Skocz do zawartości

Projekt akwarium 280x60x60; pokrywa, filtr, szafka.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Mały update. Gąbka 60 ppi wyleciała tydzień temu. Została tylko 30 ppi.

Miałem jeszcze jakiś stary filtr piankowy 5 mikrometrów od osmozy i zrobiłem mały eksperyment: głowica 2000l/h + korek + sznurek.

IMG_20211231_080455.thumb.jpg.1a51d7c497e454effc2906f0bdc192ab.jpg

Po 20 godzinach wyjąłem. Woda bez zmian. Tak samo dobrze i nic lepiej nie będzie ;)

IMG_20211231_085009.thumb.jpg.de7e7480700e79b2023e44af8273b0fd.jpg

Do tej pory zdjęcia z boku akwarium robiłem przy całkowitym zaciemnieniu. Zauważyłem natomiast, że przy włączonym świetle w pokoju (akwarium jest w zacienionym miejscu), efekt widocznego stożka światła z ledów praktycznie znika. Woda jest wtedy idealna, tak jak na zdjęciach z netu ;)

Filtracja działa idealnie no i nie wymaga obsługi. Polecam!

Dodałem wyłączanie pompy na karmienie. Jeśli coś spadnie na dno to na ograniczonej przestrzeni. Ryby zaczęły też próbować pobierać pokarm z powierzchni. Karmnik nie ma za dokładnego zegara ale wprowadziłem korektę w skrypcie ;)

Jeszcze fotka elektryki:

IMG_20211227_165201.thumb.jpg.71a9233e5ec62ea51ec133ed2306c2e3.jpg

I po zasłonięciu:

IMG_20211230_131244.thumb.jpg.53030f4544e5c31280a6043b774cf7cf.jpg

Na podłodze leży sterownik pompy i transformator. Miały tam być wszystkie gniazdka, ale niestety, dibond tłumił za bardzo wifi. Pleksa daje radę.

IMG_20211226_182232.thumb.jpg.fd9b2197fe733be213b9bc07a51109ab.jpg

Edytowane przez triamond
  • Lubię to 5
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Kronikarski wpis - minął 18 tydzień od startu.

1. Azotany skoczyły do ok. 10 ppm. PA202 się zapełnia. Pracowała 5 tygodni. Wyjąłem z filtra. Nie będę się w to bawił. Koszty podobne do podmiany wody, a ta automatyczna. Wrzuciłem resztę K1 (a właściwie K5) w worku.

IMG_20220122_083148.thumb.jpg.b82763b8800334ce6d90e57ab55c7e14.jpg

2. Powiększyłem otwór w pokrywie do zrzuty z karmnika. Przy zamkniętej pokrywie pokarm zbijał się przy wylocie i pleśniał - przez wilgoć z akwarium. Ustawiłem pod kątem - powinno być lepiej - dalej od wilgoci..

IMG_20220122_095147.thumb.jpg.12df7667d2fc71fbe27f8c54d64933b9.jpg

3. Dodałem reduktor ciśnienia https://pl.aliexpress.com/item/1005001597454254.html.

W sumie działało doskonale bez ;)IMG_20220122_094845.thumb.jpg.0677000acf95501d975e26b563830b94.jpg

Chyba w info od kroplowników było podane maksymalne ciśnienie. Tak jest zgodnie ze specyfikacją.

Bez kroplowników instalacja poleci 14l/h.  Bez reduktora przepływu 80 l/h (i ile dobrze pamiętam).

4. Szyby nadal czyste. Trochę tylko subtelnej mgiełki (widoczne pod ostrym kątem z boku) w miejscu gdzie ryby kotłują się przy karmniku. Śluz ? Na tle trochę subtelnego brązowego. Ale też trzeba się przypatrywać pod kątem, żeby coś zobaczyć. Przy normalnym oglądaniu idealnie!

Projekt bez czyszczenia szyb działa ! Jakieś 100 dni :)

5. Woda jak zawsze ;)

IMG_20220122_095225.thumb.jpg.f708f744c3472c88a6701bd747ff63e2.jpg

Edytowane przez triamond
  • Lubię to 2
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

1. Przetestowałem zawór odcinający,  o którym kiedyś wspominałem.

IMG_20220227_112623__01.jpg.d9ec18ee0a5b891a3a2ac08b9882a600.jpg

Niestety, pod pokrywą wilgoć powoduje, że wkładka puchnie i zawór odcina dopływ. Za duża czułość.

