Skocz do zawartości

sision

Użytkownik
  • Postów

    2983
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sision

  1. Polecam głowicę Atmana, jednak ta z przepływem 2000l, czyli AT-203, jest za duża, przepływ 1000l lub troszkę więcej w zupełności Ci wystarczy. Natomiast co do samej pompy, u mnie spisuje się rewelacyjnie: -cicha -zbiera brud z całego akwa (150cm) -nie zatyka się -przez 2 lata ani razu mnie nie zawiodła Polecam Atmana.
  2. Powody, które wymieniłeś milc, faktycznie przemawiają za takim rozwiązaniem, tzn kilkoma zbiornikami. dla mnie najbardziej sensowna i ta, ktora najbardziej przypadła mi do gustu, to możliwość rozdzielenia obsady. Ja niestety nie mam doświadczenia w tak dużych akwariach, mój zbiornik ma "ledwie" 150cm i nie wypiszę swoich doświadczeń. To, co jeszcze nasuwa mi się na myśl, to oszczędność. Nie wody, bo czy to kilka mniejszych, czy jeden duży zbiornik, woda taka sama, ale właśnie "osprzętowo".... Np filtracja mechaniczna w każdym zbiorniku raczej osobno, więc jeśli podzielić 2000l na 6-7 baniaków to jest tych filtrów trochę, owszem, przy dużym akwa np taka pompa będzie potrzebowała więcej prądu niż jedna pompa w akwa 350l itd, wiecie, o co mi chodzi No chyba, że ktoś ma koszty w .... i ograniczeń w tej kwestii nie posiada...
  3. Generalnie na korzenie trzeba uważać przez ich zakwaszanie wody w zbiorniku. Ale jeśli da się ten problem rozwiązać, jak np milc, to nie widzę przeszkód. Wielu akwarystów uważa, że to "niebiotopowe". Moim zdaniem, jeśli ktoś nawali drewna do akwarium z pyszczakami, to faktycznie nie będzie to dobrze wyglądać. Ale przy dużym zbiorniku delikatny akcent korzenny chyba nie zaszkodzi
  4. Kaskada jako mechanik chyba średnio się nadaje. A ten wewnętrzny filtr o przepływie 240l/h, to mało do akwa z pyszczakami. Ja polecam pompę z założoną gąbką. Ja za pompę Atmana o przepływie 2000l/h z gąbką płaciłem jakieś 80zł, a Ty potrzebujesz o połowę mniejszą, więc myślę, że 50zł styknie. No i, jak pisał kisor, to nie musi być teraz, więc zdążysz naskładać
  5. Ten klej w pałeczkach ma pewną wadę-jest bardzo sztywny po wyschnięciu i często pęka, bo elementy nim sklejane pracują, a on już nie. Nie polecam tego kleju do zabaw przy akwarystyce. Wiadomo, że tutaj np szyby pracują i gdyby klej puścił.... wiadomo, jak się to skończy. No chyba, że jest jakaś odmiana elastyczna, właśnie w formie silikonowej, poddającej się.
  6. sision

