Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Poza tym za jakiś czas wyhamują.


Hamuja bo w przypadku predatorów one nie tylko idą w długość ale i w szerokość i masę więc centymetry nie idą w parze mbuna vs predator ;-)

Opublikowano

Po za tym predator "na wolce" upoluje zdobycz i trawi ją przez dobę za kamieniem. W akwarium karmiony "mięsem" i granulatem już tak nie "spuchnie". Zupełnie odwrotnie z mbuna, dobrze karmiona urośnie większa niż w jeziorze...

Opublikowano

Czyli jak to jest,czy predatorom jesteśmy stworzyć takie komfortowe warunki ja mbunie i non mbuniaką? Wydaje mi się,że nie z kilku powodów ale podstawowym jest wielkość szkła...po drugie to co napisał Maciej raczej nie stwarzamy nawet namiastki naturalnych zachowań łowieckich czyli są rybami dużo trudniejszymi w prawidłowym utrzymaniu(o ile to możliwe) i dla tej wielkości ryb myśle że zbiorniki 3m 3.20 to takie niezbędne minimum nie mówie tu np. O fryeri. Ktoś zarzuci mi że nigdy nie miałem predatorów a wypisuje poematy;) ale dlatego nie mam min. bo nie jestem w stanie zapewnić im odpowiednich warunków ale lubię czytać o tych rybach sporo bo są oczywiście bardzo ciekawe.

Opublikowano

To ja się przyłączę do tematu i zadam pytanie jak na laika przystało, bo nie mam pojęcia o drapieżnikach z malawi. Nie można ich karmić żywymi rybami żeby mogły na nie polować w akwarium? Wiadomo, że to nie to samo co w jeziorze, ale spirulina w płatkach, to też nie to samo co glon zeskrobany z kamienia...

Opublikowano
Czyli jak to jest,czy predatorom jesteśmy stworzyć takie komfortowe warunki ja mbunie i non mbuniaką?

A czy zapewniasz mbuniakom poletka glonów w których żyją rożnego rodzaju żyjątka? IMHO nie, pasiesz je dokładnie tak jak drapieżniki, namiastką tego co mają w naturze.

Opublikowano

Na pewno trudniej jest stworzyć akwarium dla predatorów i na pewno mamy najmniej danych na ich temat. Dlatego predatorolub przeciera w pewnym sensie niezbadane szlaki. Oczywiście nóżka czasem się powinie i coś nie wyjdzie. Jednak ich działanie finalnie jest pożyteczne dla rozwoju malawistyki. Nawet jeśli skończy się klęską będzie można napisać Champso czy Bucco nie nadają się do zbiorników takich a takich. To też wartość. Jednak ja nie stawiam krzyżyka na nawet największych drapieżnikach, stąd moja decyzja o Buccochromis w relatywnie krótkim ale szerokim szkle w układzie innym niż ten polecany ( czyli przerybione szkło z podobnymi sobie silą gatunkami predatorów ). Moje doświadczenie to inna bajka. Pomysł wcale nie jest skazany na sukces ;). Jestem zrażony tradycyjnym układem po doświadczeniach Mars-a. Jego klęski nie muszą być jednak tożsame z doświadczeniami obecnego Predators team. Gdybyśmy nie próbowali to zapewne bylibyśmy bogatsi ;) ale malawistyka stała by w miejscu. Baniak Pereza to znakomity poligon, nazwijmy go King Size ;). Jeśli u niego wszystko się wysypie to będzie jakiś znak. Musi to jednak potrwać, ja trzymam kciuki za pozytywnym finałem u niego i całej reszty.

Opublikowano

Eljot po pierwsze chodzi mi o ogólne warunki min.żywieniowe po drugie mam całe połacie glonów na skałach wnet trawniki i rybcie świetnie sobie skubią więc czemu napisałeś że nie? Nie wiem jedyna wada to inwestycja w czyścik nie tonący bo szyby równie szybko zachodzą co kamienie.

-- dołączony post:

Eljot to ciekawa forma,zadajesz pytania i sam sobie odpowiadasz;)

Opublikowano

Co do formy to znałem twoją odpowiedź (jasnowidz ;)). i mimo że sam wcześniej odpowiedziałem na twoje pytanie jednak je zadałeś :)

Eljot po pierwsze chodzi mi o ogólne warunki min.żywieniowe po drugie mam całe połacie glonów na skałach wnet trawniki i rybcie świetnie sobie skubią więc czemu napisałeś że nie?

Bo śmiem twierdzić, że nic w tych glonach ci nie żyje (prócz bakterii ;)). W naturze w glonach żyje wiele "robactwa", które to stanowi ważne źródło pokarmu dla wielu mbuniaków (dla niektórych znacznie ważniejsze niż glony).

Nawet glony które masz w akwa nijak się mają do ich różnorodności w jeziorze.

---------------

Dlatego uważam, że karmienie predatorów w akwa jest tak samo "sztuczne" jak innych ryb.

