Skocz do zawartości

Artykuł „Wybór obsady non-mbuna do akwarium 200cm”


tom77

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie te najładniejsze ryby są strasznie delikatne. Z tych wszystkich piękności został mi Lethrinops Albus Kande . Uwielbiam go. Chyba samiec bo. Raz na kilka miesięcy nakręci się na 1-2 dni i ma piękne kolory niczym tęczowy jednorożec z rysunków mojej córki. 

Ale mam tylko jednego jegomościa od pełnych 3 lat. Już ma z 10-12cm. Gold Harbour są ładne, ale tylko jak się nakręcą to mają piękne barwy a tak to szału nie ma. Pływają sobie no i nie chcą dać się głaskać. 

Ale takie Lethrinops Lethrinus to bym sobie wpuścił do zupy rybnej. Żona mnie udusi jak się dowie ile kosztują. 

Jak masz na nie chrapkę i kasę to bierz, pięknoty są. 

Ja to ciągle błądzę bo sam nie wiem co chce mieć w akwarium:) Może kiedyś się coś wyklaruje. 

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Pikczer napisał(a):

Ja mam u siebie super rybną ale jest bardzo spokojnie. Dwa razy robiłem podejście do Lethrinopsa Red cap i za każdym razem max tydzień,dwa żyły. Chyba nie wytrzymały ogromnego stresu. Były przerażone jak płynęła w ich stronę ryba potulna jak baranek ale jednocześnie kilka razy większa. Czuły się u mnie jak króliki wpuszczone do klatki lwa. A nikt ich nie ganiał. 

Są piękne i bardzo bym chciał je mieć u siebie ale to bardzo delikatne pod wieloma względami ryby. Gdzieś czytałem w różnych źródłach że jak już sobie żyją w danym akwarium to super, ale podobno nawet przeprowadzka do innego zbiornika to dla nich kolosalny stres. 

Mam za to takie żółte Lethrinops Gold Harbor? Jakoś tak. I te od początku czują luz. Równie delikatne ale sobie pływają z wieloma innymi gatunkami. 

Może jakieś bardziej odporne egzemplarze mam. 

 

U mnie również pływa parka Lethrinops Gold Harbor - szybko się zaaklimatyzowały i jakoś nie ruszają ich inne ryby. Faktycznie chyba najmniej atrakcyjne z omawianych ale też ładne :) 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Pikczer napisał(a):

No właśnie te najładniejsze ryby są strasznie delikatne. Z tych wszystkich piękności został mi Lethrinops Albus Kande . Uwielbiam go. Chyba samiec bo. Raz na kilka miesięcy nakręci się na 1-2 dni i ma piękne kolory niczym tęczowy jednorożec z rysunków mojej córki. 

Może masz właśnie Tramitichromis intermedius Kamibiri? 

IMG_20240303_235219.thumb.jpg.5b173b006d92d90ce948129494c21d5c.jpg

IMG_5376_edit_1241968222526098.thumb.jpg.c294901730e2afd697cc1e4172f69bb5.jpg

To moje łobuzy. 

Albusa też mam i jest faktycznie spokojniejszy. 

IMG_5357.thumb.jpeg.dcf69c36b839416290170bd8dc5973f6.jpeg

Miałem wcześniej Red Capy ale jak udało mi się zdobyć Albusa, to sprzedałem je. Duży samiec radził sobie całkiem nieźle, samica trochę gorzej bo większa nonmbuna ją przeganiała. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bobasxx napisał(a):

Może masz właśnie Tramitichromis intermedius Kamibiri? 

IMG_20240303_235219.thumb.jpg.5b173b006d92d90ce948129494c21d5c.jpg

IMG_5376_edit_1241968222526098.thumb.jpg.c294901730e2afd697cc1e4172f69bb5.jpg

To moje łobuzy. 

Albusa też mam i jest faktycznie spokojniejszy. 

IMG_5357.thumb.jpeg.dcf69c36b839416290170bd8dc5973f6.jpeg

Miałem wcześniej Red Capy ale jak udało mi się zdobyć Albusa, to sprzedałem je. Duży samiec radził sobie całkiem nieźle, samica trochę gorzej bo większa nonmbuna ją przeganiała. 

Piękne masz te ryby. Trampka miałem ale nagle się rozchorował po 3 latach. Ale miał więcej zieleni niż te Twoje. Może to jakaś inna odmiana była. W ogóle większość ryb które kupiłem, widzę z czasem że to często nie te gatunki, albo prawie, albo kundelki. 

A z tych super delikatnych to mam tylko Lethrinops Albus Kande, obecnie jest po prostu jasny i lekko coś tam się mieni. Ale jak się nakręci to jest bardzo ładny, ma fajne kolory. To na pewno nie Trampek 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie są Wasze doświadczenia/rady gdyby, pozostając przy założeniach tego artykułu, zrobić takie połączenie? Myślę o takiej obsadzie:

Placidochromis phenochilus Mdoka, Lethrinops lethrinus, Labidochromis caeruleus, Protomelas sp. "johnstoni solo" plus jakiś drapieżnik wagi lekkiej, myślę o polecanym tu Sciaenochromis fryeri, ale też i o mniej popularnych Stigmatochromis melanchros (tolae) czy Exochochromis anagenys yellow (ten ostatni nie za duży rośnie? Różnie źródła podają). 

