Skocz do zawartości

pozner

Klubowicz
  • Postów

    5852
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pozner

  1. Piach mam z Castoramy, więc gratulacja jest ok. Tak jak Ci napisałem, kup gdzieś plastikową rurkę (żeby nie "psuć" tych oryginalnych) o odpowiedniej średnicy, dopasuj długość do długości gąbki, porób otwory na całej powierzchni. Efektem będzie to, że gąbka będzie zbierać zanieczyszczenia na całej powierzchni, z każdej strony, gdyż pompa jest na tyle silna, że da radę zasysać na całej powierzchni z odpowiednią mocą. Nie wiem co masz na myśli pisząc o koszyczku, czy tę ponacinaną rurkę, czy ten stożkowy, lejkowaty element obok? Jeśli to drugie, to jeszcze bardziej zmniejszasz powierzchnię wlotową, przez co też nie wykorzystujesz mocy pompy.
  2. Dziwią mnie Twoje problemy. Nie mam co prawda Aquaela, tylko Atmana, ale o takiej samej wydajności i sprawuje się bardzo dobrze, a mam dłuższe i większe akwarium. W poście 12 napisałeś, że rurki, które założyłeś nie mają otworów. Czyli mają tylko ten otwór wlotowy od dołu? Jeśli tak, to nie dziw się, że gąbka nie zbiera Ci zanieczyszczeń, gdyż zaciąga tylko punktowo przy wlocie. Ja u siebie wymieniłem rurkę, gdyż u mnie też była taka krótka. Dopasowałem dłuższą, tak żeby była na całej długości gąbki, porobiłem na całej długości, naokoło, otwory, założyłem gąbkę o najluźniejszej gradacji i filtr zbiera wszystko bardzo dobrze. Jeszcze jedno, czy przepustnicę masz otwartą? Jeśli tak, to pozostanie Ci pobawić się cyrkulacją. 2000l/h powinno Ci wymiatać wszystko. U mnie bardzo wolno, bo wolno, ale cyrkulacja przesuwa piasek w stronę mechanika, tak że na drugi koniec akwarium, co jakiś czas, muszę nagarniać piach.
  3. Cześć Fajny baniak. Trochę szkoda, że nie udało Ci się namówić żony do dłuższego baniaka. Całość by chyba lepiej się wtedy prezentowała. Tak to nie bardzo wiadomo po co jest te wolne miejsce po bokach. Powstaje wrażenie, że akwarium i szafka nie pasują do siebie. Stąd moja sugestia, czy nie lepiej by to wyglądało, gdybyś przysunął akwarium do ściany i zostawił tylko z jednej strony wolne miejsce. Kamyki fajnie Ci wychodzą. Ciekaw jestem efektu końcowego. No i tła, gdyż, przyznam, niezbyt pododobają mi się te tła własnej roboty. Powodzenia
  4. pozner