Opublikowano

Tak jak powiedziałem szkło to nie jezioro;) jednak skubiące glony rybki mogą pokazać część zachowañ naturalnych a ja pisałem że predatorom jest trudniej stworzyć w miare godne warunki i tak jak mówiłem pierwszą barierą jest kolosalna wielkość szkła,finanse,dużo uboższa wiedz na temat tych ryb itp..itd;) to chyba bezdyskusyjne

Opublikowano

Oczywiście, że trudniej jest stworzyć im dobre warunki i nie każdego na taką próbę stać. Dlatego tym bardziej jestem wdzięczny tym co próbują (mając takowe możliwości lokalowo-finansowe) i oskarżanie ich o męczenie ryb jest co najmniej niestosowne.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak najbardziej ma sens. Moduły czy też tło z tyłu możesz wydrążyć a wierzchnią  stronę pomalować zaprawą  i porzeźbić w  niej lub   przy nakładaniu.  Zaprawa dociąży  i zmniejszy wyporność. też tak miałem kilkanaście lat  i nic się nie działo. Jedyny problem u mnie był taki , że tło nigdy szczególnie nie porosło mi glonami a zaprawa była pomalowana czarnym akrylem i po latach kolor wypłowiał. Ale jak będziesz miał glony to nie ma problemu z tym.
    • Myślałem o podniesieniu na styropianie, ale jak go odkopią to będą skubać  Ktoś na forum pisał, że ma taki problem z tłem 
    • W Akwa 720 litrów miałem zrobione w ten sposób  , że pod akwarium dałem matę akwarystyczną chyba grubości 0.5 cm czarną . Ale możesz dać pod akwarium też styropian . Tylko będziesz musiał zamaskować białe boki lub dać inny , ciemny. Do środka włożyłem ciemne spienione PCV grubości około 0.3 cm i to wystarczyło. A kamieni miałem  kilka wielkości o której piszesz. Osobiście nie polecam styropianu białego do akwa w całym kawału wielkości dna czy nawet tylko pod kamienie. Weź pod uwagę , że pyszczaki bardzo kopią i jak podrosną to niestety styropian będzie widoczny a Ty będziesz niepotrzebnie zmuszany do wkładanie rąk celem zakrycia jego.  No i wiecznie pływające kulki styropianu pod powierzchnią.
    • W sumie, to ostatnio zastanawiałem się nad czymś podobnym. Generalnie to nie wiem, nie słuchaj mnie, niech mądrzejsi się wypowiedzą, ale... Nie rozważałeś po prostu dania więcej styropianu? W sensie, takiego bloku prawie pod powierzchnię, który z przodu będzie zakryty "prawdziwymi" kamieniami. Można go przykleić do dna w razie czego, choć kamienie pewnie go dociążą, żeby nie wypływał.
    • No i stało się - dwa zewnętrzne segmenty zaczęły wypływać po napełnieniu 🙂 o ile silikon dobrze trzyma te środkowe segmenty, o tyle boczne - nie wiem, czy ze względu na to, że klejone były głównie do plastikowego filtra, czy też dlatego, że po prostu są większe i mają większą wyporność, poszły do góry.  Na szczęście powoli, bez żadnych strat.  I przy tej okazji chciałem się Was zapytać - czy te boczne segmenty tła mają sens w takiej postaci? Tak na oko, każdy z nich zabiera z mojego akwarium z 50-60 litrów wody, czyli z 450 brutto robi się pewnie z 250 netto 😕 Może można to jakoś przerobić? Myślałem, żeby może wydrążyć od tyłu wiertarką, żeby jakieś jamy porobić - małe wejście, a w środku obszerne - ma to jakiś sens? Czy fakt, że woda będzie "stała" w takich jamach, będzie negatywnie wpływał na rybę, która tam wpłynie? No i drugie pytanie, pewnie w zaprawy nie ma się co bawić, ale można czymś po prostu pomalować ten styropian, żeby nie rzucał się w oczy? Pozdrawiam, Jakub
    • Planując, projektując na papierze i w głowie moje akwarium 170x50x50 pojechałem i pomacałem kamienie  Chcąc mieć dwa trzy  prawie pod lustro  to już kawał gruzu potrzeba, tak na moje oko po 25-40 kg jeden i jednocześnie  I tak sobie pomyślałem, czy dobrym pomysłem będzie na styropianie, który będzie leżał na dnie, dać z tyłu gdzie te większe mają być, worki na media wypełnione żwirkiem, może lawą. Takie rozwiązanie pozwoli na wykorzystanie mniejszych kamieni i łatwość w aranżacji przy zachowaniu efektu głębi  Jak się zostawi w nich trochę luzu, to  można kamienie ułożyć/ustawić w prawie dowolny sposób. Ruchomość żwirku daje taką możliwość. Wydaje mi się, że w workach nie powinno dziać się nic złego typu powstawanie siarkowodoru, ale wolę zapytać bardziej doświadczonych Malawistów
    • ...pytanie w sumie nieaktualne, napisałem do Aquadana i dowiedziałem się że - cytuję: "Silirub aq se najlepszy klej ale trzeba mieć pistolet specjaln   Albo zwykły silirub aq klej"
    • Hej, jakieś nowości w zakresie klejenia styropianowego tła? Kupiłem używane akwarium z tłem od Aquadana, i pierwsza niespodzianka po nalaniu wody - tło poszło do góry... Jakieś rady, jak to odkleić, jak oczyścić ze starego kleju, i oczywiście - czym to ponownie przykleić? Po całej powierzchni raczej, czy "placki" wystarczą?
    • Dzięki przeogromne! Teraz tylko pozostaje mieć nadzieję, że jak naleję wody, to nie wypłynie A swoją drogą, macie pomysł, jakie kamole kupić, żeby jak najlepiej pasowały do tego tła? Bo właśnie trochę serpentynitu przywiozłem ze składu, ale jednak w zbiorniku trochę razi, że to "prawie to samo, ale nie do końca". Chyba że jak glonami zarośnie, to będzie dobrze :)
    • AquaDan robi tła z kawałków, też mam od niego. U mnie szczeliny są troszkę mniejsze, takie maksymalnie do 0,5cm. Tło ściśle dolega do tylnej szyby, więc nie ma możliwości żeby coś wpłynęło za tło. Też mam komory filtracyjne u siebie i już kilka razy zdarzyło się, że ryba wskoczyła od góry, więc warto czymś to zabezpieczyć.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.