Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Heh, widzę, że kiepsko u was z czytaniem ze zrozumieniem, albo wręcz przeciwnie bardzo dobrze, potraficie wybierać tylko te słowa z pełnych zdań mówiących zupełnie o czymś innym a potem ironicznie je komentujecie, powodzenia:)


ps. Przepraszam za uogólnianie.


Ale odpowiem na twoje pytanie, nie gdybym miał 78L nie zabierałbym się za to, ale jako, że miałem 112 i czytałem tam i ówdzie o tym, że można zacząć hodowle od takiego zbiornika, tak też zrobiłem, i uważam, że wyszło mi całkiem dobrze, dlatego teraz nie mogę doczekać się większego zbiornika. Więc wypraszam sobie głupie komentarze i porównania. Ale jeśli już przy tym jesteśmy i czepiamy się byle czego to skąd pewność, że rybom jest dobrze chociażby w 1000litrach?? przecież ich naturalnym domem są wielkie jeziora, więc teorie o psach możesz, zresztą dobrze wiesz co możesz z nią zrobić.

Opublikowano

Ja tez na poczatku niewiedzialem jakie wybrac szkielko.Jako poczatkujacy zaczalem czytac i przegladac to forum.No i trafilem na ten temat "Ankieta-najmniejsze malawi"

Wypowiada sie tam Harisimi na temat tej kontrowersyjnej 112-i wypowiada sie,ze jednak mozna miec maly haremik saulosi 1+3.Po przeczytaniu innych tematow,stwierdzilem ze Harisimi jest bardzo doswiadczonym malawista(i nie tylko pewnie ja tak uwazam :wink: ).I najwazniejsze,ze opisuje swoje dlugoletnie doswiadczenia z Malawi i obserwacjach a nie jak niektorzy tylko wiedze ksiazkowa.

Wiec jako swierzak posluchalem sie tych rad i stoi teraz u mnie 126l z mlodziutkimi saulosi i jestem bardzo szczesliwy z tego powodu :D

Pozdrowienia dla Hariego i posiadaczy minimalnego Malawi z Ps.saulosi :D:D:D

Opublikowano

Witam

Ja dużo czytałam na temat Malawi i zdecydowałam sie na to akwarium miałam jeszcze kilka pytań dla tego napisałam post na tym forum. Bardzo sie rozczarowałam bo większośc forumowiczów przekreśliło mnie od razu i czepiało sie literówek tak jak by to było forum ortograficzne . Myslałam ,że po to sa takie fora by sie pytać.Tak na marginesie zredukowałam ilość ryb 2 samce plus 3 samice i nie uważam by miały złe warunki.

Opublikowano
Wszyscy wielcy, jeden mądrzejszy od drugiego, a i tak każdy wie swoje.


To ja jako morderca i dręczyciel ryb też się wypowiem bo temat poniekąd również tyczy się mnie, jako, że od 9miesięcy trzymam ps. Saulosi w 112litrach. A dlaczego? Może dlatego, że najpierw trzymałem tam wasze wielokrotnie wymienione i ulubione Ramirezki, po jakimś czasie jednak moja uwagę zaczęło przykuwać Malawi, tak więc czytałem o wszystkim z tym związanym, pytałem innych itp itd. (Nie nie pytałem dobrego Wujka z piwnicy) no i po przygotowaniu zbiornika (można go zobaczyć w galerii) zakupiłem 7 ps. saulosi, po 9miesiącach zostało 2+3 (nie, żadna mi nie zdechła i nigdy nie chorowały) z powodu redukcji, ryby mają się dobrze, nie są poobgryzane są ładnie wybarwione i ogólnie są w dobrej kondycji, doczekałem się nawet młodych, co prawda nie odławiałem samicy, bo nie chciałem mieć więcej ryb.



Wielokrotnie tu polecano ramirezki? No dobry zart, a na pewno brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem. Ulubione to tez nie sa, zwazywszy na to ze to forum milosnikow pyszczakow.


