Jump to content

Recommended Posts

Posted

Hej

Już gdzieś o tym pisałem,ale żadna diagnoza nie padła, więc jeszcze raz od początku.

Wygląda to tak:

Pływa sobie soulosek i nagle na jego prawym boku pojawia się ranka. Ranka zaczyna sie rozrastac i po kilku dniach to już nie ranka lecz dziura w ciele ryby. Dziura jest okrągła i specjalnie napisałem że na prawym boku bo to już drugi taki przypadek w moim akwa i w tym pierwszym dziura pojawiła się dokładnie w tym samym miejscu. Podejrzewam że ma to związek z jakimś organem wewnętrznym który się znajduje w tym mmiejscu. W pierwszym przypadku w pewnym momencie przez dziurę było widać wnętrzności ryby a nawet wychodziły przez nią odchody. Tamtą rybkę uśmierciłem bo stwierdziłem że nie ma szans (wylądowała w zamrażarce). U tej teraz, dopiero przedstawienie się zaczyna więc zastanawiam się co to jest i czy coś można zrobić????


Ryby pływają od prawie 2 miesięcy. Mam soulosi, socolofi, rdzawe i yellowki. Oprócz tej jednej chorej rybki cała reszta wygląda normalnie i nie widać żadnych innych objawów. Nawet ta chora rybka zachowuje się normalnie. Pływa, pobiera pokarm bez problemu odpowiada na ewentualne zaczepki innych ryb, nie chowa się itd


Zresztą z soulosi mam problemy od samego początku. Z 12 szt zostało mi już tylko 6. Oprócz tych 2 z dziurami pozostałe 4 padły bez żadnych widocznych objawów. Reszta obsady zachowuje sie całkowicie normalnie: ładnie rośnie, wybarwia się, nawet zaczęły się już pierwsze tarła i 2 samiczki rdzawe inkubują. Zaczynam się już nawet zastanawiać czy te soulosi nie maja przypadkiem jakiejś "ukrytej wady" np genetycznej.


Akwa 360l, Filtracja tetra1200(biolog), Atman 203 (mechanika)

Parametry: NO2- 0; NO3- ok20, ph- 8


Czy ktoś widział coś podobnego???

pozdro

Posted

Moje pyszczaki jak narazie ominęły wszelkie choroby poza bloat i chcę aby tak pozostało. Natomiast przygody z dziurami w boku ryb przeżywałem kiedyś u moich ryb karpiowatych dokładnie u stosunkowo świeżo zakupionych danio malabarskich. U ryby robił sie podskórny wrzód który po pewnym czasie pękał i ku mojemu przerażeniu robiła się w rybie dziura. Staraciłem tak 4-5 ryb. Z diagnozą miałem problem bo choroby na szczęście są i były u mnie sporadyczne ale podpierając się książką Antychowicza zdiagnozowałem to jako mykobakterioze i kupiłem cos Sery na tą chorobę ( nie pamiętam nazwy leku ). Ku mojemu zaskoczeniu problem się skończył ale do tej pory nie wiem czy wymarło to co musiało wymrzeć a dobre warunki w moim baniaku zatrzymały następne zachorowania czy też diagnoza była trafna. Jednak poza dziurami w ciele ryby chudły i stawały sie apatyczne u ciebie chyba tak nie jest więc tylko sugeruje co to może być. Pozdrawiam

Posted

No własnie Hari o to mi chodzi bo jedyne co u pielęgnic i to bardziej u paletek to co mi sie kojarzy z dziurami to "Dziurawica" ale w tym przypadku jej nie podejrzewam bo przy w miarę normalnie prowadzonym akwa i żywieniu to nie ma prawa jej być

Natomiast to co powyżej jest opisane bardzo mi pasuje do infekcji bakteryjnej "Erythrodermatitis" ale takie infekcje sa powszechne własnie u ryb karpiowatych i nie spotkąłem sie że było to u pyszczaków, choć tego wykluczyc nie można bo w zoologu używają tych samych siatek i pojemników do róznych ryb i w międzyczasie nie prowadzą często dezynfekcji i tak przenoszą zarazki z baniaka do baniaka, a w dodatku infekacja ta przebiega bardzo powoli i ujawnia sie doipiero nawet po kilku tygodniach.

Leczenie jest dość skomplikowane ale wykonalne z tym że najlepiej jest je przeprowadzić w oddzielnym akwa szpitalniku bo leki sa dość mocne.

Posted
Czy brzegi tej rany mają białawe zabarwienie ???


Trudno powiedzieć. Każda rana w wodzie ma białawe zabarwienie. W przypadku mojego souloska tez jakieś białe fragmenty widać. Ale na 100% nie jest to ani pleśń, ani żaden nalot, tylko po prostu tkanta.

