Skocz do zawartości

Projekt akwarium 280x60x60; pokrywa, filtr, szafka.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Mały update. Gąbka 60 ppi wyleciała tydzień temu. Została tylko 30 ppi.

Miałem jeszcze jakiś stary filtr piankowy 5 mikrometrów od osmozy i zrobiłem mały eksperyment: głowica 2000l/h + korek + sznurek.

IMG_20211231_080455.thumb.jpg.1a51d7c497e454effc2906f0bdc192ab.jpg

Po 20 godzinach wyjąłem. Woda bez zmian. Tak samo dobrze i nic lepiej nie będzie ;)

IMG_20211231_085009.thumb.jpg.de7e7480700e79b2023e44af8273b0fd.jpg

Do tej pory zdjęcia z boku akwarium robiłem przy całkowitym zaciemnieniu. Zauważyłem natomiast, że przy włączonym świetle w pokoju (akwarium jest w zacienionym miejscu), efekt widocznego stożka światła z ledów praktycznie znika. Woda jest wtedy idealna, tak jak na zdjęciach z netu ;)

Filtracja działa idealnie no i nie wymaga obsługi. Polecam!

Dodałem wyłączanie pompy na karmienie. Jeśli coś spadnie na dno to na ograniczonej przestrzeni. Ryby zaczęły też próbować pobierać pokarm z powierzchni. Karmnik nie ma za dokładnego zegara ale wprowadziłem korektę w skrypcie ;)

Jeszcze fotka elektryki:

IMG_20211227_165201.thumb.jpg.71a9233e5ec62ea51ec133ed2306c2e3.jpg

I po zasłonięciu:

IMG_20211230_131244.thumb.jpg.53030f4544e5c31280a6043b774cf7cf.jpg

Na podłodze leży sterownik pompy i transformator. Miały tam być wszystkie gniazdka, ale niestety, dibond tłumił za bardzo wifi. Pleksa daje radę.

IMG_20211226_182232.thumb.jpg.fd9b2197fe733be213b9bc07a51109ab.jpg

Edytowane przez triamond
  • Lubię to 5
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Kronikarski wpis - minął 18 tydzień od startu.

1. Azotany skoczyły do ok. 10 ppm. PA202 się zapełnia. Pracowała 5 tygodni. Wyjąłem z filtra. Nie będę się w to bawił. Koszty podobne do podmiany wody, a ta automatyczna. Wrzuciłem resztę K1 (a właściwie K5) w worku.

IMG_20220122_083148.thumb.jpg.b82763b8800334ce6d90e57ab55c7e14.jpg

2. Powiększyłem otwór w pokrywie do zrzuty z karmnika. Przy zamkniętej pokrywie pokarm zbijał się przy wylocie i pleśniał - przez wilgoć z akwarium. Ustawiłem pod kątem - powinno być lepiej - dalej od wilgoci..

IMG_20220122_095147.thumb.jpg.12df7667d2fc71fbe27f8c54d64933b9.jpg

3. Dodałem reduktor ciśnienia https://pl.aliexpress.com/item/1005001597454254.html.

W sumie działało doskonale bez ;)IMG_20220122_094845.thumb.jpg.0677000acf95501d975e26b563830b94.jpg

Chyba w info od kroplowników było podane maksymalne ciśnienie. Tak jest zgodnie ze specyfikacją.

Bez kroplowników instalacja poleci 14l/h.  Bez reduktora przepływu 80 l/h (i ile dobrze pamiętam).

4. Szyby nadal czyste. Trochę tylko subtelnej mgiełki (widoczne pod ostrym kątem z boku) w miejscu gdzie ryby kotłują się przy karmniku. Śluz ? Na tle trochę subtelnego brązowego. Ale też trzeba się przypatrywać pod kątem, żeby coś zobaczyć. Przy normalnym oglądaniu idealnie!

Projekt bez czyszczenia szyb działa ! Jakieś 100 dni :)

5. Woda jak zawsze ;)

IMG_20220122_095225.thumb.jpg.f708f744c3472c88a6701bd747ff63e2.jpg

Edytowane przez triamond
  • Lubię to 2
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

1. Przetestowałem zawór odcinający,  o którym kiedyś wspominałem.

IMG_20220227_112623__01.jpg.d9ec18ee0a5b891a3a2ac08b9882a600.jpg

Niestety, pod pokrywą wilgoć powoduje, że wkładka puchnie i zawór odcina dopływ. Za duża czułość.

