-
Postów
5852 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez pozner
-
Ph masz dobre, nic nie kombinuj. Jeśli ryby ocierają się sporadycznie, to nic się nie dzieje. W jeziorze też się ocierają. Dopiero je wpuściłeś, więc daj im czas na aklimatyzację. Może dałeś inny pokarm, niż hodowca. Może dałeś trochę za dużo, jak dla świeżo wpuszczonych ryb. Powodów może być sporo. Tak, jak napisałem, jeśli to jest sporadyczne, to nie masz się czym przejmować. U mnie też czasami się ocierają.
-
To drugie, za dużo ryb. Itungi wyjadą i samce loriae. Zostanie ich 3 szt. Praktycznie nic się nie dzieje. Dochodzi jedynie do niegroźnych potyczek.
-
Z obserwacji tych gatunków. Najbardziej terytorialne są loriae. Mam 5 samców i każdy ma swoje terytorium. Każdy ma odpowiednio duże groty...zakamarki i tam głównie przebywa. Drugim terytorialistą jest Labeotropheus. Nie jest tak przywiązany do swojego terytorium jak loriae, ale ma swoją enklawę i tam często wraca. Metriaclimy nie mają terytorium wśród skał, jak Melano i Labeo. Swoje terytoria wyznaczają nad skałami. Itungi nie są terytorialne. Przez cały czas pływają grupowo w górnych partiach akwarium. Dopiero wieczorem zaczynają kryć się między skałami. Po swoim wystroju widzę jak duże znaczenie mają duże, przestronne groty. Tego rodzaju wystrój sprawdził mi się nie pierwszy raz. Przywołam tu niesławne garaże. Nie wyglądają może naturalnie, ale dla pyszczaków są świetnym rozwiązaniem. Sztuką jest utworzenie takich samych przestrzeni dla ryb, ale wyglądających jak najbardziej naturalnie. Tworząc wystrój powinno się przygotować rybom obszerne, duże groty. Szczeliny nic nie wnoszą, samce nie mają możliwości w nich stale przebywać, czym narażają się na konflikty. Moje loriae dzięki temu mogą funkcjonować nawet po sąsiedzku. W takiej obszernej grocie też często dochodzi do tarła. Takie warunki można spełnić tylko przy użyciu dużych skał. Drobnica, którą często widzę przy aranżowaniu akwariów, zajmuje bezproduktywnie tylko miejsce w akwarium. Oprócz 5 samców loriae mam 3 samce Labeotropheus, 3 samce M. estherae (2 wybarwione), 3 (może 4) samce dolphina, kilka samców itungi (2 duże i okazałe) i wszystko bezproblemowo funkcjonuje.
-
Nie wyobrażam sobie tego. Bidaczek kiepsko musi wyglądać
-
A gdzie tu widzisz guzy tłuszczowe. Tetrastigmy siedzą Ci jeszcze w głowie. Nie frontosy (nigdy ich nie miałem), ale pielęgnice z Ameryki Południowej, czy Środkowej takie garby tłuszczowe mają i nie jest to nic nadzwyczajnego. Wg. mnie nie są za grube. Mogę wyszukać na filmach na YT grubsze pysie. Wszystko jest w granicach.
-
Pooglądaj filmy z jeziora, a zobaczysz jeszcze grubsze pysie.
-
Spójrz na siebie grubasie
-
180x80x65 FILTRACJA: Tetra ex 1200, 2x Atman At 203, cyrkulator Aqua Nova NWM 8000 OŚWIETLENIE : 28X5W 6500K, 6X5W Royal blue i 6X5W red WYSTRÓJ: ok. 450kg. skały dolomitowe. Brak piasku. OBSADA : Labeotropheus trewavasae Chilumba, Melanochromis loriae, Metriaclima sp. dolphin, Metriaclima estherae Chiofu, Pseudotropheus elegans itungi i Synodontis petricola.
- 1 komentarz
-
- 16
-
-
-
Wygląda to ciekawie. Dwa samce powinny stworzyć tu swoje rewiry. Przydałoby się jakieś tło i zamaskowanie tych sprzętów. Powodzenia.
-
Herbtana i Artemis Microbe-lift
pozner odpowiedział(a) na iquitos68 temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Do pewnego stopnia zgadzam się z tym. Stosowałem te preparaty i są one skuteczne, ale tylko w początkowym stadium infekcji. Gdy infekcja jest zaawansowana powinno się przejść na bardziej inwazyjne preparaty. Na pewno nie dyskwalifikował bym ich. Moim zdaniem powinny być też zalecane profilaktycznie...osłonowo np. przy zarybianiu. Może mniej by było relacji, że ryby chorują lub padają. -
Jeśli to jest puste akwarium, to możesz wejść do akwarium, a ktoś Ci poda ten kamień. Ja tak sobie poradziłem ze swoimi. Największe też ważyły coś koło tego.
