
Drak
Użytkownik-
Postów
698 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Drak
-
A w którym to momencie forma zrównoważy się z treścią? Jaką pojemność czy też warunki masz na myśli aby zistniał sens?
-
A widzisz, pomyślałbyś że to tylko filtr i grzałka
-
Mój błąd , miałem na myśli ponad 300L czego nie napisałem.
-
Ale on nie ma tam izolacji...
-
Większość fitoplankton.
-
Myślę że koledzy mnie nie ofukną jeśli zaproponuje sumpa. W tym przypadku koszt można ograniczyć praktycznie do koszu porządnej pompy + nawiercenie akwarium i założenie „komina”. A więc zarówno wkłady do filtra jak i sam filtr (jego pojemność i kształt) możesz zrobić sam. Nie każdy się na to decyduje , gdyż właśnie wiąże się to z przewierceniem akwarium to raz (niektórzy na samą myśl dostają kaczej skórki) , a dwa że tego sumpa trzeba gdzieś postawić (z reguły pod akwarium) co może być kłopotliwe jeśli ma się „szafkę” w której nie ma zbyt wiele miejsca. Ale taka filtracja spełnia Twoje założenia jakie wyznaczyłeś. To jedna szkoła, druga to wszelkiego rodzaju filtry kubełkowe (w tym fabryczne) lub DIY . Na pierwszą „szkołe” musisz się zdecydować już przy zamawianiu akwarium, gdyż szkło będzie wiercone jeszcze przed klejeniem całości. Zrobienie tego już po sklejeniu jest wielce problematyczne i w zasadzie nikt się tego nie podejmuje firmowo. Kwestia ogrzewania i oświetlenia nie jest już tak powiedzmy "krytyczna" w wyborze.
-
Na jakie parametry wody wpływają "marniejące" rosliny?
Drak odpowiedział(a) na BaltazarGąbka temat w Woda
Pojedyńcze rośliny? Nie będą miały żadnego wpływu. Gdyby ci cały gąszcz zgnił...no to można się zastanawiac -
Wszak pająk napisał "każdą wodorozcieńczalną akrylową będzie dobrze" czy jednemu burkowi Azor na imie?
-
No na pewno nie moja, bo ja nigdy bym nic poza czymś zewnętrznym nie proponował Nawet do 54 mam zewnętrzną. Mam tu taki filterek wewnętrzny kupiony z akwa w pudle, służy mi doraźnie tylko ta pomka i tez burczy wyraźnie. Zresztą wszystkie będą drgać mniej czy więcej, to by już trzeba jakieś a`la przemysłowe wykonanie - porządne mocowanie i wyważenie wirnika. Jak zamontujesz tak że bedzie opierac się na piance lub gąbce to na pewno wytłumisz znacznie. Ale faktycznie z biegiem czasu to pompy stają się głośniejsze a nie cichsze, w tym momencie wszystko zalezy od jakości wykonania.
-
Nie wiem czy mi się dobrze zdaje ale to już będziesz musiał coś w kwestii fundamentu pod to ?
-
No i teraz na wiosne najlepsza pora.
-
Zacięta walka pomiędzy Labidochromis caeruleus yellow a
Drak odpowiedział(a) na cipkowski temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Może by im dosztukowac z cylofanu czy cuś ? -
No jak nie możliwe jak sam słyszałem ciszę. A jeśli chodzi o natężenie to żona mówi że jak kichne to szyby w oknach drgają.
-
TTo masz nieciekawie. W takich warunkach to zostaje ci wrzucać lód, inna alternatywa to chłodziarka kompresorowa, taka jak w lodówkach - zorientuj się czy może jakiś fachman serwisant lodówkowy zrobi ci taki układzik - nie jest to specjalnym problemem. Za duża masz tą temp. aby rozważać cokolwiek innego - brak izolacji – i moc będzie potrzebna spora. Oczywiście w takich warunkach musisz też zaizolować akwarium, poza przednią szybą. Z eskimoskim pozdrowienem.
