Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Powodzenia życzę i czekam na rozwój :) Od siebie dodam tylko, że anubiasy najlepiej dać w cieniu innych roślin bo przy dużym świetle szybko liście zarastają glonem i niestety potem nie rosną - przynajmniej barteri.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Ja wnosiłem 160cm z 15mm na 2 piętro schodami jak na wieże mariacką i daliśmy rade,ale nastepnym razem już raczej bym sobie zrobił pasy zabezpieczające.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Jakoś nie czaje dlaczego nie chcesz aby akwa było klejone u ciebie ? Brak firm z taką usługą ?


Wysłane przy użyciu Taptalk

Opublikowano
Jakoś nie czaje dlaczego nie chcesz aby akwa było klejone u ciebie ? Brak firm z taką usługą ?

wynajmuje mieszkanie, to chyba wystarczający powód...

Opublikowano

Gdyby to było moje mieszkanie, to dzięki temu forum, wsadziłbym największe jakie by się dało skleić na miejscu. A tak to muszę mieć możliwość wyniesienia go. Właściciele chcą mieć mieszkanie opróżnione w momencie wyprowadzki i niestety nie zamierzają sprzedawać. Oczywiście, gdybym miał pewność, ze moje akwarium im się spodoba i bedą chcieli aby zostało, to kleilbym na miejscu. A sam nie mam pewności czy mi się spodoba :)

Myślę nad rożnymi rozwiązaniami, aby wcisnąć jak największe. Jest szansa ze na początku następnego tygodnia sfinalizuję zamowienie. W sumie muszę bo juz nie mogę się doczekać.

Znalazłem dostarczyciela filtra aquaponicznego, także na razie zostaje aquaponika.

Wszystko nabiera prędkości :) dzięki szybkiemu startowi akwarium, mojego autorstwa a nie decorativo, który ma niewielkie pojęcie (wg mnie żadne) o biologii, akwarium będzie gotowe do przyjęcia mieszkańców jeszcze w sierpniu.

Mój sposób błyskawicznego startu opiszę już niebawemm.

Opublikowano
Myślę nad rożnymi rozwiązaniami, aby wcisnąć jak największe.
....stąd kiedyś radziłem Tobie aby wziąć pod uwagę fakt ,że kiedyś trzeba będzie je wynieść:) Jestem za jak największym ale w ramach pewnego pragmatyzmu i zdrowego rozsądku... Bo łatwo się komuś mówi "wstaw największe.."..Owszem ..ale w ramach rozsądku:)
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Olo, a przez okno nie da rady. Rozpoznaj ile taka usługa z podnośnikiem kosztuje. Może nie będzie jakoś histerycznie droga. Wtedy klej w chałupie. Wysokość do 70 cm powinieneś obsłużyć. Z hydroponiki bym zrezygnował i stawiał na kaseciaka (+ sump??? albo duży kubeł). Będziesz miał kopacze i potrzebujesz dużo dna, jakiś kamień tez by nie zaszkodził - rób jak najszersze. Kombinuj i powodzenia!

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Kurczę nie mogę przez okno bo mam dach nad balkonem. Musiałbym wynająć dźwig bo to 4 piętro. Akwarium musi być wyniesione w razie czego.

Myślałem o tym ale akurat pod oknem jest siatka (płot) i ogródek sąsiada z doŁu, bo na dole mieszkania maja ogródki :) i nie mam pojęcia jak duży to miałby być dźwig:) to przerasta moją wyobraźnię. Logistycznie za trudne i nie warte zachodu. Myśle, ze na początek Malawi 1100-1300l to i tak dobrze. Takiej wanienki jak Ty sobie nie postawię :)

Kubeł mam stoi bo kupiłem do testów eheim profesionel3e 2078 ten prawie największy. Hałasuje wiec nie on będzie filtrował. Na razie będzie aquaponika. Sprawdziła się tu na forum. Chcę spróbować. Dam jej szansę. Wiem, że to komplikuje sprawę z oświetleniem, ale jak się uda to powinienem mieć problem z azotanami i fosforanami z głowy.

Jak się nie uda to pomyślimy. Myśle tez o kominie i sumpie. W ten weekend wszystko się rozegra, bo w poniedziałek planuje zamawiać akwarium ze stelażem.

Filtr panelowy jest tez opcja, ale szkoda mi wody. To na prawdę dobre rozwiązanie.

Z kamieniami mam problem bo żadne mi się nie podobają. Na Allegro koleś sprzedawał kamień ponoc z Malawi :)

Byłem w bardzo dużym składzie kamieni i klapa. Na razie mam wybrane mniejsze do rumowiska dla skalniaków (Placidochromis sp. "Jalo reef", C. zebroides "Jalo reef"). Potem je pokażę.

Dzięki za dobre słowo :)

Projekt nabiera tempa. Coraz mniej niewiadomych.

-- dołączony post:

Zmodyfikowałem listę potencjalnych gatunków, które powinny się znaleźć w akwarium:




Poniżej ryby, które raczej nie będą:


  • Stigmatochromis spilostichus - raczej go nie będzie, jeśli kupię D. strigatus. Konkurencja jest duża.

  • Mylochromis plagiotaenia - tę rybę także postaram się wkrótce opisać, bo jest tego warta. Jednak ze względu na brak miejsca, raczej na pewno nie będzie w moim akwarium. Konkurencja jest spora, nie można mieć wszystkiego, a to rybom ma być jak najlepiej

  • Lethrinops lethrinus - nie będzie - nie ma go nawet w Malawianie.



  • Rezerwowy S. fryeri - jeśli D. strigatus i S. spilostichus nie wypali, to drapieżnik jakiś musi być. Wolałbym jednak uniknąć tego kundelka.



Robi się przejrzyściej.

Opublikowano

Myślę że dźwig to droższa opcja niż rozklejenie akwarium i sklejenie na nowo w nowym miejscu :P


Wysłane przy użyciu Taptalk

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.