
Mjunszajn
Użytkownik-
Postów
652 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mjunszajn
-
Ja używam Nature 39W w kombinajach z Narvami T8. Moje zdanie jest takie, że są to świetlówki nie warte swojej ceny. Aqua Medic jest i tańszy i nieporównywalnie lepszy. Klasa Narvy tyle, że droższa.
-
W pełni sie to ma do akwarystyki. Woda to roztwór chemiczny, w którym zachodza określone procesy biologiczno-chemiczne, które ciężko okreslić, sprecyzowac i zrozumieć bez znajomości podstaw chemii.
-
''Zarys Chemii organicznej'' J.L.Kice E.N.Marvell
-
Kiepska sprawa- nie ma na rynku tak mocno giętych szyb. Jedyne, po mojemu wyjście to kupno zbiornika akrylowego ale licz się z duzymi kosztami. Jak będziesz zainteresowany podeslę Ci namiary na firmę, która robi takie zbiorniki z akrylu.
-
Takie półki na ogół nie sa przykręcane. Mozna je zwyczajnie wyjąć- pod jednym warunkiem- jezeli tył szafki jest z płyty. Niestety ale bywają takie, gdzie jest płyta pilsniowa- wtedy w ogóle nie kupuj.
-
A. latifaciata. Popularnie, aczkolwiek błędnie nazywana w sklepach obliquidensem lub perkoidesem. Na utrwalone błednie nazwy ''handlowe'' nic się nie poradzi. W rzeczywistości ''H''. obliquidens to inny gatunek. Subtelne róznice pomiedzy pielęgnicami Wiktorii są doskonale zobrazowane w ''Lake Viktoria Rock Cichlids''. Co do filtra- jeżeli był najlepszy to cóż- gratuluje.
-
Te rybki to Astatotilapia latifasciata. Nie pochodzi ani z Malawi, ani z Wiktorii. Fajne, łatwe w hodowli rybki- jednak trzeba pomyslec pilnie o wymainie zbiornika na większy. Jeżeli jesteś z okolic Sosnowca- wpadnij do nas do sklepu dam Ci jakieś stare akwarium, które będzie lepiej nadawać się do trzymania tych ryb. Ponadto ten ''filtr'' średnio nadaje się do zbiornika z pielęgnicami. W zasadzie nie psełnia żadnej roli w filtracji biologicznej. Jeżeli nie masz na nowy- kup kilka rur do instalacji wentylacyjnej/elektrycznej o przekroju około 12/12 [ takie białe plastikowe na metry w każdym markecie budwolanym] i sklej z tego pojemniki na substrat biologiczny, a głowicy z Szuta uzyj do napędzienia takiego ''filtra''. pzdr
-
No widzisz... ja zwyczajnie zajmuję się akwarystyką tak długo, że pamiętam czasy, gdy DIY był jedynym rodzajem urządzeniem w akwa:) i umówmy się- widzę pewną różnicę pomiędzy oświetleniem ukradzionym z przejścia podziemnego z ryzykiem spałowania przez panów z Ochotniczych Rezerw Milicji Obywatelskiej a panelem Aquastarlight:) No ale masz rację - dłubać nie lubię Warto to podkreślić- w małym akwa, w średnim akwa- łatwiej jest podmienic wodę. A deni to deni- może działać fajnie kilka lat, zaniedbamy dwa dni i katastrofa gotowa. W przypadku wymagających ryb- napewno warto-ale tu pojawia sie pytanie- czy Malawi jest wymagające? IMO poniżej średniej. Inne -łatwiejsze rozwiązania to poza wspomnianymi- -odpienienie białka- czyli zamiast usuwać NO3- niedopuszczamy do powstania cyklu azotowego. Była o tym dyskusja na starym forum... przyznam, że byłam wtedy na etapie fascynacji deni- dziś jednak byłaby za eksperymentami w tym kierunku -ciągła podmiana poprzez komore wylewową na miękkim układzie np. Gardena- mozna łatwo i tani pociągnąć instalację -filtr hydroponiczny... mysle, że fajna, prosta i w dodatku w przypadku otwartych zbiorników ładna. Tu jest oczywiście konieczna ingerencja typu DIY. Reasumując-nie potępiam w czambuł projektów DIY- zwyczajnie tylko neguję sens robienia czegoś we własnym zakresie-jeżeli mamy do dyspozycji orginalne rozwiązanie gotowe, które się sprawdza i jest tanie.