-
Z tego co widze to wyszło że niecały rok minął i akwarium a`dieu !
-
W każdym akwarium mamy strefę beztlenową. Tylko że wydajność złoża przez które w zasadzie nie przepływa woda jest dość niska. A więc logicznym i jedynym sposobem jest zbudowanie takiego złoża przez które w całości jego objętości przepływa woda w warunkach beztlenowych. Żadne tam wkłady absorbujące , żadne tam statyczne leżakowanie jakiegoś złoża nad którym coś tam płynie. Obojętnie o jaki filtr by nie chodziło to liczy się zawsze jego wydajność z objętości przepływającej w całości wody przez to złoże. Nie ma sensu moim zdaniem silić się na wynalazki chemiczne i modne rozwiązania techniczne skoro istnieje sprawdzony i w 100% skuteczny i wydajny sposób. W akwariach morskich „żywa skała” ma tak duże znaczenie dlatego i TYLKO dlatego że istnieje spory prąd (ruch) wody w takim akwarium i spore turbulencje przepływu. Na tym polega cała tajemnica działania. Gdyby to przenieść do akwarium słodkowodnego z klasycznym przepływem to ten system się zawali,a jego produktywność drastycznie spadnie (w głębszych partiach do zera wybijając wszystkie bakterie siarkowodorem). Tak naprawdę to nie ma sensu się kłócić i coś tam sobie udowadniać na przemian. Rozwiązania są. Za mały filtr? To się rozbudowuje złoże. Finito. Posiadanie przepływowego filtra mechanicznego + złoże tlenowe, oraz denitratora przepływowego , oraz podmiana okresowa wody powinno być czymś oczywistym. To pewna baza. I teraz posiadając tą bazę można kombinować więcej lub inaczej, ale nie zamiast a dodatkowo. Np. wkłady chemiczne jako coś w rodzaju środka nagłej potrzeby, hydroponikę...dodatkowe filtry fluidyzacyjne...itd. Ja tak to w ogólnym zarysie widzę. Może mam bielmo. Nie wiem.
-
Nie istnieje. Trzeba znaleźć jakiś kawąłek stojącej wody w parku...w lesie...i tam powinny być. Oczliki to samo.
-
Do czterech 40cm ryb drapieżnych jeszcze większy drapieżnik ? Rekin?
-
Przyjrzyj się czy nie jest nadmiernie opuchnięte,krwawe wybroczyny, wyraźne ubytki tkanki i odstająca skóra...na ile jest poważne uszkodzenie mechaniczne. O ile to mechaniczne. Obserwuj jak i czy się goi, nie sadze że na tym etapie powierzchowności trzeba ingerować z „syropem” - bo tylko jakiś środek antyseptyczny będzie wchodził w grę przy uszkodzeniu mechanicznym.
-
To ty nie izlolowałes tego pomieszczenia? W zimie masz lodówke ?
-
Poczytaj, na pewno było. Tu większośc ma na CR.
-
A to akurat zły pomysł z tym latem. Jak im chesz robić bidę to rób w okresie zimowym...
-
W okresie tarła i ochrony narybku pielęgnice są bardzo agresywne i faktycznie w jakimś tam przeganianiu mogła się "otrzeć". Dobrze by było abyś jednak postarał się o zdjęcie.
-
Bo to jak sądze tylko dla klubowiczów. A szkoda bo ciekawa ankieta. U mnie i stoi i czasami leci bez odstawki ,ale również przelatuje przez 3 filtry.
-
JASNE PODŁOŻE=STRESUJĄCE DZIAŁANIE DLA PYSZCZAKÓW?
Drak odpowiedział(a) na waldeks temat w Tło, podłoże, dekoracje, ...
Bo ryby dostosowują odceiń (natężenie pigmentacji) do okolicznych warunków.