Skocz do zawartości

Drak

Użytkownik
  • Postów

    698
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Drak

  1. Drak

    moje pysie wciągają kryl

    A się zapytam czy on jest łupany?
  2. A po jakim czasie od zaszczepienia masz nadprodukcje/produkcje do karmienia?
  3. Możesz dac więcej informacji o hodowli/utrzymaniu/dostepności etc?
  4. O ile ma sie pod reka taki rodzaj pokarmu...ja np. jakoś ostatnio nei moge kupic jaj , dziwna sprawa ale prawdziwa. Dorosła mrozona? prosze bardzo.
  5. Tak jak pisałem u mnie grzeje światełko. A kwaria mam izolowane, więc...grzeje, a raczej dogrzewa. Gdybym natomiast udawał się na dłużej w czas zimowych mrozów to leży w rezerwie. Chociaż nie jestem pewien czy nie zaizolowałbym do końca. Wszak prawdopodobieństwo padku pojedyńczej grzałki jest wieksze niż 4 źródeł światła na raz,a jak padnei zasilanie to...zostaje klasyczne grzanie kaloryferowe. Mjunszajn ja uważam że coś takiego jak grzałka winno być właśnie zdublowane w zabezpieczeniu i jak tak własnie używałem, tu nie ma żartów. A widzicie ja umieram przy 20 w domu.To skąd ja jestem w takim razie? Afryka równikowa czy Madagaskar ? 8) Jak to człowieka może czasem zaskoczyć własne przodkowstwo...tylko prosze tego do małpy nie rozwinąć
  6. Tylko że to będzie tak pewne jak pewnośc niezawieszenia się styków w jednym i drugim po przekroczeniu ilości łaczen. Bo jak sobie dziennie pyka kilkadziesiąt razy x dni w roku ... Zatanówmy sie: wymaina świetlowki po roku jest czyms normalnym,a czy ktos się zastanawiał nad żywotnością styków w czymś tak poślednim i prymitywnym jak jakaś... tfu...grzałka? Więc jak się przypadki do kupy zejda to ugotujesz, a prawdopodobieństwo tego zajścia rośnie wraz z czasem użytkowania. To jak będzie ucha czy nie będzie? 8)
  7. Drak

    Akwa zalane - pomiary

    Kurde co to wydział urlologii czy cuś?
  8. Oczywiście od reguły są wyjątki. Ale większość i średnio utrzymuje taką temperaturę. W końcu taka jest nawet uznawana za przyjęty standard pewnego komfortu życia dla człowieka. A gdzie ty mieszkasz że masz taką temperaturę ? Kanada? Czy klimatyzacja?
  9. Grzeje na tyle aby czuć się komfortowo, jak każdy. A więc jest 23-24 stopnie, to nie jest chyba jakaś rewelacja temperaturowa? Po co mam się silić o te 1-2 stopnie więcej? Dyskowców nie trzymam. Przyjdzie lato to samo wzrośnie, aż do momentu kiedy włączy się chłodzenie. Wszak ogrzewa mi światło z lamp i to dokładnie wykorzystuje, oraz mieszcze się w granicach tolerancji gatunkowej. Wszystkie ryby (wszystkie gatunki) regularnie podchodzą do tarła, na tyle regularnie że muszę to zatrzymywać. Myślę że to najlepszy wskaźnik warunków jakie zapewniam. I z tego co obserwuje po ilości to uzysk młodych z ikry mam naprawdę wysoki na poziomie 90-95%. „Manie” grzałki to taki niewzruszany dogmat, wg mnie spokojnie do obalenia, bo ja się dodatkowo zapytam „w jakich warunkach lokalowych i przy jakich rybach?”. Owszem, mam. W rezerwie. I co, straszne heretyzmy wypisuje?
  10. No proszę sabotage nawet pija
  11. Dodajesz mierząc przewodnośc?
  12. Drak

    Soda czy sera KH/pH plus?

    Ja uważam że skoro daliście sobie "po ryju" to jak tradycja nakazuje teraz trzeba razem wypić pod rybkę i zaśpiewac stare piesni To zawsze działa.
  13. A ja nie mam w ogóle. Leży sobie od lat w szufladzie jak gaśnica w kącie To opcja trzecia w odpowiedzi na pytanie "jaka grzałka"
  14. Wszystko zależy od tego jak bardzo ryby kopią żeby zrobić "dziurę". Poza tym przy tak drobnym to nawet wskazane aby go mieszały.
  15. Drak