    samca saulosi

    Jest też pewien minus zostawienia inkubującej samicy w akwa ogólnym. Mianowicie nie wszystkim rybom się to spodoba i będą się"trochę" wyżywać na noszącej samicy. Tzn nie musi tak być, ale może.
  7. Bardzo ładnie już to sobie tutaj opisaliście, aż się miło czytało chciałem tylko dodać garstkę swoich obserwacji. W moim haremie Red Blue miałem wcześniej dwa samce i ten dominujący, ale w gatunku, nie w całym akwa, był ślicznie wybarwiony. Ten drugi zdecydowanie mniej. Ale musiałem redukować obsadę i m.in. oddałem jednego z samców (tego słabszego). Teraz ten samiec, który wcześniej dominował, jest zdecydowanie mniej "wyraźny". Ma słabsze kolory, powrót "starych" barw następuje tylko przy zalotach. Przy Msobo jednego samca mam już dość mocno wybarwionego, drugi natomiast jest wciąż mocno żółty. Przy Greshakei sytuacja ma się bardzo podobnie, jak ta u Red Blue. U Chewere mam dwa samce. w sumie są bardzo podobnie wybarwione, ale kiedy muszą sobie coś wyjaśnić, ten dominujący jest wyraźnie ładniej wybarwiony.
  8. Hmmm, jest to dosyć trudna decyzja. Wyjścia widzę dwa. Albo zostawiasz obsadę tak jak napisałeś i dodajesz Maylandię w podobnych proporcjach, albo nie dodajesz 5 gatunku, tylko zwiększasz liczbę ryb w konkretnych gatunkach (tych 1+3). Ja chyba wybrałbym drugą opcję.
  9. Kiedyś miałem podobną sytuację, tylko przy Red Blue pływających już w moim akwa. I ktoś tutaj na forum napisał mi, że jeśli te ryby się stresują, to wtedy im wyskakują takie plamki, a później same znikają. I tak właśnie było u mnie. To nic groźnego
  10. hmmm, wdł tego, co pisal czester, powinieneś mieć max 10 ryb w takim akwa. W sumie miało by to sens
  11. Skoro wiesz, że źle dobrałeś obsadę, to nie wiem, co Ci napisać... owszem, zdecydowanie zostaw jeden gatunek. I szybko podejmuj decyzję, który, póki rybki są małe.
  12. W sumie czester masz rację. 100cm to nie jest zbiornik, przy którym można poszaleć. Na dobrą sprawę to jest zbiornik stwarzający np Saulosi lepsze warunki, niż 112l. Zwracam honor :oops: faktyczie dwa gatunki na 100cm to może być problem.
  13. zgadzam się z Marsem. Ale jeszcze dopiszę słów kilka od siebie. Nie napisaleś wymiarów akwa. Wspomniałeś tylko o litrażu (200l). Do takiego akwa powinieneś wpuścić 12-13 ryb. Docelowo 6-7 saulosi i 6 sztuk rdzawych. O proporcjach ciężko pisać, raczej nie będziesz sobie mógl powybierać konkretnych ryb. Przy Saulosi skusiłbym się na dwa samce.
  14. Przy 112l wielkiego pola do popisu z obsadą mieć nie będziesz, więc lepiej przyłóż się do rozmowy z żoną
  15. Z tymi 4 rybami na gatunek, to trochę skąpo. Jeśli postawisz 240l i wpuścisz tylko te dwa gatunki, możesz pozwolić sobie na więcej, niż 4 sztuki z gatunku. Pamiętaj, że w akwa będzie tylko żółty i niebieski. 3 gatunki to max na 240l. Tym samym wracamy do punktu wyjścia. To jakie będzie to Twoje akwa?240l?dla przypomnienia, standard ma 120cm/40cm.
  16. Dlaczego dla młodych?jak dorosną, to chcesz je oddać? Chcesz jeszcze trzymać z tymi rybami inne gatunki, czy to wszystko, co masz w planach? jeśli wszystko, to akwa musi podchodzić pod 300l, 240l potraktowałbym, jako minimum, do którego możesz wpuścić ryby i "powinno" być ok.
  17. Też miałem i mam dalej problem z NO3 w swoim akwa. Jeśli śledziłeś mój wątek, to wiesz, że zdecydowałem się na zakup wkładu to kubełka - JBL Nitratex. Owszem, pomagał, ale zbijał NO3 o kilkanaście jednostek, ale nigdy do zera. Wczoraj mierzyłem parametry wody w akwa i znów NO3 rośnie. Jutro wyjeżdżam na tyg i wiem już, że jak wrócę, to robię denitrator. Taki z węża. I Tobie też od razu polecam takie rozwiązanie.
  18. Ja takiego nigdy nie miałem, ale akwaryści je sobie chwalą. Dobrze, że nie ma korzenia na środku
  19. Bardziej doświadczone samice są zdolne do pobierania drobnego pokarmu w trakcie inkubacji, ale to na początku, kiedy jeszcze nie wykształci się narybek. A przynajmniej takie wnioski wynoszę z obserwacji Ale pobieranie pokarmu jest na niskim poziomie, więc nie martw się, kiedy samiczki mocno chudną. Ich organizmy są na to przygotowane
  20. Bardzo... ale chyba nie Ciebie pytałem, o ile dobrze pamiętam.
  21. 2 sztuki z jednego gatunku to za mało, a 4, to minimum. Powinieneś dodać saulosi. A tak wogóle, to jakie masz akwa, że trzymasz saulosi i hongi?
  22. Zależy.... raczej nie, ale jeśli masz jednego samca Hongi i same samice saulosi.... Ale nie masz tak, prawda?
  23. Ja nie mam odwagi, d ... mi się trzęsie ze strachu, jak pomyślę, że coś stałoby się z moimi rybami. Chyba bym się pochlastał. Ale informacji od kogoś wysłucham
  24. Zróbmy zrzutę jeden chętny przetestuje i się podzieli obserwacjami
  25. To już poczekaj. Ale koniecznie obserwuj ich zmiany w wyglądzie, o ile oczywiście takie będą, czego Ci życzę, tzn Twoim rybom a jak nie będzie zmian, to dawaj metronidazol.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.