Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
8 godzin temu, Tomasz78 napisał:

Rzuć okiem na coś takiego:

fusco

crabro

kadango

synodontis  

buccochromis rhoadessi

fossorochromis rostratus

cyrtocara moorii

melanochromis kaskazini

pseudotropheus sp. 'williamsi north' Makonde

metriaclima fainzilberi 'Maison Reef' 

 

Z tego wybralbym 

Fusco

crabro

kadango

maisona

synodontisa

i albo kaskazini albo rostratusa.

Sześć gatunków wydaje mi się Ok w stadkach po 10 szt z wyjątkiem fusco.

Opublikowano
8 godzin temu, Lamonia napisał:

Taka opcja tez mi się podoba,obecnie mam Mbune i nie wyobrażam sobie akwa bez.Tylko glon nie chce rosnąć.Przy tym baniaku chciałem spróbować z drapolami ale z mbuna.

Mam ten sam problem. Mbuna jest po prostu ciekawa. Non-stop coś się dzieje. Drapieżniki... wystarczy filmiki obejrzeć, ale na pewno piękne i urozmaicą obsadę. W mojej opcji nie ma mowy o żadnym z nich ze względów żywieniowych. Ogólnie to nawet z Metriaclimą bym ich nie łączył, bo jedne to rybożercy, a dugie skubią zielsko. Można, ale dla mnie to skrajność. Ta duża mbuna, która była już tutaj wymieniona to dużo lepsza opcja. Melanochromisy to też rybożercy. Crabro może nie wyspecjalizował się w łowiectwie, ale mięsko dobrze mu zrobi. Buccochromisa można by też odpuścić, a w zamian pomyśleć o Nimbochromisach, Dimidiochromis compressiceps itp. Ogólnie waga lżejsza, co by nie łyknęła mniejszych samic z tej mbuny. 

Opublikowano

Abactochromis labrosus- jeszcze jedna, ciekawa opcja do takiej obsady. Mbuna, która ma podobne zwyczaje do Labidochromis caeruleus, z tym, że to również łowca. No i przede wszystkim jest większy. 

Opublikowano
5 godzin temu, przemo-h napisał:

Abactochromis labrosus

Trafną rybę wynalazłeś. Ale ta ryba ze swoim charakterystycznym pyskiem albo się podoba albo nie. Mnie nie urzekła, ani z wyglądu ani pod względem kolorystyki. Wolałbym już williamsi, jest podobny kolorystycznie tylko że kolory ma o wiele wyrazistsze i ładniejsze. No ale to moja opinia a autor tematu sam zadecyduje i wybierze co Jemu przypadnie do gustu.

Opublikowano

@Lamonia, widzę mieszkasz w Hiszpanii :)

Jeżeli masz FB znajdź i napisz do WFPorto z prośbą o aktualna listę ryb. Z tego co wiem jest do bardzo dobry, temat na zakup ryb a do POR chyba nie masz daleko :) 

Opublikowano
18 minut temu, Merlot napisał:

@Lamonia, widzę mieszkasz w Hiszpanii :)

Jeżeli masz FB znajdź i napisz do WFPorto z prośbą o aktualna listę ryb. Z tego co wiem jest do bardzo dobry, temat na zakup ryb a do POR chyba nie masz daleko :) 

Do Porto mam jakieś 900km,ryby wcześniej zamawiałem z Madrytu,ale popatrzę i na portugalską opcję.Najpierw muszę mieć decyzję architekta,później baniak zamówić(z tym problemu nie ma).

Opublikowano
Godzinę temu, Tomasz78 napisał:

Trafną rybę wynalazłeś. Ale ta ryba ze swoim charakterystycznym pyskiem albo się podoba albo nie. Mnie nie urzekła, ani z wyglądu ani pod względem kolorystyki. Wolałbym już williamsi, jest podobny kolorystycznie tylko że kolory ma o wiele wyrazistsze i ładniejsze. No ale to moja opinia a autor tematu sam zadecyduje i wybierze co Jemu przypadnie do gustu.

Trzeba przyznać, że na tą rybę trzeba konesera. Jeśli chodzi o ubarwienie... Czy zawsze musi być tak pięknie? Wałkowane w kółko te same ryby i najlepiej, żeby wszystkie gatunki miały ładne samice. Czasem temat, może mieć większe znaczenie. Do takiej obsady byłby idealnym kandydatem, a obserwacja wyłapywania ze szczelin narybku na pewno ciekawym zjawiskiem. Ubarwieniem trochę Iodotropheus sprengerae przypomina na niektórych fotkach. 

Opublikowano
15 minut temu, przemo-h napisał:

Trzeba przyznać, że na tą rybę trzeba konesera. Jeśli chodzi o ubarwienie... Czy zawsze musi być tak pięknie? Wałkowane w kółko te same ryby i najlepiej, żeby wszystkie gatunki miały ładne samice. Czasem temat, może mieć większe znaczenie. Do takiej obsady byłby idealnym kandydatem, a obserwacja wyłapywania ze szczelin narybku na pewno ciekawym zjawiskiem. Ubarwieniem trochę Iodotropheus sprengerae przypomina na niektórych fotkach. 

Masz rację, zgadzam się z Tobą. Oprócz kolorystyki ważne jest dla mnie zachowanie ryby, które może być niezwykle interesujące. Co do doboru ryb to w pierwszej kolejności zwracam uwagę na samce. Samice dla mnie nie muszą być kolorowe, mogą być szare, brązowe, niepozorne, ale takie nijakie kolory samic podkreślają tylko kolorystykę samca który brylując w swoim maksymalnym natężeniu kolorów na tle szarych samic jest jeszcze ładniejszy.

Aha przypomniało mi się że @pozner szuka drapieżnika do swojego nowego akwarium. Myślę że Abactochromis labrosus byłby wręcz idealnym drapieżnikiem w akwarium Poznera.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zabawa z żywicą a502ps: https://forum.klub-malawi.pl/topic/21578-jak-używać-purolite-a520e/page/13/#elControls_394430_menu Zwiększyłem podmianę wody do 7,7l/h (140% tygodniowo). Fosforany po tygodniu spadły do 0,8ppm. Przez tydzień pracował dodatkowo filtr 1 mikron na drugiej pompie. Woda czysta, ale przy ciemnym pokoju - widoczna mgiełka w skupionych stożkach światła z ledów wzdłuż akwarium. Wystarczy zapalić światło w pokoju by  znikła. Najwyraźniej to granica związana z samą wodą kranową (nadal idzie przez filtr ceramiczny, który powinien wyciąć wszystko powyżej 0,3 mikrometra) i filtracją biologiczną/karmą. W planach pozostawienie większej podmiany niż 1,2 l/h (20% tygodniowo przez ostatni rok).
    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor żywicy. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie... EDIT2: Po kilku godzinach w solance przesypałem połowę do drugiej skarpety (luźniejsze upakowanie żywicy) i po wypłukaniu, obie skarpety do filtra. Już działa. Subtelne żółtawe zabarwienie widoczne po długości zbiornika zniknęło po 12 h. Zakładam, że przepływ przez żywicę był za słaby. Stężona solanka po regeneracji - prawie czysta. Przy wydajnej filtracji (fluidyzator K1 40l z gąbką 30ppi na pompie) - ta różnica w zabarwieniu to jedyny benefit stosowania tej żywicy. Woda nie jest bardziej klarowna niż bez.
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.