możliwości modyfikacji ustawienia światła. 5) Filtracja to kwestia wyboru. Narurowiec jest dobrym rozwiązaniem. Szczegóły omówisz w odpowiednim dziale. 6) Obsada też w innym dziale i innym wątku. Tu już koledzy predatolodzy się wypowiedzą.
-
-
Witaj. Ja bym próbował poprawić to największe akwarium. Nie do końca zrozumiałem, skąd wylewa się silikon, z pokrywy, czy z brzegów akwarium? Pokrywę możesz zrobić ze spienionego PCV. Wychodzi niedrogo. Gdzieś jest opis @Pleziorro takiej pokrywy, ale odszukanie tego to katorga. Może się odezwie i Ci pomoże. Przydało by się, żeby opisał to dla wszystkich chętnych i umieścił to tak, żeby nie trzeba było tego szukać Jeśli to jest kwestia akwarium, to też to można estetycznie zasłonić. Dla mnie to jest "zamienił stryjek siekierkę na kijek". Tym bardziej opłaca się poprawić ten największy zbiornik. Inaczej by było, gdybyś miał znacząco zwiększyć litraż akwarium.
-
Witaj. Rób wysokość przynajmniej 60cm. a najlepiej 70cm. Wysokość też się liczy. Przy 50cm. część wysokości stracisz od góry, część od dołu i zostanie Ci 40cm. a to trochę mało. Inna sprawa, to mogą Ci się za jakiś czas odwidzieć pyszczaki i takie wyższe akwarium będzie bardziej uniwersalne...choćby pod Paletki
-
Prime to chemiczny preparat zbijajacy szkodliwe związki amoniaku i azotu. Dopóki będziesz go stosował, nie będziesz wiedział w jakim stanie jest biologia. Powinno się go stosować w skrajnych przypadkach, gdy ryby padają z powodu wysokiego stężenia amoniaku czy/i azotu. U Ciebie takiej sytuacji nie ma. Tak jak Ci wcześniej napisałem i jak Ci pisał @logralok, mierz parametry i gdy zauważysz ich wzrost, rób podmiankę. Nie rób jej bez potrzeby. NO2 na poziomie 0,6ppm to nie jest jeszcze nic strasznego. Amoniak najpewniej masz w formie jonu amonowego NH4, a ten jest szkodliwy w naprawdę wysokim stężeniu. Gdyby to było NH3 na szkodliwym poziomie, to widział byś to po rybach (dusiły by się)