marcin1ja1

Podpiąłeś się pod temat, ponieważ masz 600 litrowy baniak czy może inny. 3 - sztuczny plastik, 8 - nie ten biotop.

To ja proponuje zamiast Maingano Melanochromis johani. Dojdzie Ci ryba z wyraźnym dymorfizmem i tak jakbyś miał dwa gatunki w jednym

Czemu? Miałem do czynienia z obydwoma Metraclimami i podobieństwo kończy się tylko na nazwie. Całkowicie inna budowa i zachowanie.

Ja bym na Twoim miejscu zastanowił się nad dwoma gatunkami Cynotilapii. Ich samice nie grzeszą urodą. Masz dość spory litraż więc możesz zastanowić się nad większą mbuną. Może Metriaclima Msobo Magunga (samce granatowo-czarno-niebieskie a samice żółte) + Metriaclima estherae red blue (samce niebieskie a samice pomarańczowo-czerwone) + Pseudotropheus demasoni + Acei Luwala + Iodotropheus Sprengerae Makokola Reef. Z takim zestawieniem nie będzie ani jednej brzydkiej samicy i będzie naprawdę kolorowo. Nie piszemy Lodotropheus a Iodotropheus (nie ma to nic wspólnego z lodowym tropheusem )

Wszystko jest dobrze jak wszystko jest zrobione zgodnie ze sztuką. Dwie spinki powinny załatwić sprawę. Powiem tak Przemek daje d*** jeżeli chodzi o obsługę klienta, ale jeżeli powiedziałby, że szkło wytrzyma to bym uwierzył. Ale jakby co, to nic nie sugeruje... O ile dobrze pamiętam norma nie przewiduje spinek. Jeżeli się mylę to proszę o poprawę. Reasumując w tej chwili wolałbym nie ryzykować i zainwestować w grubsze szkło. Metalowy stelaż, idealne wypoziomowanie i grubość szkła i spokojny sen. Tej wielkości zbiornik jak pęknie to woda spłynie do piwnicy. Nawet jak mieszkasz na 6 piętrze

Prawdopodobnie nie chcieli zniechęcić ceną końcową. Różnica w cenie między 10 a 12mm nie jest 20% jak sugeruje grubość. Jest ona dość wyraźnie większa. Szczególnie przy OW

Absolutnie nie MDF. Zawsze gdzieś w rogu znajdzie sobie dziurkę, a później chłonie wodę i puchnie na potęgę. Co do 10mm szkła przy 60cm wysokości to bym się mocno zastanowił. Grubość szkła przede wszystkim definiuje nam wysokość słupa wody. Już przy 120cm szerokości zaleca się 12mm przy wysokości 60 cm.

Tak przerobiona szafka może wytrzymać. Wszystko zależy teraz od dokładnego skręcenia i wypoziomowania.

Widzę również, że szafka w środku nie ma pionowej przegródki. Cały ciężar będzie spoczywał na na dwóch bocznych ścianach. Nawet dołożenie blatu może nic nie dać. Nikt nie da Ci gwarancji, że wytrzyma obciążenie zalanego baniaka. Doskonale może wytrzymać 5 lat a może poskładać się po paru dniach. Ja klasyczną 240 stawiałem na meblach z Ikei co z perspektywy czasu uważam, że było nierozsądne. A i jeszcze zauważyłem, że w bocznej ścianie jest szkło. To tak samo jak Michał, bałbym się na tym nawet usiąść nie mówiąc już o stawianiu 400 kg akwarium.

Karma doszła. Wielkie dzięki. Co do pokruszenia to growth/color gigantyczne płatki zero pokruszone. Chyba dzięki temu, że pakowane były w mniejsze wiaderka (1kg). Maintance również w dobrym stanie (ale nie tak dobrym jak growth/color). Oczywiście byłbym niezmiernie szczęśliwy gdyby był to granulat. Ale prawdopodobnie dla hodowców, którzy mają ryby od 2 do 30 cm praktyczniejsze są płatki. Jeszcze raz dziękuję.

Takie duże akwaria naprawdę ciężko sprzedać. Większość osób jak planuje takie duże baniaki zamawia nowe. Nie raz widziałem ogłoszenie z naprawdę przystępną ceną, które wisiało przez parę miesięcy cały czas odświeżane. Kilka lat temu akwaria na zamówienie kosztowały dość sporo. Teraz sklejenie nawet dużego baniaka nie jest tak sporym wydatkiem.