    SUMP do 1500L

    Na dno zamiast zbrojnika i kirysa możesz kupić Synodontisa. W Malawi żyją S. njassae, ale te ciężko jest kupić, gdyż nie są rozmnażane w niewoli i dostępne są tylko te z odłowu. Zamiast nich możesz kupić S. petricola, lub S. multipunctatus.
  5. Kamienie ani piach nie wyglądają na rzeczne. Mogą to być też pęcherze wodne, które za jakiś czas się wchłoną. Przyczyną może być uszkodzenie mechaniczne. U moich tetrastigm czasami widzę podobne guzki wokół pyska. Jest to uboczny efekt walk samców. Po jakimś czasie znikają.
  6. Nie ważne kto sprzedaje, tylko co sprzedaje.
  7. Nie lecimy w OT, piszemy o tle i alternatywach dla Adama. Tych produktów nie ma w naszych sklepach nie z powodu niezachęcających opini, takich jak moja, ale z powodu braku odpowiednich certyfikatów. TUV to za mało. Oczywiście mogą się w nich znaleźć, jeśli ktoś ściągnie tak jak Ty, poza oficjalnym obiegiem. Tylko czy taki właściciel sklepu odwaźy się wziąć odpowiedzialność za te produkty.
  8. Ok, test TUV jest przekonywujący, ale nie dziw się mojej podejrzliwości. Atrakcyjny produkt, tak wizualnie, jak cenowo, na niszowym rynku, gdzie konkurencja jest prawie zerowa....i dostępny tylko ze strony producenta. Dlaczego nie można go kupić w sklepie zoologicznym? Po co ten certyfikat TUV i jaką wiarygodność mają te badania wobe produktu nieobecngo na rynku? Nie ufam Chińczykom i o ile ryzykuję i kupuję mechaniczne, czy elektroniczne produkty z Chin (mam tablet Huawei...i pewnie większość urządzeń, ale certyfikowanych przez EU, noszę też odzież z Chin), o tyle, jeśli chodzi o produkty spożywcze, czy mające bezpośredni kontakt z moim organizmem, a nie mające takiego certyfikatu, takiego ryzyka świadomie bym nie podjął. Pewnie żadnych negatywnych skutków stosowania tych produktów nikt nie zaobserwujemy, ale czy ich nie ma? Ty masz podobne odczucia w stosunku do kamieni i piachu z rzeki.
  9. A czy producent podaje z czego wykonane są te moduły, czy tła? Raczej wątpię. Atestów też oczywiście nie ma, chyba że chińskie ;). Biorąc pod uwagę to, z czego zrobione są, chociażby, zabawki dla dzieci, to strach pomyśleć, czego użyli do zrobienia tych modułów. Wątpię, żeby bardziej dbali o ryby, niż o ludzi. Trochę mnie dziwi brak konsekwencji u Ciebie, Decco. Niedawno zniechęcałeś do wykorzystywania kamieni i piachu z rzeki, a tu namawiasz do stosowania tej chińszczyzny.
  10. pozner

    baniak 1000l 200x90x60wys

    Lepiej wyglądają 3-4 duże kamienie, niż 10 mniejszych. Wyjmij połowę, może ponad połowę tych kamieni, dołóż 3-4 duże kamienie i rozstaw je nieregularnie, bo u Ciebie to wygląda jak pionki na szachownicy. Część gatunków non-mbuny lubi grzebać w piachu, więc powinna mieć sporo wolnego miejsca, żeby to robić. W wystroju trzeba uwzględnić potrzeby ryb, nie tylko swój gust. Zrobisz oczywiście po swojemu, to Ty będziesz codziennie patrzył na to akwarium. Co do obsady, to tu masz wątek o obsadzie z non-mbuną. Oczywiście to jest wątek dla mniejszych akwariów, ale masz tu scharakteryzowane i pogrupowane gatunki pod względem zachowań. Do Twojego akwarium mogą dojść jeszcze drapieżniki ( predatory). To tyle, powodzenia.
  11. pozner