2. Wróciło Pure Resin PA202. Wrzuciłem 2 litry. Powód: wróciło zielonkawe podbarwienie wody widoczne po długim boku.

IMG_20220227_115228.thumb.jpg.2bebd637da0bf933365a0077943d723b.jpg

Ostatnio karmiłem Tropical Supervit Mini. W składzie ma zeolit i pewnie barwniki. Wydaje mi się, że subtelnie pogorszyła się klarowność wody. Wróciłem do Aller Futura Ex 0,9-1,6 mm ;) Za jakiś czas usunę żywicę, i zobaczymy czy problem powróci.

Poprzednia żywica regenerowała się sama w wiadrze. Woda + tabletki + żywica w pończosze. Na 3 tygodnie. Żadnego podgrzewania, rozpuszczania itd. Minimum wysiłku. Tylko zamieszanie przy okazji po tygodniu.  

3. Po 120 dniach wytarłem szyby szmatką z mikrofibry ;) W sumie były czyste ;) Lekki biały osad. W akwarium mam już tylko 3 ślimaki. Albo pyszczaki, albo brak pokarmu.

4. Z żywicą po 2 tygodniach parametry wody: 2 ppm NO3; 0,25 ppm PO4. Podmiana ustawiona na 3 l/h. Dwa kroplowniki: 2 l/h i 1 l/h.

IMG_20220227_114249__01.thumb.jpg.ad3ffbb3c9ebc25ee6ac77a7e512b9e2.jpg

Jak na razie przepływ jest stały.

5. Pompa już się nie wyłącza na karmienie. Dłużej wytrzyma. Przy grubszej karmie ryby zjedzą, zanim dotrze do kamieni. 4 karmienia po 1g. Karma znika w ciągu kilku sekund. Ryby czekają pod karmnikiem bo od 30 sek rozjaśnia się światło :) Po jedzeniu przygasa.

6. Ostatnio bardzo dużo wyłączeń prądu. Jak tak dalej będzie, zrobię system awaryjny. Do tej pory kilka godzin nie robiło wrażenia na rybach. Filtr jest otwarty, woda czysta, zero szans na warunki beztlenowe. Ale jak będą to dni przerwy... kiedy nikogo nie będzie...

Plan:  Esp które obsługuje pływakowe czujniki przelania i czujnik jasności podłączę przez powerbank (mam stary). Do tego przekaźnik i i mała pompka. Jak esp wykryje brak zasilanie, włączy pompę. 100 l/h to 2 wymiany filtra na godzinę. Przez kilka dni da radę. Napowietrzacz byłby lepszy... ale kamień musiał by być na stałe w akwarium. 

Po 160 dniach wszystko bardzo dobrze działa. Co 3 tygodnie dosypuję karmę. Jeśli zostaną żywice,  to co 2 mc będzie wymiana/regeneracja.

Ryby chyba szczęśliwe... ;)

 

  • Lubię to 3
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

7 miesięcy minęło…

1. Zawór odcinający z poprzedniego posta po tuningu może działać. Przeciąłem pastylkę na pół. Nie puchnie od wilgoci pod pokrywą na tyle, żeby wyłączyć zawór, ale po zanurzeniu w wodzie odcina dopływ.

2. Odpuściłem żywicę. Po tygodniu nie obniżała fosforanów, a po 2 rosły azotany. Regeneracja co 2 tygodnie nie dla mnie (2 litry). Na stałej podmianie (3 l/h) mam ok. 10-15 ppm azotanów i 0,75 ppm fosforanów. Znowu mam bezobsługową filtrację :)

3. Kroplowniki nadal podają dokładnie tyle samo wody co na początku!

4. Brak glonów.

5. Dodałem trochę serpentynitu – przykrywa bardziej moduły by @Mróz i mniej widać różnice kolorystyczne. Wszystko się miesza i jest oki :)

6. Ryby mają tyle kryjówek – że w nocy akwarium jest zupełnie puste – nie widać pojedynczej sztuki! Nie ma mowy o redukcji obsady bez pułapek :/. Jest spokojnie. Jeden zdominowany acei/ elegans czasami przy wylocie filtra, reszta w zgodnej, dynamicznej harmonii. 5 wybarwionych saulosi. Kilka żółtych paskowanych saulosi ;) Ciągle jakaś ryba nosi. Brak narybku (ale mogę nie dostrzec, przez gruzowisko).