Na tym forum staramy się przestrzegać prawidłowej pisowni nazw ryb, więc róbmy to też z pokarmem. Nie powtarzajmy cały czas błędnych sformułowań. Inni czytają i powielają błędy, między innymi, że ochotka to larwa komara czerwonego a wodzień komara białego.

Ani ochotka a tym bardziej wodzień nie są larwami komara. Wracając do tematu to musisz celować w obsadę roślinożerną. Masz dwa gatunki typowo roślinożerne M. Auratus oraz P. Deamsoni. Zamiast I. sprengerae zaproponował bym Ci Labidochromis sp. Hongi. I dołożył jeszcze Labeotropheus fulleborni Katale. Oby dwa gatunki typowo roślinne. Ostatecznie miałbyś takie coś: Pseudotropheus Demasoni Pombo Rock Labidochromis sp. Hongi Pseudotropheus acei luwala Melanochromis auratus Labeotropheus fulleborni Katale Metriaclima msobo magunga Dla takiej obsady będzie Ci bardzo łatwo dobrać odpowiednie karmy.

Pomijając już kwestie tego, że ryby nie mogą kopać. Ale ten obornik pod spodem po paru miesiącach będzie konkretny. Wyciąganie grysu raz na 2-3 miesiące i czyszczenie dna to średnio udany pomysł. To nie są gubiki. Pyśki to takie małe świnki, które dość mocno brudzą. Jeżeli chcesz iść po najmniejszej linii oporu to dosyp tylko piasku. Zapełni on te szczeliny. Półśrodek ale chyba w tej chwili najmniej kłopotliwy.

Piękne predatorek. Duże akwarium to mają szansę pokazać swoje prawdziwe piękno. Chociaż i tak wraz z jedzeniem rośnie apetyt i chciałoby się jeszcze większe . Dla mnie jest nie porozumieniem trzymanie predatorów w 150 cm baniakach.

Przelew poszedł. Dane do wysyłki poszły na PW. Wielkie dzięki za organizację zakupów grupowych.

Dlatego bez podania krzywizny lub przynajmniej długości frontowej szyby nie da się jednoznacznie powiedzieć ile ma litrów. Ale widać spiochu ma szklaną kulę w której takie informacje wyczytuje.

To nie jest akwarium proste tylko narożne, które może mieć różną krzywiznę ściany przedniej.

1/4 objętości walca o promieniu 107 cm i wysokości 50cm. Brutto wychodzi 450l. A tak naprawdę to wszystko zależy od krzywizny przedniej ściany. 450l to wartość maksymalna a minimalna to nawet 243l.

No to można tylko, źle powiedzieć o Twoim znajomym. Pooddawał pojedyncze sztuki samców. Część osobników pogryziona, część dość mocno spasiona. Widać, że Twój znajomy zna się na Malawi, ponieważ pozbył się pojedynczych sztuk. Możesz mu serdecznie podziękować, że pozbył się problemu obarczając tym problemem Ciebie.

Ja tam zauważyłem już 3 ryby, których długość płetw jest dość mocno przycięta. Spodziewam się, że ten wypasiony Melanochromis urządził sobie korridę. Albo sam ogarnie obsadę, albo obsada zrobi to za niego. Non-mbuna do 100cm to zbrodnia. Co do aranżacji to jest już kwestia gustu. Jak się podoba i cieszy widok to na zdrowie. Najważniejsze to jak najszybciej zmienić obsadę i przede wszystkim nie mieszać biotopów.

Dobrze przyjrzyj się zaworkom odpowietrzającym na korpusach. Może przy odpowietrzaniu jakaś śrubka nie została dokręcona lub uszczelka została "podwinięta". Jeżeli nic nie widać to metodą prób i błędów odłączaj każdy korpus i sprawdzaj czy bąbelków nie przybywa. Jeżeli nie będą to korpusy to możliwe, że przy jakimś klejeniu łapie lewe powietrze.

Dla mnie poproszę: O.S.I. Prostar Growth/Color 200g O.S.I. Prostar Maintenance 200g

To samo zauważyłem ale przy moim kocie. Klasa premium niewielki klocki. Klasa średnia już sporo. Klasa marketowa - nie byłem w stanie ogarnąć kuwety. To samo jest w karmach dla ryb i innych zwierząt. To taka marketowa mięsna parówka z zerową zawartością mięsa.