-
Denitryfikator jest kłopotliwy i nieopłacalny w małych zbiornikach. Nie podzielam entuzjazmu na temat samoróbek bo nie spotkałam się z wiarygodnymi pomiarami po ich uzywaniu [ np. pomiary redox]. Znacznie prostszy jest filtr siarkowy [ i tańszy] - jedyny szkopuł, że trzeba coś zrobic z PH wody, która z niego wypływa ale można ją przefiltrować przez jakiś filtrat buforujący wodę. Weszcie - można zrobic prefiltr na kubełku stricte na wkłady denitryfikujące i po kłopocie. Natomiast prawidłowo zbudowany deni jest drogi. Nawet najtańsza pompa dozująca-samoróbka to wydatek rzędu 80-100 zeta, a Jej działanie jak wszystkich DIY pozostawia pewnie wiele do życzenia. Choć przyznam, ze znam kogoś kto używa takiej pompy i podobno działa. Pompy dozujące ''kupne'' to wydatek kilkuset złotych. Można offkors zastosować zwężkę na trójnik do kubełka ale... tu się pojawia ale i rozbiezność pomiędzy tym jaki przepływ w deni podają specjaliści i jaki jest uzyskiwany w tego typu rozwiązaniach. I tu wracamy do początku mojego postu-czy aby to działa? Nastepna sprawa to ryzyko. Ryzyko w przypadku układu z wkładami absorbcyjnymi jest takie, że ewentualnie zapomnimy je podmienić lub reaktywować i spadnie ich efektywność. Ryzyko z deni jest takie, że wykdziemy z domu, wrócimy,a tam nie dość, że rybki do góry brzuchem to jeszcze śmierdzi zbukami. Tym bardziej, że wartośc, które podajesz w przypadku NO3 są w normie. Jeśli chodzi o wode w kranie to warto dodać, że NIGDY nie ma stałych wartości. Ja mierzyłam kilkukrotnie wartości wody w Sosnowcu i powiem szczerze- jest ona poprawnie dobra. ps. jak mam byc szczera- to wolałabym do tej wielkości akwa kupić filtr narurowy i wypełnić go dobrym filtratem niż robić deni.
-
IMO sump musi byc tak włozony aby dało się go wyjąć bez domantaży całego zbiornika. Pomijam kwestie czyszczenia bo tutaj jeszcze można by prowadzic polemikę [ bo w sumie po co wyjmować, po co dokładnie czyscic etc] - jednak zawsze pozostaje kwestia- co zrobic jeżeli sump ulegnie uszkodzeniu? Demontować zbiornik? Co do przesunięcia wspornika- przy profilu 50x50 w zasadzie bez wspornika też wytrzyma- dlatego przesunięcie nie wielkiego znaczenia.
-
http://www.rejs-am.pl/katalog.php?id_prod=253 Stelaże poziomuje się na dwa sposoby 1. Zgodnie ze sztuką, montując regulowane nózki 2. Siakoś, podkładając co popadnie pod stlaż [ kawałki glazury, gazetę, kompakty Gosi Andrzejewskiej itp. rzeczy niepotrzebne w gospodrstwie domowym czyli tzw ''śmieci''] Co do wytrzymałości. Ja wiem, że niektóry wydaje się, że 450 to gigantyczne, hiper ciężki akwarium ale zaręczam, że tak naprawdę to mozna to ustawić na 4 płytach zbitych gwożdziami [ nie oznacza to, że polecam ale czasem jak czytam o profilach 50x5'' i czy aby wytrzyma to... dziwie się]. Reasumując- w linku jest coś co powinno się znaleść w stleażu i polecam metodę pierwszą.
-
5. Kupić sobie pokrywę tego samego producenta co filtr. Ciężko aby Wromak robił pokrywy uwzględniająć filtr-kaskadę Hagena. W pokrywach Eheima, Atmana, Juvela[ Hagena] czy Sery są miejsca na kaskadę czy karmnik.
