pozner

Tak się przyglądam zdjęciom samca z 10.2015 i 01.2016 i zauważyłem różnicę w ilości kropek/kresek na płetwie odbytowej. Myślałem, że to jest stała ilość. Uprzedzę ew. spekulacje, to ta sama ryba, samiec alfa.

Ja tylko dodam, że jeśli planujesz oświetlenie jarzeniowe, to grzałka nie będzie potrzebna. Jarzeniówki dogrzeją wodę. Co do obsady, to według mnie yellow nie bardzo pasuje do tego akwarium. Potrafi urosnąć spory, a u Ciebie jest tylko 100cm. długości. Na pewno nie dodawałbym do niego drugiego gatunku.

Tak, poszukałem głębiej i podziękowałem

Skąd masz tą wiedzę? Podaj źródło. Gdzie nie czytam, to piszą, że to jest alga.

Sinice to bakterie, a spirulina to algi, czyli rodzaj glonów (łac. algae-glon)

No to przedstawiam kolejne etapy rozwoju Otopharynxa tetrastigmy z uwzględnieniem różnic między młodymi, niewybarwionymi samcami a samicami. Ryby kupiłem jesienią 2014r. 11.2014r. Samiec ok. 6-7cm. 03.2015r. ok.8-9cm. 06.2015r. ok.10-11cm. 10.2015r. ok.14-15cm. 01.2016r. ok.17cm. Tak to wygląda, gdy samiec jest "podbarwiony" od początku. Niestety inne samce długo mogą wyglądać jak samice...ale nie do końca. Można zauważyć różnice. Oto zdjęcia pseudo samic: 03.2015r. ok. 8cm. I samic. Też ok. 8cm. Zauważalne różnice: 1) Kształt ryby. Samica jest bardziej spłaszczona, samiec ma jakby bardziej masywny kształt. Czoło idzie w kierunku garbu tłuszczowego. 2) Płetwa grzbietowa ma, jak u młodych samców, czerwone końcówki promieni płetwy grzbietowej, ale u samic brak jest czerwonych przebarwień na płetwie. Płetwa odbytowa nie ma jakby atrap jajowych (kresek, kropek) 3) Ciało ma srebrzysty kolor, bez oliwkowych...jakichkolwiek przebarwień. Na koniec fotka samca po przemianie, po 4 miesiącach. 06.2015r. 10.2015r. To ten po prawej. Jeszcze nie ma tak zarysowanego czoła. Przez 8 miesięcy nic się nie działo, a przez następne 4 tak się zmienił. Nie tylko on, druga pseudo samica też. Rozwój i wybarwianie się ryb z grupy non-mbuna jest nierównomierne. Tego samego doświadczyłem u Protomelasa steveni Taiwan Reef. Nie ma żadnych prawidłowości. Nie ma na to wpływu dominujący samiec, a jeśli już, to nieznaczny. Przychodzi pewien moment i samiec się wybarwia. Różnica w czasie między jednym, a drugim samcem może dotyczyć wielu miesięcy. Mam nadzieję, że moje uwagi, jak odróżnić młode samce od samic, są trafne i przydatne.

Niestety film jest też kiepskiej jakości, ale nadal uważam, że to nie są sinice. Jeszcze jeden cytat, pełniejszy: " Istnieją zielenice, które podobnie wyglądają do innych glonów, jednak mają kolor zielony co np. odróżnia je od krasnorostów. Do akwarium dostają się z wodą lub z chorymi roślinami. Formy pędzelkowate lubią ruch wody i często zaczynają atak na akwarium od osiedlania się przy wylocie z filtra." Powtórzę, gdyby to były sinice, to miałbyś je wszędzie, gdzie dociera światło.

Myślę, że 3-4gatunki. Wszystko zależy od tego ile będzie samców, czy i ile będzie A. jacobfreibergi (rosną do 15-17cm.), a ile będzie tych mniejszych (ok.12cm.) Kup po 8szt. I czekaj co z tego wyrośnie. Potem będziesz redukował.

