
Mjunszajn
Użytkownik-
Postów
652 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mjunszajn
-
Tak mozna uzyskać fajny efekt w dużym (ponad 1000 litrów) zbiorniku, szczególnie przy zastoswaniu HQI jako oświetlenia.
-
Płochliwość, a może to coś innego ??
Mjunszajn odpowiedział(a) na Joasia temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
To nie hipokryzja ino socjalizm. Może, gdyby Klub zmienił na stronie najmniejszy zbiornik na 240litrów, to uniknęlibyśmy wałkowania tego tematu w kółko? hipokryzja to w jednym wątku twierdzić, ze każdy zaczynał jakoś tą przygodę i być może, gdyby nie ta 112 to nie zaczął, a w drugim "bić po głowie" kogoś kto właśnie zaczyna przygodę... Joasiu- pozbądź się yellowków, oddaj do hurtowni, wymień np. na kilka młodych barwników. Tez ciekawe ryby, też pielęgnice, i tez afrykańskie. Dobierze się z tego fajna parka, może dwie- będziesz obserwowała ciekawe zachowania. Joasiu- ja zajmuje się Malawi od roku 1989. Zaczynałam od podobnych zbiorników jak ty i jest to kompletna bzdura, że taki zbiornik nadaje się na Malawi. Nie nadaje się. Na jeden gatunek nadaje się świetnie 240 litrów. ...ale nie musisz temu wierzyć i możesz zrobić co uważasz za stosowne. -
Nimbochromis to nie są "typowi drapieżnicy". Przynajmniej nie w obrębie całości rodzaju. Warto wprowadzić pojecie "drapieżnik fakultatywny", aby odróżnić właśnie drapieżników- typowych rybożerców, od drapieżników, które zjedzą i rybkę małą i larwę, ślimaczka i co tam podejdzie.
-
Jeżeli coś Ci się wydaje nieprawdą to chyba logika podpowiada, że dyskusja nie będzie prowadziła do żadnych, konstruktywnych wniosków. Ta sama logika podpowiada, że jeżeli od początku istnienia forum uczyniłam 400 postów, to lokuje się sporo poniżej średniej. Zadając sobie trochę trudu, sprawdziłbyś na moim profilu, że nie byłam tutaj przez weekend i składając dwa do dwóch, pewnie wpadłbyś sam na myśl, ze byłam poza możliwością korzystania z internetu. Jeżeli niestety logika modalna jest Ci pojęciem obcym to wyjaśniam, krótko i treściwie- nie odpowiedziałam z dwóch powodów; -primo nie miałam laptopa na Orlej Perci, bo za ciężki, a w dodatku i tak nie ma tam zasięgu. -secundo- podtrzymuję to co napisałam wyżej, bez względu na to co Ci się wydaje. -tertio- zadaje pytanie- jakie masz doświadczenie w żywieniu pokarmami Dainichi i NF- na jakich, wielkościowo i "jakościowo",grupach sprawdziłeś, praktycznie, że to co napisałam jest nieprawdą... no chyba, że przyjmiemy za wiarygodne Twoje zdawanie się. Pozdrawiam serdecznie ah i oh i ps. I moja propozycja jest dalej aktualna- możemy porozmawiać konstruktywnie w cztery (sześć, dwanaście) oczy i np. zrobić jakiś miarodajny eksperyment, na konkretnych grupach badawczych... może nie dotarło, ale nie jestem związana w żaden sposób z NF, nie jest to dla mnie ważny towar do sprzedaży i z chęcią będę uczestniczyła w obiektywnych eksperymentach. Proszę Cię też, nie imputuj mi marketingu... ja nie robię kryptoreklamy bo jak napisałam wyżej- nie mam w tym żadnego, miarodajnego interesu. Chcesz dyskutować merytorycznie- zacznij- nie to nie mamy o czym rozmawiać. Obawiam, że po "zdajemisie", zaczniemy się ocierać o sny na jawie, przepowiednie i inne cuda. A tego chyba nie chcemy?
