Skocz do zawartości

pozner

Użytkownik
  • Postów

    5813
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pozner

  1. Możesz spokojnie rozłożyć to w czasie. 2-3 miesiące nie robią problemu. Kup po 8-10szt.
  2. Do tego dodał bym typowego toniowca, czyli Copadichromis borleyi Namalenje, albo Mbenji. Na sam dół, jako piąty gatunek, może jeszcze jakiś Lethrinops.
  3. Jest cała gama dobrych pokarmów. Northfin do nich należy. Jest też NatureFood, OSI. Tropical też ma dobre pokarmy. Najważniejszy jest skład pokarmu. Przede wszystkim powinny to być pokarmy roślinne. Mięsne powinny być dodatkiem. Mrożonki możesz sobie odpuścić, nie ma potrzeby ich podawania.
  4. Na początek kup po 10 szt. Demasoni i itungi nawet po 12. Z uwagi na to, że demasoni i itungi powinny pozostać w dużej grupie, to nie ma już miejsca na socolofi. W przyszłości może będzie taka możliwość, ale na razie zacznij od 4 gatunków.
  5. 6 gatunków to o 2 za dużo. - Metriaclima callainos pearl white - Pseudotropheus demasoni - Pseudotropheus elegans itungi - Pseudotropheus johani gome To max, co widzę w takim akwarium.
  6. Żeby podwyższyć aranżację możesz postawić te wysokie kamienie na innych kamieniach. Przy okazji możesz stworzyć pod nimi zakamarki dla ryb.
  7. Wszystko wyjdzie w praniu, ale przy tym akwarium i tyłu gatunkach nie nastawiał bym się na więcej, niż jednego samca.
  8. Są po prostu niebieskie. Tracą ten neonowy poblask, który widać u młodych.
  9. Tyle że dorosłe samice nie są już takie perłowo-błękitne (neonowe)...niestety.
  10. Nie zachęcam nikogo do chowania ich z pyszczakami, ale taki horror z wydłubywaniem oczu, to przesada. Może się zdarzyć, pyszczaki też tracą oczy, też są podgryzane, ale nie można tego uogulniać. Parametry wody, to inna kwestia.
  11. Nie przesadzaj. Miełem je z mbuną i z non mbuną przez lata i doskonale sobie radziły. W Ameryce Południowej też są pielęgnice i też są agresywne, często agresywniejsze od pyszczaków.
  12. Zamiast saulosi możesz dać Pseudotropheus johani gome lub Pseudotropheus interruptus i do tego rdzawe (Iodotropheus sprengerae)
  13. Ph masz dobre, nic nie kombinuj. Jeśli ryby ocierają się sporadycznie, to nic się nie dzieje. W jeziorze też się ocierają. Dopiero je wpuściłeś, więc daj im czas na aklimatyzację. Może dałeś inny pokarm, niż hodowca. Może dałeś trochę za dużo, jak dla świeżo wpuszczonych ryb. Powodów może być sporo. Tak, jak napisałem, jeśli to jest sporadyczne, to nie masz się czym przejmować. U mnie też czasami się ocierają.
  14. To drugie, za dużo ryb. Itungi wyjadą i samce loriae. Zostanie ich 3 szt. Praktycznie nic się nie dzieje. Dochodzi jedynie do niegroźnych potyczek.
  15. Z obserwacji tych gatunków. Najbardziej terytorialne są loriae. Mam 5 samców i każdy ma swoje terytorium. Każdy ma odpowiednio duże groty...zakamarki i tam głównie przebywa. Drugim terytorialistą jest Labeotropheus. Nie jest tak przywiązany do swojego terytorium jak loriae, ale ma swoją enklawę i tam często wraca. Metriaclimy nie mają terytorium wśród skał, jak Melano i Labeo. Swoje terytoria wyznaczają nad skałami. Itungi nie są terytorialne. Przez cały czas pływają grupowo w górnych partiach akwarium. Dopiero wieczorem zaczynają kryć się między skałami. Po swoim wystroju widzę jak duże znaczenie mają duże, przestronne groty. Tego rodzaju wystrój sprawdził mi się nie pierwszy raz. Przywołam tu niesławne garaże. Nie wyglądają może naturalnie, ale dla pyszczaków są świetnym rozwiązaniem. Sztuką jest utworzenie takich samych przestrzeni dla ryb, ale wyglądających jak najbardziej naturalnie. Tworząc wystrój powinno się przygotować rybom obszerne, duże groty. Szczeliny nic nie wnoszą, samce nie mają możliwości w nich stale przebywać, czym narażają się na konflikty. Moje loriae dzięki temu mogą funkcjonować nawet po sąsiedzku. W takiej obszernej grocie też często dochodzi do tarła. Takie warunki można spełnić tylko przy użyciu dużych skał. Drobnica, którą często widzę przy aranżowaniu akwariów, zajmuje bezproduktywnie tylko miejsce w akwarium. Oprócz 5 samców loriae mam 3 samce Labeotropheus, 3 samce M. estherae (2 wybarwione), 3 (może 4) samce dolphina, kilka samców itungi (2 duże i okazałe) i wszystko bezproblemowo funkcjonuje.
  16. Nie wyobrażam sobie tego. Bidaczek kiepsko musi wyglądać
  17. A gdzie tu widzisz guzy tłuszczowe. Tetrastigmy siedzą Ci jeszcze w głowie. Nie frontosy (nigdy ich nie miałem), ale pielęgnice z Ameryki Południowej, czy Środkowej takie garby tłuszczowe mają i nie jest to nic nadzwyczajnego. Wg. mnie nie są za grube. Mogę wyszukać na filmach na YT grubsze pysie. Wszystko jest w granicach.
  18. Pooglądaj filmy z jeziora, a zobaczysz jeszcze grubsze pysie.
  19. pozner

    Po ponad pół roku

    180x80x65 FILTRACJA: Tetra ex 1200, 2x Atman At 203, cyrkulator Aqua Nova NWM 8000 OŚWIETLENIE : 28X5W 6500K, 6X5W Royal blue i 6X5W red WYSTRÓJ: ok. 450kg. skały dolomitowe. Brak piasku. OBSADA : Labeotropheus trewavasae Chilumba, Melanochromis loriae, Metriaclima sp. dolphin, Metriaclima estherae Chiofu, Pseudotropheus elegans itungi i Synodontis petricola.
  20. Kilka świeżych fotek. Nadal przed redukcją. Nie wiem jak się do tego zabrać
  21. Wygląda to ciekawie. Dwa samce powinny stworzyć tu swoje rewiry. Przydałoby się jakieś tło i zamaskowanie tych sprzętów. Powodzenia.
  22. Do pewnego stopnia zgadzam się z tym. Stosowałem te preparaty i są one skuteczne, ale tylko w początkowym stadium infekcji. Gdy infekcja jest zaawansowana powinno się przejść na bardziej inwazyjne preparaty. Na pewno nie dyskwalifikował bym ich. Moim zdaniem powinny być też zalecane profilaktycznie...osłonowo np. przy zarybianiu. Może mniej by było relacji, że ryby chorują lub padają.
  23. Jeśli to jest puste akwarium, to możesz wejść do akwarium, a ktoś Ci poda ten kamień. Ja tak sobie poradziłem ze swoimi. Największe też ważyły coś koło tego.
  24. A z czym miałby się krzyżować trewavasae? Chyba miałeś na myśli Metriaclimy? Ja bym zrezygnował z crabro. Mięsożerca.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.