7. Woda bez żywicy bardzo subtelnie żółtawa (widoczne tylko wzdłuż akwarium). Z żywicą była subtelnie niebieskawa. Albo mam taką wodę w kranie, albo barwniki z karmy lub produkty metabolizmu. Od frontu niedostrzegalne. Ogólnie bardzo dobrze :)

IMG_20220416_164451.thumb.jpg.810ac713b52eeaaf74393b05b7b998f3.jpg

8. Usunąłem karmnik z wody (ten ograniczający rozpływanie się pokarmu po powierzchni), gdyż ryby i tak wyłapują wszystko w ciągu sekund, a prąd wody na powierzchni nie prowadzi zbyt szybko karmy do wlotu filtra, tylko raczej kręci po stronie karmienia. Słabsze ryby mają też większe szanse niż z karmnikiem. Obecnie 3 karmienia dziennie. Razem 4g karmy na 68 ryb.

9. Brak wyłączeń prądu. Gmina będzie budować podziemną instalację kablową i automatykę przekierowującą zasilanie w przypadku zerwania linii napowietrznych przez kolejną wichurę. Nie kombinuję więc z automatycznym awaryjnym filtrowaniem/napowietrzaniem.

10. Kilka tygodni temu padł ostatni ślimak. Pewnie z głodu...

 

Edytowane przez triamond
  • Lubię to 3
Opublikowano

Nie masz podłoża, kamienie stoją na czarnym pcv, też tak miałem, pod kamieniami było dużo syfu, gówna tworzyły pod kamieniami zlepioną masę-taką maź, żaden falownik nie dał by rady tego wydmuchać, chyba że karczerem :D , wywaliłem pcv i większość kamieni, zrobiłem po mojemu klasycznie czyli żwir i lekkie płaskie kamienie i moduły.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Racja. Pod kamieniami gromadzi się detrytus.

Na początku zbiornika, gdy filtracja była jeszcze młoda, brałem cyrkulator 10tyśl/h i dmuchałem między kamienie. Ale teraz nic nie ruszam.

Prąd wody przy filtracji 5x/h trzyma pcv czyste tam, gdzie widać. Większość odchodów trafi i tak od razu do filtra a ryby nie zmarnują jedzenia. Nie ma więc problemu estetycznego. Życie biologiczne z kolei rozkłada stopniowo detrytus i z wodą wraca do filtra. To tylko dodatkowa „filtracja biologiczna poza filtrem”.

Można ustawić kamienie na kratkach od filtra podżwirowego i podłączyć głowicę… ale chyba to mało zmienia. Tak samo jak to, czy detrytus jest w żwirze, czy pod kamieniami na pcv.

BTW śliczne paletki!

  • Lubię to 1
Opublikowano
28 minut temu, triamond napisał:

Nie ma więc problemu estetycznego.

Nie ma. U mnie też nie widać było co tam pod kamieniami się lepi, dopiero jak zacząłem wyciągać kamienie to się zdziwiłem jaki klejący syf, i jak grubo tego syfu się ulepiło.

31 minut temu, triamond napisał:

Życie biologiczne z kolei rozkłada stopniowo detrytus i z wodą wraca do filtra. To tylko dodatkowa „filtracja biologiczna poza filtrem”.

Zgadza się.

32 minuty temu, triamond napisał:

czy detrytus jest w żwirze, czy pod kamieniami na pcv.

Skoro stwierdziłem że detrytus na pcv jest tak samo jak i w żwirze to wolę w żwirze, mniej go widać jak się przyjrzeć a dwa że jednak wolę popatrzeć jak ryby kopią ;) , dodatkowo widok pcv w raz z upływem czasu coraz bardziej zaczynał mnie drażnić, żeby nie widać pcv musiałbym dowalić mnóstwo kamienia pokrywając szczelnie całe dno a średnio podobał mi się ten pomysł.

39 minut temu, triamond napisał:

BTW śliczne paletki!

Nie mam paletek ;) .

Mój post nr 85 nie ma na celu w jakikolwiek sposób krytykować Twojego akwarium i tego jak je prowadzisz, opisałem tylko że po pewnym czasie nie spodobało mi się akwa bez podłoża więc to zmieniłem a wyciągając kamienie odkryłem duże grube zlepiska odchodów :) .

