witam,
kupilem redy koloru ciemny pomarancz-prawie czerwien, ich mlode sa koloru blady pomarancz albo i gorzej sa doslownie wyblakle, podrosniete niewybarwiaja sie na tak intensywne kolory jak ich rodzice dalej sa wyblakle.
W czym tkwi problem? w zywieniu? w wodzie? jezeli w zywieniu to dlaczego ich rodzicom karmionym tym samym co mlode nie blakna kolory? po za tym karmie je tym co wszyscy milosnicy malawi czyli pokarm malawi, spirulina, ovo-vit, bio-vit, tropical, ichtio-vit, od czasu do czasu mrozonki typu oczlik czerwony, zwykly, rozwielitka, artemia i bardzo rzadko wodzien.
Moze ktos zauwazyl u siebie w akwarium to samo?
W kazdym badz razie dziwne to, dodam ze dosc czesto ale bez przesady karmie oczlikiem czerwonym ktory podobno pomaga w osiagnieciu koloru czerwonego albo przynajmniej zblizonego do czerwieni (to pewnie sciema ).Dodam ze nie sa to same samce ktore sa jasne, samiczki sa blade.Caly miot jest wyblakly.O co tu chodzi?Mam tez yelowy, auratusy, maingano i ich mlode sa normalnie wybarwione - tylko mlode redow sa wyblakle.Po osiagnieciu dojrzalosci dalej sa wyblakle.