-
jeszcze raz prośba o rade
Mjunszajn odpowiedział(a) na marjedr temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Bywa, że cały czas- torbiele czsami są niewidoczne lub nie zdążą się wykształcić. Trzeba by założyć, że szczepy Nitrosomonas są namnożone w wystarczającym stopniu aby ''przerobić'' NH4 ma NO2. Jeżeli jest inaczej- skoki mogą być niezauważalne. Nieduża ilość NO3 możę być związana z nierozkładalnością związku. Czyli NH4- mała ilość Nitrosomonas-śladowa ilość NO2- Nitrobacter- powolne odkładanie się NO3. Teoretycznie tak może być. Potwierdzić teorię - czyli określić NH4 i jezeli się potwierdzi- usnąć- użyć jakiegoś absorbenta. Jednakże trzeba pamiętac wtedy o ciągłym ''doszczepianiu'' zbiornika bo samo usunięcie związków amonowych to wyłacznie profilaktyka- rzekłabym para-lecznicza. Dodatkowo zwiększenie złoża filtracyjnego. Wiem jak wygląda wypełnienie JBLa- jeżeli jest standartowe to jest niewiele warte- wyrzucić gąbki- kupić ceramikę. Następna sprawa to podmiany- warto co trzy dni [ co dwa-cztery] zrobić niedużą podmianę- ok 10%. Ograniczyłabym też karmienie. -
jeszcze raz prośba o rade
Mjunszajn odpowiedział(a) na marjedr temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Troszkę mnie dziwi, że nikogo nie dziwi NO3 [ poza samym zainteresowanym]. Może warto rozpisać dokładnie cykl azotowy i umieścić w topiku przyklejonym u samej góry? Jeżeli ryby jedzą, a nie ma NO3 to znaczy się filtr słabo działa albo ktoś robi super podmiany. To, że nie ma NO2 nie oznacza, że wszystko jest OK bo jest też taki związek jak NH4, który stanowi pierwszy człon cyklu azotowego i jest związany z Nitrosmonas i ich obecnością. Uściślijmy; NO3-niepożądany, szkodliwy przy dużych stężeniach NO2-szkodliwy, trujący przy dużych stężeniach NH4-trujący Prosze sie zastanowić- po co robić całę układy filtracyjne jeżeli interesują nas, relatywnie mało szkodliwe związki, a odpuszczamy sobie te trujące? Przecież cały sens filtracji polega na oczyszczeniu wody z substancji bardziej szkodliwych poprzez ucznienie z nich związków mniej szkodliwych. Harisimi- nie sądzę aby to był problem PH. W sklepach zoologicznych nie istnieje pojęcie ''filtracja biologiczna''. Ja wielokrotnie badałam wodę w różnych sklepach i u nas- problem polega głównie i włąśnie na NH4- podmiany oczywiście rożcieńczają ten związek -ale nawet w kotnikach z małymi rybami potrafi się on odłożyć w zaskakująco szybkim tempie. Spotkałam się tez z innym problemem- przy stosowaniu wody osmotycznej [ w kilku sklepach] - nierozkładaniu się amoniaku - a tym samym niemożności jakiegokolwiek rozkładu związków azotowych. Z mojego doświadczenia wynika, że PH poniżej wartości neutralnej może być w przeciągu dłuższego czasu szkodliwe ale nie prowadzi do śmierci. No i to jest pewnie przyczyna- ospa- ichtio. To, że kropeczki znikły po podniesieniu temperatury wskazuje na typowy dla kulorzęska przyśpieszony cykl rozwojowy. Ospa rybia nie w każdym cyklu rozwojowym daje objaw ''białych kropeczek''- ale często właśnie w bezobjawowym okresie jest najgrożniejsza. Torbiel to dość pózna faza rozwoju. Podnoszenie temperatury jest oczywiście składową leczenia z kulorzeska ale samo w sobie nie leczy- przyśpiesza jedynie cykl rozwojowy i skraca okres podawania preparatów antypasożytniczych. ps. aha- a sól akwariowa nic nie leczy- bo ten ''mit'' to jest chyba zarażliwy-dlatego uściślijmy- aby sól ''leczyła'' [ eliminowała] pasożyty trzeba by uzyć stężenia zabójczego dla ryb. -
