Skocz do zawartości

marcin1ja1

Użytkownik
  • Postów

    1129
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marcin1ja1

  1. Na pewno nikt nie proponował do takiego baniaka Aulonocara jacobfreibergi otter point. Jacobfreibergi to są jedne z najładniejszych Aulonocar. Dorastają do ponad 15cm i cechuje się dość dużą agresją. Przez wielu użytkowników uważane są za najbardziej agresywne Aulonocary.
  2. Jeżeli ty ich nie zredukujesz, to robotę za Ciebie wykonają same ryby. Z pewnością liczba samców jeszcze się powiększy. Jeszcze przy rdzawych większa ilość samców nie będzie większym problemem, natomiast przy Tropheopsach może być już ciepło. Zanim to wszystko się wyklaruje to minie jeszcze dobrych parę miesięcy.
  3. Zawsze się dziwię jak słyszę, że pyśki nie chcą czegoś jeść. Ja w swojej karierze karmiłem karmami od największego badziewia po klasy premium i nigdy nie miałem takiego czegoś. No może jak trafia świeża rybya która była karmiona innym rodzajem pokarmu. Wtedy rzeczywiście miała te parę dni aklimatyzacji do nowego pokarmu.
  4. Ja ze swojej strony mogę zaproponować Copadichromis borleyi kadango. Również jest dość mocną rybą. Bardzo szybko rośnie i szybko wprowadza swoje rządy w baniaku. Jak to Wojtek napisał - jest również dość kochliwy. W dwa dni potrafi obrobić 5 samic.
  5. Według mnie to jest samiec. Nic nie wskazuje na to aby była to samica. Brak atrap jajowych nie jest dowodem. Auratusy potrafią być ekstremalnie agresywne. Jak zabraknie samca to alfą będzie najsilniejsza samica. Dla mnie auratus i maingano to demon a nie ryba i według mnie hodowla ich jest w miarę skuteczna jak w przypadku demonków czyli w większym stadzie. Wtedy jest szansa, że agresja jakoś się rozłoży.
  6. Spasiony, skundlony frejek. Prawdopodobnie jeszcze w klasycznej 112l baniaku z dwoma glonojadami.
  7. Mnie już nic nie zdziwi jeżeli chodzi o wsuwanie roślinek przez pyśki. W moim akwarium jeszcze nigdy nie widziałem aby pyśki wszystkożerne lub roślinożerne interesowały się roślinami. Co innego mięsożerne. To co nie były w stanie zjeść to ciachały jak sekator. Frejkowi to nawet z tyłka kawałek liścia wystawał. Widać, że nie trawi ale wpiernicza
  8. Ważna jest przyswajalność i jakość składników. Karmy premium nie mają w sobie tak sporej ilości wypełniaczy. Przez co można ich dawać znacznie mniej. Powtórzę się jeszcze raz. Taka sama sytuacja jest z karmami dla kotów czy psów. Tak jak napisał Wojtek nie jest to przejaw snobizmu a czystej ekonomicznej kalkulacji. Po pierwsze karmy schodzi dwa razy mniej, po drugie kupując w e-sklepach duże opakowania cena za kilogram spada dość mocno. Jeżeli to wszystko podliczymy to może wyjść ta sama cena (zł/kg) jak "tania" karma w małych pojemnikach w sklepach zoologicznych.
  9. Ostatnio miałem okazję rozmawiać z ichtiologiem w jednym z wrocławskich sklepów zoologicznych. Dowiedziałem się tego samego, co było ostatnio poruszane na forum. Jedyny skuteczny sposób zdiagnozowania co zabija ryby to sekcja chorej lub dopiero co zdechłej ryby. Zdarza się, że ryby padają na mykobakteriozę bez widocznych objawów. Często bakterie atakują narządy wewnętrzne. Cholerstwo ma bardzo długi czas inkubacji i nie raz ma się złudne odczucie, że po leczeniu "na ślepo" problem zniknął. Okazuje się później, że po 2 miesiącach kolejne ryby chorują i zdychają.
  10. Zanim zadasz pytanie zapoznaj się z FAQ. Temat miksów biotopowych był już maglowany setki razy. Warto jednak wykazać odrobinę szacunku dla nas i przynajmniej raz przeczytać to co się napisało przed wysłaniem.
  11. W szczególności jeżeli ta delikatna non-mbuna jest WF. Wtedy mimo, że będzie miała karmy w brud zdechnie z głodu. Najważniejsza jest odpowiednia aklimatyzacja do nowej karmy zarówno WF, F1 czy nawet Fx.
  12. Nawet najbardziej roślinna karma będzie miała w swoim składzie składniki pochodzenia zwierzęcego. Powtórzę to jeszcze raz - przy tak dobrej jakości i różnorodności pokarmów premium nie widzę potrzeby stosowania mrożonek dla mbuny. Karmiłem kiedyś mbunę (mięsno i wszytkożerną) mrożonką przez 2 lata (głównie artemia i wodzień) i nie było problemu. Tak jak Wojtek zauważył tak jak ważna jest jakość suchej karmy tak samo ważna jest jakość mrożonki. Na pewno musi być ze sprawdzonego źródła.
  13. marcin1ja1

    450L-szybki start?

