Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej

Powiadamiam tak jak obiecałem.

Trochę czasu upłynęło i wygląda na to że wszystko jest ok. Rybek sobie rośnie, blizna praktycznie zniknęła iśladu po chorobie nie ma.

Zastanawiam się tylko nad jedną rzeczą. Skoro rana była tak głęboka i rozległa to czy rybek będzie się nadawał na reproduktora ?(jeszcze nie wiadomo czy to on czy ona)


pozdro

Opublikowano

Niestety też miałem takie dwa przypadki u siebie.


I faktycznie ale wcześniej nie zwróciłem uwagi na to ale dziury były po prawej stronie.


Na szczęście już nie powtórzyło się to.


Leczyłem je wtedy którymś z lekarstw sery.

  • 11 miesięcy temu...
Opublikowano

Własnie u mnie jeden rdzawy ma taką dziurę w prawym boku. Co ciekawe pływa sobie żwawo jakby jej w ogóle nie było. Jutro idę do akwarystycznego zobaczę co mi polecą. A może ktoś z was coś by zaproponował.

  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano

odświeżam temat.


Wczoraj odłowiłem martwego rdzawego. Dziura na prawym boku, za płetwą piersiową.


Dziś odłowiłem zdechłego yellowa. Objawy takie jak powyżej.


Czy ktoś z Was wie co to może być?


Ps. Parametry wody w normie. U reszty ryb (saulosi) nie widać żadnych niepokojących śladów.

Opublikowano

Moze skupmy sie na tym co to jest za choroba i jak ja leczyc - kupilem kilka tygodni temu Saulosi coral 10szt. i nie zauwazylem ale sprzedawca wrzucil mi wlasnie 1szt. Saulosi wlasnie z takim otworem z prawej strony ciala - byla od poczatku ospala i po tygodniu zdechla.

W zbiorniku moim plywa rowniez demasoni i z 2 tygodnie temu, o zgrozo zauwazylem, ze ma rane z prawej strony myslalem, ze to typowe obicie, a jednak nie. To wyglada na to samo co mial wczesniej zakupiony Saulosi coral tyle, ze ten osobnik demasoni jest naszczescie aktywny, normalnie pobiera pokarm i mysle ze z tego wyjdzie - zadnej chemii nie podaje - ale jak sie pogorszy trzeba bedzie zastosowac jakis lek. Dlatego prosze ustalmy co to jest i jak to leczyc bo widac ze nie jest to przypadek odosobniony.

Opublikowano

A czy ktokolwiek z Was badał mikroskopowo tą ranę po tym jak padła ryba?

Czyli jeden kierunek moim zdaniem nicienie

Drugi to czy ryby nie pochodza de facto z określonego obszaru, a co za tym idzie mozliwośc dziedzicznej zmiany chorobowej ze względu na dośc bliskie pokrewieństwo.

Opublikowano

Mikroskopowo ryb nie badałem.


Parametry wody: PH 7,6, TWO: 14, TWW:10.


Inne ryby nie mają śladów choroby. Ostatnio 4 z 5 yellowów ma taką dziurę z prawego boku. Wszystkie yellowy pochodzą od tego samego sprzedawcy. Ryba z taką dziurą zachowuje się normalnie przez okres ok. 7 dni, po czym staje się apatyczna, nie pływa i nie interesuje się jedzeniem.


Poniżej zamieszczam zdjęcia jakie udało nam się zrobić. Nie są najlepszej jakości, ale sądzę, że oddają to, co się im robi na boku.


a49cfaa3d6a97e9cmed.jpg


08cae4e5ecdbe563med.jpg

Opublikowano

Informacja po kilku dniach obserwacji demasoni. Rana zupełnie sie zablizniła, nie ma po niej sladu, zachowanie - ryba bardzo aktywna. Chemii nie stosowałem,podniosłem tylko nieco temperature wody i zwiekszylem napowietrzanie. Czy to koniec problemów?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.