Posted

Poza tym co napisałem powyżej i co napisał Hari to mi nic do głowy nie przychodzi.

Oczywiście te saulosi mogą być jakieś niezadobre jakościowo skoro Ci tyle padło i sa podatne na choroby - bo to opisałeś to nie jest wada genetyczna ale z powodu takich wad mogą byc bardziej podatne na choroby. Co do samej choroby to oczywiście daleko mi do pewności ale jesli nie jest to to samo co u w/w karpiowatych to może byc cos podobnego - czyli silna infekcja bakteryjna.

Kuracja na tą chorobę u karpiowatych jaka znalazłem jest ustawiona bardziej pod kątem ryb stawowych ale mysle że to samo może sie i przywlec do akwa bowąłsnie ta "Erythrodermatitis" może tez wystepować w wyższych temperaturach w przeciwieństwie do innych chorób ryb z oczek bo np podobna objawowo wiremia wiosenna powyżej 20 stopni się nie rozwija.

W kuracji ryb stawowych używa się aż trzech leków w odpowiedniej kombinacji i rozłożeniu w czasie tzn: bactopur direct, ectopur i cyprinopur poniewąz przy takich otwartych ranach moga wystapić ataki innych chorób czyli grzybic lub ataku pasozytów i w tej kuracji o to chodzi bo bactopur direct niszczy bakterje, ectopur zapobiegawczo przeciwko pasożytomi grzyba a cyprinopur odkarza i dezynfekuje wode.

Jak widać z powyższego robienie tej kuracji w akwa ogólnym praktycznie rozwali ci też całą filtracje biologiczna, juz zastosowanie samego bactipura direct może narobic sporo kłopotów w ogólnym choć przy dużym i w pełni dojrzałym złożu w filtrze może się udać przeprowadzić kurację bactopurem bez większych strat "nitryfikacyjnych"

Jednak jak byś chciał tą rybe leczyc to jednak zalecany byłby jakiś mały "szpitalnik", przy obecnej pogodzie może by Ci sie udało obejść bez grzałki a za filtracje wystarczyłby brzeczyk z nasadzona gąbka lub jakiś wewnetrzny z napowietrzaniem.

Posted

Hej

U mnie wygląda to dokładnie tak samo. Widzę że u ciebie równiez pojawiło się to z prawej strony. Potwierdza to chyba moją teorie że ma to coś wspólnego z narządem wewnętrznym który akurat tam sie znajduje


pozdro

Posted

Hej

Trochę optymizmu Panowie.

Nieststy musiałem służbowo wyjechać z domu na prawie tydzień. Przed wyjazdem niestety nie udało mi się wyłowić chorego souloska. Nie podałem też żadnych leków ponieważ pod moją nieobecność nie chciałem żeby moja żoncia coś poknociła( o akwarystyce ma pojęcie średnio żadne) . Szczerze mówiąc z relacji telefonicznych wiedziałem że raczej nic tragicznego sie w akwa nie dzieje, ale i tak spodziewałem się najgorszego po przyjeździe. A tu niespodzianka. Pomijając że dostałem prezent urodzinowy aż od 5 kobiet ( żoncia, córa, oraz samiczka Socolofi, Rdzawa i Yellow (wszystkie 3 inkubują - mówię o rybach oczywiście) to jeszcze z chorym souloskiem jest znacznie lepiej. rana wyraźnie się zabliźnia a kondycji inne ryby mogą mu zazdrościć. Ta rybka ma ok 3 cm długości a potrafi bez problemu przegonić 3xdłuższego samca socolofi.


Zobaczymy co będzie dalej.