    PILNA pomoc

    Kobieta i rozważania o haremach..nono..co się porobiło panie dzieju
  16. Drak

    Akwa zalane - pomiary

    A co mu da lanie moczu do wody jak ma parametry pod Amazonie? Zresztą po tyskim będzie miał biotop "czarne wody". Misiek wiesz jak "utwardzić" wode?
  17. Wypalanie odpada, tak naprawdę cholera wie co będzie z tych stopionych resztek (solidnie przegrzanych) względem wydzielania do wody...ryzykowna sprawa...naprawdę ryzykowna. A poza tym ...chamska, no co tu ukrywać Widzisz rozwiąznie to ja mam i technologię, problem w "kształtkach". Musza być rozdzielne z materiałem jaki nakładasz i odpowiednio sztywne w trakcie nakładania i dokładnie nad tym się zastanawiam. Kamienie robiłem w oparciu o specjalnie wymodelowane profile,ale kamyk to nie to samo co praktycznie lita płaska powierzchnia. Rozwiazanie to praktycznie mam : budowa podstawy ze styropianu, na to folia do zawijania żywności (sprawdzona w działaniu) i nakładanie warstwy,ale zastanawiam się nad czym co pozwoli uniknąc dłubaniny w styro. Cersesit? W takim wykonaniu nieżywicznym będzie kruchy, trzeba dac podkład z materiału siatkowego, jakaś tkanina niezagęsto pleciona i z włokna sztucznego (naturalne nie sa takie mocne, sprawdzone w praktyce łaczenia z żywicą).
  18. Żona też bo co ma innego robić skoro ty się gapisz zamiast...
  19. Dla mnie tak, ale temat chciałem rozruszac bo to niestety jest wiecznie powracający problem
  20. Też się zdziwiłem nad tą gromadką w takim miejscu wodno-rybnym 8) A może to wcale nie przypadek?
  21. Żywica po związaniu ma postac krystaliczną i utlenia się bardzo długo. Zreszta możesz poszukać i poczytać o odporności łączeń żywicznych - jeśli są odporne na kwasy i zasady to tym samym wielokrotnie odporniejsze na klasyczną wodę. Farby : to albo nietoksyczne pigmenty dodatkowo związane z materiałem albo farba akrylowa. Oczywiście w każdym przypadku pewnośc nietoksyczności uzyskuje się po prawidłowym związaniu/odparowaniu rozpuszczalników /utwardzaczy. Tak samo jak przy popularnym kleju akwariowym gdzie w trakcie wązania wydzielają się octany - stąd ten zapach. Czyli robisz i trzeba odczekać do momentu aż specyficzny zapach będzie śladowy, wówczas jest pewnośc że nic nie dostanie się do wody. I jeszcze jedno najważniejsze : stosując dany środek/materiał musisz mieć pewnośc co do jego nietoksyczności. W związku z tym mają one odpowiednie dopuszczenia do określonych zastosowań. W naszym przypadku do kontaktu z żywnoscią lub calkowitej nietoksyczności przy zastosowaniu w pomieszczeniach gdzie przebywają ludzie - czyli nic nie emitują do atmosfery w normalnych warunkach.
  22. Jakie składniki masz na myśli?
  23. Wy się rozwodzicie nad uprawnieniami (też posiadałem) a facet trzyma reke w akwarium i szczęka zebami
  24. Kolejne lato nadchodzi wraz z kolejnym rokiem... :!: Jakie macie "pewniki" rozwiązań ? Akurat jest rezerwa czasowa na dłubanine przed godziną zero w lipcu w południe Kwestia wentylatorów : maksymalnie daja obniżenie o 2 st C,a działanie układu głownei opiera się na eliminacji nagrzanego powietrza od źródeł swiatła i przyspieszenie odparowania wody - co skutkuje jej ubytkiem i uzupełnieniami. Tak sie zastanawiam czy generalnie i sumarycznie najlepszym rozwiązaniem nie jest klimatyzacja w pokoju - choćby mała w tym jednym + zamykanie drzwi (przy dzieciach drzwi na sprężynie ) Czytałem o różnych rozwiązaniach i z doświadczęn podróżniczo-czytelniczych wynika raczej dośc jednoznacznei iż albo agregacik akwarystyczny fabryczny albo kilima. Jakie wasze przemyslenia i wnioski przed ofensywa ciepła ?
  25. Chyba tak naprawdę jeszcze za wcześnie na zabawe z tymi źrodłami...cena w stosunku do mocy. Tak jak opisano w linku (jaki podałeś na końcu) aby uzyskać odpowiedni strumień potrzeba wielu diod z osprzetem, co sprawia że końcowo cena jest nieporównywalna do klasycznych rozwiązań. W naszym przypadku akjwarystycznym istnieje poważna wada : pochłanianie światła wraz z głębokością. A to oznacza zwielokrotnienie źródeł a co za tym idzie kosztów. Da się oczywiście tym sposobem zrownac uzyskując neizaprzeczalne zalety ale...za ile. Co do rozwiązania z chłodzeniem to wcale rozwiązanie oparce na chłodzneiu ciecza nie jest pozbawione sensu,a ma neizaprzeczalne zalety. Bo coż za problem zrobić to jako niezależny układ oparty na destylacie, tak samo jak w chłodznieu CPU? - czyli obig zamkniety.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.