Idea taka, by drapieżnik był zamiast np. ryby toniowca (C), bo wolałbym urozmaicić obsadę w kierunku umiarkowanej wielkości drapieżników kosztem np. Copadichromis borleyi. Tylko jeden średni drapieżnik wchodziłby w grę, dwa gatunki to już za dużo? Planowane akwarium miałoby 218x70xH65 cm.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, dawno tam nie byłem...   A jakieś składy kamienia, ogrodnicze? Na plaży to raczej otoczaki znajdziesz.
    • Jeśli Od Nową dalej zarządza Maurycy to prawie tak jakbym nigdy nie wyjeżdżał.   Z kamieniami jest wesoło, dobijam się do dwóch kamieniołomów ale na razie mnie totalnie olewają. Opcja B, pojechać na plażę i tam szukać, opcja C pojechać w góry. W Glendalough jest stary kamieniołom, można sobie nabrać granitu do woli, ale do kamieniołomu od parkingu są 3 kilometry piechotą w jedną stronę. 🤣 
    • A, jeśli kleiłeś na piankę, to powinno być OK, zawsze coś. Szkoda by było pracy, gdyby miało Ci połamać łączenia. To tło jest dość mocno wyporne, ale i sztywne, jak dobrze przygnieciesz kamieniami, powinno być OK. 👍 Pozdrawiam krajana również, ja prawie całe życie na os. Młodych, ale blisko bydgoskiego, a od kilku lat na początku Bielan, przy Od Nowie. 😉
    • No i musiał kurde wyłapać. 🤣  Kupno w budowlanym czystego silikonu w kraju, w którym ciągle pada* jest nierealne, każden jeden ma fungicydy, czyli do akwa się nie nadaje. Moduły tła są na dnie na wcisk i piankę a docelowo na gruzowisko, które je dociśnie.  *W sumie to zabawne, pochodzę z Mokrego  potem Złotoria i róg Bydgoskiego i Rybaków, dopiero teraz wyłapałem skąd jesteś, pozdrawiam kolegę krzyżaka. 😀
    • Bez obaw, to będzie bardzo wytrzymałe; kamieni na tej piance nie będziesz wieszał. 😜 Wycinając piankę, postaraj się zachować linie załomów tła przy łączeniach, wtedy będzie bardziej naturalnie wyglądało - ale i tak najważniejszy będzie właściwy dobór/zmieszanie farb. Na dno, które zrobiłeś z tła można nasypać trochę piasku, moim zdaniem da to ciekawy efekt sypkiego podłoża "wywianego" na tyle, że odsłoniło kamienie. 👍 I tylko się upewnię: przykleiłeś moduły tła na dno? 🥸
    • Dzięki @TomekT Tło na filtr ładnie zakryło dziurę, w tamtym kącie będzie pewnie największe gruzowisko, więc najbardziej zakryję te łączenia kamieniami.   Potem przyszedł czas na piankę i jej docinanie. Póki co wygląda mocno nienaturalnie, bo jest jak od linijki. Wolałem nie dawać zbyt dużo pianki na pionowe łączenia, bo nie wiem czy pod ciężarem betonu, którym będę je pacykował nie wezmą i się nie urwą. Dół spróbuję zamaskować jakimiś płaskimi kamieniami opartymi o tło. W kilku miejscach ściąłem piankę do zera, żeby maskowała tylko samo łączenie, mam nadzieję że po zabetonowaniu będzie wyglądać ok.      
    • Panie, nie tak źle - zerknij w mój wątek, kamieni mam mniej, ale większe. 😉 A poważnie pisząc - OK, po prostu na jednym zdjęciu wygląda na hałdę. 😜
    • Dziękuję, że napisałeś, iż sprawia wrażenie, że kamienie są usypane - hihi cały tydzień je układałem, z myślą, aby zrobić groty jak największe. Tu np. na fotce (gdzie btw widać zasys ), od tego małego kamyka do ścianki tła jest ponad 30 cm. Za kamieniami zostawiłem taką pustą przestrzeń 10-15 cm. Tło ma na dole tylko 3-4cm, a górą robi się taki  pseudo nawis skalny, bo tu na forum przeczytałem, ze dno jest święte... Pewnie bę∂ę grzebać jeszcze choć też patrzę coby się stało, jak rybcie zaczną kopać... sprawdzałem stabilność konstrukcji.
    • Wiem kombinuję, sam do końca nie wiem, ale i w tym cały urok   Staram się dużo czytać, pytać itp. Dziękuję. Byłem w Aquahaus-gaus. koło Frankfurtu nad Menem w maju i po wizycie mam kocioł w głowie. Spędziłem tak cały dzień prawie i wiem jedno, że wszystkiego co chciałbym mieć się nie da.
    • Tak to moje pierwsze Malawi. (choć od 20 lat o tym myślę, a nie miałem warunków). Chce kupić młode ryby, tak jak piszesz, ale pytanie zadałem z myślą, że może jest jakiś argument, którego nie znam za drugą opcją.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.