  • Lubię to 1
Opublikowano
3 godziny temu, Tomasz78 napisał:

Nie masz podłoża, kamienie stoją na czarnym pcv, też tak miałem, pod kamieniami było dużo syfu, gówna tworzyły pod kamieniami zlepioną masę-taką maź, żaden falownik nie dał by rady tego wydmuchać, chyba że karczerem :D , wywaliłem pcv i większość kamieni, zrobiłem po mojemu klasycznie czyli żwir i lekkie płaskie kamienie i moduły.

W piasku żyję dużo pożytecznych żyjątek, które dosyć szybko rozkładają leżace na nim odchody, dlatego warto mieć piasek w akwarium 😉

  • Lubię to 1
Opublikowano
13 godzin temu, darianus napisał:

W piasku żyję dużo pożytecznych żyjątek, które dosyć szybko rozkładają leżace na nim odchody, dlatego warto mieć piasek w akwarium 😉

W filtrze żyje dużo pożytecznych żyjątek. W detrytusie (bez piasku), jak nie ruszany, też. Wolę filtr :)

Moje argumenty przeciwko dodawaniu piasku:

1. Podoba mi się bez piasku. Czarne pcv zlewa się z czarnym stelażem, karimatą, tłem i koroną. Dodatkowo mam odkryte tylko 4-5 cm z przodu i po bokach. Reszta przykryta gruzem. Robiłem eksperyment z drobniejszym (2-3cm) serpentynitem od frontu, ale usunąłem.

2. Brak piasku umożliwia większe przepływy przez filtrację. Na maxa (7-8x/h) nic nie jest wymywane. Na początku pompa codziennie chodziła przez kilkanaście minut na większej mocy, żeby "posprzątać" akwa. Teraz stale  ok. 4000-4200 l/h. To dobra opcja, jakby była taka potrzeba. Drobniejszy serpentynit (2-3 cm) nie był do końca stabilny (nawet przy niższych przepływach). Z samym gruzem mogę dowolnie ustawiać kierunek wylotu.

3. Piasek łatwo wsypać.  Trudniej całkowicie usunąć. Płukania nie lubię ;)

4. Drobny skróci żywotność pompy.

5. Obsada w naturze piasku czy żwiru raczej nie widziała; wiem pcv też nie ;) 

6. Brak/ograniczenie ryzyka porysowania szyb (optiwhite).

7. Przy gładkiej powierzchni (pcv) woda mniej zwalnia, niż przy chropowatej (piasek). Potrzeba mniej energii dla tego samego efektu lub skuteczniej z powierzchni porywane są odchody, niż miałoby to miejsce w przypadku piasku.

8. Przy większych przepływach przez filtr (ptk. 2+7), nie potrzebuję cyrkulatora (estetyka + oszczędność energii). Cyrkulacja jest ustawiona tylko na wylocie z filtra. Tak, aby cała powierzchnia wody falowała i dno było czyste. 14-15W na filtrację i cyrkulację na 1000l brutto.

9. Większy przepływ przez filtr (ptk.2) to lepsza jakość mikrobiologiczna wody. Np. zwiększając przepływ z 3,5x /h do 5x /h uzyskujemy ponad 4x lepszą filtrację (4,3x mniej zanieczyszczeń (np. DOC), bakterii,  pasożytów w wodzie). To zdrowsze ryby. Mniej DOC to mniej glonów (ja akurat nie chcę).

10. Możliwość łatwej zmiany układu kamieni. Przy piasku istnieje ryzyko, że ten dostanie się pod kamienie przy zmianie aranżacji, a potem ryby go wykopią robiąc katastrofę budowlaną.

Za piaskiem:

1. Trochę większa powierzchnia filtracyjna niż pcv. (Ale mam filtr adekwatny do obciążenia i nie jest to u mnie potrzebne; no i z piaskiem miałbym gorszą filtrację przez mniejszy przepływ (ptk.9)).

2. Kopanie ryb (ale ryby mogą mieć inną koncepcję estetyczną, niż ja).

3. Potrzeba mniej światła (przy jasnym).

Na razie będzie bez piasku.

@Tomasz78 Paletki z kanału z filmu z linku z Twojej sygnaturki. Mam sentyment z dawnych lat :)

 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

@triamond nie był zarzut, że powinieneś wsypać piasek. Tak jak piszesz, trzeba mieć mocniejszą filtrację, żeby lepiej wymiatała cały syfek, który produkują ryby. Nie każdy ma możliwość zrobienia filtracji 5x/h, wtedy piach z pewnością pomaga w uzyskaniu większej czystości mechanicznej i biologicznej.

 

Edytowane przez darianus
  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.