Aulonocary potrafią się krzyżować, ale jeśli nie zamierzasz ich hodować, to nie ma problemu. Wejdź na stronę Malawiana, wybierz sobie jakieś gatunki i znajdź opisy. Moja uwaga; jacobfreibergi rosną większe niż stuartgranti i są agresywniejsze.

Bez acei...za małe akwarium. U Ciebie max 2 gatunki.

Trudno ocenić na podstawie takiego zdjęcia, co to jest. Kolor krasnorostów, jak w cytacie, może być różny. Plezi pisze, że są u niego w prądzie wody; a anonimus pisze, że mają długie zielone nitki. Dlatego podejrzewam, że to krasnorosty. Jakie by to nie były glony, moim zdaniem to nie są sinice.

Moim zdaniem to nie są żadne sinice. Trzeba pamiętać, że sinice to bakterie i są wszędzie tam, gdzie dociera światło...na piasku, kamieniach, liściach. Nie możliwe, żeby były tylko przy powierzchni. Na koniec małe cytaty: "Krasnorosty Ich kolor jest kombinacją niebieskiej fikocyjaniny, czerwonej fikoerytryny oraz zielonego chlorofilu. Mogą być czerwonawe, niebieskawe itp." "Formy pędzelkowate lubią ruch wody i często zaczynają atak na akwarium od osiedlania się przy wylocie z filtra."

Na drugim zdjęciu MatiKa też te pasy widać.

Bardzo ryzykowna konstrukcja. Ruch wody może poskładać Ci to jak domek z kart. Kup bryły, nie takie płaskie kamienie. Tych płaskich możesz ew. użyć jako przykrycie groty, chociaż może to wyglądać sztucznie.

Tomek, ale kol. Wisz ma non-mbunę. O to mi chodzi.

Tomek, tu ma pływać saulosi, czyli mbuna, więc nie odejmuj kamieni Jeśli chcesz utrzymać trzy samce, to ja bym dołożył kamieni, ale już wiesz, że lubię gruzowisko u mbuny, Dołóż chociaż jakiś płaski kamień z lewej strony z przodu (zamiast tych "bobków"). Jakiś płaski możesz podłożyć pod ten duży, żeby poszedł wyżej. Po prawej stronie ten lewy przesunąłbym bardziej do środka i do przodu. Obróciłbym go lekko w stronę przeciwną do ruchu wskazówek zegara. Utworzy się fajna "alejka". Z tyłu dodałbym jeszcze ze dwa kamienie i jakoś fajnie ułożył. Jeden powinien być wyższy...pionowy.

Da się pogodzić. Przecież masz już maingano, a on też jest wszystkożeny z przewagą roślinnego. Gdyby tak patrzeć, to mało by było mbuny, z którą można trzymać yellow. Nie powinno się trzymać typowych roślinożerców, ale resztę da się pogodzić.

Acei jest wszystkożerny z przewagą roślinnego.

Protka możesz spróbować z dwoma samcami. Jeśli nie wyjdzie, to się jednego pozbędziesz. Nie wiem jak będą wyglądały relacje między mbuną, a Protkiem. Czy mniejsza mbuna nadrobi agresywnością? Protek to duża, silna i terytorialna ryba. Jeśli nie będzie równowagi między mbuną, a Protkami, to dwa samce mogą podzielić sobie akwarium i reszta będzie zepchnięta. Również z tego powodu może się okazać, że będziesz musiał pozbyć się drugiego samca. Dużo niewiadomych, ale to jest bardzo ciekawe. Warto spróbować. Możesz tutaj przetrzeć nowe ścieżki Nie musisz kupować dorosłych, takie kilku centymetrowe dadzą sobie radę, tym bardziej, że nie wpuścisz ich do zastałego akwarium, tylko do nowego. A co myślisz o acei jako jasno niebieskie? Z maisonem bym nie ryzykował.