-
Jasne- zapraszam do nas do firmy- pokażemy na czym rzecz polega w praktyce- bo chyba to się liczy- no nie? Nielogiczne? A co nielogicznego jest w tym, że coś jest? Mnie się zawsze wydawało, że nielogicznie jest pisać pejoratywny, pisałam perioratywny (bo tak mi się wydawało), ale życie zweryfikowało, praktycznie, że robiłam babola. Sprawdziliśmy empirycznie, w wielu sytuacjach, że "przekarmienie" granulatem NF nie powoduje żadnych objawów negatywnych. Sprawdziliśmy empirycznie, że przekarmienie granulatami innych firm, objawy takie powoduje. Producent słusznie podaje taką informację o połowie dawki, bo być może nie ma konieczności podawanie większych ilości pokarmów niż zaleca. Przekarmianie ryb, bez względu na to co powoduje bezpośrednio- nie jest wskazane- przyznasz, więc ta informacja jest ze wszech miar użyteczna, a całość, w uzasadnieniu doświadczeń empirycznych, jak najbardziej logiczna, ale, ale... jak pokazuje przykład z moim babolem, doświadczenie czasem podpowiada nam, ze logiczne rzeczy, w obliczu małego doświadczenia, mogą zdać się nam nielogiczne. Pomyśl... gdybyś nie widział zebry w ZOO, logicznym wydawałyby Ci się konie w paski?. Żarcik, żarcik. Bez urazy, OSI czy Hikari to też doskonałe pokarmy i używałam ich zanim dostałam w swoje łapki NF. Nie zmienia to faktu, że podawanie granulatów tych firm to zupełnie inna bajka niż NF.
-
Ja osobiście polecam. Troszkę zachodu, ale można zobaczyć fotorelacje z podawania mrożonki.
-
Związki azotowe maja odczyn alkaliczny.
-
Dieta zróżnicowana oparta w dużej mierze na pokarmach pochodzenia zwierzęcego ( głównie skorupiaki)- NF Premium Cichlid, NF Premium Colour, Tropical Krill. Dodatkowo niewielkie ilości pokarmów roślinnych- NF Premium Cichlid Plant, Tropical Spirulina Forte. Do tego mrożone skorupiaki- artemia, oczlik, krill. Czasami można podać larwę czarnego komara lub wodzień- raczej okazyjnie, lub siekane małże. W necie piszą różne rzeczy. Jest wyłącznie jedna wiarygodna strona dotycząca Malawi, oczywiście w języku polskim, reszte możesz sobie darować.
-
To Ci dobrze mówił- gotowane są zdrowe. Zdrowsze na bank niż smażone na oleju.
-
o ...a ja chciałam napisać- nie spinajcie się. Trochę luzu, wódki i seksu i będzie dobrze.
-
Ja przy ścianie nośnej, na stropie o konstrukcji drewnianej, miałam ponad 3 tony wody postawione.
-
JK Animals ze Skoczowa- nie pamiętam namiarów z głowy, ale mają stronę tez w necie. Koszt będzie około 100 złotych. Gdzieś miałam katalog części, ale posiałam. Z tym, że te zapięcia można kupić na bak same. Ja używam posklejanego całego CF i chodzi. Uruchom filtr i na spokojnie zamów sobie w JK Animals tą zapinkę.
-
Bloat ? + Sinice z czym walczyć najpierw ?
Mjunszajn odpowiedział(a) na Darrooo temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Tak, ale w Irlandii. Pozdrawiam. -
Bloat ? + Sinice z czym walczyć najpierw ?