    baniak 1000l 200x90x60wys

    Witaj Zanim zabierzesz się za aranżację, musisz zdecydować, jakie ryby będą tam pływały. Są dwie (w uproszczeniu) grupy pyszczaków; mbuna, żyjąca w środowisku skalnym, dla której aranżacja powinna zawierać dużo kamienii, poukładanych w gruzowisko i non-mbuna, żyjąca w środowisku przejściowym i piaszczystym, dla której aranżacja powinna tych kamieni zawierać mało. Dla tej grupy mógłbyś też posadzić niedużą ilość roślin. Najlepiej nadaje się nurzaniec (potoczna trawka). Najpierw zapoznaj się z gatunkami, zdecyduj, którą grupę chcesz trzymać i dopiero wtedy będzie można Ci doradzić, jaką obsadę skomponować.
  12. Witaj Po pierwsze, powinieneś ten wątek założyć w dziale ,, Obsada..., ale to może moderator przeniesie. Po drugie, nie wiem skąd masz tą listę, jest polskie określenie (rdzawy), ale może spróbuj rozejżeć się za innym dostawcą, bo ten wygląda bardzo nieprofesjonalnie. Większość ryb z listy ma nieprawidłowe nazwy. Wygląda to trochę podejrzanie. Są hodowle w Niemczech (Aqua-Treff, Cichliedenstadl). Skontaktuj się z nimi, mają dużo większą ofertę. Pewnie będą mogli Ci ryby wysłać. Z tej listy mogę Ci zaproponować takie zestawy: 1) Melanochromis auratus, Pseudotropheus lombardoi, Pseudotropheus zebra red red, Pseudotropheus acei white 2) Pseudotropheus saulosi, Pseudotropheus afra pulpican, Pseudotropheus rdzawy, Melanochromis cyaneorhabdos maingano, Pseudotropheus acei white. Nie piszę Ci poprawnych nazw, żeby nie mieszać Ci w głowie. Na zapoznanie się z tym wszystkim masz jeszcze czas, tym bardziej, że każda hodowla może mieć swoją nazwę handlową dla tego samego gatunku (w Twojej liście trudno mówić o nazwach handlowych ;)) Powodzenia
  13. Witaj. Nie tylko saulosi i rdzawy nadaje się do Twojego akwarium. Tu masz temat z propozycjami gatunków do takiego niedużego, jednogatunkowego akwarium. Może coś Ci się bardziej spodoba. http://forum.klub-malawi.pl/topic/14602-czy-km-nie-ma-innych-propozycji-do-112l-niż-psaulosi-i-isprengerae/
  14. Jeśli tak Wam się podoba tetrastigma, to możecie śmiało dokupić jeszcze samce. Mam 3 w swoim akwarium i bezproblemowo funkcjonują. Oczywiście dochodzi do widowiskowych walk, samce zczepiają się pyskami, ale po tych krótkich spięciach pływają swobodnie. Jest to jeden z najspokojniejszych, nieterytorialnych pyszczaków. Zgadzam się, przepiękna ryba. Dodatkowym atutem posiadania kilku samców jest to, że samiec alfa utrzymuje swoją maksymalną kolorystykę również poza tarłem, a samce beta nie tracą jednocześnie kolorystyki. Zapraszam do mojej galerii. Jest tam sporo zdjęć moich tetrastigm. Gratuluję nowego nabytku, będziecie zadowoleni.