2. Wróciło Pure Resin PA202. Wrzuciłem 2 litry. Powód: wróciło zielonkawe podbarwienie wody widoczne po długim boku.

IMG_20220227_115228.thumb.jpg.2bebd637da0bf933365a0077943d723b.jpg

Ostatnio karmiłem Tropical Supervit Mini. W składzie ma zeolit i pewnie barwniki. Wydaje mi się, że subtelnie pogorszyła się klarowność wody. Wróciłem do Aller Futura Ex 0,9-1,6 mm ;) Za jakiś czas usunę żywicę, i zobaczymy czy problem powróci.

Poprzednia żywica regenerowała się sama w wiadrze. Woda + tabletki + żywica w pończosze. Na 3 tygodnie. Żadnego podgrzewania, rozpuszczania itd. Minimum wysiłku. Tylko zamieszanie przy okazji po tygodniu.  

3. Po 120 dniach wytarłem szyby szmatką z mikrofibry ;) W sumie były czyste ;) Lekki biały osad. W akwarium mam już tylko 3 ślimaki. Albo pyszczaki, albo brak pokarmu.

4. Z żywicą po 2 tygodniach parametry wody: 2 ppm NO3; 0,25 ppm PO4. Podmiana ustawiona na 3 l/h. Dwa kroplowniki: 2 l/h i 1 l/h.

IMG_20220227_114249__01.thumb.jpg.ad3ffbb3c9ebc25ee6ac77a7e512b9e2.jpg

Jak na razie przepływ jest stały.

5. Pompa już się nie wyłącza na karmienie. Dłużej wytrzyma. Przy grubszej karmie ryby zjedzą, zanim dotrze do kamieni. 4 karmienia po 1g. Karma znika w ciągu kilku sekund. Ryby czekają pod karmnikiem bo od 30 sek rozjaśnia się światło :) Po jedzeniu przygasa.

6. Ostatnio bardzo dużo wyłączeń prądu. Jak tak dalej będzie, zrobię system awaryjny. Do tej pory kilka godzin nie robiło wrażenia na rybach. Filtr jest otwarty, woda czysta, zero szans na warunki beztlenowe. Ale jak będą to dni przerwy... kiedy nikogo nie będzie...

Plan:  Esp które obsługuje pływakowe czujniki przelania i czujnik jasności podłączę przez powerbank (mam stary). Do tego przekaźnik i i mała pompka. Jak esp wykryje brak zasilanie, włączy pompę. 100 l/h to 2 wymiany filtra na godzinę. Przez kilka dni da radę. Napowietrzacz byłby lepszy... ale kamień musiał by być na stałe w akwarium. 

Po 160 dniach wszystko bardzo dobrze działa. Co 3 tygodnie dosypuję karmę. Jeśli zostaną żywice,  to co 2 mc będzie wymiana/regeneracja.

Ryby chyba szczęśliwe... ;)

 

  • Lubię to 3
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

7 miesięcy minęło…

1. Zawór odcinający z poprzedniego posta po tuningu może działać. Przeciąłem pastylkę na pół. Nie puchnie od wilgoci pod pokrywą na tyle, żeby wyłączyć zawór, ale po zanurzeniu w wodzie odcina dopływ.

2. Odpuściłem żywicę. Po tygodniu nie obniżała fosforanów, a po 2 rosły azotany. Regeneracja co 2 tygodnie nie dla mnie (2 litry). Na stałej podmianie (3 l/h) mam ok. 10-15 ppm azotanów i 0,75 ppm fosforanów. Znowu mam bezobsługową filtrację :)

3. Kroplowniki nadal podają dokładnie tyle samo wody co na początku!

4. Brak glonów.

5. Dodałem trochę serpentynitu – przykrywa bardziej moduły by @Mróz i mniej widać różnice kolorystyczne. Wszystko się miesza i jest oki :)

6. Ryby mają tyle kryjówek – że w nocy akwarium jest zupełnie puste – nie widać pojedynczej sztuki! Nie ma mowy o redukcji obsady bez pułapek :/. Jest spokojnie. Jeden zdominowany acei/ elegans czasami przy wylocie filtra, reszta w zgodnej, dynamicznej harmonii. 5 wybarwionych saulosi. Kilka żółtych paskowanych saulosi ;) Ciągle jakaś ryba nosi. Brak narybku (ale mogę nie dostrzec, przez gruzowisko).