Temat poniżej masz o łączeniu Protomelasa taeniolatusa Boadzulu z mbuną. Czemu nie miałbyś spróbować? Na pewno bardziej czerwonego akcentu nie znajdziesz w mbunie. Poza tym to przepiękna ryba. Może udałoby się utrzymać dwa samce, ale to wyjdzie w praniu. Dokupiłbym na Twoim miejscu też maingano. Trzy szt. to trochę skromnie.

Nie było większych literek? ..Nie ma sensu tego ciągnąć, ale źle zrozumiałeś. Kolega nie chce poprawić filtracji tylko chce zamienić Aquaela na JBL`a 1500, alboFluvala,...albo JBL`a 1900, czyli jednego mechanika na innego Jeśli zlikwidujesz Aquaela to wyobraź sobie, co będzie się działo w tym prefiltrze...masakra. Póki co sporą część zanieczyszczeń zbiera ten Aquael. Trochę mnie dziwi, czemu aż tak brudny jest po tygodniu?

Nie wiem, czemu tak to zrozumiałeś. Kolega chce wymienić jednego mechanika na drugiego mechanika. Gdyby miał z kolei problemy z cyrkulacją, to na pewno nie rezygnowałby z Aquaela na rzecz kubła. Raczej można się domyślać, że chodzi o względy wizualne. To wcale nie musi oznaczać problemów. Z odchodami, jakie będą się tam odkładać doskonale poradzi sobie filtracja. Dla poparcia tego, co napisałem,tak wyglądało moje mbunarium przez kilka lat, dopóki nie zmieniłem aranżacji i obsady. Od tamtej pory mam non-mbunarium. Dodam, że pracowały tam, oprócz mechanika, dwa kubły Tetra ex700. Zwracam uwagę na tło, za którym na pewno też się zbierały tony odchodów. Popieram, ale z zupełnie innych powodów. W tym akwarium pływa non-mbuna, i to ta duża non-mbuna, która potrzebuje dużo miejsca do pływania. A kamienie są jej ew. potrzebne do przeprowadzania tarła. Ale do tego wystarczy kilka większych kamieni. Co do filtracji, to zostawiłbym tego Aquela, gdyż nie ma lepszej filtracji mechanicznej, niż mechanik. Możesz przysłonić go jakimś dużym kamieniem. Ale jeśli zdecydujesz się na kubeł, to zrobiłbym z JBL`a 1900 mechanika, gdyż jest mocniejszy, a na biologa dałbym JBL`a 1500, bo wystarczy. Nie widzę sensu kupowania Fluvala. Na pewno nie robiłbym z JBL`a 1900 biologa i mechanika, gdyż będziesz musiał ciągle otwierać kubeł do czyszczenia. Chyba że masz zewnętrzny korpus/prefiltr, to tak, bo wtedy czyścisz tylko wkład w korpusie. Jak dla mnie, to to rozwiązanie też nie jest najlepsze.

Za bardzo uprościłem odpowiedź. Egon44 dobrze to wyjaśnił.

To może tak: Aulonocara hansbaenschi red flash x8 Labidochromis caeruleus yellow x8 i inna opcja: Aulonocara steveni Hongi x8 Otopharynx lithobathes sulphur head x8 lub Copadichromis Ivory Undu Reef x8 Myślę, że mógłbyś z taką obsadą wystartować. i tak jak pisałem, docelowo 2+3. Możesz na początek kupić nawet po 10szt., żeby mieć większą pewność.

A ja bym jednak pomyślał nad non-mbunarium. Myślę, że mógłbyś spróbować z obsadą dwugatunkową w układzie 2+3. Są nieduże gatunki (ok.12cm.) Non-mbuna nie jest tak "krwiożercza" jak mbuna, więc dwusamcowość jest możliwa. Dodatkowy argument to to, że już masz mbunarium. Załóż akwarium z rybami o innym preferencjach życiowych i zachowaniach. Wygląd to nie wszystko. Wygląd akwarium też będzie trochę inny. Nie wiem tylko jak by to wyszło finansowo.