  15. Witaj. W pierwszym poście wyczytałem, że chcesz dla swoich ryb jak najwięcej miejsca, a myślisz o kaseciaku Jeśli jednak myślisz o kaseciaku, a obawiasz się, że nie podołasz, to możesz sobie sprawić JBL Cristal Profi i100. Dobry, cichy filtr i stosunkowo niedrogi. Pracował u mnie w dwusetce i200 i byłem zadowolony.
  16. Tu jest mini reportaż z niemieckiego "Galileo" o Aqua Treff. Nie znam niemieckiego, ale z filmu wynika, że zaopatruje się w centrum S. Granta. Tak jak pisał harisimi; " Idzie kuterek kilku nurków pracujących za grosze i na cholerę budować hale czy kopać , adaptować jakieś stawy naturalne ? " Jak widać na filmie. Na podstawie swoich doświadczeń potwierdzam słowa harisimiego, że samce wyraźnie się różniły. U samic takiej różnicy nie zauważyłem. Jest jeszcze jeden aspekt. Ryby z odłowu to nie 3-4cm. młodziki. To są ryby dojrzałe, lub prawie dojrzałe. Jest nieprawdopodobnym, aby hodowle przyjeziorne chowały ryby przez rok czy dwa (w zależności od gatunku). Moje miały ok. 13-14cm. Żeby osiągnąć taki rozmiar potrzebują ok. 1,5 do 2 lat. Jeszcze inna sprawa to to, że cena ryb z odłowu nie wyda się już taka wysoka, gdy weźmie się pod uwagę cenę dorosłych haremów F. To też nie są małe pieniądze.
  17. Grzegorzu77, źle to postrzegasz. Kto jak kto, ale to właśnie my, PRZEDE WSZYSTKIM, powinniśmy wspierać takie inicjatywy, jako ci pośrednio odpowiedzialni za to wszystko. Zbieraczom znaczków i pudełek po papierosach to dynda i powiewa. Nie mamy bezpośredniego wpływu na poprawę sytuacji w jeziorze, więc powinniśmy wspierać każdego i każdą organizację działającą w kierunku poprawy sytuacji w jeziorze. To co się dzieje nie musi być złem, może być dobrem. Świadome i odpowiedzialne korzystanie z fauny i flory tego jeziora może przynieść korzyści tak krajom położonym nad brzegami tego jeziora (turystyka, kontrolowane odłowy), jak i nam (czyste gatunkowo ryby). Takie organizacje jak ta Ada pomagają poznać ten biotop, a dzięki temu wprowadzić odpowiedzialne zasady korzystania z zasobów jeziora, mają bezpośredni wpływ na to co tam się dzieje. Pyszczaki będą nadal odławiane i to dzięki takim organizacjom jak ta Ada może nie będą odławiane jak sardynki. Całą mocą powinniśmy wspierać jej działalność, a Twoje samozadowolenie, że jesteś tylko egoistą, a nie egoistą i hipokrytą jest płytkie. Może jestem hipokrytą i te moje 100 zł. jest naiwną formą oczyszczania sumienia, ale jest to lepsze, niż nie robienie niczego.
  18. Nie masz czym się przejmować. Mój Stefan (Protomelas steveni Taiwan Reef) był jeszcze mniejszy przy pierwszym tarle i to pierwsze tarło było w pełni udane. Główna moja obawa dotyczyła dalszego rozwoju, obawiałem się karłowatości. Moje obawy okazały się bezpodstawne. Gdy pozbywałem się Protomelasów samiec miał ok. 16-17 cm.
  19. pozner