A argument ze kupilo sie akwarium maksymalne do mozliwosci... Powtorze sie: nie kazdy MUSI miec w domu pyszczaka. Nie masz miejsca, zeby zapewnic rybom dobre warunki do zycia - nie kupuj ich, nie masz kasy na wieksze akwarium - wybierz ryby, ktore go nie potrzebuja. To nie jest trudne. Ludzie cale zycie musza godzic checi i pragnienia z mozliwosciami.


BTW ja chce pod choinke nowe lamborghini i mam plakac, ze rok w rok go nie dostaje?

Opublikowano
ja chce pod choinke nowe lamborghini i mam plakac, ze rok w rok go nie dostaje?


Hmm kup Opla Calibre, troszkę spojlerów na giełdzie w Gliwicach, trochę rur z hipermarkecie, troszkę sprajów, znaczek Lambo na Allegro... myślę, że szukając na lubelszczyżnie zmieścisz się w szóstetce.


I niech nikt brzydko nie ironizuje! Wszak chęci były dobre! W dodatku to nieładnie ironizować z tego, że ktoś miał akurat takie warunki.


czepiało sie literówek tak jak by to było forum ortograficzne .


Może trzeba było pomyśleć, że ktoś to musi potem przeczytać. Nie to nie jest forum o ortografii, ale znajdujemy się w państwie polskim i posługujemy się językiem polskim. Nikt tutaj nie bawi się w profesora Miodka, ale pomyśl proszę- dlaczego TY-ZMUSZASZ innych do rozszyfrowywania swojego tekstu.


nie uważam by miały złe warunki.


Oki- ja natomiast nie uważam aby złe warunki miały rotki w kawalerce. Będą się rozmnażały, a samce z czasem same się zredukują.


Jako poczatkujacy zaczalem czytac i przegladac to forum.No i trafilem na ten temat "Ankieta-najmniejsze malawi"


Tak. Stał się cud bo okazało się, że ktoś nie potrafiąc przyznać się do błędu, poparł Twoją błędną decyzję błędną teorią. Czyli Ziemia jest płaska. Mam wypowiedzi autorytetów na poparcie tego! Zacytować? Rotki będą sie mnożyły jak ta lala, znajdę tylko kawalerkę i odpowiednią ankietę na Onecie.



Ehhh szkoda słów. Trzeba pchać 112 i tyle.

Opublikowano

To ja się przyłącze do apelu o zamknięcie tematu. Bo tak jak napisałem każdy swoje, a ja przecież nigdzie nie napisałem, żeby trzymać pysie dożywotnio w 112.


a autor wypowiedzi:

Rotki będą sie mnożyły jak ta lala, znajdę tylko kawalerkę i odpowiednią ankietę na Onecie.


hmmm.

Opublikowano

Też nie wiem czy autor tekstu o rotweilerach pomyślał zanim napisał czy już tak głupio pisze......(nawet jak pomyśli)

Co do ortografii,to też się tobie zdarza popełniać błędy,jak chyba każdemu......

Jak ktoś woli pisać o ortografii to niech zmieni forum...

Opublikowano

Kochani trochę luzu to forum MIŁOŚNIKÓW Malawi :D Jak ktoś ma 112 l i pyta to już jest na dobrej drodze do malawienia i chwała mu za to, gorzej z tymi którzy nie pytają (wystarczy zajrzeć do wątku "ciekawe aukcje allegro")

My jesteśmy po to aby doradzić a nie odstraszać lub się kłócić, bo na tym tylko ucierpi forum które sami tworzymy.

Opublikowano
Jak ktoś woli pisać o ortografii to niech zmieni forum...

Jeżeli użytkownik forum nie będzie nadawał swojej wypowiedzi formy umożliwiającej zrozumienie tego co napisał, niech nie będzie zdziwiony poleceniem o trzymanie się elementarnych zasad interpunkcji i ortografii. Zrozumiałość informacji które ma się do przekazania jest kluczowa w komunikacji. Poprawna forma tego co piszecie na forum nie podlega dyskusji i będzie stanowczo egzekwowana przez wszystkich moderatorów. Przykład koleżanki pokazuje, że jednak nie jest trudno zastosować się do reguł w tym względzie. mutra

W związku z odejściem od głównego tematu wątek zamykam.mutra

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.