7. Woda bez żywicy bardzo subtelnie żółtawa (widoczne tylko wzdłuż akwarium). Z żywicą była subtelnie niebieskawa. Albo mam taką wodę w kranie, albo barwniki z karmy lub produkty metabolizmu. Od frontu niedostrzegalne. Ogólnie bardzo dobrze :)

IMG_20220416_164451.thumb.jpg.810ac713b52eeaaf74393b05b7b998f3.jpg

8. Usunąłem karmnik z wody (ten ograniczający rozpływanie się pokarmu po powierzchni), gdyż ryby i tak wyłapują wszystko w ciągu sekund, a prąd wody na powierzchni nie prowadzi zbyt szybko karmy do wlotu filtra, tylko raczej kręci po stronie karmienia. Słabsze ryby mają też większe szanse niż z karmnikiem. Obecnie 3 karmienia dziennie. Razem 4g karmy na 68 ryb.

9. Brak wyłączeń prądu. Gmina będzie budować podziemną instalację kablową i automatykę przekierowującą zasilanie w przypadku zerwania linii napowietrznych przez kolejną wichurę. Nie kombinuję więc z automatycznym awaryjnym filtrowaniem/napowietrzaniem.

10. Kilka tygodni temu padł ostatni ślimak. Pewnie z głodu...

 

Edytowane przez triamond
  • Lubię to 3
Opublikowano

Nie masz podłoża, kamienie stoją na czarnym pcv, też tak miałem, pod kamieniami było dużo syfu, gówna tworzyły pod kamieniami zlepioną masę-taką maź, żaden falownik nie dał by rady tego wydmuchać, chyba że karczerem :D , wywaliłem pcv i większość kamieni, zrobiłem po mojemu klasycznie czyli żwir i lekkie płaskie kamienie i moduły.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Racja. Pod kamieniami gromadzi się detrytus.

Na początku zbiornika, gdy filtracja była jeszcze młoda, brałem cyrkulator 10tyśl/h i dmuchałem między kamienie. Ale teraz nic nie ruszam.

Prąd wody przy filtracji 5x/h trzyma pcv czyste tam, gdzie widać. Większość odchodów trafi i tak od razu do filtra a ryby nie zmarnują jedzenia. Nie ma więc problemu estetycznego. Życie biologiczne z kolei rozkłada stopniowo detrytus i z wodą wraca do filtra. To tylko dodatkowa „filtracja biologiczna poza filtrem”.

Można ustawić kamienie na kratkach od filtra podżwirowego i podłączyć głowicę… ale chyba to mało zmienia. Tak samo jak to, czy detrytus jest w żwirze, czy pod kamieniami na pcv.

BTW śliczne paletki!

  • Lubię to 1
Opublikowano
28 minut temu, triamond napisał:

Nie ma więc problemu estetycznego.

Nie ma. U mnie też nie widać było co tam pod kamieniami się lepi, dopiero jak zacząłem wyciągać kamienie to się zdziwiłem jaki klejący syf, i jak grubo tego syfu się ulepiło.

31 minut temu, triamond napisał:

Życie biologiczne z kolei rozkłada stopniowo detrytus i z wodą wraca do filtra. To tylko dodatkowa „filtracja biologiczna poza filtrem”.

Zgadza się.

32 minuty temu, triamond napisał:

czy detrytus jest w żwirze, czy pod kamieniami na pcv.

Skoro stwierdziłem że detrytus na pcv jest tak samo jak i w żwirze to wolę w żwirze, mniej go widać jak się przyjrzeć a dwa że jednak wolę popatrzeć jak ryby kopią ;) , dodatkowo widok pcv w raz z upływem czasu coraz bardziej zaczynał mnie drażnić, żeby nie widać pcv musiałbym dowalić mnóstwo kamienia pokrywając szczelnie całe dno a średnio podobał mi się ten pomysł.

39 minut temu, triamond napisał:

BTW śliczne paletki!

Nie mam paletek ;) .

Mój post nr 85 nie ma na celu w jakikolwiek sposób krytykować Twojego akwarium i tego jak je prowadzisz, opisałem tylko że po pewnym czasie nie spodobało mi się akwa bez podłoża więc to zmieniłem a wyciągając kamienie odkryłem duże grube zlepiska odchodów :) .