Ja ze swej strony- stosowanie 20 czy 30 pokarmów nie powoduje urozmaicenia pokarmu. Większośc pokarmów to jakby szukać alegorii- dziś schabowy z kapustą i buraczkami, jutro schabowy z buraczkami i kapusta, a pojutrze schabowy z kapustą i brokułem. W sumie to może i dobrze bo przewody pokarmowe zwierząt [ zresztą ludzie również] nie są w żaden sposób dostosowane do zmian diety, nadmierne urozmaicenie raczej szkodzi niż pomaga. No ale wróćmy do pokarmów- np. Cichlid Color i Malawi to zasadniczo ten sam pokarm tylko zmieszany w róznych proporcjach, zresztą pewne składniki Bio-Vitu tez w nich są. Tu dochodzimy do sedna, które IMO zaakcentował już MILC- mnożenie nadmierne ''rodzajów'' pokarmów[ w cudzysłowie bo na ogół baza jest ta sama] powoduje li tylko chaos żywieniowy- po kilku tygodniach nie wiemy co ryby jadły, co mogło zaszkodzić, co wolą, czego nie wola, a co mąci wodę. Radzę kupic pokarmy - nazwijmy je umownie- podstawowe i ich używać. Nie wiem jakie masz ryby dlatego podaje dwa zestawy pokarmów; 1. Ryby wszystkożerne- saulosi, sprengi, maingano- D-50 Tropical, Spirulina Forte Tropical, D-allio Tropical, Hikari Excel granulat. Wszystkie te pokarmy faktycznie się róznią i uzupełnione skorupiakami mrożonymi w zupełności wystarczą do prawidłowego, zblilansowanego karmienia tych ryb 2. Ryby roślinożerne- np. trewki, demasoni, auratus- Spirulina Super Forte, D-allio, Hikari Excel granulat, Granugreen Sera. Podobnie jak wyżej. Oczywiście mozna niektóre z tych pokarmów wymienić- np. D-50 na Krill Flake, a Super Forte na płatek OSI. To nie większego znaczenia. Natomiast nie ma sensu podawać Forte na zmianę z OSI Spiruliną i do tego np. Spiruline BioPlastu/Argo czy jeszcze jakąs inną wyskoprocentową spiruline. Tak naprawdę to wyłacznie dublowanie puszek i nic więcej.
-
moje pierwsze malawi 240L
Mjunszajn odpowiedział(a) na MaciekMalawi temat w Obsada akwarium z pyszczakami
JBL Aquadur lub w dużym akwa, ze względów ekonomicznych AquaMedic Kalkwasser Powder. Tak- jest szkodliwe. Podobnie jak zbyt niskie. Pytanie co to znaczy ''za wysokie''- 8,3 nie zaszkodzi Malawi, choć nie ejst typowe, ale 9 nie tylko szkodzi samo w sobie ale dodatkowo utrudnia pewne procesy związane z np. cyklem azotowym. Niezupełnie- NO2 możesz, dzieki dobrej filtracji mieć bliskie zeru, jednakże brak NO3, przy filtracji bez absorberów NO3 i bez denitryfikacji wskazuje na zaburzenie rozkładu związków amonowych, wtedy czasem warto przeprowadzić badania twardości i NH4, bo napewno gdzies problem istnieje. Dla obrazowego uproszczenia podamy wzór rozkładu związków amonowych: NH3----łaczenie wodoru ze związków i proces dysocjacji---NH4---nitrosomonas----NO2----nitrobacter=NO3. W normalnych warunkach NO3 jest produktem finalnym i rozcieńczamy go podmianami. To oczywiście schemat uproszczony, a sam prces jest nawet dla mnie nie do końca poznany. Tak na marginesie-często pokutuje załozenie, że NH3 jest łatwy w dysocjacji-tymczasem stopień dysocjacji amoniaku jest bardzo niski, natomiast amoniak jest nietrwały z powodu przyłaczania wodoru głównie z innych związków w wodzie. Stąd np. teoretyczna możliwość obecności amoniaku w wodzie destylowanej po wpuszczeniu do niej ryb. Jak zauważysz- celem filtracji jest rozłożenie związków wyjątkowo trujących i zredukowanie ich do związków najmniej trujacych czyli NO3. świderki? Najlepiej nic. Czym większe grupy w obrębie jednego gatunku, tym bardziej naturalne zachowania, mniejsza agresja, mniejsza płochliwość. Powiem wiecej- na takie akwa to radzę układ samych saulosi- u nich występuje zanczący dymorfizm, więc nie będzie monotonnie. -
Być może skrzywiona oś wirnika, być może niedokładnie wykonane łożysko, a być może zwyczajnie niedokładne złożenie. No albo zwyczajnie wrażliwy słuch:)
-
1. Zdejmij koszyki 2. Włóż głowicę do zbiornika 3. Podłącz 4. Odwróć do góry spodem [ czyli do góry nogami pod warunkiem, że filtr ma nogi] 5. Jeżeli przestanie terkotać załóż pod wodą koszyki i gotowe 6. Jeżeli nie przestanie- do reklamacji
-
Ja trzymam maingano z msobo magunga... ale w 375 litrach. W 240 forsowałabym obsadę jednogatunkową.