Mjunszajn odpowiedział(a) na Darrooo temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Nie przesadzaj Drak. Problem jest znany i znane jest rozwiązanie problemu. Zwyczajnie przesadzasz. Jak jestem przeziębiona to biorę coldrex w dawce razy trzy, witaminę C i za dwa dni jestem zdrowa, a nie deliberuje co wywołało owo przeziębienie. Bloat ma wieloraka przyczynę, ale choroba ma z grubsza stała postać- jest to zapalenie jelit wywołane nadmiernym namnożeniem się bakterii tlenowych i beztlenowych. Przyczyny mogą być środowiskowe- złe warunki, stres, nieodpowiednie lub nadmierne skarmianie, osłabienie w wyniku infekcji lub leczenia. Jednakże sama choroba jest zdefiniowana do tego co napisałam powyżej. Na ogół leczy się terapią skojarzoną BD plus Metronidazol. Czasami wystarczający efekt daje jeden z tych leków. Czasami, na pewnym etapie wystarcza usunięcie przyczyny. I tyle- bez nadmiernej deliberacji ile jest takich lub owych bakterii. Nie- schorzenie jest jedno- może być przyczyna sama w sobie wieloraka- patrz wyżej Choroba jest jedna. Bakterii bytujących we florze bakteryjnej jest wiele. Ale choroba jest jedna- nie udziwniajmy, nie teoretyzujmy. Dokładnie. I MY- fachowcy, a nie pitu pitu magistry, identyfikujemy ja od przeszło 15 lat jako Bloat i leczymy w konkretny sposób. Nie wymyślaj niczego od nowa. MY- fachowcy juz tez to wymyslalismy dawno temu i nic z tego nie wynikło poza w/w. Tak. Dlatego importując z Niemiec mam świadomość, że pewnego dnia mogę sobie ożenić np. c.jubilans, ale bloat to nie ryzyko. Podobnie jak katar. Leczy się to tyle, a nie filozofowuje nad tym. -
Bloat ? + Sinice z czym walczyć najpierw ?
Mjunszajn odpowiedział(a) na Darrooo temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Sprawdź jeszcze raz wszystkie parametry wody, uwzględnij PO4. Staraj się mało świecić w zbiorniku, cyjanobakterie usuwaj je mechanicznie. Podmieniaj sukcesywnie wodę- np. 10% codziennie. Zastosuj jakiś wkład typu Ammonia Remover. Zmniejsz dawki pokarmów, stosuj dobre pokarmy, najlepiej wyłącznie dobre. Nie przesadzaj z tym bactopurem i metro. Problem tkwi na 100% w niedojrzałym akwarium. Niestety, ale bez ryb akwarium nie dojrzeje. Taka jest smutna rzeczywistość. Pytanie gdzie dokładnie tkwi problem. Jeśli chodzi o bloat- problem jest dość szeroki i ciężko stwierdzić jak wyglądają objawy- jest to dość niejednorodne, tak naprawdę to często efektywne leczenie daje odpowiedź na pytanie "czy był to bloat". Wzdęte ryby to może 10-20% wypadków wystąpienia schodzeń określonych jako bloat. Przyczyny są również niejednorodne- od stricte środowiskowych, po stricte pasożytnicze. Jeżeli leczenie przynosi skutek- możesz założyć przewagę tych pierwszych. -
Oki- i w sumie nikt do tego nie namawia. W tym konkretnym przypadku chodzi o to, że nie można przeginać. Jeżeli producent zakłada, że kubełek jest do 350 litrów, akwa jest około 200 litrów, to do czego niby większy kubełek? Moim zdaniem- jak już do czegoś dołożyć to do zbiornika. Jaro- ale to nie chodzi o to czy kubełek to 10% filtracji biologicznej czy 40%. Chodzi o to aby zdać sobie sprawę, że ta filtracja zachodzi w omywanym ,natlenionym substracie różnego rodzaju, a nie jest cudowną właściwością kubełka, jego objętości i przepływu.
-
Myślę, ze gdy młody człowiek staje przed wyborem zbiornika na swoje pierwsze Malawi i ma wydać pieniądze zgodnie z pewnymi priorytetami to zawsze i w pierwszej kolejności powinien brać największe akwarium jakie się da, choćby kosztem kubełka. Yaro- oczywiście, że kubełek jest ważny, szczególnie w naszym przypadku, bo większość z nas używa zbitego podłoża z piachu, w którym cyrkulacja wody jest mizerna i jako medium biologiczne się to nie sprawdzi. Z drugiej strony nie można pewnych rzeczy przewartościować i zakładać, że kubeł to panaceum na wszystko. Wielkość zbiornika, typ podłoża, cyrkulacja w zbiorniku, temperatura, obsada- jej wielkość, karmienie i wiele innych czynników wpływa na ta jakie panują warunki w akwa. Dlatego stwierdzę- masz wybór- bierz największe akwa jakie się, ale w przypadku kubełka uważam- bierz optymalny. W tym przypadku ten w zupełności, aż nadto wystarcza.