    Moje 240l

    Gosiu, wiem. Pysie są kreatywne i wszędzie znajdą sobie miejsce, ale nie o to mi chodzi. Nie podoba mi się ta minimalistyczna moda w aranżowaniu akwarium dla ryb z grupy mbuna. Ty tej modzie uległaś, a ja wyraziłem tylko swoją opinię. Głównym argumentem przemawiającym za takim minimalizmem jest obawa o zachwianie cyrkulacji w akwarium i odkładające się kupy. Czyli co, aranżujemy akwarium pod siebie, nie pod ryby. Mitem też jest to, że odkładające się kupy jakoś znacząco zatruwają wodę. Kupy źle wyglądają w akwarium i tyle. Głównym źródłem amoniaku w wodzie jest mocz ryb. Przepływ wody plus ruch ryb powoduje, że woda nigdzie nie stoi i filtracja ten amoniak neutralizuje. Miałem mbunarium (jest na naszym kanale YT) zawalone kamieniami (dobrze ponad 100kg.) z tłem strukturalnym i ponad 20 dorosłych pyszczaków plus młodziki i wszystko funkcjonowało bez problemu. Podkreślę, akwarium bardzo ładne, dałem 5 (chociaż nie powinienem za ten minimalizm :)) Niech Ci się ryby dobrze chowają.
  20. Miałem też problemy z utrzymaniem "trawy". Padała mi bez względu na oświetlenie. Kilka miesięcy temu postanowiłem posadzić ją do ziemi ogrodowej. Z pojemnika gastronomicznego odciąłem górę do poziomu ok. 5cm., do tego pojemnika nasypałem ok. 3cm. warstwę ziemi ogrodowej, do tego posadziłem "trawę" i przysypałem to piaskiem wyjętym z miejsca umieszczenia "trawy". Nad "trawą" świeci świetlówka Aqua sun. Nie mogę napisać, że "trawa" rozrasta mi się szaleńczo, ale nie marnieje, świeże liście ładnie rosną, odnóżki się ładnie rozrastają. Ogólnie jestem zadowolony z efektów.
  21. Moczenie się w naszych rzekach szkodzi ludziom i wszystkim organizmom organicznym, nie kamieniom, nie piaskowi. Czy wiecie skąd pochodzą kamienie w składach? Skąd pochodzi piach? Czy mają certyfikat czystości? Te kamienie, czy piach mogą być tak samo "czyste" jak te z rzeki. Każdy piach przed użyciem gotowałem, wszystkie kamienie szorowałem i wyparzałem. Niektórzy koledzy mogą mieć swoje kłopoty właśnie z powodu niedostatecznego spreparowania piachu i kamieni. Nie dyskwalifikuję kamieni i piasku z rzeki, bo moim zdaniem jest tak samo wartościowy jak ten ze składów...oczywiście przy odpowiednim przygotowaniu.
  22. Można też piasek wygotować. Nie każdy kamień zmieści się do piecyka Po rozpuszczeniu kamienia pewnie znaleźlibyśmy i ołów i wiele innych metali ciężkich w jakichś tam ilościach, ale nie o to chodzi. Związki metali ciężkich zanieczyszczające rzeki wiążą się nie z kamieniami, czy piachem, a z materią organiczną, która osadza się na kamieniach, czy piachu (ale nie wiążą się z nimi). Dlatego uważam, że wystarczy wyszorowanie, wyparzenie, wygotowanie, wypieczenie kamieni, czy piachu. Zgadzam się z Plezim, nie ma co popadać w paranoję. Tak my, jak i ryby, mamy na co dzień do czynienia z tymi metalami (no może oprócz rtęci ). Wszystko zależy od ich stężenia. Jetem przekonany, że po takiej "kuracji" kamienie i piasek z rzeki będą nadawać się do akwarium.
  23. Może wyjaśnisz, jak ołów, a szczególnie rtęć może się weżreć w kamień, czy piach, bo ja uważam, że to jest niemożliwe.
  24. Czytam tak sobie ten wątek i wydaje mi się, że Damian ma rację. Narurowiec w Twoim wypadku byłby lepszym rozwiązaniem, mniej gimnastyki, łatwiejsza obsługa i nie masz puszki w akwarium, co przy przelotowym akwarium jest istotne. Masz tylko rurki, które możesz łatwo zamaskować. To tylko moja opinia.
  25. Niestety młodego już nie_ma. Nie_ma też samca Copadichromisa (ostatni z odłowu). Dwa tygodnie temu spłoszył się w nocy i wyskoczył z wody. Niestety trafił w wycięcie na rurki od filtrów. Rano znalazłem zasuszone zwłoki. Życie nie znosi próżni, więc niemal natychmiast zaczął się wybarwiać jeden z podrostków. Wygląda bardzo obiecująco, momentami adoruje samicę i wtedy robi się czarny z jaskrawo cytrynowymi obrzeżami płetw. Połyskuje przy tym fioletem. Jest śliczny. Ma na razie ok. 10cm. Jeszcze wiele miesięcy będę musiał poczekać aż wybarwi się całkowicie. Oprócz niego mam chyba jeszcze dwa samce, ale one jeszcze się nie wybarwiają. Prawdopodobnie mam układ 3+3. Wszystko wskazuje na to, że warto będzie czekać. Pstryknąłem fotkę tego samca. Nie najlepszej jakości, ale nie o to chodzi. Wielosamcowość tetrastigmy nadal w 100% aktualna. Nie wiem jak zaczną się rozkładać siły, gdy dorosną Copadichromisy, ale póki co mam jeszcze trochę czasu. To jest pewne, że zaczną szukać swojego miejsca w akwarium. Szczerze pisząc, czekam na te roszady. Jeszcze coś, wcześniej pisałem, że nie zaobserwowałem tarła u tetrastigmy. Dzisiaj zaobserwowałem, doszło do niego o świcie, przy zgaszonym świetle, dziennej szarówce. Tak jak się domyślałem, panuje wtedy względny spokój w akwarium i nic nie niepokoi tarła.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.