-
Generalnie wodę możesz lac z kranu przy podmianach 15-20%- związki chloru uzywane do sterylizacji wody są bardzo nietrwałe i ulatniają sie prawie natychmiastowo. Jeśli chodzi o związki takie jak choćby fenole lub zwiazki metali cięzkich- i tak odstanie nie ma znaczenia- mozna je usunąć filtrując przez węgiel aktywowany lub dozując środek wiążący- np. Aqualife Aqua Medica- który dodatkowo wprowadza do wody witaminy i korzystne pierwiastki sladowe. Przy tak dużym stęzeniu NO2 i wysokim poziomie róznych soli - dobrze byłoby zastosować np. ammonia remover.
-
Muszę przyznać, Mjunszajn, że kotnik bez dna jest faktycznie] dramatycznie wygodny w obsłudze, pod warunkiem, że zainstalujesz go bezpośrednio nad zlewem na przykład :-) milc Wystarczy dostać w sklepie, od miłej pani sprzedawczyni 20 litrowe wiaderko po pokarmie OSI. Praktyczne i dobre bo amerykańskie :P
-
Filtracja w akwarium 1050 litrów (240x70x60)
Mjunszajn odpowiedział(a) na sision temat w Osprzęt do akwarium
Nic tylko próbować. Da się zaprojektować specjalną komorę na rośliny. -
Filtracja w akwarium 1050 litrów (240x70x60)
Mjunszajn odpowiedział(a) na sision temat w Osprzęt do akwarium
Do panela filtracyjnego można dorobić zintegrowane komory filtracji wewnętrznej. Obsługuje zbiornik u klienta o litrazu około 800 litrów, gdzie własnie wykonałam taką komorę i jest ona obsługiwana przez pompę AM PF 1000. Dzięki temu, że głowica zaciąga wodę w sposób niebciązony, z wolnej wody w komorze za dużym filtrem gąbkowym- jej wydajność moge porównać do TC 3500, którego nota bene uzywam w zbiorniku 540 litrów. Z perspektywy czasu- zrobiłabym kilka innowacji ale sam pomysł sprawdza się nieporównywalnie lepiej niz klasyczne głowice lub/i filtry wewnętrzne. Znów- oszczędzamy na kosztach zakupu i energii, a zapewniam, ze w przypadku tanków powyżej 1000 litrów jest to kwestia niebagetelna. ...a to zapraszam. W szczególności pod koniec wakacji. W tej chwili jeszcze funkcjonujemy na dwóch lokalach, ale generalnie mamy już 200 metrów w centrum Sosnowca- wtedy zapraszam nie tylko na zakupy- bedzie miejsca i na grila:P [ tak swoją droga ciekawe jak smakuje rostratus?]. -
Też myślę, że żwir i NO2 mają się do siebie średnio. Primo- sama obecność NO2 wskazuje, że cykl azotowy został prawidłowo zainicjowany i prawdopodobnie jest zasługa, a nie szkoda żwiru. Problem powstał na podłozu stosunku Nitrosomonas do Nitrobacter i możliwości przerobu NO2 na NO3. Secundo- kiepska filtracja w kontnikach czasami skutkuje znacznie grozniejszymi konsekwencjami np. odkładaniem się NH4, Nalezy się cieszyć, że w przypadku Malawi nie ma problemu z twardością i nie używamy np. wody destylowanej- gdzie mógłby powstawać amoniak [ przynajmniej okresowo] Tertio- ja sama jestem zwolenniczką kotników bez dna- są zwyczajnie łatwiejsze w obsłudze- jednak pamiętac trzeba, że takie zbiornik jest niesamowicie niestabilny. Ja np. mam do kotników pustu zbiornik 200 litrów, z dnem zasypanym ceramiką i grysem koralowym, z którego robie podmiany czasami codziennie. Jakby nie było- podłoże pomaga stabilizować parametry.
-
Filtracja w akwarium 1050 litrów (240x70x60)
Mjunszajn odpowiedział(a) na sision temat w Osprzęt do akwarium
No mamy:)