Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, eljot napisał:

Tu masz podobną zasadę zasysu jak w kaseciaku. Niestety Aquael robi te filtry ze słabymi pompami.

 

01 UNIFILTER750 01.jpg

 

Moim zdaniem to zupełnie inna zasada.

Wpuść garść płatków w ten zasys Aquaela to pompa od razy zmniejszy wypływ o połowę albo o 2/3 .

Jak to samo zrobisz w kaseciaku nawet z pompą 2000l/h to poziom lustra wody w komorze spadnie o 2-4cm ale pompa dalej będzie pompowała te 2000l/h więc co do zasady skutek jaki otrzymujemy świadczy że to są różne zasady.

W tym Uni Filter a także jak w każdym kuble czy narurowcu pompa wytwarza podciśnienie które powoduje przepływ wody przez media filtracyjne więc ich zapychanie ma wpływ na ostateczny wypływ wody z filtra.

Kaseciak to filtr grawitacyjny i całą filtrację robi grawitacja, natomiast pompa swobodnie przelewa wodą z komory do akwarium i zapchanie złoża  powoduje tylko obniżanie poziomu wody w komorze pompy o kilka cm .

Pompa więc zawsze pracuje ile fabryka dała bo te podnoszenie wody o kilka cm nie ma jeszcze zasadniczego znaczenia na jej wydajność.

Wtedy Aquael Circulator 2000  pracuje zawsze pełną mocą i jak przez nieuwagę uniesiesz za wysoko to obleje ścianę 10m dalej - coś jak sikawka strażacka.

Ale pod każdym warunkiem lepszą pompą do kaseciaka jest Atman306.  Mam obie te pompy sprawdzone w kilku kaseciakach  i wiem co piszę.

W kaseciaku występuje także takie sprzężenie zwrotne - czym bardzie zapchana gąbka tym niższy poziom wody w komorze - tym wyższe ciśnienie hydrostatyczne - tym samym rośnie siła przepychająca wodę przez gąbkę aż do tak znacznego obniżenia poziomu wody w komorze pompy że pompa zaczyna siorbać.

Grawitacja więc w kaseciaku działa tak jakby w kubełku czy tym Uni w miarę zapychania gąbki automatycznie rosła moc i wydajność pompy kompensując spadek wydajności.

To siorbanie jako ostateczne graniczne zatkanie gąbki jest tak głośne i tak jednoznaczne że musisz wyczyścić gąbkę i o to biega. Dlatego nie należy pchać pod pompę ceramiki z zapasem, pamiętać o miejscu na Purolite lub TMBT  i komory pomp robić możliwie duże, dążąc do tego by nad pompą było jak najwyżej wody - wtedy siorbie znacznie rzadziej.:D

 

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano

Zasada podobna co do zasysu Heniu nie do zasady działania o której piszesz. Przy takiej budowie filtra zasada z kaseciaka nie miałaby prawa działać bo filtr by się zapowietrzył (pompa na górze).

Gdybyś w takim filtrze zastosował mocną pompę (taką jak DC4000 ;)) To musiałbyś tych płatków sypać garściami aby przepływ spadł o 2/3 ;).

Opublikowano

Dziwią mnie Twoje problemy. Nie mam co prawda Aquaela, tylko Atmana, ale o takiej samej wydajności i sprawuje się bardzo dobrze, a mam dłuższe i większe akwarium. W poście 12 napisałeś, że rurki, które założyłeś nie mają otworów. Czyli mają tylko ten otwór wlotowy od dołu? Jeśli tak, to nie dziw się, że gąbka nie zbiera Ci zanieczyszczeń, gdyż zaciąga tylko punktowo przy wlocie. Ja u siebie wymieniłem rurkę, gdyż u mnie też była taka krótka. Dopasowałem dłuższą, tak żeby była na całej długości gąbki, porobiłem na całej długości, naokoło, otwory, założyłem gąbkę o najluźniejszej gradacji i filtr zbiera wszystko bardzo dobrze. Jeszcze jedno, czy przepustnicę masz otwartą? Jeśli tak, to pozostanie Ci pobawić się cyrkulacją. 2000l/h powinno Ci wymiatać wszystko. U mnie bardzo wolno, bo wolno, ale cyrkulacja przesuwa piasek w stronę mechanika, tak że na drugi koniec akwarium, co jakiś czas, muszę nagarniać piach.