-
A z czym miałby się krzyżować trewavasae? Chyba miałeś na myśli Metriaclimy? Ja bym zrezygnował z crabro. Mięsożerca.
-
-
Napisała to osoba, która ma 5 gatunków w 936l. i jednego właśnie się pozbywa.
-
Moim zdaniem @Szys możesz zostawić saulosi i hary i dodać trewavasae i acei. Możesz też zamienić harę na maisona. 4 gatunki z grupą acei będzie optymalnie w takim akwarium.
-
Masz rację, ale tu jeszcze wchodzą w grę trewavasae i Metriaclimy OB, więc może być ciężko o taki kompromis. Grupa acei jest świetnym uzupełnieniem obsady, ale trzeba im zrobić miejsce. Przy dodatkowo czterech gatunkach skalnych może być trudno.
-
Trewavasae średniak? Ciekawe. Jeśli mnie masz na myśli, to nigdzie nie stwierdziłem, że to jest za małe akwarium dla tego gatunku. A co do ilości gatunków, to się zgadza. Uważam, że 5 gatunków może się okazać o jeden za dużo. Jeśli koledze sytuacja ukształtuje się tak, że możliwe będzie trzymanie więcej, niż jednego samca, to zrobi się ciasno. Chyba, że założenie z góry jest takie, że będzie 1 samiec z każdego gatunku. To ok.
-
Naprawdę?
-
Wszystko zależy od tego ile samców chcesz utrzymać z każdego gatunku. Jeśli to ma być układ 1+X, to 5 gatunków jak najbardziej jest ok. Jeśli jednak myślisz o układzie wielosamcowym, to 5 gatunków w takim akwarium będzie przesadą. Acei tym bardziej nie pasuje do takiego tłoku. Z propozycji @Slawek-meszek odpuść sobie acei i będzie ok. Będziesz miał zapas na 2 samce z któregoś gatunku. 648l. to nie aż tak dużo.
-
Cztery gatunki to max, ale umieszczenie acei w obsadzie zależy od wystroju i gatunków towarzyszących. Mam obecnie itungi. Teraz to już nie jest acei, ale ten sam typ zachowania. Ryby pływają głównie w górnych partiach akwarium, w grupie. Nie pasują do mojego akwarium, dlatego będę się ich pozbywał. Najlepszym rozwiązaniem dla tego gatunku jest wystrój akwarium z niewielką ilością skał, korzeniami lub gałęziami. Co do obsady, to podstawa acei w ilości przynajmniej 20szt. Do tego Gephyrochromis lawsi lub/i Pseudotropheus/Metriaclima sp. patricki. Cała reszta to gatunki skaliste i tu wszystko gra. Wybór należy do Ciebie.
-
Ja bym właśnie takie kamienie umieścił głównie w akwarium. Ta drobnica niczemu nie będzie służyć. Może być, ale tylko dodatkiem, uzupełnieniem aranżacji. Mam podobnych rozmiarów akwarium i jest w nim kilkanaście dużych i bardzo dużych kamieni, plus kilka drobniejszuch dla uzupełnienia. Waży to ponad 350kg. Zaręczam, że stworzysz rybom dużo lepsze środowisko, niż z tej drobnicy. Chodzi o stworzenie grot, przepływów, w których samce będą mogły utworzyć swoje rewiry, a przy okazji izolować się od innych samców. Samice też łatwiej znajdą wtedy schronienie. Z tej drobnicy tego nie stworzysz. Tak to u mnie wygląda.
-
Niektóre gatunki zaczynają się wybarwiać po blisko 2 latach. Widzę, że masz je z mbuną, więc mogą Ci się nigdy w pełni nie wybarwić. Czy wielkość akwarium podana w profilu jest aktualna? 240l.?
-
Jak Andrzej napisał, łupek nie jest wdzięcznym materiałem do tworzenia aranżacji, ale jeśli Ci odpowiada, to możesz spróbować skleić poszczególne elementy. Efekty mogą być bardzo ciekawe. Pamiętaj tylko, żeby stworzyć odpowiednio duże przestrzenie między kamieniami, uwzględniające wielkość DOROSŁYCH ryb. Muszą to być na tyle duże przestrzenie, żeby swobodnie się w nich poruszały.
-
Andrzeju, pewnych kwestii nie da się oddzielić. Kolega proponuje obsadę do konkretnego akwarium, z konkretnym wystrojem. Żeby trzymać się ściśle tematyki działów, trzeba by odpowiedzieć, że żaden gatunek nie pasuje do tego akwarium. Od razu kolega pyta, dlaczego? I tu nie można odpowiedzieć, gdyż to wchodzi w tematykę innego działu. To jest schizofreniczne. Pewną logiczną swobodę trzeba zostawić.