  • Lubię to 1
Opublikowano
3 godziny temu, Tomasz78 napisał:

Nie masz podłoża, kamienie stoją na czarnym pcv, też tak miałem, pod kamieniami było dużo syfu, gówna tworzyły pod kamieniami zlepioną masę-taką maź, żaden falownik nie dał by rady tego wydmuchać, chyba że karczerem :D , wywaliłem pcv i większość kamieni, zrobiłem po mojemu klasycznie czyli żwir i lekkie płaskie kamienie i moduły.

W piasku żyję dużo pożytecznych żyjątek, które dosyć szybko rozkładają leżace na nim odchody, dlatego warto mieć piasek w akwarium 😉

  • Lubię to 1
Opublikowano
13 godzin temu, darianus napisał:

W piasku żyję dużo pożytecznych żyjątek, które dosyć szybko rozkładają leżace na nim odchody, dlatego warto mieć piasek w akwarium 😉

W filtrze żyje dużo pożytecznych żyjątek. W detrytusie (bez piasku), jak nie ruszany, też. Wolę filtr :)

Moje argumenty przeciwko dodawaniu piasku:

1. Podoba mi się bez piasku. Czarne pcv zlewa się z czarnym stelażem, karimatą, tłem i koroną. Dodatkowo mam odkryte tylko 4-5 cm z przodu i po bokach. Reszta przykryta gruzem. Robiłem eksperyment z drobniejszym (2-3cm) serpentynitem od frontu, ale usunąłem.

2. Brak piasku umożliwia większe przepływy przez filtrację. Na maxa (7-8x/h) nic nie jest wymywane. Na początku pompa codziennie chodziła przez kilkanaście minut na większej mocy, żeby "posprzątać" akwa. Teraz stale  ok. 4000-4200 l/h. To dobra opcja, jakby była taka potrzeba. Drobniejszy serpentynit (2-3 cm) nie był do końca stabilny (nawet przy niższych przepływach). Z samym gruzem mogę dowolnie ustawiać kierunek wylotu.

3. Piasek łatwo wsypać.  Trudniej całkowicie usunąć. Płukania nie lubię ;)

4. Drobny skróci żywotność pompy.

5. Obsada w naturze piasku czy żwiru raczej nie widziała; wiem pcv też nie ;) 

6. Brak/ograniczenie ryzyka porysowania szyb (optiwhite).

7. Przy gładkiej powierzchni (pcv) woda mniej zwalnia, niż przy chropowatej (piasek). Potrzeba mniej energii dla tego samego efektu lub skuteczniej z powierzchni porywane są odchody, niż miałoby to miejsce w przypadku piasku.

8. Przy większych przepływach przez filtr (ptk. 2+7), nie potrzebuję cyrkulatora (estetyka + oszczędność energii). Cyrkulacja jest ustawiona tylko na wylocie z filtra. Tak, aby cała powierzchnia wody falowała i dno było czyste. 14-15W na filtrację i cyrkulację na 1000l brutto.

9. Większy przepływ przez filtr (ptk.2) to lepsza jakość mikrobiologiczna wody. Np. zwiększając przepływ z 3,5x /h do 5x /h uzyskujemy ponad 4x lepszą filtrację (4,3x mniej zanieczyszczeń (np. DOC), bakterii,  pasożytów w wodzie). To zdrowsze ryby. Mniej DOC to mniej glonów (ja akurat nie chcę).

10. Możliwość łatwej zmiany układu kamieni. Przy piasku istnieje ryzyko, że ten dostanie się pod kamienie przy zmianie aranżacji, a potem ryby go wykopią robiąc katastrofę budowlaną.

Za piaskiem:

1. Trochę większa powierzchnia filtracyjna niż pcv. (Ale mam filtr adekwatny do obciążenia i nie jest to u mnie potrzebne; no i z piaskiem miałbym gorszą filtrację przez mniejszy przepływ (ptk.9)).

2. Kopanie ryb (ale ryby mogą mieć inną koncepcję estetyczną, niż ja).

3. Potrzeba mniej światła (przy jasnym).

Na razie będzie bez piasku.

@Tomasz78 Paletki z kanału z filmu z linku z Twojej sygnaturki. Mam sentyment z dawnych lat :)

 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

@triamond nie był zarzut, że powinieneś wsypać piasek. Tak jak piszesz, trzeba mieć mocniejszą filtrację, żeby lepiej wymiatała cały syfek, który produkują ryby. Nie każdy ma możliwość zrobienia filtracji 5x/h, wtedy piach z pewnością pomaga w uzyskaniu większej czystości mechanicznej i biologicznej.

 

Edytowane przez darianus
  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.