    Tutaj cały czas piszą, że przy starcie biologii ręce precz od akwarium. Moje ryby jedynie jak widzą zieloną siatkę w akwarium stają się podejrzliwe.
  14. marcin1ja1

    450L-szybki start?

    Jeżeli nie będziesz robił co tygodniowej podmiany to musisz raz w tygodniu badać NO3. Jeżeli przekroczy 20 ppm to musisz zrobić podmiankę wody.
  15. To tylko potwierdza, że agresja w dużej mierze zależy od sztuki a nie od gatunku. Możemy jedynie mniemać, które ryby i w jakich proporcjach będę w miarę zgodnie żyć. To nie paletki, że w amoku agresji samiec przepłynie dynamicznie pół długości akwarium
  16. Miałem to samo. Dlatego ja nie odważyłbym się trzymania Maingano w klasycznej 240l. Możliwe, że tylko nam trafiły się takie wybitne sztuki Auratusy czy Demonki to przy nim baranki.
  17. Te dwa wybarwiające się to są z pewnością samce. Reszta to mogą być samice lub ukrywające się samce bojące się dwóch dominantów. Samice jedynie przy samym tarle mogą trochę nabrać kolorów.
  18. Na pewno nie jest tak groźny jak rtęć, ale do bezpiecznych też nie należy. Ja po 2 godzinach miareczkowania toluenem dochodziłem do siebie przez cały dzień. Na pewno nie jest obojętny dla ryb. Na pewno może spowodować zatrucie lub zgon.
  19. Przepraszam wprowadziłem w błąd. Nie miało być izopropylen tylko toluen. Alkohol izopropylowy miesza się tak samo dobrze jak alkohol etylowy. Pomyłka wynika z faktu, że ostatnio używałem tych dwóch substancji do oznaczania liczby kwasowej oleju
  20. Już od paru lat (chyba od 2009r) jest zakaz sprzedawania termometrów z rtęcią. Najczęściej stosuje się toluen, który słabo miesza się z wodą. Unosi się na wodzie jak oczka w rosole
  21. Z linku, który zamieściłeś wynika, że giną w temperaturze -10 stopni Celcjusza. Jeżeli podawałeś wcześniej zamrożony oczlik to nie powinien on być sprawcą. W dzisiejszych czasach kiedy pokarmy premium są tak dobrze zbilansowane i łatwo przyswajalne przez ryby nie widzę sensu podawania żywego pokarmu mbuniakom. Już nawet przy non-mbunie można również się wstrzymać z tym rodzajem pokarmu. Chyba jedyną grupą, która wymaga mięska są drapieżniki.
  22. Nie przesadzajmy już z tą chemią do baniaka. Zobacz dokładnie zdjęcia z profilu ryby tam widać, że dolna szczęka też jest biała. To jest typowe przetarcie albo od bójki albo od namiętnego kopania i przewalania piasku lub żwiru. Kiedyś już bob budowniczy przeniósł prawie cały piach z lewgo do prawego końca akwarium. Po całej akcji też miał cały biały pysk.
  23. Jeżeli będziesz kupował młodzież to najlepiej kupić po 10 sztuk każdego gatunku.
  24. Prawdopodobnie poprzez dołożenie zeolitu spowodowałeś zmianę stosunku NO3 do PO4. Widać trafiłeś w idealne warunki dla rozwoju glonów. Nie ma złotego środka na glony. Zazwyczaj wtedy kiedy chcesz je mieć ich nie ma a ja nie chcesz to są. Na to czy są glony mają wpływ parametry wody, światło (intensywność i barwa) oraz cyrkulacja w akwarium.
  25. Nie da się ukryć, że tak. Samce są nawet dość agresywne w stosunku do swoich samic. Dlatego im więcej osobników tym ta agresja rozłoży się. Powstanie jakaś hierarchia i będzie względny spokój. Chociaż zawsze znajdzie się jakiś osobnik, który będzie workiem treningowym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.