-
Ceramikę firmy H2O po 11 złotych. To ta sama co CeramBio MHK. Stosuje zasadniczo właśnie ten produkt. Nie ukrywam, że jak akurat mam Eheima to cieszę się z tego, że ma SubstratPro bo jest lepszy.
-
Nic z tym nie rób. Filtr jest dobry do tej wielkości i spokojnie wystarczy. Ja mam np. w tej chwili w akwarium 375l Tetre EX 600 i parametry wynoszą NH4-0, NO2-0 i NO3- średnio 30. Obsada całkiem spora, złożona z dużych ryb z rodzaju Tropheops i Red-redów. Jest to już któryś filtr zamontowany przez mua o parametrach "zbyt małych" i daje radę. Montując do tego akwa dwie Tetry EX 1200 nic więcej nie osiągnęłabym, poza zwiększeniem kosztów i zużycia prądu. Dokładnie jest napisane, że do 350litrów i to już jest spora "nadfiltracja". W zupełności wystarczyłby nawet 2224.
-
Wybierz z tych dwóch; Atman CF 800/1000 Eheim P1 2224/2226 Oba są droższe od wymienionych przez Ciebie, ale myślę, że warto wybierać produkty bezawaryjne. Tetra jest cicho ja się udo. Jak się nie udo to się popsuje w niej wszystko, łącznie z cichością. Problem z Tetra polega nie na konkretnej, jednej wadzie konstrukcyjnej, tylko na tym, ze w tym filtrze, przy odrobinie szczęścia popsuje się wszystko i co gorsza nie wiadomo co się może zepsuć.
-
Co ciekawe po wpisaniu hasła "pyszczaki malawi obsada" na pierwszym miejscu wychodzi Klub-Malawi. Można z grubsza zapoznać się z problematyka w 15 minut.
-
Eheim vs Fluval vs Unimax do 375 L
Mjunszajn odpowiedział(a) na draco777 temat w Osprzęt do akwarium
Oczywiście Eheim- 2228. Gwarancja- najlepsza w Unimaxie- door to door. Potem we Fluvalu- sporo placówek importera, ogólnie dobra koordynacja. Na końcu niestety Eheima- ale trudno tez coś zarzucić firmie Badis- tyle, że zawsze to trochę musi potrwać- filtr trafia do sprzedawcy-potem importer- z powrotem sprzedawca itd. Co nie zmienia faktu, że gwarancja to nie wszystko. Pen-plax- krótko i treściwie- szajs. Co do gwarancji na Pen-plaxa nie mam pewności czy istnieje w ogóle. Ja rozważyłabym jeszcze Atmana CF-1200- podobna cena- bardzo wysoka bezawaryjność, serwis na poziomie Eheima. -
Cały czas zdychaja ratunku
Mjunszajn odpowiedział(a) na devilq3 temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Po co szukałeś ''witam''? Są chyba na stacjach Orlenu... Aha... i wypraszam sobie twierdzenie, że piszczę! Abstrahując od sposoby w jaki próbujesz pisać- podaj parametry zbiornika, wody- temperatura, Ph, NO2, NO3, czym i jak często karmisz, okres funkcjonowania zbiornika, technikę w zbiorniku i jakie ryby wpuszczasz. Takie są zasady- Ty podajesz- my pomagamy. Nie chcesz przestrzegać tych zasad- no to sija. -
Moim też. Zwróć uwagę kiedy ostatnio użyłam antybiotyku. Zresztą bez rezultatu, ryby z odłowu, które próbowałam ratować i tak nie zareagowały na nic.
-
Bo nie działa ogólnie na bakterie chemosyntezujące. Nie wiadomo, ale wbrew pozorom i mitom, jest to zjawisko rzadkie. Jeśli chodzi o ten konkretny przypadek mogę rozwiać Twoje obawy- od kilku ostatnich pokoleń- nie były. Tak statystycznie- ja ostatni raz użyłam antybiotyku do leczenia ryb 3 lata temu. Jak widać- nie panikowałabym z używaniem antybiotyków przy założeniu, a nóż już te biedne rybki były faszerowane i to wielokrotnie i jeszcze w kilku pokoleniach wstecz.