Jump to content

WEIPRO TC1000 kontra AQUASZUT SENIOR BIO(N) 1000


yarocki

Recommended Posts

Musze wybrac jakiś filterek wewnętrzny do akwa 192l [120x40x40] po przejrzeniu forum tego i innych wstępny wybór padł na te z tematu.

Prosił bym użytkowników tych maszynek o pomoc w wyborze (za i przeciw).Cenowa różnica 3 zł wiec nie wpływa na wybór.A może jakieś inne propozycje.

Link to comment
Share on other sites

witam,


od dwoch lat uzywam TC-1000, na poczatku OGROMNE problemy byly przy zdejmowaniu koszykow do czyszczenia ... dzis juz latwiej schodza ;) moze od tamtego czasu cos udoskonalili i latwiej je sie zdejmuje. i to w zasadzie jedyna wada tego filtra. filtr jest naprawde mocny, nie nalezy do oszczednych ale cos za cos.


jako komplement moge jeszcze dorzucic ze niedawno odczepil sie od szyby i spadl na dno. wciagnal piasek i sie zatrzymal. po wyczyszczeniu ( w zasadzie z zewnatrz bo do glowicy sie nie dostalem) ruszyl i dziala bez zarzutu...


pzdr

jas

Link to comment
Share on other sites

Co do Szucika, jestem jego posiadaczem od około 2 ms, z tym, ze ja mam wersje N1000(bez Bio) . No coz nic superowego/nadzwyczajnego- nie gorszy od TC-1000, z pewnoscia, nie robi tyle halasu...


Jak dla mnie oba filterki sa bardzo podobne(jesli chodzi o czyszczenie) natomiast Szut dziala o kilka dB ciszej :wink:


Kiedys w koncu, przerzuce sie na mocna głowice z gabka... Te ponoc dzialaja najlepiej :arrow:

Link to comment
Share on other sites

Sabotage co do glowic to mam w baniaczku PH802 (z gabka) i weipro tc 3500 i jak narazie weipro idzie jak przecinak w porownaniu z ph, ktory "zbiera duzo mniej" syfu, polecam weipro bo mieli az milo co do szutow sie nie wymadrzam bo nigdy nie mialem (czytalem przed zakupem ze trza sie nameczyc ostro zeby ta bestie otworzyc- weipro, przed czyszczeniem ale nie jest tak zle, odczepia sie calosc a pozniej poszczegolne pierscienie w wiaderku i po klopocie, wg mnie to dobre rozwiazanie z tymi koszyczkami- pierscieniami bo mozna zawsze zmniejszyc troszke rozmiar filtra przez odjecie jednego koszyka, same gabki w tych koszyczkach sa dosc grube o zroznicowanej grubosci oczek)

Link to comment
Share on other sites

Weipro:

+ duża moc

+ duża moc

+ duża moc :wink:

-na początku rzeczywiście mogą być problemy z jego rozłożeniem

-brak regulowanego kierunku wylotu

-szary kolor trochę rzuca się w oczy


AquaSzut:

+ nic, oprócz wspierania rodzimych firm do głowy mi nie przychodzi :roll:

- szybko zwalnia obroty

- beznadziejna regulacja wydajności- przy skrajnym ustawieniu... otwiera się komora wirnika :evil:



Za Weipro przemawia moim zdaniem głównie ich wydajność. Może biorą sporo prądu, ale zapewnia to całkiem długą pracę bez konieczności czyszczenia. Oczywiście model musi byc odpowiednio dobrany do akwarium, obsady, częstotliwości podmian itp. A Weipro o wiele łatwiej dobrać, niż szuty, bo tych modeli jest o ile dobrze pamiętam 7. Od tc-700 wszystkie mają regulację wydajności, więc nie ma problemu pralki, jeśli weźmie się za duży model. Przez długi czas miałem tc-700, teraz mam Szuta, o którego pytasz i po mniej więcej 2 miesiącach użytkowania, aż mnie świerzbi, żeby wrócić do Weipro :wink: . Szucik to zwykły, niczym nie wyróżniający się filterek, który przy byle zamuleniu staje.

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli chodzi o Weipro, to faktycznie wydajność mają

niesamowitą. Jednak mają i wady, zależy, co dla kogo

lepsze. W porównaniu do Fluvali 3+/4+:


Zalety:


- wydajność


- rozbudowa o dodatkowe segementy


- lepsze wykorzystanie całej objętości

materiału filtracyjnego (we Fluvalach jest

z tym problem, ze względu na konstrukcję

kosza i położenie otworów wykorzystywane

jest w zasadzie 1/4 powierzchni gąbek czy

włókniny. Wczoraj przy użyciu zestawu do

majsterkowania zoperowałem jeden z moich

Fluvali, jeśli da to efekty, jakie zamierzyłem,

to się pochwalę)


- wygodniejsze stosowanie alternatywnych

wkładów (innych niż producenta, na przykład

wata filtracyjna czy żywica jonowymienna)


Wady:


- regulacja - praktycznie przepływ filtra można

zredukować tylko o jakąś 1/4, większe przytłumienie

powoduje terkotanie filtra


- koszmarnie duża i koszmarnie brzydka końcówka,

którą trzeba zamontować, jeśli chce się mieć regulację

czy napowietrzanie


- demontaż przy czyszczeniu - koszyk z wkładem

z fluvala wyjmuję z akwarium jedną ręką nie

ruszając głowicy i tak samo zakładam; w Weipro

może da się to zrobić, ale mnie bez wyjęcia całego

filtra i użycia wszystkich czterek kończyn demontaż

się nie udaje


- cholernie widoczny w akwarium, i po prostu brzydki,

szczególnie z zamontowaną końcówką do regulacji


- kiepskie trzymanie się szyby - lubi odpaść, mój model,

który z tytułu trzykrotnie większej wydajności jest o wiele

cięższy od Fluvala 3+, ma mniejsze od niego przyssawki


Podsumowując, wróciłem do Fluvali, poddanych operacji

modyfikacji koszyka; zastosowałem w nich watę Sera za

namową marsa, cena na pewno lepsza a skuteczność

też wygląda na lepszą niż w oryginalnych wkładach; Weipro

zostawiłem jako a) pompę do przepompowywania wody i

B) do czasowej filtracji węglem czy żywicą jonowymienną.


milc

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.