Oczywiście was powiadomię

pozdro

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • To jak masz rzeczkę w okolicy to wygrałeś w totka  :)... Co do ilości wody, to nie jest problem, zależy jak ustawisz automatyczne dolewanie i na ile litrów :), a od tego policzyć to już z górki... Biorąc pod uwagę Twój zbiornik i powiedzmy 10% dziennie to masz okolice 1m3 wody podmienionej... Większa podmianka raczej nie będzie potrzebna o ile ryby nie są jakimiś brudasami... Problem podmiany jest raczej z temperaturą wody dolewanej, abyś nie wychłodził zbiornika, bo nie wiem jakie są ryby i temperatury u Ciebie... Reszta to ustawienia i tyle... Licząc na spokojnie to dla mnie było by takie ustawienie podmiany aby dziennie podmienić maksymalnie 3% zbiornika lub łącznie tygodniowo 10-20%...    
    • Od ubiegłego czwartku w moim akwarium 120x50x50cm zagościły bardzo młode, bo 3-4cm..... Mylochromis sp. mchuse w ilości 7szt  Oraz Exochochromis anagenys yellow 6szt.   Oczywiście docelowo trafią do akwarium 180x55x55cm.   Bardzo ruchliwe ryby , ciężko je uchwycić żeby zrobić ładne zdjęcie.    Póki co pływają w akwarium z młodymi sumami polli white wielkości 5-6cm w ilości 5szt.   Myślę jeszcze nad dodaniem jakiegoś jednego gatunku, który docelowo powędrowałby z w/w młodzieżą do docelowego akwarium. Tutaj "chodzi mi" głównie po głowie dimidiochromis strigatus, Ew. protomelas similis lub sciaenochromis fryeri.
    • @Morganelo moje pytanie dotyczy jedynie ilości podmianki w moim zbiorniku. Wiem, że zrobię zbiornik minimum 10m3. Zastanawiałem się nad 20m3 ale cena dość wysoka.  Zbiornik będzie zbierał też deszczówkę z dachu i podwórka, ale w planie mam pompę awaryjną lub przelew do rzeki płynącej w moim podwórku. Pewnie zrobię przelew na wypadek jakiś gwałtownych ulew, ale chciałbym znać ilość wody, która spłynie dziennie z akwarium.
    • Dla siebie znalazłbym bez problemu. Ale z kobietami to już inna sprawa.
    • Pytanie najważniejsze dla Ciebie, na które musisz znać odpowiedź od samego początku. Do czego chcesz wykorzystać tą zebrana wodę??? Ode mnie, bo sam w planie domu mam wkopanie zbiornika na wodę 10m3, dla akwarystyki oraz może pod rynny: - Zbiornik dobierz w taki sposób aby zapewnić sobie rezerwuar na wodę na klika dni (bo przy Twoich 10m3 wody to podmianka pewnie w okolicach 1m3 dziennie) - Wodę zebrana możesz wykorzystać w dwojaki sposób, pompa i podlewasz ogródek (to dobre na lato) ale już w zimie masz problem... Tutaj rozwiązanie najlepsze i mniej obsługowe to instalacja rozsączania na podwórku, ogrodzie, a sam zbiornik nie będzie musiał być aż taki duży... Możesz też wstawić pompę, która w razie nadmiaru wody, której nie jesteś w stanie wykorzystać przeleje ją do kanalizacji... Tutaj nadmienię, że do rozsączania jest potrzebny spory teren o dobrej chłonności, jak masz warstwę gliny, to nie bedzie ciekawie... Opcji jest wiele, ale bez wstępnych ustaleń można wymyślać na potęgę co i jak zrobić...
    • A nie lepiej poszukać w internecie? Na pewno będzie większy wybór i na pewno znajdzie się coś w lepszej cenie. Ja mam w akwarium roślinnym Fluvala Plant, a w Malawi Skylight Entriq. Obie się nadają do hodowli roślin i obie mogę polecić. 
    • W Piątek robiłem porządki, młode już podrosły. 
    • W imieniu znajomej proszę o polecenie w Katowicach i okolicy sklepu z dużym wyborem oświetlenie potrzebnego do hodowli roślin akwarystycznych. Z góry dziękuję za pomoc.
    • W  Malawi są granity.  Daj granitowe otoczaki, moim zdaniem najlepiej to wygląda i kosztuje grosze. Zresztą cokolwiek dasz, to nie ma znaczenia,  jak będą dobre warunki to to  pięknie poobrasta glonami i będzie nie do odróżnienia, co tam dałeś. Ważne żeby było dużo i żeby były zakamarki, gdzie  mbuna mogą włazić - uwielbiają to.  Dobrze wyglądają duże głazy - na forum są instrukcje, jak je zrobić. Na zdjęciu  małe kamienie na dole to naturalne otoczaki, te duże to moja produkcja.  Zgadzam się też z lukBB i Bojarem - śnieżno-biały piasek średnio pasuje, bardziej naturalnie wygląda zwykły piasek rzeczny.  Oczywiście każdy ma swój gust i Twój zbiornik ma się podobać przede wszystkim Tobie,  ale Malawi to akwarium biotopowe i dobrze jest je urządzić jak najbardziej naturalnie - wtedy wychodzi zaje*iście.
    • Siema wszystkim. Przymierzam się na zakopanie zbiornika do którego będzie spływać woda że stałej podmiany. Jak powinienem ustawić podmianę w takim zbiorniku - ile litrów dziennie? Chciałem zakopać na podwórku zbiornik 20000L, ale trochę przeraziła mnie cena takiego ustrojstwa.
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.