Opublikowano

pozner, na pompę mam założone dwie rurki bez dziurek a na nie założony taki koszyczek. Wszystkie te elementy widać na poniższym zdjęciu. Przepustnica otwarta na max. Napisz jeszcze jaki masz piach skoro piach Ci się przesuwa to pewnie masz jakiś o bardzo małej frakcji np. 0,2-0,5.

full_cerpacia_hlava_aquael_circulator2.jpg

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, pozner napisał:

Ja u siebie wymieniłem rurkę, gdyż u mnie też była taka krótka. Dopasowałem dłuższą, tak żeby była na całej długości gąbki, porobiłem na całej długości, naokoło, otwory, założyłem gąbkę

.......w układzie jaki ma kolega takie rozwiązanie nie ma sensu. Też mam taką samą pompę i też dołożyłem dwie takie pełne rurki a trzecia to z nacięciami ( koszyk). Te dwie są dołożone po to aby wylot był jak najwyżej a  zasys jak najniżej. I teraz tak: przy gąbce długości 14 cm ( taką mam) to i tak gąbka nachodzi tylko na całą rurkę -koszyk  i może 1cm - 2cm na rurkę całą. W takim układzie nie ma sensu dawania trzech rurek-koszyków bo tylko część by przechodziła przez gąbkę a reszta przez otwory rurki - koszyk i po prostu je przerzucała przez filtr z pominięciem gąbki. A tak na marginesie wylot mam otwarty tylko na 1/3 jego możliwości.

Tyczy się to oczywiście gąbki 14 cm x 10 cm. Czyli nie jest to mała gąbka ale tylko tyle zakrywa rurki widoczne na zdjęciu.

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano

Piach mam z Castoramy, więc gratulacja jest ok. Tak jak Ci napisałem, kup gdzieś plastikową rurkę (żeby nie "psuć" tych oryginalnych) o odpowiedniej średnicy, dopasuj długość do długości gąbki, porób otwory na całej powierzchni. Efektem będzie to, że gąbka będzie zbierać zanieczyszczenia na całej powierzchni, z każdej strony, gdyż pompa jest na tyle silna, że da radę zasysać na całej powierzchni z odpowiednią mocą. Nie wiem co masz na myśli pisząc o koszyczku, czy tę ponacinaną rurkę, czy ten stożkowy, lejkowaty element obok? Jeśli to drugie, to jeszcze bardziej zmniejszasz powierzchnię wlotową, przez co też nie wykorzystujesz mocy pompy.

Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, pozner napisał:

, kup gdzieś plastikową rurkę (żeby nie "psuć" tych oryginalnych) o odpowiedniej średnicy, dopasuj długość do długości gąbki, porób otwory na całej powierzchni

...żeby schować te trzy rurki lub jedną z nacięciami ale długości tych trzech to gąbka powinna mieć ok 25 cm długości-wtedy ma to sens.

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano

Załóż sam koszyk i na to gąbkę, filtr zamontuj kilka cm nad piachem (taki zestaw łatwiej będzie schować za dekoracją). W twoim przypadku nie ma potrzeby aby wylot był wysoko bo masz jeszcze kubeł którego wylot puszczony wzdłuż tafli napowietrzy ci wodę. Tą łopatką z kompletu kombinuj tak aby uzyskać jak najlepszą cyrkulację, i wywal te łupki bo w takim układzie dekoracji żaden układ nie da ci czyściutkiego dna.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.